StoryEditor
Producenci
20.07.2021 00:00

Beiersdorf przekazuje 1 milion euro na pomoc w dotkniętych powodzią regionach

Beiersdorf przekazuje 1 milion euro zalanym regionom. Darowizna trafi do Niemieckiego Czerwonego Krzyża (DRK) i Niemieckiego Stowarzyszenia Ratowania Życia (DLRG), wieloletnich partnerów współpracujących z markami Hansaplast i Nivea.

Na znak solidarności i w celu zapewnienia szybkiego wsparcia poszkodowanym w wyniku zniszczeń spowodowanych przez burze, Beiersdorf przekazuje 1 milion euro. Kwota trafi do Niemieckiego Czerwonego Krzyża (DRK) oraz odpowiednich krajowych stowarzyszeń Czerwonego Krzyża w krajach Beneluksu i Niemieckiego Stowarzyszenia Ratowania Życia (DLRG), które pracują w regionach objętych kryzysem.

– Jesteśmy świadkami niesamowitych szkód spowodowanych przez burze w poszczególnych regionach w ciągu ostatnich kilku dni. Nasze myśli są z ludźmi, którzy opłakują stratę swoich bliskich lub których domy zostały uszkodzone i zniszczone. Dlatego postanowiliśmy pomóc szybko i bez biurokracji – powiedział Vincent Warnery, prezes Beiersdorf.  

Darowizna zostanie wykorzystana na pomoc w rozpoczęciu nowego życia osobom i rodzinom, których źródła utrzymania zostały zniszczone w wyniku powodzi. Część środków będzie przeznaczona na bezpośrednie wsparcie działań DLRG. Organizacja wysłała 25 zespołów ratownictwa wodnego z około 2,4 tys. ratownikami. Do wielu miejsc mogli oni dotrzeć dzięki łodziom ratowniczym, które zostały zakupione dzięki wcześniejszemu wsparciu marki Nivea.

Pomoc trafi do potrzebujących także bezpośrednio od pracowników Beiersdorf.

– Wielu naszych pracowników zasygnalizowało, że chcieliby również wspierać osoby dotknięte katastrofą. Solidarność i wzajemne wsparcie są głęboko zakorzenione w wartościach firmy. Zaoferujemy naszym pracownikom nieskomplikowany sposób przekazywania darowizn w ciągu najbliższych kilku dni – dodał Zhengrong Liu, członek zarządu ds. zasobów ludzkich w Beiersdorf.

Czytaj też: Henkel przekaże 600 tys. euro na pomoc po powodziach w Niemczech

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.05.2024 15:57
Pierwsze produkty należącej do Belli Hadid marki Orebella już na rynku
Orebella należy do Belli Hadid, uznanej supermodelki i przedsiębiorczyni.Orebella
We wtorek marka należąca do modelki wprowadziła na rynek trzy inauguracyjne zapachy, zawierające dwufazową formułę „wstrząśnięcia w celu aktywacji”, wypełnioną olejkami eterycznymi i bez alkoholowej bazy, jaką zawiera większość tradycyjnych zapachów.

Hadid opracowała unisexowe zapachy marki – w cenach 35 dolarów za 10 ml, 72 dolarów za 50 ml i 100 dolarów za 100 ml – wraz ze światowymi domami zapachowymi Firmenich i Robertet. Window2Soul, kwiatowa woda, zawiera różę i jaśmin, akcentowane cytryną i fasolą tonka; Salted Muse to kompozycja z nutami soli morskiej, różowego pieprzu, drzewa oliwnego, lawendy, drewna i rześkiego bursztynu; Blooming Fire ma natomiast charakter tropikalny, z mieszanką kwiatu monoi z Tahiti, paczuli i bergamotki.

Działając równolegle z zapachami, fundacja Orebella‘s Alchemy Foundation ma na celu wspieranie konkretnych organizacji przekazując darowiznę w wysokości co najmniej 1 proc. całej sprzedaży netto. Pierwszymi partnerami fundacji są Lower East Side Girls Club i PATH International.

Koncepcja marki Orebella narodziła się z wrażliwości Hadid na zapachy na bazie alkoholu i jej skłonności do tworzenia własnych zapachów. Hadid twierdzi, że uprawiając lawendę i destylując olejki na rodzinnej farmie, stworzyła perfumy dla siebie i bliskich, co ostatecznie zainspirowało stworzenie Orebelli. Formuły Orebella zawierają bazę z grzybów śnieżnych oraz mieszankę olejków kamelii, migdałów, oliwek, jojoby i shea, aby wzmocnić trwałość zapachu – zwanego „Oreliksirem”.

Czytaj także: Bella Hadid zapowiada swoją nową markę urodową pod nazwą Orebella

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.05.2024 14:56
Youthforia w ogniu krytyki za wypuszczenie niemal całkowicie czarnego podkładu
Ultraciemny odcień podkładu Youthforia spotkał się z ogromną krytyką w sieci w związku ze swoim błędnie skomponowanym składem.Golloria George
Marka kosmetyków do makijażu Youthforia spotyka się z ostrym sprzeciwem w związku z najnowszą, nieudaną próbą zwiększenia inkluzywności w swojej linii produktów do makijażu. Najnowszy dodatek marki do linii podkładów Date Night, odcień 600, jest krytykowany za to, że wydaje się prawie nie do odróżnienia od czarnej farby.

W marcu Youthforia wprowadziła 10 dodatkowych odcieni do swojego podkładu Date Night po tym, jak w zeszłym roku marka spotkała się z ostrym sprzeciwem ze strony twórców internetowych, którzy skrytykowali firmę za brak inkluzywności, gdy marka wprowadziła na rynek pierwsze 15 odcieni podkładu w październiku. Golloria George, influencerka, która może pochwalić się 1,5 miliona obserwujących na TikTok, opublikowała w tym tygodniu film, w którym recenzuje najnowszy odcień podkładu wprowadzony na rynek przez Youthforię. Aby podkreślić skalę problemu, nałożyła czarną farbę do twarzy na jedną połowę twarzy i odcień „600” na drugą stronę. Na filmie farba i podkład wyglądały prawie identycznie.

Kiedy mówimy, że chcemy, żebyście zrobili dla nas odcienie [makijażu], nie mamy na myśli pójścia do laboratorium i poproszenia o czarny jak z tych farbek używanych do rasistowskich show [...] Nie tylko w 2024 r. jest to obrzydliwe i lekceważące, ale [produkt] trzeba zdjąć z półek

- powiedziała Golloria George.

@golloria

the darkest shade of the youthforia date night foundation.

♬ original sound - golloria

Zeszłej jesieni firma spotkała się z ostrymi reakcjami za wypuszczenie podkładu z ograniczoną gamą odcieni, oferującą tylko cztery podkłady dla ciemniejszej karnacji. Założycielka Fiona Co Chan przeprosiła, obiecując spotkać się z liderami społeczności w celu poprawy sytuacji. Nawet casting Youthforii, który miał na celu znaleźć modelkę pasującą odcieniem skóry do odcienia podkładu, nie powiódł się, podkreślając niepraktyczność koloru jako produktu do masowej sprzedaży. Marka opublikowała na Instagramie serię filmów w poszukiwaniu modelki, ponieważ podczas pierwszego castingu nie udało się znaleźć odpowiedniego odcienia. Pomimo wielu prób znalezienia odpowiedniej modelki, całość spaliła na panewce.

W filmie na TikToku chemik kosmetyczny Javon Ford potwierdził, że odcień 600 nie zawiera niezbędnych pigmentów półtonowych, a wykorzystuje jedynie pigmenty czarne i białe, wskutek czego nie może odpowiadać kolorowi skóry praktycznie nikogo, niezależnie od tego, jak ciemną ma skórę. Wiele głosów krytyki zwraca uwagę, że marka wypuściła na rynek praktycznie czarną farbkę do skóry, nie wykazując zrozumienia dla pracy z kolorem prawdziwej afrykańskiej skóry.

Czytaj także: Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy: MAC, odejdźcie od nazwy Russian Red

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. maj 2024 21:36