StoryEditor
Producenci
10.07.2019 00:00

Co trzeci sprzedawany produkt w Europie to marka własna [Raport]

W 17 krajach europejskich, w tym w Polsce wolumenowy udział marek własnych w rynku FMCG wyniósł ok. 30 proc. Jednak w takich państwach jak Hiszpania, Szwajcaria, czy Wielka Brytania udziały produktów private label oscylowały wokół 50 proc. - wynika z danych firmy Nielsen opracowanych na potrzeby International Private Label Yearbook, publikacji przygotowanej przez targi PLMA 2019.

- Najnowsze statystyki Nielsena wyraźnie pokazują, że popularność wśród konsumentów marek własnych w Europie pozostaje ogromna. W 17 krajach zbadanych, co najmniej co trzeci sprzedawany produkt jest produktem własnej marki. Na czele są Hiszpania i Szwajcaria, gdzie co drugi sprzedawany produkt jest marką detaliczną – komentuje Brian Sharoff, prezes PLMA.

W największej europejskiej gospodarce, czyli Niemczech, udział w rynku marek własnych utrzymał się powyżej 44 proc. już trzeci rok z rzędu. W Wielkiej Brytanii, gdzie supermarkety inwestują w rozwój marek własnych, aby sprostać konkurencji ze strony dyskontów, których strategia asortymentowa zbudowana jest na markach prywatnych, udział w rynku wzrasta do około 47 proc. Udział marek własnych w Wielkiej Brytanii utrzymuje się powyżej 40 proc. od czasu, gdy w 1997 r. Nielsen zaczął gromadzić dla PLMA dane dotyczące produktów sieciowych.

Marki prywatne osiągnęły bardzo wysoki udział rynkowy w Belgii, gdzie po raz pierwszy wzrósł do prawie 44 proc. Ich udział wzrósł do najwyższych poziomów w czterech innych krajach, czyli Szwecji, Norwegii, Holandii i Turcji. Dwa lata z rzędu największy wzrost udziału w rynku odnotowano w Turcji, gdzie marki prywatne wzrosły o prawie 2 punkty, do prawie 29 proc. Wzrosty odnotowano także w Skandynawii. W Szwecji, Norwegii i Finlandii udział produktów sieciowych był powyżej 30 proc. Najmocniejszy wzrost odnotowano na rynku norweskim, o 1 punkt.

Udział marek własnych również wyniósł 30 proc. lub więcej w czterech krajach Europy Środkowej i Wschodniej - w Polsce (31 proc.), na Węgrzech (34 proc.) w Czechach (30 proc.) i na Słowacji (32 proc.). Udział private label w rynku austriackim pozostaje powyżej 40 proc.

Zdaniem ekspertów PLMA perspektywy rozwoju rynku marek własnych są pozytywne. Widoczne jest oraz mocniejsze zaangażowanie detalistów w pracy nad produktami private label, co przekłada się na rosnącą popularność marek własnych. Niemal wszystkie sieci supermarketów, hipermarketów, drogerii i sklepów dyskontowych oferują dziś niemal każdy produkt pod marką sprzedawcy. Etykiety prywatne obejmują pełne linie świeżej, konserwowanej, mrożonej i suchej żywności; przekąski, specjały etniczne, karmę dla zwierząt domowych, produkty z kategorii zdrowie i uroda, leki bez recepty, kosmetyki, produkty gospodarstwa domowego i chemię gospodarcza, DIY, produkty dla ogrodu, farby, sprzęt techniczny, np. przeznaczony do pielęgnacji przydomowych ogródków.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Biznes
13.11.2025 10:50
Katarzyna Paciorkowska i Jarosław Brzozowski dołączają do zespołu Floslek
Stanowisko marketing managera w firmie Floslek obejmuje Katarzyna Paciorkowska, od ponad 15 lat związana z branżą beautymat.pras.

Floslek, polska marka dermokosmetyczna z ponad 30-letnim doświadczeniem, wchodzi w nowy etap rozwoju. Do zespołu dołączyły dwie osoby, które wzmocnią działania w obszarze sprzedaży i marketingu. Są to Jarosław Brzozowski - nowy dyrektor sprzedaży w firmie, a także Katarzyna Paciorkowska, obejmująca stanowisko marketing managera.

Wzmocnienie kompetencji w sprzedaży

Jarosław Brzozowski, nowy dyrektor sprzedaży Floslek, będzie odpowiadał za rozwój sprzedaży w Polsce oraz współpracę z kluczowymi partnerami handlowymi.

Wspólnie z zespołem chcemy budować jeszcze bliższe relacje z partnerami handlowymi i konsekwentnie rozwijać potencjał marki Floslek w nowoczesnych kanałach sprzedaży – podkreśla Jarosław Brzozowski. Jest on od ponad 20 lat związany z branżą kosmetyczną i farmaceutyczną, odpowiadał za sprzedaż i strategię rozwoju wielu polskich marek, m.in. Soraya, Dermika, Salvequick, Bio-Oil, Natura Siberica, Organic Shop, Janda czy Rosa Impex.

image
Jarosław Brzozowski - nowy dyrektor sprzedaży Floslek
mat.pras.

W Spółce Floslek odpowiada za przygotowanie i wdrożenie nowej strategii sprzedażowej i cenowej w poszczególnych kanałach dystrybucji – w pełnej synergii z nowoczesnym wymiarem marketingowym produktów.

Nowoczesny marketing z emocją

Stanowisko marketing managera zajmie Katarzyna Paciorkowska, od ponad 15 lat związana z branżą beauty. Ma ona na swoim koncie ma liczne sukcesy w kreacji, wdrożeniach i rozwoju marek z segmentów: makijaż, pielęgnacja skóry i włosów oraz perfumeria. Odpowiadała za strategie marketingowe i komunikację 360° w firmach Verona Products Professional oraz Tenex. Jest też twórczynią start up’u Yolyn, zrealizowanego kompleksowo od pomysłu do odsprzedaży.

WSspółce Floslek zajmie się strategią komunikacji, trade marketingiem oraz wdrażaniem nowoczesnych i angażujących działań wspierających sprzedaż i wizerunek brandów w duchu new Floslek – marki nowoczesnej, otwartej i bliskiej konsumentom.

Chcemy, by Floslek był postrzegany nie tylko jako ekspert w dziedzinie dermokosmetyków, ale również jako brand nowoczesny, inspirujący i autentyczny. Naszym celem jest połączenie naukowej rzetelności z emocjonalnym, angażującym językiem komunikacji. To dla nas moment nowego otwarcia – mówi Katarzyna Paciorkowska.

Floslek z nową energią

Wzmocnienie działów sprzedaży i marketingu to element szerszej transformacji, jaką przechodzi Spółka Floslek. Firma stawia na nowoczesną komunikację, digitalowe formaty, współpracę z influencerami oraz rozbudowę oferty produktowej dopasowanej do współczesnych potrzeb konsumentów.

Floslek to marka z silnym DNA i ogromnym zaufaniem klientów. Teraz czas na jej nowy rozdział, łączący doświadczenie z nową energią i świeżym spojrzeniem – podsumowuje Katarzyna Furmanek, Prezes Zarządu Floslek Sp. z o.o.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
13.11.2025 10:28
Marka odzieży sportowej zadebiutuje z kolekcją zapachów
Silne dziedzictwo Champion i jego kulturowe znaczenie czynią go solidnym partnerem dla Revlon – mówi Michelle Peluso, CEO RevlonRevlon mat.pras.

Koncern Revlon podpisał globalną umowę licencyjną na perfumy z Champion – kultową amerykańską marką odzieży sportowej, należącą do Authentic Brands Group (ABG). Umowa obejmuje wprowadzenie na rynek pierwszej w historii kolekcji zapachów, wydanej pod marką Champion. Produkty mają trafić na rynek w 2027 roku.

Planowana kolekcja zapachów ma nawiązywać do charakterystycznego ducha marki Champion – odważnego, pewnego siebie i bezkompromisowo oryginalnego i będzie obejmować wyraziste zapachy dla mężczyzn i kobiet, inspirowane dziedzictwem marki oraz nowoczesną estetyką. Więcej szczegółów będzie ujawnianych w nadchodzących miesiącach.

Partnerstwo z Revlon jest naturalnym przedłużeniem ewolucji Champion – komentuje Jarrod Weber, globalny prezes ds. sportu i stylu życia w Authentic Brands Group. – W miarę jak rozszerzamy naszą obecność w modzie i lifestyle’u, zapachy stają się kolejnym obszarem naszego zainteresowania. Revlon, wieloletni, zaufany i sprawdzony partner Authentic, ma wyjątkową pozycję, aby pomóc nam stworzyć sensoryczne doznania, które rezonują z naszą globalną publicznością – dodaje prezes.

Partnerstwo jest zgodne z celem Revlon, jakim jest ożywienie działalności perfumeryjnej poprzez zbudowanie portfolio zapachów inspirowanych stylem życia, które trafia do współczesnych konsumentów.

Silne dziedzictwo Champion i jego kulturowe znaczenie czynią go solidnym partnerem dla Revlon – dodaje Michelle Peluso, CEO Revlon. – Z radością witamy Champion w naszym portfolio marek w tym kluczowym momencie zarówno dla Champion, jak i Revlon. Koncentrując się na dotarciu do kolejnego pokolenia, z radością wnosimy energię Champion do świata zapachów, co stanowi kolejny krok w odrodzeniu Revlon – podkreśla Peluso.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
13. listopad 2025 19:52