StoryEditor
Twarz
20.02.2014 00:00

Ponad czasem

Z wiekiem nasza skóra powoli odmawia współpracy. W każdej dekadzie naszego życia niszczą się jej komórki i tracą zdolność do regeneracji. Chociaż pierwsze objawy starzenia uwidaczniają się w średnim wieku, proces ten zaczyna się wcześniej. I im szybciej sięgniemy po odpowiedni kremy, tym dłużej będziemy cieszyć się młodym wyglądem.

„Jak Ty to robisz, że tak młodo wyglądasz? – często słyszymy to pytanie w naszym otoczeniu.
„Wszystko to sprawa genów” – brzmi odpowiedź. Tak naprawdę jest to tylko część prawdy. Na kondycję naszej skóry i szybkość procesów starzeniowych ma wpływ wiele czynników. Osoby uzależnione od nikotyny, opalania, używek będą starzeć się szybciej niż prowadzący zdrowy tryb życia ich rówieśnicy. Nie bez znaczenia jest też urozmaicona, uboga w węglowodany i cukry proste dieta, która nie tylko poprawia nasz wygląd, ale i samopoczucie. Za to stres, zarwane noce, zanieczyszczone powietrze, promieniowanie UV, klimatyzacja, spaliny z czasem również odcisną piętno na naszej twarzy.
– Dlaczego się starzejemy? – zastanawia się dr n. biol. Karolina Bazela, kierownik Laboratorium Naukowego Lirene.
– To trudne pytanie i od wieków próbujemy znaleźć na nie odpowiedź. Jest wiele teorii. Jedna z nich, która obecnie obowiązuje, wiąże starzenie się organizmu z uszkodzeniami DNA i ze zdolnością DNA do naprawy. Wszyscy wiemy, że w DNA zawarta jest informacja genetyczna o funkcjonowaniu całego naszego organizmu. Na skutek negatywnych czynników DNA może ulec uszkodzeniom, a jego zdolność do samonaprawy maleje z wiekiem – 6 proc. co dekadę. Dlatego też bardzo ważny jest zdrowy styl życia, unikanie czynników uszkadzających, takich jak choćby stres, promieniowanie UV oraz odpowiednia pielęgnacja skóry, która pomoże chronić DNA – tę ważną dla zdrowia i urody molekułę. Na tempo starzenia wpływa także proces glikacji – dołączania reszt cukrowych do białek. A jak wiemy, białka to podstawowy element strukturalny naszego organizmu – budują każdą jego komórkę i tkankę, także włókna podporowe skóry. Ich uszkodzenie prowadzi do zaniku sprężystości, a w konsekwencji – do powstawania zmarszczek – tłumaczy dr Karolina Bazela.
Wiedząc już, jakie czynniki przyspieszają proces starzenia się skóry, możemy chronologicznie prześledzić, z jakimi problemami boryka się nasza skóra w różnym wieku i jak możemy im zaradzić.
Co zasiejesz, to zbierzesz
W każdym wieku skóra potrzebuje innych składników i innej pielęgnacji. Dermatolodzy i kosmetyczki często podkreślają, że zaczynamy interesować się kondycją naszej skóry, gdy pojawiają się na niej widoczne zmarszczki, przebarwienia i bruzdy, czyli ok. 40 roku życia. Teoretycznie nigdy nie jest za późno, żeby sięgnąć po krem przeciwzmarszczkowy, żeby zminimalizować efekty starzenia poprzez neutralizację wolnych rodników, nawilżenie i złagodzenie wszelkich podrażnień. Jednak w praktyce najlepsze efekty osiągają osoby, które, mając dwadzieścia kilka lat i prowadząc w miarę zdrowy tryb życia, zaczynają zwracać uwagę na odpowiednią pielęgnację, dokładny demakijaż i nawilżanie oraz… stosują lekki makijaż.
W tym okresie życia rewitalizujący krem z witaminami C i E wzmocni i zahamuje pojawiające się pierwsze oznaki starzenia skóry. Wczesna profilaktyka w zabezpieczeniu naskórka przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi za 10, 15 lat przyniesie świetne rezultaty.
Mama nakłada maseczkę
Badania pokazują, że po ukończeniu 30. roku życia, skóra kobiety włącza stoper i zaczyna przyspieszać w drodze, na której końcu widnieje napis „zmarszczki”. Nader aktywny tryb życia (praca zawodowa, prowadzenie domu, opieka nad dziećmi) sprawia, że 30-latki często zapominają o właściwej pielęgnacji lub są zbyt zmęczone, aby poświęcić kilka minut na dokładny demakijaż, wklepanie dobrego kremu przeciwzmarszczkowego, o delikatnym masażu poprawiającym ukrwienie nie wspominając. Widział ktoś kiedyś mamę małego dziecka z maseczką na twarzy? A to właśnie w tym czasie pojawiają się zmarszczki wokół oczu, tzw. „kurze łapki” i cienie pod oczami, lwia zmarszczka na czole, zmarszczki nosowo-wargowe (zmarszczki mimiczne). Wszystko za sprawą spadku, nawet o 30 proc., produkcji tłuszczu i rozciągania się włókien elastyny. Dodatkowo nasza skóra zaczyna tracić wilgoć, co prowadzi do powolnego jej wysuszania. Najlepsza pielęgnacja dla 30-latki to bogate w witaminy A, C i E kremy: przeciw zmarszczkom mimicznym, półtłuste i nawilżające pod oczy, na dzień i na noc i – dla świetnie zorganizowanych – maseczki liftingujące i rozjaśniające cerę.
40-ka jak 30-ka
Życie zaczyna się po 40-ce, jak głoszą słowa piosenki, jednak żeby cieszyć się ze swego wyglądu i wieku, trzeba się trochę napracować. Po 40 roku życia procesy regeneracyjne nie przebiegają już tak sprawnie jak 10 lat wcześniej. Zmniejsza się również nasza tolerancja na zmęczenie, dlatego każda zarwana noc odciska swoje piętno na naszej twarzy. Skóra traci jędrność i wyraźnie się wysusza. Wszystko za sprawą gruczołów łojowych, których liczba w ciągu dekady spada o 20 proc. Podział komórek jest coraz wolniejszy, a ukrwienie i zaopatrzenie w tlen gorsze. Wszystko to prowadzi do zmian w postaci szorstkiej, matowej, łuszczącej się skóry bez koloru, a następnie do powstania zmarszczek pod oczami, a nawet na górnych powiekach i dekolcie oraz bruzd (przede wszystkim między nosem a kącikami ust). Co robić? Sięgać po kosmetyki z dużą zawartością składników pobudzających odbudowę komórkową, takich jak kolagen, peptydy, kwas foliowy, witaminy E, C i B oraz koenzym Q10 (jest silnym przeciwutleniaczem, pobudza komórki skóry do regeneracji, z wiekiem jego ilość w skórze maleje, dlatego powinien być dostarczany z zewnątrz). Podstawowym kosmetykiem dla pań po 40. roku życia powinien być dobry przeciwzmarszczkowy krem pod oczy.
Na ratunek kolagenowi
Po 50. roku życia na skutek zmian hormonalnych znacznie, bo aż do 75 proc., spada produkcja estrogenów. Gruczoły łojowe i potowe zwalniają tempo swej pracy, dlatego skóra traci swą elastyczność, staje się cieńsza, wysuszona i skłonna do podrażnień. Pojawiają się plamy pigmentacyjne na twarzy i dłoniach, zmarszczki na szyi i początek podwójnego podbródka. Zmniejsza się ilość najlepszej podpory skóry – włókien kolagenowych (nawet o 30-35 proc.),
co prowadzi do wiotczenia konturów twarzy.
W tym okresie swojego życia kobieta powinna już sięgać po wyspecjalizowane preparaty będące wsparciem w procesie regeneracji, bogate w m.in. retinoidy (pochodne związki witaminy A, które wzmagają syntezę kolagenu i elastyny w skórze, rozjaśniają przebarwienia i niwelują zmarszczki), kolagen, elastynę, koenzym Q10, witaminę B3 regenerującą naskórek czy hormony roślinne – fitohormony (np. wyciągi z soi, szyszek, kiełków pszenicy, żeń-szenia), które dzięki podobieństwu budowy przestrzennej z estrogenami łączą się z receptorami znajdującymi się w naszej skórze, naśladują ich działanie w tkankach i stymulują pracę naskórka.

Na tropie lipidów

Skóra kobiet po 60. roku życia jest bardzo delikatna, cienka i krucha, a owal twarzy nie jest już tak wyrazisty, jak w okresie młodości. Wszystkiemu jest winny spadek poziomu fibroblastów odpowiedzialnych za produkcję kolagenu i elastyny. Dodatkowo, w dalszym ciągu zmniejsza się liczba i aktywność gruczołów potowych i łojowych, co prowadzi do dalszego przesuszenia skóry. Stąd już tylko niewielki krok do negatywnych zmian w płaszczu hydrolipidowym skóry. Płaszcz ten to warstwa ochronna, która okrywa całą powierzchnię skóry i stanowi doskonałą barierę przed bakteriami i wszystkimi czynnikami zewnętrznymi.
– W trakcie upływu lat, a także podczas codziennej pielęgnacji z użyciem zwykłych środków myjących, lipidy, które są spoiwem płaszcza hydrolipidowego, są wypłukiwane z komórek skóry – tłumaczy Joanna Orfinger, senior brand manager marki Lirene. – Płaszcz ten traci wtedy szczelność i niekorzystne czynniki zewnętrzne mogą przez to wnikać do skóry, niszczyć ją i przesuszać. Dlatego ważne jest, żeby w kremie dla kobiet dojrzałych znajdowały się lipidy, które będą naturalnie wbudowywać się w struktury skóry.
W tym wieku skóra kobiety wymaga specjalnej pielęgnacji przeznaczonej dla cery bardzo dojrzałej. Od preparatów dla tej grupy wymaga się, aby przede wszystkim regenerowały, odbudowywały komórki i przestrzenie międzykomórkowe, chroniły przed wiotczeniem, przywracały odpowiednią gęstość, rozjaśniały przebarwienia skórne i plamy starcze.
Śmiej się!
Kiedyś jedna z moich nauczycielek postanowiła się nie śmiać, by uniknąć zmarszczek mimicznych. Z jej powodu mnie i wielu moim koleżankom tych zmarszczek przybyło (a przynajmniej dałyśmy im dobre podłoże na przyszłość), gdyż sposób ten wydał nam się po prostu niedorzeczny. Starzenie się skóry jest procesem nieuchronnym, dotyczy wszystkich jej warstw oraz stale postępuje. Jednak dzięki właściwej pielęgnacji i dobrze dobranym kosmetykom można ten proces opóźnić, aby utrzymać gładką i promienną skórę przez długie lata i naprawdę nie trzeba odbierać sobie przyjemności śmiania się w głos. Zmarszczki mimiczne, które powstają ze śmiechu, są urocze. Zupełnie inne niż te, które tworzą się na ponurej twarzy. 
Agnieszka Saracyn-Rozbicka


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
10.12.2025 09:00
YOSKINE AGE RITUAL – pielęgnacja nowoczesna, świadoma i pełna harmonii
YOSKINE AGE RITUAL – pielęgnacja nowoczesna, świadoma i pełna harmoniiMateriał Partnera

YOSKINE AGE RITUAL to luksusowa linia, inspirowana filozofią japońskiego piękna. Powstała z połączenia zaawansowanej technologii, japońskich rytuałów i trendu quiet luxury. Tworzące ją kosmetyki kompleksowo regenerują i odbudowują strukturę skóry, przywracają jej siłę i blask, a kobietom zapewniają codzienną chwilę harmonii.

AGE RITUAL to zmysłowe doświadczenie, w którym tekstura, zapach i efekt na skórze stają się integralną częścią momentu dla siebie. Każdy produkt został zaprojektowany tak, by wprowadzać w stan wyciszenia, regenerować i wzmacniać skórę, zadbać o jej elastyczność i jędrność, a jednocześnie oferować widoczny lifting i odmładzający blask.

Bogate w ceramidy formuły otulają skórę komfortem, odbudowują jej barierę i przywracają promienny wygląd - zgodnie z najważniejszymi trendami beauty 2025, w których królują smart-aging, quiet luxury i pielęgnacja jako codzienny rytuał uważności.

Sercem wszystkich formuł jest Ceramide Repair Complex, czyli biomimetyczne ceramidy identyczne z tymi, które naturalnie występują w skórze. To właśnie one odpowiadają za odbudowę bariery hydrolipidowej, wygładzenie zmarszczek, poprawę elastyczności i przywracanie komfortu nawet skórze bardzo suchej i wymagającej.

Działanie ceramidów uzupełniają składniki smart-aging, takie jak peptydy, kwas hialuronowy, witamina C oraz lipidy ochronne. Dzięki temu AGE RITUAL odpowiada na współczesne potrzeby świadomych kobiet - skuteczność idzie tu w parze z komfortem, delikatnością i luksusem stosowania.

Dla kogo powstała linia AGE RITUAL?

Dla kobiety, która:

- pielęgnuje swoją skórę z uważnością, szukając produktów skutecznych, ale też przyjemnych w stosowaniu,

- kocha rytuały - te poranne, które dodają energii, i wieczorne, które wyciszają,

- nie podąża za przymusem “odmładzania”, lecz świadomie wybiera pro-aging: regenerację, subtelne wygładzenie i podkreślenie naturalnego piękna,

- oczekuje liftingu, ale bez intensywnych zabiegów,

- ceni tekstury, zmysłowość i quiet luxury w codziennych doznaniach pielęgnacyjnych.

AGE RITUAL to pielęgnacja dla kobiet, które dbają o siebie w sposób nowoczesny: czuły, świadomy i pełen harmonii.

Poznaj produkty linii AGE RITUAL

Nawilżająca Esencja do twarzy Dewy Skin

image
Materiał Partnera
 

Ultralekka, otulająca esencja, która natychmiast koi skórę i przywraca jej komfort — jak pierwszy łyk wody po długim dniu. Działa jak booster, wzmacniając każdy kolejny etap pielęgnacji. Przynosi skórze błyskawiczne ukojenie i głębokie nawilżenie, a także wygładzenie i elastyczność dzięki kompleksowi ceramidowo-peptydowemu. Gwarantuje efekt Dewy Skin.

64,99 zł/200 ml

 

 

 

 

Jedwabisty Krem Liftingujący – twarz, szyja, dekolt

image
Materiał Partnera
Sensoryczny, jedwabisty krem, który poprawia owal twarzy i zapewnia widoczny, lecz naturalny efekt liftingu. Idealny dla skóry potrzebującej regeneracji, wygładzenia i wzrostu jędrności. Zawiera: ceramidowo-peptydowy kompleks regenerująco-odmładzający oraz kompleks liftingujący.

64,99 zł/50 ml

 

 

 

 

 

Aksamitny Krem Ujędrniający – twarz, szyja, dekolt

image
Materiał Partnera
Gęsta, aksamitna formuła, która otula skórę ochronnym komfortem. Wzmacnia, ujędrnia i pozostawia cerę miękką jak jedwab. Składniki, które to zapewniają to: ceramidowo-peptydowy kompleks regenerujący, witamina C, masło shea i kwas hialuronowy.

69,99 zł/50 ml

 

 

Serum Infuzyjne – twarz, szyja, dekolt 
image
Materiał Partnera

Skoncentrowane serum o luksusowej, kremowo-żelowej konsystencji. Intensywnie regeneruje, wypełnia zmarszczki i przywraca skórze młodzieńską sprężystość. Działanie takie zapewniają: kompleks ceramidowo-peptydowy, kompleks Natural Lift oraz kolagen.

69,99 zł/30 ml

 

Rewitalizujący Krem pod Oczy

image
Materiał Partnera
Lekka, jedwabista formuła stworzona specjalnie dla wymagającej i delikatnej okolicy oczu. Krem działa rozświetlająco, wygładza i daje efekt wypoczętego spojrzenia. To dzięki składnikom takim jak: kompleks ceramidowo-peptydowy, kompleks Natural Lift oraz peptydy ryżowe.

64,99 zł/30 ml

ARTYKUŁ SPONSOROWANY
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Twarz
26.11.2025 10:25
Melasyl: jedną z największych innowacji kosmetycznych 2025 wg magazynu Time
Melasyl to opatentowana cząsteczka kosmetyczna, opracowana m.in. w celu poprawy kolorytu skóry i ujednolicenia ceryL‘Oréal

Świat beauty w każdym roku prezentuje innowacyjne rozwiązania, które sprawiają, że pielęgnacja staje się jeszcze bardziej efektywna. Najlepsze z nich zyskują rozgłos nie tylko za sprawą opinii wystawianych na temat kosmetyków, w których je zawarto, ale również z pomocą mediów. Magazyn Time również przykłada do tego swoją cegiełkę ogłaszając największe innowacje roku.

W podsumowaniu 2025 roku Time docenił między innymi Melasyl. Wyróżniony składnik to efekt 18 lat badań prowadzonych przez koncern L‘Oréal. 

Czym wyróżnił się Melasyl na tle innych nowości?

Melasyl – innowacyjny składnik

Naukowcy L’Oréal spędzili 18 lat na badaniach i testowaniu nowego składnika do pielęgnacji skóry, który mógłby pomóc osobom zmagającym się z problemem przebarwień skórnych. Efektem jest Melasyl, opatentowana cząsteczka kosmetyczna opracowana w celu zmniejszenia widoczności przebarwień, poprawy kolorytu skóry i ujednolicenia cery – uzasadniła w swoim zestawieniu Nina Derwin z magazynu Time.

image

Jak uchronić swój innowacyjny produkt przed skopiowaniem przez konkurencję?

Jak właściwie działa Melasyl? Melanina powstaje w procesie melanogenezy. Aby doszło do syntezy melaniny potrzebne są takie składniki, jak DHI, DHICA, Dopachinon, nazywane prekursorami melaniny. Melasyl przechwytuje nadmiar tych prekursorów, dzięki czemu skutecznie redukuje przebarwienia. 

Jego obecność w formule pozwala na:

  • redukcję już istniejących przebarwień skóry,
  • wyrównanie kolorytu skóry twarzy,
  • zapobieganie powstawaniu nowych przebarwień.

Melasyl to składnik, który można znaleźć w kosmetykach różnych marek z portfolio L‘Oréal, m.in. Garnier. Składnik znalazł zastosowanie w nowej odsłonie serum z witaminą C. Ulepszona formuła produktu wyrównuje koloryt skóry i redukuje wszystkie rodzaje przebarwień, a do tego jest odpowiednia dla każdego typu skóry, również wrażliwej.

Za efekt odpowiada nie tylko Melasyl, ale również inne składniki, z którymi połączono go w formule:

  • Witamina C* - pozyskiwana biotechnologicznie, silny antyoksydant, który rozświetla skórę.
  • Niacynamid - kojący składnik aktywny, który wyrównuje koloryt skóry.
  • Kwas Salicylowy - delikatnie złuszcza i wygładza skórę.
  • Melasyl™ - nowa opatentowana substancja aktywna, która redukuje nadmiar melaniny powodującej przebarwienia. Nadaje formule żółty odcień, który nie przenosi się na skórę.
Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. grudzień 2025 11:38