StoryEditor
Włosy
18.05.2014 00:00

Gdy włosy chorują

Magdalena Pankowska, trycholog-kosmetolog z wieloletnim doświadczeniem w diagnozowaniu schorzeń skóry i włosów, w rozmowie o tym, co szkodzi włosom, jak je myć, czy farbować i dlaczego nic nie robi im lepiej niż peeling.

Czym zajmuje się trycholog?
Trycholog jest specjalistą zajmującym się diagnozowaniem oraz leczeniem problemów z włosami i skórą głowy.
Jest lekarzem?
Nie zawsze. Trychologia to dość nowa w Polsce dziedzina, specjalizują się w niej lekarze, ale i kosmetolodzy. Trafiają do nas osoby z rozmaitymi problemami z włosami i skórą głowy – łysieniem, łuszczycą, łupieżem, łojotokiem... Włosy są jak papierek lakmusowy organizmu – pogorszenie kondycji włosów może wskazywać na jego dysfunkcje. Przeprowadzamy konsultacje i odpowiednie badania, aby znaleźć przyczynę problemu, dotrzeć do sedna i odpowiednio zadziałać.
 Jednym słowem, gdy ktoś skarży się na wypadające, matowe włosy, Pani szuka przyczyny głębiej.
Tak, u kobiet niezbędny do przebadania jest hormon tarczycy TSH, prolaktyna, poziom żelaza, estrogeny, testosteron, kortyzol – hormon stresu. Już obkurczona skóra głowy wskazuje na wysoki poziom kortyzolu. Analizujemy zależności między hormonem męskim – testosteronem, a żeńskimi estrogenami.
Jak wygląda badanie u trychologa?
Zaczyna się od wywiadu – o wiek, uwarunkowania genetyczne, styl życia, poziom stresu, dietę, warunki pracy, jak prowadzona jest pielęgnacja, stylizacja włosów. Potem przechodzimy do badania pod trychoskopem obszaru skóry głowy w 250-krotnym powiększeniu. Wtedy dokładnie widać, czy mamy do czynienia ze skórą z tendencją do przetłuszczania czy odwodnioną, badamy łodygę włosa – czy nie jest przesuszona, przetrawiona oraz cebulki włosów, aby stwierdzić, czy fazy wzrostu włosa nie są zaburzone. Leczymy skórę głowy i włosy poprzez kuracje zewnętrzne i suplementację, ale gdy problem jest złożony i jego podłożem są inne choroby, kierujemy pacjentów do lekarzy specjalistów.
Przychodzi baba do trychologa – czy, tak jak w kawale, głównie kobiety trafiają do Pani gabinetu?
Nie, nie tylko kobiety, choć rzeczywiście kobiety stanowią większość pacjentów. Wiele zgłasza się w związku z wypadaniem włosów, łysieniem, ale i po nieudanych zabiegach stylizacyjnych i koloryzacjach. Włosy to atrybut kobiecości, więc szczególnie o nie dbamy, ich wypadania, czy chorób nie da się zakamuflować.
Około 80 procent 50-letnich mężczyzn boryka się z problem łysienia androgenowego.
Jakie problemy z włosami dręczą nas najczęściej?
Przede wszystkim wypadanie włosów, którego powodem często jest stres, ale też łojotok – nadmierne przetłuszczanie skóry głowy.
Właśnie przetłuszczanie się, jako najczęstszy problem z włosami, wymieniały kobiety w naszej redakcyjnej sondzie. Nagle wszystkim zaczęły przetłuszczać się włosy?
Ogromne znaczenie ma stres, a żyjemy w świecie nim naznaczonym. Każdy mieszek włosowy, wszystkie receptory w skórze, oplecione są wieńcem układu nerwowego. Pod wpływem stresu, większych emocji, mieszek włosowy obkurcza się, stymulując tym gruczoł łojowy, który wydziela nadmierną ilość sebum. Sebum to wydzielina, która jest konieczna – hydrolipidowa warstwa ochronna skóry głowy i włosów – ale gdy gruczoł łojowy jest nadczynny, warstwa nagromadza się na tyle, że skóra nie oddycha i jest niedotleniona. Stres, uwarunkowania genetyczne, zanieczyszczenie środowiska, przetwarzana żywność – wszystko to musi mieć gdzieś ujście. Często jest to też nieprawidłowa pielęgnacja. Niestety większość z nas dobiera szampony do rodzaju włosów – to jeden z najczęstszych błędów.
Jak powinno być prawidłowo?
Zawsze należy dobierać szampon do kondycji skóry głowy, a odżywkę do stanu włosów. Skóra najczęściej wymaga oczyszczenia, a włos nawilżenia, bo jest z reguły suchy na końcach – tu już nie dociera bowiem naturalna wydzielina łojowa. Natomiast kobiety zwracają przede wszystkim uwagę na przesuszone włosy i kupują szampony do włosów suchych, choć skóra się przetłuszcza. Często też nie wiedzą, że mają problem z łojotokiem. Trafiają do nas z rozjaśnianymi włosami i słysząc, że mają tłustą, wymagającą oczyszczenia skórę głowy, dziwią się: „Jak to mam tłustą skórę? Przecież mam przesuszone włosy, to niemożliwe”. Nic bardziej mylnego. Moim zdaniem każdy powinien choć raz zjawić się na kontrolnej wizycie u trychologa, aby określić jaki typ skóry posiada. Wtedy nie stajemy zdezorientowani przed półką w sklepie.

Możemy się zaopatrywać w drogerii, gdy mamy problemowe włosy?
W drogerii najczęściej mamy do dyspozycji szampony na objętość, do włosów farbowanych, albo nawilżające, sporadycznie pojawiają się szampony do skóry tłustej. Tymczasem, gdy skóra zaczyna swędzieć, pojawiają się wypryski, włosy się przetłuszczają i wymagają codziennego mycia, powinniśmy udać się do apteki po szampon do skóry tłustej, łojotokowej, albo do trychologa, gdzie dostaniemy specjalne peelingi do oczyszczania skóry głowy, szampony i lotiony do skóry łojotokowej – jeszcze silniejsze niż te, które są dostępne w aptece. Odżywkę możemy kupić w drogerii, ale też musi ona być rozważnie używana. Nigdy nie nakładamy odżywki na skórę głowy, jedynie na włosy, minimum 5 centymetrów od ich nasady.
Jeśli mamy skórę tłustą i systematycznie używamy szamponu nawilżającego do włosów suchych, to de facto nie oczyszczamy skóry głowy. Zalegają na niej kolejne warstwy sebum, pojawiają się bolące krostki, staje się łojotokowa.
Czy w kosmetykach do włosów są jakieś składniki, które szczególnie mogą podrażniać skórę głowy?
Warto uważać na konserwanty. Najbardziej popularnymi są parabeny i silikony. Jeśli na liście składników znajdują się SLS i SLES, trzeba się zastanowić nad ich wyborem.
Faktycznie na temat tych składników toczy się nieustannie dyskusja, szczególnie na portalach internetowych, gdzie dziewczyny wymieniają się opiniami o kosmetykach. Tam też można wyczytać, że najlepiej jest stosować szampony o przezroczystej konsystencji, czyli prostym składzie. To prawda?
To zależy. Często też słyszymy, że najlepsze są szampony dla dzieci, bo one mają prosty skład. Tylko, że takie szampony są do skóry normalnej, a my dorośli mamy skórę albo ze skłonnością do przetłuszczania, albo przesuszania, więc musimy dobierać szampon indywidualnie, adekwatnie do tych potrzeb. Szampony dziecięce nie oczyszczą naszej skóry i w efekcie mogą doprowadzić do problemów. W każdym razie to, że szampon jest przezroczysty nie oznacza, że jest mniej chemiczny. Lepiej unikać produktów, które pachną bardzo intensywnie, mają kolor, którego w naturze nie osiągniemy, bo na pewno znalazł się w nich jakiś dodatkowy środek chemiczny, dzięki któremu uzyskano tę barwę. Należy się takich wystrzegać.
Co nam pozostaje? Może jakieś domowe sposoby, bez detergentów?
To musi być detergent, bo na głowie i włosach jest wydzielina łojowa, którą musimy rozpuścić enzymem.
Często porównujemy się do naszych mam czy babć, które miały wspaniałe włosy a do dyspozycji jeden szampon i żadnych odżywek. Włosy płukały wywarem z łupin orzechów, żeby nadać im barwę i octem, żeby wygładzić i dodać blasku. A my mamy na wyciągnięcie ręki setki kosmetyków o zaawansowanych formułach i biedzimy się nad marnymi kosmykami, albo przetłuszczonymi strąkami. Co się dzieje?
Tak jak rozmawiałyśmy, pielęgnacja ma wpływ na kondycję włosów. Jeśli ciągle je farbujemy, prostujemy, suszymy to stają się cieńsze, przepalone, rozdwajają się, pękają, łamią. Ale to mniejszy problem. Mamy inną dietę niż nasi przodkowie, żyjemy w bardziej zanieczyszczonym środowisku. Dziś jest zupełnie inne tempo życia niż 20-30 lat temu. Większość z nas żyje w ciągłym stresie, który obkurcza naczynia krwionośne powodując tym niedożywienie i ścieńczenie włosów.
Co więc robić? Stresu nie unikniemy.
Całkowicie nie, ale musimy o siebie zadbać. Wskazana jest dobra, urozmaicona dieta. Trzeba odżywiać się systematycznie, najlepiej jeść pięć razy dziennie małe posiłki, zaczynając od pełnowartościowego śniadania. Jeśli nie mamy stwierdzonych nietolerancji pokarmowych, należy komponować w nich wszystkiego po trochu, sięgać po warzywa i owoce, kasze, białko, mięso. Starać się jeść produkty dobrego pochodzenia. Konieczny jest ruch, wysiłek fizyczny, bo on rozładowuje stres i poprawia ukrwienie w naszym organizmie. Jeśli krew nie będzie prawidłowo krążyła, to nawet gdybyśmy jedli najzdrowsze pożywienie, przyjęli najlepsze suplementy, to nic nie dotrze do organizmu, bo naczynia krwionośne są skurczone. 40 minut ciągłego ruchu trzy razy w tygodniu to po prostu konieczność. Kondycja naszego organizmu, samopoczucie, wygląd, to wszystko się ze sobą łączy. 

Kto by pomyślał, że idąc do specjalisty od włosów, dostanie się wskazówki co do diety…
Tak jak wspominałam, trychologia spaja dwie dziedziny – medycynę i kosmetologię. Profilaktyczne badanie u trychologa może zapobiec wielu dolegliwościom, jeśli chodzi o włosy, a przy tym można wiele dowiedzieć się na temat kondycji całego organizmu.
Jak prawidłowo dbać o włosy? Słyszy się na przykład, że nie należy przesadzać z częstym myciem.
Skóra musi przede wszystkim oddychać. Jeśli jest pokryta warstwą sebum, wszystkie receptory są niedotlenione i nie może prawidłowo funkcjonować. Nagromadzony łój cofa się do mieszka, gdzie cebulka jest odżywiana, w efekcie go blokując i przyspieszając wypadanie. Znakomite efekty przynosi oczyszczanie skóry głowy specjalnym enzymatycznym peelingiem. Takie peelingi można kupić w gabinetach trychologicznych, warto w nie zainwestować. Ten, który ja stosuję zawiera zmielone pestki moreli, złuszcza zalegającą warstwę na skórze, a poza tym ma w składzie enzym – kwas salicylowy, który wchłania się do mieszka i usuwa nadmiar sebum. Włosy są mocniej przytwierdzone do brodawki, skóra jest dotleniona, ukrwienie jest lepsze, co w efekcie przekłada się na lepszą jakość włosa. Wszystko co później zaaplikujemy na skórę lepiej się wchłania. Najlepszy preparat wzmacniający, najlepsze ampułki aplikowane na skórę łojotokową, nieoczyszczoną mogą nam nawet zaszkodzić. Skóra głowy wymaga systematycznego oczyszczania, minimum dwa razy w tygodniu.
A codziennie można?
Odpowiednim szamponem i w odpowiedni sposób.
To znaczy jak?
Nie nad wanną z głową pochyloną w dół. Głowa zawsze powinna być odchylona do tyłu, bo tak krążą płyny ustrojowe w organizmie – krew i limfa. Żeby sprzyjać temu kierunkowi trzeba zawsze głowę odchylać do tyłu, masować dłońmi od czoła do karku, odrywać dłonie i wracać. Gdy nachylamy się do przodu flora bakteryjna, która jest bardziej rozwinięta na głowie niż na twarzy spływa i podrażnia cerę. Może powodować przebarwienia, wypryski. Poza tym włos jest najbardziej podatny na uszkodzenia, gdy jest mokry. Gdy nachylamy się do przodu plączemy włosy, jest problem z rozczesaniem, szarpiemy je i łamiemy.
Co z suszeniem?
Lepiej wysuszyć włosy niż położyć się spać z mokrymi – włosy łamią się kiedy pocieramy głową o poduszkę. Można pozostawić włosy do wyschnięcia, gdy jest ciepło, nic się nie stanie. A gdy jest zimno – suszyć suszarką, ale chłodnym strumieniem powietrza, gorące przesusza włosy i podrażnia skórę.
 Zostało jeszcze farbowanie. Jak często można farbować włosy? Nie pytam, czy można, bo nawet jak Pani odpowie, że nie, to i tak nie posłucham. To sprawa estetyki, z siwymi włosami żadna kobieta nie wyjdzie do ludzi.
Jeśli farba jest odpowiednio dobrana i wykonana, nie uszkadza ona w dużym stopniu włosów. Najbardziej natomiast szkodzi skórze głowy. Farba zmienia pH skóry w mocno zasadowe. Po farbowaniu jest bardzo osuszona, gruczoł łojowy dostaje więc sygnał – trzeba nawilżyć skórę i wtedy następuje zwiększone wydzielanie sebum, do tego stopnia, że często powstaje łojotok. Musimy więc starać się farbować włosy jak najrzadziej i najlepiej robić refleksy na folii do balejażu, tak aby farba nie dotykała bezpośrednio skóry. Pasemka, rozświetlenia czy przyciemnienia, zniwelują odrosty i siwiznę i o to nam chodzi. Farba nie może natomiast przez kilkanaście minut, a i dłużej – co często paniom farbującym włosy w domu się zdarza – zalegać na skórze. Dla zobrazowania sytuacji powiem, że czasem nasze kilkutygodniowe zabiegi ratowania chorującej skóry głowy preparatami trychologicznymi idą w niwecz po jednokrotnym farbowaniu włosów.
Teraz mamy podobno bezpieczniejsze farby bez amoniaku.
Farby te są z pewnością delikatniejsze i uszkadzają włos w mniejszym stopniu. Amoniak jednak często zastąpiony jest inną rozjaśniającą substancją.
A mieszanki ziołowe – chna, henna?
Są mniej szkodliwe od chemicznych. Nie przetrawiają włosa, wszystko dzieje się na powierzchni łuski. Ale wiele kobiet często twierdzi, że włosy po nich stają się chropowate. Ziołowe farby oblepiają łuskę włosa. Po długotrwałym farbowaniu ta otoczka jest dość gruba i włos często pęka. Jeśli jednak są nakładane tylko na odrost i nie są przeciągane na całą długość włosów, to są najmniej szkodliwe.
Czy jest szansa na wynalezienie jakiegoś cudownego specyfiku, który przyjmiemy w tabletce i spowoduje, że nie będziemy mieć siwych włosów?
Nie. Muszę panią zmartwić (śmiech). Siwienie włosów to proces nieodwracalny, nie da się go zatrzymać, gdy się rozpoczął. Z wiekiem tracimy pigment we włosie, jedni wcześniej inni później. Siwienie jest uwarunkowane genetycznie oraz może powstawać pod wpływem stresu. Znane są przypadki osób, które pod wpływem bardzo głębokiej traumy osiwiały natychmiast.
Muszę się w takim razie poważnie nad sobą zastanowić. Dziękuję za rozmowę.
Katarzyna Bochner


Podstawowe zasady dobrej pielęgnacji włosów:

•  Szampon zawsze dobieramy do stanu skóry głowy, a odżywkę do kondycji włosów.
•  Odżywki nie nakładamy na głowę, a jedynie na końcówki włosów
•  Skórę głowy oczyszczamy co jakiś czas specjalnym peelingiem enzymatycznyym, aby usunąć z niej nagromadzony łój, który może zatykać mieszki włosowe
•  Głowę myjemy odchylając ją do tyłu, by zanieczyszczona woda nie spływała nam na twarz. Skórę masujemy od czoła do karku zgodnie z naturalnym kierunkiem krążenia płynów ustrojowych w organizmie – krwi i limfy


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Salony beauty
15.10.2025 11:01
Jak dobrze wyposażyć salon fryzjerski, w jakie elementy warto zainwestować?
Jak dobrze wyposażyć salon fryzjerski, w jakie elementy warto zainwestować?materiał partnera

Prowadzenie salonu fryzjerskiego to zadanie nie dla każdego. Liczy się nie tylko talent i umiejętności w strzyżeniu czy koloryzacjach, bo ważna jest także kwestia odpowiedniego przygotowania przestrzeni. Dobrze dobrane wyposażenie wpływa nie tylko na komfort pracy, ale również i na to, jak klienci postrzegają miejsce i czy chętnie do niego wracają po kolejne metamorfozy. Dziś, kiedy konkurencja w branży fryzjerskiej jest ogromna, liczy się każdy szczegół, od wygody mebli, przez profesjonalizm sprzętów, aż po estetykę wnętrza. Zatem jak wyposażyć salon tak, aby był zarówno praktyczny, jak i przyjemny dla oka?

Jakie meble i sprzęty są podstawą w salonie fryzjerskim?

Podstawą wyposażenia każdego salonu są stanowiska fryzjerskie. To miejsca robocze z dużym lustrem i stabilnym blatem, gdzie fryzjer może mieć pod ręką wszystkie niezbędne akcesoria. Niezbędne są także myjnie fryzjerskie, które zapewniają komfort zarówno klientowi, jak i pracownikom. Do tego dochodzą wózki fryzjerskie, pozwalające szybko sięgać po potrzebne narzędzia oraz odpowiednie oświetlenie, najlepiej neutralne, które nie wpływa negatywnie na postrzeganie kolorów włosów. Warto również pamiętać o strefie recepcyjnej i wygodnych miejscach do siedzenia dla oczekujących klientów. Całość wyposażenia powinna być spójna wizualnie i dopasowana do charakteru marki, którą chcesz budować.

Zadbaj o komfortowe miejsca do siedzenia dla swoich klientów

Fotel lub krzesło fryzjerskie to jeden z najintensywniej eksploatowanych mebli w salonie. Spędza w nim czas każdy klient, a fryzjer pracuje wokół niego nawet przez kilka godzin dziennie. Dlatego liczy się nie tylko wygląd, ale przede wszystkim ergonomia i trwałość. Dobre krzesło powinno mieć regulację wysokości, solidną podstawę, wygodne siedzisko oraz oparcie zapewniające komfort plecom klienta. Warto zwrócić uwagę na jakość materiałów. Tapicerka powinna być odporna na zabrudzenia, łatwa do czyszczenia i przyjemna w dotyku. Inwestycja w solidne krzesło lub fotel to inwestycja w wizerunek salonu i wygodę pracy oraz ważny element, na którego wybór warto poświęcić więcej czasu.

 

Co wyróżnia polskich producentów mebli fryzjerskich?

Polscy producenci mebli fryzjerskich od lat cieszą się uznaniem w branży. Kolekcje marki Ayala i Panda są najchętniej wybierane przez fryzjerów w Polsce i zagranicą. Ayala powstała w 1991 roku i szybko stała się jednym z liderów na krajowym rynku wyposażenia salonów. Ich projekty wyróżniają się nowoczesnym designem, dbałością o ergonomię i dużą możliwością personalizacji. Panda z kolei działa od 1990 roku, zdobywając renomę dzięki solidnym konstrukcjom i eleganckim kolekcjom, które trafiają zarówno do nowoczesnych, jak i klasycznych wnętrz. Wybierając meble Ayala czy Panda, inwestujesz nie tylko w wysoką jakość, ale także wspierasz rodzimą produkcję, co jest dodatkowym atutem dla świadomych przedsiębiorców.

Na co jeszcze zwrócić uwagę przy wyborze?

Oprócz jakości i wyglądu, niezwykle istotna jest funkcjonalność. Meble powinny być łatwe w utrzymaniu w czystości, odporne na chemikalia i codzienne użytkowanie. Dobrym pomysłem jest wybieranie rozwiązań modułowych, które można łatwo przestawiać lub uzupełniać wraz z rozwojem salonu. Nie zapominaj też o detalach jak uchwyty, organizery, podnóżki czy dodatkowe półki, bo drobiazgi te potrafią znacząco poprawić ergonomię pracy.

Gdzie szukać sprawdzonego wyposażenia do salonu fryzjerskiego?

W dobie zakupów online znalezienie odpowiedniego wyposażenia jest łatwiejsze niż kiedykolwiek. Warto jednak wybierać sklepy, które specjalizują się w branży fryzjerskiej, mają szeroką ofertę i współpracują z renomowanymi producentami. Takim miejscem jest Fryzomania, dostępna na stronie www.fryzomania.pl, czyli hurtownia online, która oferuje zarówno meble polskich i światowych marek, jak i szeroki wybór sprzętów, akcesoriów oraz kosmetyków niezbędnych w codziennej pracy fryzjera. Dzięki temu w jednym miejscu możesz skompletować całe wyposażenie swojego salonu.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
16.09.2025 15:43
Pollena Ewa z kolejnym wyróżnieniem – linia EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE nagrodzona w plebiscycie Perły Rynku Kosmetycznego
Pollena Ewa z kolejnym wyróżnieniem – linia EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE nagrodzona w plebiscycie Perły Rynku Kosmetycznego
Pollena Ewa z kolejnym wyróżnieniem – linia EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE nagrodzona w plebiscycie Perły Rynku Kosmetycznego / Pollena Ewa
Pollena Ewa z kolejnym wyróżnieniem – linia EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE nagrodzona w plebiscycie Perły Rynku Kosmetycznego
/ materiał partnera
Pollena Ewa z kolejnym wyróżnieniem – linia EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE nagrodzona w plebiscycie Perły Rynku Kosmetycznego
/ materiał partnera
Pollena Ewa z kolejnym wyróżnieniem – linia EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE nagrodzona w plebiscycie Perły Rynku Kosmetycznego
/ Pollena Ewa
Pollena Ewa z kolejnym wyróżnieniem – linia EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE nagrodzona w plebiscycie Perły Rynku Kosmetycznego
Pollena Ewa z kolejnym wyróżnieniem – linia EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE nagrodzona w plebiscycie Perły Rynku Kosmetycznego
Pollena Ewa z kolejnym wyróżnieniem – linia EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE nagrodzona w plebiscycie Perły Rynku Kosmetycznego
Pollena Ewa z kolejnym wyróżnieniem – linia EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE nagrodzona w plebiscycie Perły Rynku Kosmetycznego
Gallery

Firma Pollena Ewa ponownie znalazła się w gronie laureatów prestiżowego plebiscytu Perły Rynku Kosmetycznego. Jury doceniło linię szamponów i odżywek EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE, wyróżniając podejście marki do pielęgnacji włosów podążające za trendami i potrzebami konsumentów.

Dlaczego pielęgnacja włosów jest tak ważna?

Odpowiednio zadbane włosy są nie tylko elementem wizerunku, ale również odzwierciedleniem zdrowia i codziennej troski o siebie. Ich kondycja wpływa na pewność siebie i komfort w życiu codziennym. Każda kobieta doskonale wie, jak wiele może zdziałać odpowiednio dobrana fryzura, a jej fundamentem są zdrowe, zadbane i lśniące włosy. Styl życia współczesnych kobiet jest bardzo wymagający także dla ich włosów. Codzienna ekspozycja na czynniki zewnętrzne – takie jak promieniowanie UV, zanieczyszczenia środowiska, wysoka temperatura suszarki czy prostownicy – sprawia, że włosy stają się podatne na uszkodzenia, mogą być osłabione, matowe, łamliwe, dodatkowo mogą pojawić się problemy ze skórą głowy. Dlatego tak istotne jest stosowanie kosmetyków, które nie tylko myją, ale także regenerują i wzmacniają włosy, przywracając im naturalny blask.

Nowa jakość w codziennej pielęgnacji

Produkty z nagrodzonej serii powstały w laboratoriach Pollena Ewa i odpowiadają na najczęstsze problemy związane z pielęgnacją włosów – od przesuszenia i uszkodzeń po utratę koloru czy niepożądane żółte refleksy. W ramach linii powstało sześć produktów, które kompleksowo wspierają pielęgnację włosów zniszczonych, farbowanych i blond.

Siła innowacyjnej formuły

Kluczową cechą serii jest synergia działania keratyny i humektantów – składników, które odpowiadają za nawilżenie, regenerację i elastyczność włosów.

  • Keratyna – naturalny budulec włosów, stanowiący 65–95% ich struktury, odpowiada za ich siłę i odporność. Regularne dostarczanie tego składnika wspiera odbudowę uszkodzonych pasm.
  • Humektanty (pantenol, alantoina) – intensywnie nawilżają, wygładzają i chronią włosy przed przesuszeniem.

Dzięki temu produkty EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE nie tylko poprawiają kondycję włosów, ale również pielęgnują skórę głowy, zapewniając zdrowy i lśniący wygląd fryzury. Wybór odpowiedniego wariantu pozwala na skuteczną pielęgnację włosów, w zależności od indywidualnych preferencji. 

Trzy duety dla różnych potrzeb włosów

Linia EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE obejmuje trzy zestawy (szampon i  odżywka), które odpowiadają na konkretne potrzeby:

1. OCHRONA KOLORU z keratyną, pantenolem i alantoiną

  • dedykowana włosom farbowanym, pomaga utrzymać intensywność i blask koloru, chroniąc przed blaknięciem i działaniem czynników zewnętrznych.
image
Pollena Ewa

2. NIWELOWANIE ŻÓŁTEGO ODCIENIA z keratyną, pantenolem i pigmentami

  • przeznaczona dla włosów blond i rozjaśnianych, neutralizuje żółte i miedziane refleksy, nadając chłodny, elegancki odcień.
image
Materiał Partnera

3. REGENERACJA I WZMOCNIENIE z keratyną, pantenolem i ceramidami roślinnymi

  • kompleksowa terapia dla włosów suchych, łamliwych i osłabionych zabiegami fryzjerskimi, przywracająca im zdrowy wygląd, siłę i blask.
image
Pollena Ewa

Pielęgnacja włosów — kluczowym elementem w ofercie Polleny Ewy

Produkty do pielęgnacji włosów od lat zajmują ważne miejsce w portfolio marki. Pollena Ewa doskonale rozumie, że włosy – podobnie jak skóra – wymagają zróżnicowanej i dopasowanej pielęgnacji, dlatego stale rozwija swoje formuły, łącząc tradycję z najnowszymi osiągnięciami kosmetologii. Linia EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE jest dowodem na to, że odpowiedź na realne potrzeby konsumentów może iść w parze z nowoczesnością i wysoką skutecznością działania.

To, co wyróżnia podejście Polleny Ewy to: łagodne, przebadane formuły –  kosmetyki są projektowane z myślą o zaspokojeniu różnorodnych potrzeb ich użytkowników, bazując  na przebadanych składnikach, składniki pochodzenia naturalnego –  ekstrakty roślinne oraz naturalne oleje często występujące w składach EVA Natura wspierają działanie szamponów i odżywek, nadając im działanie pielęgnacyjne i odżywcze, różnorodne formuły – oferta obejmuje zarówno szampony, odżywki, jak i maskę, co pozwala na dopasowanie pielęgnacji do czasu i oczekiwań użytkowników.

Polska marka z tradycją i nowoczesnym podejściem

Nagrodzona linia EVA NATURA to przykład udanego połączenia najnowszych technologii kosmetycznych z inspiracją czerpaną z natury. Pollena Ewa konsekwentnie rozwija swoją ofertę produktową, odpowiadając na rosnące wymagania konsumentów i trendy w pielęgnacji włosów.

EVA NATURA INTENSYWNE NAWILŻANIE to nie tylko kolejna linia kosmetyków, lecz kompleksowy program pielęgnacyjny, który zapewnia włosom zdrowie, wzmocnienie i piękny wygląd każdego dnia.

 

 

 

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. październik 2025 14:53