StoryEditor
Producenci
14.12.2018 00:00

Chemikalia w kosmetykach mogą przyspieszać dojrzewanie dziewcząt

Najnowsze badania amerykańskich naukowców podkreślają zależność między niektórymi chemikaliami znajdującymi się w produktach kosmetycznych a wczesnym dojrzewaniem dziewczynek. Takiego związku nie zauważono u chłopców - podaje premiumbeautynews.com.

Badanie przeprowadziły Kim Harley i Brenda Eskenazi z University of California w Berkeley i opublikowały w "Human Reproduction". Uwagę badaczek zwróciło spostrzeżenie, że dziewczynki coraz wcześniej rozpoczynają okres dojrzewania. Przeanalizowano zatem dane 338 matek i ich dzieci monitorowanych od urodzenia do okresu dojrzewania, matki były w ciąży w latach 1999-2000. Sprawdzono u nich zawartość rozmaitych chemicznych substancji w moczu ciężarnych matek i ich dzieci w wieku 9 lat.

Celem badań były trzy rodzaje substancji: trzy metabolity ftalanu (ftalan monoetylu [MEP], ftalan mono-n-butylu i ftalan mono-izobutylu); paraben metylowy i propylowy i cztery inne fenole (triklosan, benzofenon-3 i 2,4- i 2,5-dichlorofenol).

Trzy cytowane wyżej związki występowały w 90 proc. próbek, z wyjątkiem triklosanu (rodzaj fenolu), który wykryto w 73 proc. próbek pobranych od oczekujących matek i 69 proc. próbek od 9-letnich dzieci.

Potem sprawdzono czas rozpoczęcia dojrzewania pośród 179 dziewczynek i 159 chłopców, których badano co 9. miesięcy między 9. a 13. rokiem ich życia używając skali Tannera.

Badanie wykazało, że dziewczynki narażone prenatalnie na pewne składniki kosmetyków częściej dojrzewały wcześniej, a to ryzyko było szczególnie wysokie w przypadku córek matek eksponowanych na ftalan monoetylowy, stężenie MEP i stężenie triklosanu (TCS) i 2,4-dichlorofenolu (2,4-DCP).

Naukowcy zwracają uwagę, że badanie to ma jednak pewne ograniczenia, bo większość dzieci i matek była latynoskiego pochodzenia i wywodziła się z uboższych środowisk społecznych, więc pewną rolę mogły tu odegrać też np. pestycydy z pożywienia.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.12.2024 13:59
L‘Oreal i Nestlé uruchamiają trzecią edycję programu szkoleniowego Next Level
L‘Oréal, globalny lider branży kosmetycznej, działa w regionie od lat 60. XX wieku - spółka L‘Oréal Middle East powstała w 1998 rokufot. L‘Oréal

Sukces poprzednich edycji programu Next Level wpłynął na życie ponad 20 tys. młodych osób w regionie Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Ten unikalny program szkoleniowy ma na celu umożliwienie odniesienie sukcesu na współczesnym rynku pracy.

Nestlé i L‘Oréal, członkowie sojuszu Alliance for Youth (A4Y), ogłosiły rozpoczęcie trzeciego sezonu programu Next Level (NxL). Najnowsza edycja NxL wystartowała 25 listopada 2024 roku.

Next Level to program szkoleniowy, który ma na celu wyposażenie młodych ludzi w kluczowe umiejętności, potrzebne do odniesienia sukcesu na współczesnym rynku pracy, ze szczególnym uwzględnieniem rozwijających się dziedzin: sztucznej inteligencji (AI) i cyfryzacji. Dodatkowo program przygotowuje uczestników do wejścia na rynek pracy oraz do rozwoju przedsiębiorczości.

Czytaj też: Sephora wspiera młodzież w programie Fun.Tech.Future

L‘Oréal z zaangażowaniem wspiera edukację młodzieży, co jest głęboko zakorzenione w kulturze i wartościach naszej firmy. Jesteśmy dumni, że możemy realizować trzecią edycję NxL z Nestlé oraz innymi partnerami. Program ten ma ogromny wpływ na rozwój umiejętności i edukację młodych pokoleń w regionie MENA, pomagając im przygotować się do wejścia na rynek pracy poprzez tematy takie jak sztuczna inteligencja czy rozwój osobisty – podkreślił Jean-Dominique De Ravignan, dyrektor ds. zasobów ludzkich w L‘Oréal na Bliskim Wschodzie.

Region Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej (MENA) stoi przed znaczącymi wyzwaniami demograficznymi i gospodarczymi. Ponad połowę populacji stanowią osoby poniżej trzydziestego roku życia, wskaźnik bezrobocia wśród młodych ludzi wynosi aż 26 proc. – wg danych Banku Światowego jest najwyższy na świecie. Jednocześnie przewiduje się, że sztuczna inteligencja przyniesie regionowi MENA znaczące korzyści gospodarcze, osiągające wartość 320 miliardów USD do 2030 roku.

Nestlé z determinacją wspiera młodych ludzi w rozwijaniu kluczowych umiejętności i tworzeniu solidnych możliwości zatrudnienia. Współpraca z L‘Oréal oraz innymi partnerami umożliwia nam pozytywne kształtowanie życia młodzieży, która przechodzi z etapu edukacji na rynek pracy – dodał David Moloto, dyrektor ds. zasobów ludzkich w Nestlé na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej.

Czytaj też: Polscy producenci kosmetyków umacniają pozycję na Bliskim Wschodzie

W ramach programu młode osoby skorzystają z modułów obejmujących różnorodne tematy, takie jak umiejętności związane z AI i cyfryzacją, zielone kompetencje, przedsiębiorczość, budowanie marki osobistej, planowanie kariery i nawiązywanie kontaktów.

Program NxL wystartował po raz pierwszy w 2022 roku. W trzeciej edycji poszerzył się o nowych partnerów, czyli osoby reprezentujące Google, LinkedIn, Microsoft, Monsha‘at i Blossom Accelerator. Powrócili też eksperci z poprzednich edycji, reprezentujący m.in. Anghami, Snap, Injaz Al Arab, The University Leadership Council i You Experience.

Nestlé działa w regionie MENA od ponad 100 lat, prowadząc obecnie 24 zakłady produkcyjne w 19 krajach i zatrudniając ponad 12 tys. osób. L‘Oréal, globalny lider branży kosmetycznej, działa w regionie od lat 60. XX wieku - spółka L‘Oréal Middle East powstała w 1998 roku. Spółka ma w portfolio 31 marek kosmetycznych i jest uznawana za lidera etyczności oraz zrównoważonego rozwoju.

Według Statisty przychody na rynku kosmetycznym na rynku Bliskiego Wschodu i Ameryki Północnej mają w 2024 roku osiągnąć poziom 1,7 mld dolarów. Mają wykazywać roczną stopę wzrostu na poziomie 10,96 proc., co oznacza osiągnięcie 2,86 mld dolarów do 2029 roku.

Anna Tess Gołębiowska

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.12.2024 11:08
Kosmetyki do makijażu w sklepach Flying Tiger — sieć wchodzi w nową kategorię
Do tej pory na półkach Flying Tiger znajdowały się tylko pojedyncze kosmetyki.Agata Grysiak

Sieć Flying Tiger Copenhagen, znana z niedrogich produktów w rodzaju ozdób do domu, zabawek i artykułów papierniczych, rozszerzyła swoją ofertę o kosmetyki do makijażu marki 7Days. Nowa linia produktów obejmuje pomadki, tusze do rzęs, cienie do powiek oraz akcesoria, dostępne w sklepach sieci od niedawna.

Flying Tiger Copenhagen, popularna sieć sklepów znana z oryginalnych akcesoriów i gadżetów, zdecydowała o wprowadzeniu do swojej oferty kosmetyków do makijażu. Klienci mogą znaleźć w asortymencie m.in. cienie do powiek w naturalnych i intensywnych kolorach, tusze do rzęs, olejki i balsamy do ust, a także zestawy pędzli i inne akcesoria. Produkty są zaprojektowane w maksymalistycznym, kolorowym stylu, który jest charakterystyczny dla innych towarów sprzedawanych w sieci Flying Tiger.

Kosmetyki są sygnowane marką 7DAYS; nie jest to marka własna Flying Tiger i dostępna jest ona także chociażby w Makeup.pl, na Amazonie czy Zalando. Do tej pory w ofercie Flying Tiger pojawiały się pojedyncze kosmetyki w rodzaju balsamu do ciała, mydła czy żelu pod prysznic, które produkowały na zlecenie sieci podmioty zewnętrzne w ramach produkcji private label.

Redakcja zwróciła się do Flying Tiger z prośbą o komentarz, czy segment kosmetyczny i makijażowy będzie rozwijany w ramach marki własnej, lub czy na półkach pojawią się SKU innych brandów.

Czytaj także: The Body Shop stoi na finansowym rozdrożu — również w Polsce

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. grudzień 2024 14:08