Według ekspertów wyższa stawka podatku od sprzedaży detalicznej będzie liczona dopiero od 187 mln zł przychodów sklepu, a nie od 170 mln zł – napisał portal wiadomocihandlowe.pl powołując się na informacje „Dziennika Gazety Prawnej”. Nowa danina ma obowiązywać od początku września.
Ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej przewiduje dwie stawki podatku – 0,8 proc. i 1,4 proc. Wyższa miała obowiązywać od przychodów sklepów powyżej 170 mln zł miesięcznie. Okazuje się jednak, że limit wyniesie 187 mln zł. Jak informuje „DGP” wszystko dlatego, że w ustawie wyraźnie zdefiniowano przedmiot i podstawę opodatkowania.
Zdaniem cytowanych przez „DGP” ekspertów „o ile przedmiotem opodatkowania rzeczywiście jest przychód, o tyle podstawę opodatkowania stanowi nadwyżka przychodów powyżej kwoty 17 mln zł miesięcznie. Stawki podatku odnoszą się natomiast bezpośrednio do podstawy opodatkowania”. Taką interpretację potwierdziło też Ministerstwo Finansów.
To oznacza, że wyższa stawka podatku (1,4 proc.) będzie mieć zastosowanie jedynie do tej części przychodów ze sprzedaży detalicznej, która przekracza kwotę 187 mln zł (17 mln zł + 170 mln zł). Zdaniem ekspertów na taką interpretację wskazuje literalne brzmienie przepisów.
Zdaniem ekspertów takie określenie progu podatkowego (187 mln zł) może być efektem pomyłki legislacyjnej, niezgodnej z zamiarem projektodawcy. Przepisy w uchwalonym brzmieniu są więc korzystniejsze dla podatników. Tym samym wpływy z podatku od sprzedaży detalicznej mogą być niższe od zakładanych przez rząd.
Błąd w ustawie o podatku od handlu. Sieci handlowe zapłacą mniej
Z dniem 1 kwietnia 2025 roku Bartosz Olejarski objął stanowisko Dyrektora Handlowego na Polskę oraz kraje bałtyckie – Estonię, Łotwę i Litwę – w firmie Kenvue, odpowiedzialnej m.in. za marki Nicorette, Neutrogena i Listerine. Nowy dyrektor będzie pracować z siedziby w Warszawie i odpowiadać za rozwój działalności spółki w regionie, koncentrując się na wzmocnieniu współpracy z partnerami detalicznymi, aptekami oraz w sektorze e-commerce.
Kenvue, globalny producent produktów zdrowotnych i pielęgnacyjnych, stawia na dalszą ekspansję w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. Wybór Bartosza Olejarskiego na nowe stanowisko ma związek z ambicjami firmy dotyczącymi wzrostu sprzedaży i umacniania relacji w kluczowych kanałach dystrybucji – zarówno w klasycznym handlu, jak i w kanałach cyfrowych. Polska oraz kraje bałtyckie to rynki, które w ostatnich latach dynamicznie rozwijają się pod względem sprzedaży produktów FMCG i farmaceutycznych.
Bartosz Olejarski wnosi do Kenvue ponad 25 lat doświadczenia w zarządzaniu sprzedażą i rozwojem marek konsumenckich. Pracował na stanowiskach kierowniczych w firmach takich jak Henkel, GSK czy Procter & Gamble, gdzie odpowiadał za rozwój biznesu zarówno w segmencie produktów OTC, jak i w handlu detalicznym. Jego kompetencje obejmują m.in. budowanie strategii sprzedażowych, zarządzanie zespołami i wdrażanie innowacji rynkowych.
Nowy dyrektor handlowy jest absolwentem Akademii Wychowania Fizycznego w Gorzowie Wielkopolskim i Poznaniu oraz Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Jego doświadczenie, zdobyte zarówno w Polsce, jak i na rynkach zagranicznych, ma pomóc w realizacji ambitnych celów Kenvue w regionie.
Firma Hamilton prowadzi badania w wielu obszarach – od żywności i pasz, przez kosmetyki i suplementy diety, aż po substancje lecznicze i paliwa. Budynek laboratorium, w którym doszło do pożaru, ma powierzchnię około 4,5 tys. mkw i mieści się na terenie przemysłowym w Gdyni.
W piątek rano w laboratorium firmy Hamilton w Gdyni doszło do niebezpiecznego zdarzenia – wybuchła substancja chemiczna, która po upadku jednej z próbek na podłogę wywołała pożar. Zgłoszenie wpłynęło do dyżurnego o godzinie 9:43. Na miejsce natychmiast wysłano 10 zastępów straży pożarnej, co oznaczało zaangażowanie około 30 strażaków. Dodatkowo do akcji skierowano specjalistyczną grupę ratownictwa chemicznego z Gdyni.
Jeszcze przed przybyciem służb ratunkowych z budynku ewakuowano wszystkich 259 pracowników. Jak poinformował st. bryg. Łukasz Płusa z Komendy Miejskiej PSP w Gdyni, nikt nie odniósł obrażeń. Podkreślił również, że ewakuacja została przeprowadzona sprawnie i profesjonalnie. Działania strażaków skupiły się na zabezpieczeniu terenu i przeszukaniu obiektu.
Ogień został już ugaszony, a pomieszczenia są aktualnie oddymiane. Strażacy zakończyli akcję gaśniczą, ale prace na miejscu nadal trwają. Przyczyny pożaru zbada teraz policja we współpracy z biegłym z zakresu pożarnictwa, którzy ustalą, co dokładnie doprowadziło do wybuchu i ognia w laboratorium.