StoryEditor
Producenci
07.03.2018 00:00

Coraz więcej polskich firm jest prowadzonych przez kobiety

Z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet Mastercard zaprezentował drugą edycję rankingu dotyczącego przedsiębiorczości kobiet – Mastercard Index of Women Entrepreneurs (MIWE). Raport potwierdza, że Polki są coraz bardziej przedsiębiorcze – już 30,3 proc. firm w naszym kraju jest zarządzanych przez kobiety. To bardzo dobry wynik, który daje Polsce 7. pozycję na 57 przebadanych krajów na całym świecie i 2. w Europie (po Rosji). W zeszłym roku Polska, z wynikiem 29,6 proc. uplasowała się na 11. pozycji, awans jest więc znaczący.

Przedmiotem badania Mastercard są osiągnięcia kobiet prowadzących własną działalność w 57 krajach z różnych części świata. Z rankingu wynika, że czynnikiem powszechnie hamującym aktywność kobiet prowadzących własne firmy na całym świecie są uprzedzenia związane z płcią. Istnieją one zarówno w krajach rozwijających się, jak i rozwiniętych, co stwarza poważne bariery utrudniające przedsiębiorczyniom rozwijanie swojego potencjału.

Na rynkach rozwijających się udział procentowy firm prowadzonych przez kobiety jest większy niż w lepiej rozwiniętych krajach. W rankingu prowadzi Ghana (46,4 proc.), która obok Malawi i Nigerii jest jednym z trzech nowych państw w tej edycji rankingu. W czołówce znalazły się też Uganda (33,8 proc.) i Wietnam (31,3 proc.). Uważa się, że kobiety stają się tam przedsiębiorcami z konieczności. Muszą zdobyć środki na utrzymanie, mimo braku kapitału i dostępu do usług ułatwiających prowadzenie biznesu.

Kraje z największym udziałem procentowym firm prowadzonych przez kobiety:

1. Ghana – 46,4%

2. Rosja – 34,6%

3. Uganda – 33,8%

4. Nowa Zelandia – 33,0%

5. Australia – 32,1%

6. Wietnam – 31,3%

7. Polska – 30,3%

8. Hiszpania – 29,4%

9. Rumunia – 28,9%

10. Portugalia – 28,7%

Przedsiębiorczość kobiet nie zawsze wynika z dobrych warunków, jakie tworzy im się do rozwoju w biznesie. Obrazuje to wskaźnik Mastercard Index of Women Entrepreneurs, obejmujący różnorodne czynniki decydujące o możliwościach biznesowych dostępnych dla kobiet w poszczególnych krajach. Polska zajęła w tym rankingu 19. pozycję na 57 badanych krajów. Jest to wynik lepszy niż w zeszłym roku (awans z 22. miejsca), jednak wciąż niższy niż wskazywałby na to odsetek firm kierowanych w Polsce przez kobiety.

Ostateczna wartość indeksu dla Polski jest średnią ważoną trzech elementów składowych. Pierwszy
z nich to udział Polek w rynku pracy, w tym odsetek kobiet na stanowiskach menedżerskich i specjalistycznych, czy aktywność zawodowa kobiet. Pod tym względem Polska zajęła nawet wyższą, bo 17. pozycję na świecie. Kolejną składową stanowi dostęp do zasobów wiedzy i środków finansowych. Pod tym względem Polska zajęła dopiero 36. miejsce, jednak na uwagę zasługuje dobry wynik, jeśli chodzi o obecność Polek na uczelniach wyższych. Polki mają też większą wiedzę finansową niż kobiety w innych krajach, ale w biznesie nie sprzyja im ograniczony dostęp do kapitału. Trzecia składowa Mastercard Index of Women Entrepreneurs dotyczy przyjaznych warunków do prowadzenia działalności gospodarczej – ogólnie, ale też szczególnie przez kobiety. Polska zajęła pod tym względem  20. miejsce, w czym pomogły relatywnie pozytywne społeczne postrzeganie polskich przedsiębiorczyń oraz ogólne wsparcie dla MŚP.

Kraje oferujące najlepsze warunki do prowadzenia własnej działalności przez kobiety, wskaźnik Mastercard Index of Women Entrepreneurs:

1. Nowa Zelandia – 74,2 pkt.

2. Szwecja – 71,3 pkt.

3. Kanada – 70,9 pkt.

4. Stany Zjednoczone – 70,8 pkt.

5. Singapur – 69,2 pkt.

19. Polska – 65,4 pkt.

Z rankingu wynika, że kobiety prowadzące własną działalność radzą sobie lepiej w bardziej rozwiniętych gospodarkach, takich jak trzy kraje zajmujące najwyższe pozycje – Nowa Zelandia, Szwecja i Kanada. W porównaniu z przedsiębiorczyniami z rynków rozwijających się mają one do dyspozycji więcej możliwości i udogodnień, np. dostęp do kapitału, usług finansowych i programów akademickich. 

Okazuje się jednak, że istnieją dwa wyjątki od tego trendu. Po pierwsze, rozwinięte rynki, które zapewniają bardzo dobre warunki do prowadzenia działalności, nie są wolne od uprzedzeń wobec przedsiębiorczych kobiet. Największy spadek w rankingu zanotowała Japonia (z 55,4 do 51,1 pkt. – miejsce 46.), co ma związek ze znacznym zmniejszeniem wskaźników aktywności kobiet na polu przedsiębiorczości (-30,9). Z badań wynika, że przyczyną tego może być ogólne postrzeganie kobiet jako mniej wartościowych od mężczyzn, zarówno w społeczeństwie, jak i w środowisku korporacyjnym.

Ponadto, z badania Mastercard wynika, że warunki sprzyjające przedsiębiorczości kobiet nie zawsze są uzależnione od stopnia rozwoju gospodarczego kraju.

– We wszystkich 57 krajach uprzedzenia związane z płcią wciąż spowalniają rozwój przedsiębiorczości kobiet. Szczególnie przed Dniem Kobiet mamy nadzieję, że wyniki naszych badań przypomną rządom i organizacjom o konieczności większego wsparcia kobiet prowadzących własne firmy, zarówno początkujących, jak i działających już od pewnego czasu na rynku. Wsparcie to powinno obejmować wszystkie obszary – od dostępu do źródeł finansowania po edukację – powiedziała Ann Cairns, prezes ds. rynków międzynarodowych w firmie Mastercard.

Oblicza kobiecej przedsiębiorczości w różnych krajach:

  • W niemal wszystkich spośród 57 badanych krajów rozwój przedsiębiorczości kobiet jest hamowany przez co najmniej jedną lub kilka barier. Są one związane przede wszystkim z uprzedzeniami, które przyczyniają się do niskiej pozycji kobiet w kulturze i społeczeństwie.
  • Aby odnieść sukces na rynku, firmy potrzebują efektywnej kombinacji dostępu do produktów i usług finansowych, ułatwień w prowadzeniu firmy, mocnego wsparcia dla MŚP oraz wysokiej jakości zarządzania. Najwyższe miejsce pod względem wsparcia dla biznesu prowadzonego przez kobiety zajęła Nowa Zelandia (74,2 – miejsce 1).
  • Czynnikiem szczególnie zniechęcającym kobiety do zakładania własnych firm jest brak wiary w siebie. W takich krajach, jak np. Belgia, Niemcy czy Wielka Brytania, mimo sprzyjających systemów prawnych i dobrego dostępu do zasobów, odsetek kobiet wśród właścicieli firm jest poniżej oczekiwań.
  • W krajach takich jak np. Polska przedsiębiorczość jest postrzegana jako szansa na poprawę bytu kobiet. Choć warunki prowadzenia tam działalności gospodarczej nie są zbyt sprzyjające, kobiety mają tam liczną reprezentację wśród liderów biznesu i specjalistów. Dynamicznie rozwija się lokalna przedsiębiorczość, a właścicielki firm osiągające sukcesy cieszą się dużym szacunkiem.
  • Tam, gdzie założenie własnej działalności podyktowane jest często koniecznością, tak jak ma to miejsce w krajach rozwijających się Azji czy Afryki, kobiety zostają przedsiębiorcami równie często, jak mężczyźni. Zwykle decydują się na samozatrudnienie w sektorze nieformalnym, na małą skalę, przy niewielkim wykorzystaniu technologii.
  • Choć kraje Bliskiego Wschodu i Afryki, takie jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, Tunezja i Arabia Saudyjska, znalazły się na samym dole rankingu, odnotowały najwyższe wskaźniki oczekiwanego rozwoju firmy w najbliższych latach, deklarowanego przez kobiety będące przedsiębiorcami (37 proc.).
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 15:51
Coty ogłasza globalne cięcia etatów – 700 miejsc pracy do likwidacji
Firma, która ma w portfolio między innymi Bourjois, Hugo Boss i Kylie Cosmetics, zapowiedziała redukcje zasobów ludzkich.Coty

24 kwietnia firma Coty poinformowała o planowanym zwolnieniu 700 pracowników na całym świecie. Decyzja ta jest częścią trwającej od 2020 roku transformacji strategicznej pod nazwą „All-in to Win”, której celem jest poprawa rentowności i uproszczenie struktur operacyjnych. Choć nie wskazano, które stanowiska zostaną objęte redukcją, Coty zadeklarowało, że przestrzegać będzie wszystkich wymaganych przepisów prawnych wobec osób dotkniętych zmianami.

Koszty związane z najnowszym etapem restrukturyzacji wyniosą 80 mln dolarów w formie jednorazowej płatności gotówkowej. Mimo tego wydatku, firma oczekuje rocznych oszczędności w wysokości 130 mln dolarów przed opodatkowaniem – w tym 80 mln dolarów już w 2026 roku oraz 50 mln dolarów w 2027. Dodatkowo, w ramach programu produktywności, Coty planuje wygenerować 120 mln dolarów oszczędności w łańcuchu dostaw i obszarze zakupów w 2025 roku.

Transformacja Coty opiera się na czterech filarach. Należy do nich uproszczenie struktury organizacyjnej w kluczowych regionach operacyjnych, co ma ograniczyć dublowanie funkcji i zwiększyć efektywność działania. Firma planuje również scentralizowanie funkcji wsparcia w celu ich lepszego dopasowania do nowych struktur regionalnych. Trzecim elementem jest skoncentrowanie zasobów na mniejszej liczbie inicjatyw innowacyjnych, które mają przynieść większy wpływ rynkowy.

Czwarty filar reformy zakłada optymalizację wydatków poprzez strukturalne ograniczenie kosztów stałych niezwiązanych z zatrudnieniem. Dyrektor generalna Coty, Sue Nabi, podkreśliła, że nadrzędnym celem programu „All-in to Win” jest stworzenie bardziej odpornej i rentownej organizacji, zdolnej do trwałego wzrostu i dalszych inwestycji w rozwój marek.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
25.04.2025 13:41
Kiril Marinov, Henkel: Stawiamy na gospodarkę obiegu zamkniętego
Henkel Polska na 17. Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.Henkel Polska

Podczas 17. Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach Kiril Marinov, dyrektor zarządzający Henkel Consumer Brands, wziął udział w panelu poświęconym gospodarce obiegu zamkniętego. Dyskusja skupiła się na wpływie nadchodzących regulacji unijnych na funkcjonowanie przedsiębiorstw. Eksperci podkreślali konieczność traktowania odpadów jako cennych zasobów, projektowania procesów produkcyjnych z myślą o cyrkularności oraz minimalizowania powstawania odpadów.

Podczas panelu Kiril Marinov przedstawił konkretne działania, które Henkel podejmuje w odpowiedzi na nadchodzące rozporządzenie w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (PPWR). W ubiegłym roku 26 proc. plastiku użytego w opakowaniach Henkel pochodziło z recyklingu, a w 2025 roku firma planuje osiągnąć poziom 30 proc. Tym samym Henkel wyprzedzi o pięć lat regulacje unijne, które będą obowiązywać dopiero od 2030 roku.

W kontekście cyrkularności Polska wypada korzystnie na tle średniej światowej. Jak zaznaczył Kiril Marinov, poziom ponownego wykorzystania materiałów w Polsce wynosi 10,2 proc., podczas gdy średnia światowa to 8,6 proc.. Ekspert podkreślił, że nasz kraj ma potencjał, by stać się jednym z liderów gospodarki obiegu zamkniętego w Europie, na wzór Holandii, gdzie recykling materiałów osiągnął poziom 25 proc.

Transformacja opakowań w Henklu obejmuje całe portfolio produktów. Obecnie 91 proc. opakowań firmy nadaje się do ponownego użycia lub recyklingu, a celem na 2025 rok jest osiągnięcie 100 proc. Henkel zmniejszył także wykorzystanie surowców ropopochodnych o 35 proc. i dąży do dalszej redukcji o połowę. Dodatkowo wszystkie europejskie zakłady produkcyjne Henkla osiągnęły neutralność pod względem emisji CO₂.

Jeszcze kilka lat temu butelki płynu do prania [Persil] były wykonywane z przezroczystego materiału, a konsumenci mogli zobaczyć, jak produkt wygląda wewnątrz opakowania. Od dwóch lat stosujemy polietylen o wysokiej gęstości, włączając w proces produkcyjny 50 proc. recyklowanego plastiku. [...] Obecnie butelki są białe, ze względu na brak możliwości znalezienia na rynku wysoce przezroczystego materiału dla recyklowanego polietylenu. Zdecydowaliśmy się na ten kompromis, stawiając zrównoważony rozwój ponad dotychczasowy wygląd produktu

wytłumaczył Kiril Marinov.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. kwiecień 2025 20:31