StoryEditor
Producenci
24.11.2023 12:54

Avon: Co szósta kobieta używała kosmetyków, by tuszować ślady przemocy domowej

Avon Kontra Przemoc to jedna ze stałych akcji edukacyjnych realizowanych przez Avon. Działania w zakresie kampanii budują świadomość występowania przemocy wobec kobiet i koncentrują się wokół edukacji na temat możliwości udzielenia pomocy ofiarom przemocy / Avon
„Mówiłem Ci, że nie lubię, kiedy się malujesz” – Avon rusza z nową kampanią edukacyjną na 16 Dni Przeciwko Przemocy i uaktualnia pierwszą antyprzemocową aplikację w Polsce – Avon Alert.

W badaniach przeprowadzonych przez Avon co piąta Polka w wieku 18-32 lat twierdzi, że ich partner miał kontrolę nad jej wyglądem. 54 proc. respondentek było świadkami tego, jak mężczyźni wpływali na make-up ich koleżanek czy mam. 12 proc. badanych przyznaje, że obawiało się o swoje bezpieczeństwo z powodu zachowania mężczyzn. Co szósta kobieta wykorzystywała kolorowe kosmetyki, by zamaskować ślady przemocy domowej.

Agresja i przemoc to nie tylko napaść fizyczna czy siniaki. Mogą nią być także  pozornie niewinne komentarze: „Mówiłem Ci, nie lubię, kiedy się malujesz”, Czerwona szminka? Za kogo Ty się uważasz?”, „Dlaczego perfumujesz się do pracy? Na kim chcesz zrobić wrażenie?”. To skłoniło Avon do wdrożenia nowej kampanii edukacyjnej na temat toksycznych relacji w ramach 16 Dni Przeciwko Przemocy. Marka stworzyła globalne video i serię grafik przedstawiających „look według kontrolującego partnera”. Materiały, które pojawią się w katalogach oraz na kanałach społecznościowych marki, mają zwracać uwagę na to, że kontrola nad wizerunkiem to nie tylko przejaw męskiej dominacji czy manipulacji w związku, ale także rodzaj przemocy domowej.

Ponadto Avon  uaktualnia pierwszą antyprzemocową aplikację w Polsce – Avon Alert, która została stworzona w 2019 roku we współpracy z Fundacją Feminoteka. Od 25 listopada br. będzie ona dostępna do pobrania na telefon w sklepach Google Play i App Store i poszerzona o dodatkowe wersje językowe (angielski, ukraiński), tak, by jeszcze więcej osób mogło z niej skorzystać.  

image
Avon

Avon Alert to bezpieczna linia telefoniczna oraz czad umożliwiający   skonsultowanie się z ekspertkami Fundacji Feminoteka. To informacje, jak reagować na niepokojące sytuacje i jak w dyskretny sposób mogą pomóc świadkowie przemocy. W aplikacji znajduje się także lista domów tymczasowych przygotowana przez Fundację, w których można szukać schronienia.

„To wszystko umożliwia lepsze zrozumienie problemu, z którym muszą się mierzyć osoby doświadczające agresji ze strony najbliższych. Avon Alert jest nie tylko źródłem wiedzy, ale również wsparcia, które pomaga podejść do trudnych sytuacji z większą pewnością siebie. Do tej pory skorzystało z niej już prawie 55 tys. użytkowników” – czytamy w komunikacie Avon skierowanym do mediów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.10.2025 13:26
Shalimar od Guerlain obchodzi setne urodziny
Dekoracyjna butelka Shalimar w paryskim butiku.Silga Be

W 2025 roku dom Guerlain świętuje setną rocznicę powstania Shalimar – pierwszych w historii perfum ambrowych, stworzonych w 1925 roku przez Jacques’a Guerlaina. Z tej okazji marka wprowadza Shalimar L’Essence – współczesną, intensywną interpretację klasyka, koncentrującą charakterystyczne cechy pierwowzoru. Zapach, który od wieku symbolizuje miłość i zmysłowość, narodził się z inspiracji XVII-wieczną historią cesarza Szahdżahana i księżniczki Mumtaz Mahal, dla której powstały ogrody Shalimar – „świątynia miłości” w sanskrycie – oraz słynny Tadź Mahal.

Shalimar został po raz pierwszy zaprezentowany światu na Międzynarodowej Wystawie Sztuk Dekoracyjnych w Paryżu w 1925 roku, stając się ikoną epoki art déco i tzw. „szalonych lat dwudziestych”. Kompozycja Guerlaina, uznawana za pierwszy „orientalny” zapach w historii, rywalizowała o ten tytuł z Habanitą marki Molinard. Innowacją było zastosowanie etylowaniliny – nowej wówczas cząsteczki o intensywnych nutach wanilii – w połączeniu z cytrusowo-aromatycznym akordem znanym z wcześniejszych dzieł perfumiarza, Jicky i Mouchoir de Monsieur. Shalimar jako pierwszy tak wyraźnie podkreślił wanilię, nadając jej niespotykaną dotąd głębię i trwałość.

Formuła zapachu łączyła naturalne balsamiczne ekstrakty z innowacyjnymi na tamte czasy syntetykami oraz składnikami zwierzęcymi, takimi jak kastoreum, cywet, costus czy piżma. Kluczową rolę odgrywała również bergamotka, która stanowiła aż ok. 30 proc. kompozycji – poziom niespotykany w ówczesnych perfumach. Dzisiejsze reformulacje, wymuszone regulacjami eliminującymi niektóre naturalne składniki, wykorzystują syntetyczne odpowiedniki, co wymaga wielomiesięcznego dostosowywania proporcji. Choć współczesny Shalimar jest nieco mniej dymny i zwierzęcy niż pierwowzór, zachował pełnię elegancji i rozpoznawalny, zmysłowy charakter.

Nieodłącznym elementem legendy Shalimar jest flakon zaprojektowany przez Raymonda Guerlaina – siostrzeńca Jacques’a. Butelka inspirowana architekturą Indii, z arabeskami przypominającymi kształty basenów w ogrodach Shalimar, była pierwszym w historii perfum flakonem ustawionym na postumencie i zwieńczonym kolorowym korkiem. Wykonany z kryształu Baccarat w odcieniu szafirowego błękitu, zdobył pierwszą nagrodę na paryskiej wystawie w 1925 roku. Właśnie to połączenie kunsztu rzemieślniczego i egzotycznej estetyki ugruntowało pozycję Shalimar jako ikony.

Sukces Shalimar szybko przekroczył granice Europy – już w latach 20. zapach zdobył uznanie w Stanach Zjednoczonych, gdzie promowała go żona Raymonda Guerlaina podczas podróży transatlantyckiej. Od tamtej pory kolejne dekady tylko umacniały legendę kompozycji, która nieprzerwanie pozostaje w ofercie domu Guerlain. Sto lat po premierze Shalimar wciąż uznawany jest za symbol ponadczasowej elegancji, sensualności i mistrzostwa perfumiarstwa – zapach, który nie tylko zdefiniował całą kategorię „orientalnych” perfum, ale i na zawsze zmienił historię tej sztuki.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.10.2025 10:38
Kering i L’Oréal łączą siły; historyczne partnerstwo strategiczne luxe/wellness
Dwa koncerny weszły w historyczny sojusz.Kering

Koncerny Kering i L’Oréal ogłosiły strategiczne partnerstwo o wartości 4 miliardów euro, które uznawane jest za jedną z największych transakcji w branży beauty ostatnich lat. Współpraca ma na celu połączenie know-how Kering w segmencie luksusowej mody z globalną skalą operacyjną L’Oréala w kosmetykach i pielęgnacji.

Na mocy umowy L’Oréal przejmie markę The House of Creed, znaną z ekskluzywnych perfum takich jak Aventus, oraz uzyska 50-letnie, wyłączne licencje na produkcję i dystrybucję kosmetyków i zapachów dla marek Gucci, Bottega Veneta i Balenciaga. Licencje wejdą w życie po wygaśnięciu obecnych umów z Coty. Marka Creed zostanie włączona do portfela L’Oréal Luxe, co otworzy jej drogę do globalnej ekspansji na rynku zapachów premium.

Obie firmy powołają wspólny komitet strategiczny, który będzie koordynować działania między markami Kering a L’Oréal. Dodatkowo planowane jest utworzenie spółki joint venture w formule 50/50, skoncentrowanej na rozwijającym się segmencie wellness i longevity — obszarze, który zyskuje na znaczeniu wśród konsumentów zamożnych. Transakcja, której wartość zostanie pokryta gotówką, ma zostać sfinalizowana w pierwszej połowie 2026 roku, po uzyskaniu niezbędnych zgód organów regulacyjnych.

Dla Kering partnerstwo oznacza możliwość skupienia się na kluczowej działalności w obszarze mody i akcesoriów luksusowych, przy jednoczesnym uwolnieniu potencjału wartości jego marek kosmetycznych. Dla L’Oréala z kolei to wzmocnienie pozycji lidera w segmencie luksusowych i niszowych zapachów, gdzie globalna konkurencja w ostatnich latach wyraźnie się zaostrzyła.

Współpraca Kering i L’Oréal to nie tylko transakcja kapitałowa, ale też strategiczny krok ku budowie zintegrowanego ekosystemu marek luksusowych. Otwiera ona drogę do nowych kategorii produktowych w obszarze wellness, a także może przyspieszyć konsolidację rynku luksusowych kosmetyków w Europie, którego wartość przekracza dziś 120 mld euro rocznie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. październik 2025 14:39