StoryEditor
Producenci
05.02.2020 00:00

Bernard Arnault, LVMH: To był dla nas rekordowy rok. Przewiduję dalsze korzystne warunki ekonomiczne

LVMH, największa grupa luksusowa na świecie, odnotowała rekordowe wyniki w roku 2019, osiągając całkowity obrót w wysokości 53,7 mld euro, co stanowi wzrost o 15 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Dział perfum i  kosmetyków grupy wypracował z tego ponad 6 mld euro - poinformował prezes Bernard Arnault podczas konferencji prasowej w paryskiej siedzibie LVMH.

Francuski koncern dóbr luksusowych ogłosił niedawno w Paryżu, że jego sprzedaż wzrosła organicznie o 10 proc. Chociaż częściowo osłabiły go wydarzenia w Hongkongu, sprzedaż wzrosła o 12 proc. w ostatnim kwartale. Bieżący zysk operacyjny również wzrósł o 15 proc. do 11,5 mld euro, podczas gdy bieżąca marża operacyjna osiągnęła 21,4 proc. Udział grupy w zysku netto wyniósł 7,2 miliarda euro, co stanowi wzrost o 13 proc.

- LVMH miał kolejny rekordowy rok, zarówno pod względem przychodów, jak i wyników. Zapotrzebowanie na nasze marki, kreatywność i jakość naszych produktów, wyjątkowe doświadczenie oferowane naszym klientom, talent i zaangażowanie naszych zespołów jest siłą grupy i po raz kolejny zrobiło różnicę - skomentował to osiągnięcie prezes i akcjonariusz większościowy LVMH Bernard Arnault podczas prezentacji w siedzibie LVMH przy avenue Montaigne w Paryżu.

- Myślę, że podobnie jak w innych latach sytuacja gospodarcza w 2020 r. będzie korzystna, ale zawsze istnieje możliwość kryzysu gospodarczego, zwłaszcza gdy stopy procentowe są bliskie zeru  - powiedział Bernard Arnault w kontekście przyszłości koncernu. 

Krótko przed konferencją koncern LVMH ogłosił, że zobowiązał się zapłacić 2 mln  euro chińskiemu Czerwonemu Krzyżowi za zakup sprzętu medycznego w Wuhan. Zapytany o opinię na temat epidemii koronawirusa, Bernard Arnault stwierdził, że jest jeszcze za wcześnie, aby uzyskać odpowiedź na temat jego konsekwencji.

Analizując sprzedaż według kategorii, prezes Arnault podał, że kluczowy sektor LVMH, czyli moda i wyroby skórzane osiągnął wzrost sprzedaży o 20 proc., do 18.455 miliardów euro, czyli jednej trzeciej całkowitego obrotu LVMH  i trzykrotność działu perfum i kosmetyków, który osiągnął 6,092 mld euro. Z kolei sprzedaż działu win i napojów spirytusowych wyniosła 5,133 miliarda euro, a zegarków i biżuterii - 4,123 miliardów euro. Drugim co do wielkości działem konglomeratu luksusowego jest sektor dystrybucji selektywnej, który wygenerował 13,646 miliarda euro sprzedaży.
 

Joanna Rokicka
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
16.05.2025 14:59
Zmiany personalne na szczycie Novo Nordisk – producenta Ozempicu i Wegovy

Lars Jorgensen, dyrektor generalny koncernu Novo Nordisk, ustąpi ze stanowiska. Firma, produkująca m.in. Ozempic i Wegovy, znajduje się w trudnej sytuacji, wynikającej ze wzrostu konkurencji w USA.

Lars Jorgensen pracował w Novo Nordisk od 1991 roku, dyrektorem generalnym był roku 2017. W ostatnich latach kierowany przez niego koncern stał się globalnym liderem w leczeniu cukrzycy i otyłości dzięki wprowadzeniu na rynek takich preparatów jak Ozempic i Wegovy.

Ostatnie miesiące to dla duńskiego koncernu czas zmagań z konkurencją - głównie ze strony amerykańskiej firmy Eli Lilly, produkującej preparat Zepbound. Ten ostatni wyprzedził w marcu na amerykańskim rynku Wegovy pod względem ilości wystawianych recept.

O problemach firmy pisaliśmy w artykule Ozempic przestaje być lekiem-cudem? Nowe kłopoty w raju dla Novo Nordisk

Od początku 2025 roku wycena akcji Novo Nordisk spadła o 32 proc., dodatkowo po ogłoszeniu decyzji o rezygnacji Jorgensena spadek pogłębił się o kolejne 2,2 proc. Jak wyjaśniają Duńczycy, zmiany na szczycie firmy są odpowiedzią na wyzwania rynkowe, mają też spowodować wzmocnienie pozycji europejskiego producenta.

Jorgensen będzie pełnił swoje zadania do czasu wyznaczenia następcy. Jak podaje CNBC, jego poszukiwania już trwają.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
14.05.2025 12:17
Nivea pozwana za mylące oznaczenia składników naturalnych
Siedziba Beiersdorf w Hamburgumat. prasowe

Beiersdorf Inc., właściciel marki Nivea, stanął w obliczu pozwu zbiorowego złożonego 25 kwietnia 2025 roku w sądzie federalnym w Kalifornii. Sprawa dotyczy rzekomo wprowadzających w błąd oznaczeń produktów do pielęgnacji skóry z linii Nourish by Nature oraz Naturally Good. Pięciu powodów twierdzi, że zakupiło kosmetyki z etykietami informującymi o „X proc. składników pochodzenia naturalnego”, mimo że produkty miały zawierać głównie substancje syntetyczne.

W pozwie podniesiono, że Beiersdorf oparł swoje deklaracje o normę ISO 16128 – wytyczną opracowaną przez branżę kosmetyczną, która nie ma mocy prawnej i nie została stworzona z myślą o marketingu konsumenckim. Norma ta pozwala klasyfikować niektóre składniki chemicznie przetworzone jako „pochodne naturalnie”, co – zdaniem powodów – wprowadza konsumentów w błąd, zwłaszcza tych kierujących się troską o środowisko i wrażliwą skórę.

Powodowie domagają się odszkodowania, przeprowadzenia procesu przed ławą przysięgłych oraz nadania sprawie statusu pozwu zbiorowego. Grupa miałaby objąć wszystkich konsumentów z Kalifornii, którzy kupili wskazane produkty Nivea od 25 kwietnia 2021 roku do dziś. Skala sprawy może być znaczna, biorąc pod uwagę wielkość rynku kosmetycznego w Kalifornii i rosnące zainteresowanie produktami „naturalnymi”.

Sprawa zwraca uwagę na szerszy problem braku jednoznacznych regulacji dotyczących stosowania pojęć takich jak „naturalny” czy „pochodzenia naturalnego” w przemyśle kosmetycznym. Wynik postępowania może mieć istotne konsekwencje dla całego sektora w USA – zarówno pod kątem ewentualnych rekompensat, jak i wprowadzenia bardziej restrykcyjnych przepisów dotyczących transparentności etykietowania produktów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. maj 2025 05:35