StoryEditor
Producenci
16.06.2023 00:00

Avon z nową kampanią wspiera społeczność LGBTQIA+

Jedną z osób, która przyłączyła się do akcji Avon jest Julia Sobczyńska – międzynarodowa modelka, finalistka polskiej edycji „Top Model”, która otwarcie mówi o swojej orientacji seksualnej oraz związku z narzeczoną / fot. linkedin
„Piękno Bycia Sobą” to akcja, którą prowadzi w mediach społecznościowych Avon Polska razem z Kampanią Przeciw Homofobii z okazji trwającego Miesiąca Dumy. Hasło kampanii nawiązuje do idei łączącej obie organizacje, według której piękno nie ma jednej definicji, formy czy wzoru. Jest nim bycie sobą, a stojąca za autentyczną postawą różnorodność, wzbogaca świat. Symbolem inicjatywy jest tęczowa wstążeczka – wyraz solidarności i wsparcia dla społeczności LGBTQIA+. Dodatkowo, w czerwcu Avon oferuje specjalny zestaw kosmetyków, z którego całkowity dochód ze sprzedaży zostanie przekazany na działalność statutową KPH.

W ramach tegorocznego Miesiąca Dumy marka Avon połączyła siły z Kampanią Przeciw Homofobii (KPH), jedną z najważniejszych polskich organizacji działających na rzecz osób nieheteronormatywnych oraz ich bliskich, inicjując w social mediach akcję pod hashtagiem #PieknoByciaSoba.

Organizacje zapraszają znane i lubiane osobistości związane z kulturą i sztuką, telewizją i filmem, a także twórców internetowych do przyłączenia się do inicjatywy poprzez przypięcie symbolicznej tęczowej wstążki na znak wsparcia dla społeczności LGBTQIA+.

Czytaj też:

Olivia Garden przekaże 20 tys. zł na Kampanię Przeciw Homofobii

Garnier z okazji Miesiąca Dumy wypuścił płyn micelarny w tęczowej odsłonie

Jak odpowiedzialnie wprowadzać tęczowy marketing w branży beauty?

Jedną z osób, która przyłączyła się do akcji jest Julia Sobczyńska – międzynarodowa modelka, finalistka polskiej edycji „Top Model”, która otwarcie mówi o swojej orientacji seksualnej oraz związku z narzeczoną. Julia Sobczyńska jest także zeszłoroczną laureatką Korony Równości – nagrody przyznawanej przez KPH osobom i grupom wyjątkowo zaangażowanym w działania na rzecz społeczności LGBTQIA+.

– Zdecydowałam się dołączyć do akcji, bo mogę w taki sposób przyczynić się do tego, że osoby LGBT poczują się pewniej w swoim otoczeniu. Sama identyfikuje się z tęczową społecznością, a wspieranie jej jest dla mnie bardzo istotną kwestią – skoro mam głos, który dociera do szerszej publiki to chcę to wykorzystać możliwie jak najlepiej. W ten sposób pokazuje im, że nie są sami – mówi Julia Sobczyńska.

Zestaw kosmetyków „Viva La Pink”

W ramach akcji, Avon postanowił też stworzyć zestaw kosmetyków „Viva La Pink”, a całkowity dochód z jego sprzedaży w czerwcu przekazać na cele statutowe KPH.

– Avon jako firma kosmetyczna wykorzystuje siłę piękna do napędzania pozytywnych zmian i czynienia świata lepszym, bezpieczniejszym miejscem dla wszystkich osób. Dlatego, w ramach tegorocznego Miesiąca Dumy, postanowiliśmy nadać naszej kultowej, różowej wstążce tęczowy kolor, a dochód ze sprzedaży wybranych produktów przeznaczyć na wsparcie KPH − mówi Agnieszka Isa, general manager Avon Polska.

Dodaje, że wg. Avon, prawdziwym pięknem jest piękno bycia sobą, bez odgórnie narzuconej definicji, formy czy wzoru.

–  Organizacje i działania równościowe potrzebują sojuszników i sojuszniczek, dlatego bardzo cieszymy się, że wspólnie z Avon realizujemy ten projekt. W KPH wspieramy miłość. Marka Avon zmieniając kolor swojej rozpoznawalnej różowej wstążki, pokazuje, że wychodzenie poza znane schematy jest w porządku i tym samym normalizuje kwestie ważne dla społeczności LGBTQIA+. W końcu wszyscy powinniśmy móc być sobą, wyrażać siebie i kochać kogo chcemy, bez obaw, co powiedzą inni – mówi Franciszka Sady z KPH.

Manifest Dumy marki Avon

Dla Avon inkluzywność i otwartość na wszystkich, takimi jakimi są, to naturalne wartości wpisane w kulturę firmy. W swoim Manifeście Dumy, marka podkreśla wiarę w to, że prawdziwe piękno płynie z bycia sobą, a różnorodność wzbogaca świat. Avon jako otwarta organizacja przyjmuje i wspiera każdą osobę, niezależnie od tożsamości czy przynależności kulturowo społecznej. Działania biznesowe firmy oparte są na standardach LGBTI ONZ.

W Avon inicjowane są również działania skierowane do współpracowników i współpracowniczek m.in. międzynarodowy panel dyskusyjny, poświęcony doświadczeniom społeczności LGBTQIA+ z różnych zakątków świata.

***

Z raportu Kampanii Przeciw Homofobii oraz Stowarzyszenia Lambda zrealizowanego wspólnie z Centrum Badań nad Uprzedzeniami wynika, że wciąż większość osób LGBT+ (69 proc.) w Polsce doświadcza przemocy i dyskryminacji ze względu na swoją orientację lub tożsamość. Ponad połowa z tych zdarzeń (53 proc.) to zachowania podlegające pod odpowiedzialność karną, takie jak przemoc werbalna (73 proc..), ataki o charakterze seksualnym (13 proc.) oraz groźby czy szantaże (7 proc.).

 
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 04:04