StoryEditor
Włosy
26.10.2014 00:00

Szampony do włosów… dojrzałych. Ciągle jest miejsce na interesujące nowości

Na rynku kosmetyków do pielęgnacji włosów ciągle pojawiają się nowości, choć na półkach mamy setki produktów. Czy kolejne mają szansę na udany debiut?Penetracja, czyli użytkowanie szamponów w Polsce jest jednym z najwyższych w Europie. Uśredniając, Polki myją włosy 3 razy w tygodniu, Hiszpanki, Francuzki i Włoszki rzadziej. 


 
Naprawdę? Byłam przekonana, że powie Pani, że myjemy włosy codziennie.
Myślę, że faktycznie w wielu przypadkach tak jest. Dlatego użytkowanie szamponów i odżywek w Polsce jest na tak wysokim poziomie. Natomiast jeśli chodzi o produkty specjalistyczne, jak maski, serum, olejki, produkty BB do włosów – nie jest już tak różowo. Wchodzi ich mnóstwo na rynek, ale konsumenci ciągle nie są pewni, jak ich używać, jak dobierać je do rodzaju włosów. Moim zdaniem ciągle jest to rynek nienasycony. Polki uważają, że to co definiuje piękno to ładny makijaż, zadbane paznokcie i włosy, wciąż szukają produktów, które zapewnią pożądany efekt.
Co w naszym rozumieniu kryje się pod pojęciem pięknych włosów?
Po pierwsze połysk. To najważniejsza potrzeba, za którą się uganiamy. Następnie chcemy, żeby włosy były silne, mocne, dobrze zakorzenione. Szukamy produktów, które zapobiegają ich wypadaniu. Na trzecim miejscu jest objętość, i tu sięgamy po kosmetyki ułatwiające stylizację włosów. Każdy z producentów stara się tak budować asortyment, żeby na każdym poziomie cenowym posiadać produkty, które odpowiadają na te trzy kluczowe potrzeby Polek. W naszym przypadku Timotei to bazowa marka, którą możemy konkurować cenowo również z markami własnymi sieci, następnie Dove ze średniej półki cenowej, następnie marka premium Dove Advance Hair Series, którą właśnie wprowadzamy na rynek i superpremium Tony & Guy. Mamy portfolio zbudowane w taką idealną harmonijkę – wpisuje się każdą grupę odbiorców mogących sobie pozwolić na zakup kosmetyków z danej grupy cenowej.
Podobno uwielbiamy nowości i nie jesteśmy lojalne, skaczemy z kwiatka na kwiatek.
To prawda. Jednak mamy zazwyczaj w głowie kilka marek, do których jesteśmy przekonane i w obrębie tych marek dokonujemy zakupów. Nigdy jednak, jako producenci, nie jesteśmy w stanie jedynie „z półki” przekonać konsumenta do sięgnięcia po nasz produkt. Ważne jest to, że należy do marki, którą kobieta zauważyła wcześniej i zapamiętała. Podchodząc do półki, przypomina sobie, że produkt poleciła jej mama, koleżanka, albo widziała go w kobiecym piśmie – rekomendacja dziennikarzy nadal ma bardzo duże znaczenie. Marka musi nieść za sobą określoną wartość, jakość i musi być ugruntowana w świadomości konsumentki, jako ekspert w dziedzinie pielęgnacji włosów.
Chyba niełatwo się konkuruje na tym rynku?
Żaden z naszych konkurentów, poza head & shoulders nie ma na tyle znaczącej przewagi, żeby zostawić inne marki w tyle. Od stycznia do marca br. ponad 14 marek miało swoje bardzo intensywne kampanie w mediach. To jedyna kategoria spośród tych, w których jesteśmy obecni jako Unilever, gdzie widać tak ogromną aktywność. To pokazuje, że jest się o co bić. Każdy z nas chce uszczknąć trochę z tego „tortu” i ta konkurencja może się odbywać na różnych poziomach. W naszym przypadku są to właśnie telewizyjne kampanie reklamowe i aktywne działania w internecie, w tym polecanie produktów przez użytkowniczki-blogerki – co jeszcze, moim zdaniem, jest nie dość wykorzystywane przez marki z segmentu pielęgnacji włosów. Kluczowa jest również konkurencyjność w handlu – widoczność na półce, ciekawe promocje, dobre ceny.

Wspomniała Pani o cenach. To ostatnio najważniejsze kryterium wyboru dla polskich konsumentów, a Unilever z najnowszymi produktami do włosów właśnie wszedł w półkę premium.

Tak i robimy to z czystą premedytacją. Nasze badania pokazują, że prawie 64 proc. Polek i Polaków deklaruje, że może zapłacić więcej za produkty do pielęgnacji włosów, o ile spełniają ich potrzeby i oczekiwania – a, jak wiemy, o to nie jest łatwo.
Określonej jakości…
Oczywiście. Jeśli produkt spełnia oczekiwania – i tu kwestia jakości jest niezwykle ważna – konsument przekonuje się do niego i możemy liczyć na powtarzalność zakupów. Niestety często Polki mają problem ze zdiagnozowaniem swojego stanu włosów i sięgają po niewłaściwe produkty. Następuje rozczarowanie i wymiana kosmetyków na kolejne i kolejne.

Tu potrzebna jest głębsza edukacja.

Bardzo mocno na nią stawiamy. Stąd cały program Expertise Dove. Publikujemy m.in. filmy na youtube.com, które pokazują, jak dobierać produkty, jak dbać o włosy i jak je stylizować. Kosmetyki, których podstawową funkcją jest koloryzacja czy stylizacja włosów – ale nie tylko, widać to również w innych kategoriach – muszą zarazem działać pielęgnacyjnie. To wyraźny trend.
Do portfolio Unilevera dołącza Dove Youthful Vitality. Mówicie, że to produkty do włosów dojrzałych. Powstaje nowy segment? Czy jest potrzebny?
Włączamy się w trend obowiązujący w innych kategoriach. Konsumentki dojrzałe, w wieku 45+ to dla nas bardzo interesująca grupa docelowa. Są otwarte na nowinki bardziej niż przeciętne Europejki, niezależnie od tego, jakie produkty stosowały w przeszłości. Często są to osoby, które nie są już obarczone odpowiedzialnością za małe dzieci i ich podejście do celebrowania życia też się zmieniło. Dbają o siebie, chcą jak najdłużej czuć się młodo. Myślę, że jest to kierunek, w którym będą szły również inne firmy, bo tak kształtują się trendy demograficzne. Nasza uwaga będzie skierowana na seniorów.
Dopiero mówiłyśmy o kobietach 45+, absolutnie nie zgadzam się na jakiekolwiek powiązania z kategorią wiekową seniorów.
Tak, wiem, brzmi okropnie (śmiech). Zostańmy przy określeniu: kobiety, które wiedzą, czego chcą w życiu.

Tak zdecydowanie lepiej.

Dziękuję za rozmowę.
Katarzyna Bochner


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
24.04.2024 16:31
Czy skóra głowy podlega procesowi starzenia tak jak inne części ciała?
Starzenie się skóry głowy to rzadko dyskutowany, ale nie nieistotny problem.Anwen
Skóra głowy, podobnie jak cała skóra na naszym ciele, ulega procesom starzenia, chociaż nie jest to tak widoczne jak na przykład na twarzy. Aby zachować zdrowie włosów, które są wytwarzane przez mieszki włosowe znajdujące się w skórze głowy, niezbędna jest odpowiednia pielęgnacja tego obszaru. Ignorowanie potrzeb skóry głowy i skupienie się tylko na włosach może przekreślić szanse na osiągnięcie pożądanych efektów, takich jak grube i gęste włosy, ponieważ ich jakość jest ustalana już w fazie wzrostu.

Starzenie jest nieuniknionym procesem biologicznym, który wpływa na wszystkie tkanki ciała, w tym skórę, kości, szkliwo zębów oraz stawy. Każdy z tych elementów wymaga odpowiedniej troski i prewencji w miarę starzenia się, aby zachować ich funkcjonalność jak najdłużej. Niestety, proces starzenia się skóry głowy często jest ignorowany, co jest wynikiem braku specjalistycznych produktów na rynku oraz niewystarczającej edukacji konsumenckiej. Dostępne środki do pielęgnacji skóry zazwyczaj koncentrują się na skórze twarzy, pozostawiając skalp bez odpowiedniej opieki.

Jakie kroki należy podjąć, aby prawidłowo dbać o skalp?

Kluczowe jest stosowanie odpowiednio dobranego szamponu, który odpowiada potrzebom skóry głowy. Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, jak ważny jest ten wybór. Kolejnym ważnym elementem są regularne peelingi, które pomagają usunąć martwy naskórek, nadmiar sebum oraz resztki kosmetyków, które mogą zatykać mieszki włosowe.

Peelingi te nie tylko oczyszczają i odświeżają skórę, ale również zwiększają jej dotlenienie i umożliwiają lepsze przyswajanie odżywczych składników dostarczanych np. przez wcierki czy specjalistyczne sera. To właśnie serum stanowi trzeci, kluczowy element w pielęgnacji skalpu. Zawiera składniki, które mogą działać nawilżająco, stymulować wzrost włosów, łagodzić podrażnienia, wspierać mikrobiom skóry, a nawet przeciwdziałać procesom starzenia.

Czy serum przeciwstarzeniowe do skóry głowy jest rzeczywiście konieczne?

Proces starzenia się skóry to złożony zjawisko obejmujące zarówno czynniki wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Starzenie wewnętrzne jest naturalnym efektem upływu czasu i ma podłoże genetyczne. Charakteryzuje się zmniejszaniem się liczby i funkcjonalności komórek skóry, co prowadzi do utraty kolagenu, elastyny oraz substancji międzykomórkowych, takich jak kwas hialuronowy. To z kolei powoduje zmniejszenie elastyczności i jędrności skóry, pojawienie się zmarszczek oraz ogólne wiotczenie skóry.

Starzenie zewnętrzne jest wynikiem ekspozycji na czynniki środowiskowe, takie jak promieniowanie UV, zanieczyszczenia, palenie papierosów oraz dieta. Te czynniki mogą przyspieszać procesy starzenia poprzez generowanie wolnych rodników, które uszkadzają DNA komórek skóry, białka strukturalne oraz lipidowe bariery skóry. Skutkiem tego są pogłębienie zmarszczek, przebarwienia oraz zwiększona suchość skóry. Skóra głowy starzeje się mniej zauważalnie niż skóra twarzy, ale nieuchronnie przechodzi przez procesy starzenia, które negatywnie wpływają na mieszki włosowe. Może to prowadzić do siwienia, przerzedzenia włosów, a także do ich wolniejszego wzrostu i zmniejszenia ich grubości. W odpowiedzi na te problemy marka Anwen stworzyła serum Aware Scalp Care z peptydem miedziowym, które ma na celu spowolnienie procesu starzenia i zapobieganie przedwczesnym zmianom w skórze głowy.

Dlaczego wybrano peptyd miedziowy do tego serum?

Tripeptyd miedzi to małocząsteczkowy związek, składający się z trzech aminokwasów połączonych z jonami miedzi. Jego właściwości przeciwstarzeniowe i stymulujące regenerację skóry czynią go popularnym składnikiem w kosmetykach do pielęgnacji skóry. Tripeptyd miedzi wspomaga syntezę kolagenu i elastyny, co przekłada się na poprawę jędrności i elastyczności skóry, a także przyspiesza gojenie się ran. Ponadto, stosowany jest w produktach mających na celu stymulację wzrostu włosów, gdyż potrafi wzmacniać mieszki włosowe, co przyczynia się do gęstszych i zdrowszych włosów. Jego wszechstronne działanie sprawia, że jest ceniony w dermatologii oraz kosmetologii. Jest to substancja, która już sprawdziła się w produktach do pielęgnacji twarzy, jednak jej zastosowanie w pielęgnacji skóry głowy jest pionierskim podejściem w Europie. Mimo wysokiej ceny, wartość tego składnika potwierdzają liczne badania, potwierdzające jego efektywność.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Włosy
22.03.2024 13:53
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji.
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji.
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji. / Materiał Partnera
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji.
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji. / Materiał Partnera
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji.
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji. / Materiał Partnera
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji.
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji. / Materiał Partnera
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji.
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji.
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji.
Długo wyczekiwane premiery 2023/24 od Veoli Botanica. Innowacje w trychologii i szerokie spectrum fotoprotekcji.
Gallery
W 2023/2024 marka Veoli Botanica, której produkty znane są z efektywności działania i wysokiej jakości składników naturalnego pochodzenia — nie tylko podąża za trendami, ale wręcz staje na ich czele, wprowadzając innowacje w dziedzinie trychologii i ochrony przeciwsłonecznej.

Premierowa linia trychologiczna, oparta na najnowszych osiągnięciach naukowych i bogatej wiedzy eksperckiej, nie tylko rewitalizuje włosy, ale również dba skutecznie o skórę głowy. Specjalne formuły produktów to prawdziwe bogactwo składników aktywnych. Znajdują się w nich kompleksy naturalnych ekstraktów roślinnych, które redukują utratę włosów, stymulują ich wzrost i zwiększają gęstość. Zawierają m.in. łagodząca inulinę, pobudzającą kofeinę, cynk PCA o właściwościach regenerujących oraz kompleks kwasów AHA — przywracający równowagę i regulujący procesy odnowy.

 

W skład nowej linii trychologicznej wchodzą:

 

  • nabłyszczająca maska laminująca do włosów z 3% VegeKer – Plus i 2% oleju z nasion piany łąkowej MAKE ME SHINE
  • złuszczająco – nawilżający peeling do skalpu z 3,2% kompleksem kwasów AHA/BHA i 1% sokiem z aloesu FEEL THE PEEL
  • normalizująco – łagodząca wciarka wodna z 3% Polyplant Hair i 3% ProRenew Complex CLR TM HAIR THE BALANCE
  • stymulująco – wzmacniająca wcierka wodna do skalpu z 3% Baicapil TM i 2% Sangmodanem GROW ME FASTER
  • stymulująco – wzmacniająco – regenerująca wcierka olejowa z 3% Natura-Tec Searenew TM i 3% Apiscalp ™ HAIRLY EVER AFTER

 

Produkty są sprawdzonym rozwiązaniem na aktualne problemy trychologiczne, a ich wysoką skuteczność potwierdzają niezależne laboratoria.

 

Drugą, długo wyczekiwaną premierą marki jest produkt z filtrem, który spełnia wszechstronne oczekiwania. To szerokopasmowy, lekki krem ochronny przeciw fotostarzeniu BUT FIRST, SUNSCREEN o działaniu nawilżająco-łagodzącym. Posiada bardzo wysokie filtry (SPF 50+ i PPD 28.9) i zapewnia szerokie spektrum ochrony zarówno przed UVA i UVB, jak i przed promieniowaniem podczerwonym (IR) oraz niebieskim (HEV) emitowanym przez słońce i monitory. Zawarte w nim trehaloza i witamina E znakomicie przeciwdziałają fotostarzeniu, odpowiedzialnemu nawet w 80% za procesy starzenia skóry.

Dzięki kompleksowi z bazylii azjatyckiej (tulsi), ostropestu plamistego i zielonej algi krem doskonale nawilża i koi skórę, także wrażliwą. Świetnie sprawdza się również pod makijaż, nie pozostawiając efektu bielenia i wyświecania. To bardzo wysoki standard w dziedzinie ochrony przeciwsłonecznej, zadowalający potrzeby nawet najbardziej wymagających klientów.

 

Zachęcamy do eksploracji możliwości, jakie oferuje marka Veoli Botanica w dziedzinie fotoprotekcji oraz pielęgnacji włosów i skóry głowy. Nowe produkty to absolutne hity w branży kosmetycznej, które z dnia na dzień cieszą się coraz większym powodzeniem wśród użytkowników. Oferując kosmetyki Veoli Botanica — oparte na najnowszych badaniach i jakościowych składnikach pochodzenia naturalnego — zbudujesz lojalność klientów i wzmocnisz swoją pozycję na rynku kosmetycznym.

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. maj 2024 22:18