StoryEditor
Producenci
09.04.2018 00:00

Detergenty coraz bardziej skoncentrowane

Detergenty do prania, to pozycja która pochłania blisko 50 proc. sumy wydatków na zakupy chemii gospodarczej w statystycznym polskim domu.  Na rynku pojawia się coraz więcej produktów, które dzięki wysokiej koncentracji są coraz bardziej wydajne. Branża dąży do mniejszego zużycie surowców, opakowań, energii i wody w procesie produkcji, ograniczenia potrzeb transportowych i emisji CO2, a także ograniczenia odpadów komunalnych.

– Przemysł detergentowy to ogromnie innowacyjna branża, która co roku inwestuje znaczne środki w badania i rozwój – mówi dr Anna Oborska, dyrektor generalny Polskiego Stowarzyszenie Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego. – Ostatnio pojawia się na rynku coraz więcej produktów, które dzięki wysokiej koncentracji pozwalają na stosowanie coraz mniejszej dozy i tym samym zmniejszenie opakowań jednostkowych, przy zachowaniu dotychczasowej liczby prań dla standardowego wsadu prania (4,5 kg). Usunięcie zabrudzeń, a także zapobieganie ponownemu osadzaniu się brudu, jest w tych nowoczesnych produktach możliwe dzięki odpowiednio dobranym składnikom, a także właściwej kolejności ich uwalniania.

Usuwanie zabrudzeń to podstawowa, ale nie jedyna funkcja skutecznych środków do prania. Dobry płyn, czy proszek musi jednocześnie chronić kolory odzieży przed blaknięciem, wzmacniać biel, a także chronić tkaniny. Nie należy także zapominać o bezpieczeństwie produktu – dla człowieka i środowiska.

– Ta kwestia jest przedmiotem szczególnej troski firm, które dbają o zrównoważony rozwój. Jej owocem jest właśnie pojawienie się na rynku produktów coraz bardziej skoncentrowanych, które pozwalają na dozowanie płynu na poziomie poniżej 55 ml na jedno pranie. Efekty tej innowacji to mniejsze zużycie surowców, opakowań, energii i wody w procesie produkcji, ograniczenie potrzeb transportowych i emisji CO2, a także mniej odpadów komunalnych – mówi Anna Oborska.

Te działania są inspirowane i promowane przez europejską organizację branży detergentowej A.I.S.E. (International Association for Soaps Detergents and Maintenance Products), która zachęca producentów środków do prania m. in. do podejmowania dobrowolnych zobowiązań obniżania dozy z myślą o konsumentach i o środowisku.

Polskie Stowarzyszenie Przemysłu Kosmetycznego i Detergentowego jest zaangażowane w międzynarodową kampanię A.I.S.E. „Pierz mądrze – mniej znaczy więcej”. Hasłem kampanii zachęcającej do używania produktów skoncentrowanych jest:  „Mniejsza paczka dla ciebie, wielki krok dla środowiska”. Więcej informacji o kampanii na pierzmadrze.pl Detergentom poświęcone było spotkanie zorganizowane przez Stowarzyszenie, które odbyło się w Warszawie, w restauracji „AleGloria” 5 kwietnia br.    

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
21. listopad 2025 14:29