StoryEditor
Producenci
16.06.2023 00:00

Dax Cosmetics wprowadza na rynek japońską witaminę C

Linia Yoskine Medical C lada moment będzie miała premierę w drogeriach. W niej zastosowano japońską witaminę C w wysokich stężeniach / fot. wiadomoscikosmetyczne.pl
Dax Cosmetics wprowadza na rynek japońską witaminę C, która została zastosowana w nowej linii kosmetyków marki Yoskin. To efekt kooperacji z laboratoriami z Japonii wchodzącymi w skład Grupy Rohto Pharmaceutical, do której należy także polska firma.

Dax Cosmetics, jedna z największych firm kosmetycznych działających na polskim rynku, założona przez dwóch polskich farmaceutów, od czerwca 2014 r. należy do Rohto Pharmaceuticals Group – japońskiej firmy kosmetyczno-farmaceutycznej mającej swoją siedzibę w Osace. Dax Cosmetics, dysponujące własnymi laboratoriami badawczo-rozwojowym, fizyko-chemicznym i mikrobiologicznym, jest centrum produkcyjnym i badawczym Rohto na Europę.

Wymiana wiedzy pomiędzy oddziałamy i laboratoriami Rohto Pharmaceutical pozwoliła polskiemu producentowi wprowadzić na rynek innowacyjną technologię Double Activ-Vitamin C Water-Oil zawierającą japońską witaminę C w dwóch postaciach: hydrofilowej i lipofilowej. Połączenie  cząsteczki witaminy C i gliceryny wpłynęło na ustabilizowanie witaminy C. To pozwoliło na zastosowanie jej w wysokich stężeniach 10 proc. (krem na dzień i na noc), 20 proc. (shot-maska na noc), 30 proc. (serum przeciw zmarszczkom i przebarwieniom) w najnowszej linii marki Yoskine – Yoskine Medical C, która lada moment będzie miała premierę na rynku. W kosmetykach zastosowano także technologię In’Detox &Yo-Active – zainspirowaną odkryciem japońskiego naukowca na temat autofagii komórkowej. Łączy detoksykację komórek skóry z silnym działaniem odmładzającym. Oczyszcza komórki, przez co dostarczane  do skóry składniki aktywne mogą działać znacznie skuteczniej.

Ewa Blocher, prezes zarządu Dax Cosmetics podczas spotkania z mediami

– Zwierzanie laboratoriów Dax Cosmetics

 Witamina C po raz kolejny przeżywa boom na rynku. Kiedy w 2016 r.  wprowadzaliśmy na rynek linię Perfecta Fenomen C, byliśmy jednym z prekursorów rynku, jeśli chodzi o tę witaminę. Teraz postawiliśmy na jeszcze nowszą formę witaminy C, unikalną produkowaną przez japońską firmę. Dzięki temu, że jest to stabilna witamina C mogliśmy użyć jej w dużych stężeniach, jakie stosują naprawdę wysoko pozycjonowane marki. Jesteśmy dumni z tego produktu – powiedziała Ewa Blocher, prezes Dax Cosmetics podczas spotkania z dziennikarzami w siedzibie firmy i prezentacji zmodernizowanego laboratorium Dax Cosmetics.

Kosmetyki  Yoskine Medical C szczególnie polecane są do skóry dojrzałej, mają działanie przeciwzmarszczkowe, rozjaśniające przebarwienia, rozświetlające. Ich termin przydatności do użycia to 6 miesięcy od pierwszego otwarcia opakowania.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 09:08