StoryEditor
Producenci
12.06.2024 10:54

Dr Miele Cosmed Group świętuje 200 lecie tradycji mydlarskiej w Jaworze

Jaworskie Zakłady Chemii Gospodarczej Pollena. Zdjęcie archiwalne ze zbiorów Biblioteki Miejskiej w Jaworze. Fot. Jan Stelczyk / Fot. Jan Stelczyk
Dr Miele Cosmed Group jest sukcesorem Fabryki Mydła i Soli w Jaworze. W tym roku mija 200-lecie jej powstania. Firma świętuje jubileusz z partnerami biznesowymi, ale także z mieszkańcami Jawora, dla których przygotowała atrakcje na cały weekend 15-16 czerwca.

Jawor to miasto na Dolnym Śląsku, którego nazwa pochodzi od pięknego liściastego drzewa. Pierwsza wzmianka o nazwie miasta sięga XI wieku. Lokalizację miejską Jawor uzyskał w 1242 r. To tu w 1824 r. rodzina Rummlerów zakłada Fabrykę Mydła i Sody.

Jak czytamy na profilu Jaworskie Ślady utworzonym na FB, dotyczącym historii i tradycji miasta, Rudolf Rummler do stycznia 1945 r. produkował w fabryce mydło do prania, mydło toaletowe, mydło miękkie, zwane też mydłem szarym, proszek mydlany i sodę krystaliczną. W tym samym czasie obok wytwórni mydła został wybudowany tartak parowy. Ostatnim niemieckim właścicielem zakładu był syn Rudolfa, Fritz Rummler. Rummlerowie oprócz fabryki posiadali również sklep perfumeryjny przy obecnej ul. Grunwaldzkiej 26.

Po II wojnie światowej, 1946 r. nazwę fabryki zmieniono nazwę na Śląskie Zakłady Chemiczne, a w połowie lat pięćdziesiątych na Śląską Fabrykę Mydła. Od 1970 r. upaństwowiona fabryka nosiła nazwę Jaworskie Zakłady Chemii Gospodarczej Pollena. W zakładzie produkowano cały czas chemię gospodarczą.

W roku 1948 r. rozpoczęła się rozbudowa zakładu, która trwała do końca lat siedemdziesiątych. Do innowacji technologicznych jaworskiej Polleny końca lat sześćdziesiątych należały: proszek do szorowania Javox", proszek do mycia Javox-2", środek gaśniczy „spumogen” oraz pasta BHP do mycia rąk. Ciągle produkowano tu też kilka gatunków mydła gospodarczego i szampon "Taro".

W wyniku przemian gospodarczych i prywatyzacji w 2000 r. zakład przeszedł w ręce Global Cosmed S.A. Fabryki Kosmetyczne i Chemiczne, spółki dziś funkcjonującej pod nazwą Dr. Miele Cosmed Group S.A.

Dr. Miele Cosmed Group jest obecnie jednym z największych producentów kosmetyków i chemii gospodarczej. Marki firmy to Bobini, Apart, Sofin, Kret. Nazwa Dr. Miele Cosmed Group powstała po połączeniu 1 marca 2024 r. dwóch spółek grupy kapitałowej Global Cosmed i Global Cosmed Group i dodaniu w nazwie nazwiska założyciela Global Cosmed, dr. Andresa Miele.

Z tej okazji jubileuszu 200 lat tradycji mydlarskich w Jaworze firma Dr. Miele Cosmed Group, w weekend 15-16 czerwca br., zaprosiła pracowników i mieszkańców do wspólnego świętowania. Wraz z Urzędem Miasta Jawor, Jaworskim Ośrodkiem Kultury i Regionalnym Muzeum w Jaworze przygotowała szereg atrakcji dla mieszkańców Dolnego Śląska.

–  Dziś kontrolowana przez Dr. Andreasa Miele firma jest czołowym polskim producentem kosmetyków i chemii gospodarczej, znanych marek: udrażniacza Kret, dziecięcej marki Bobini, płynów do prania i płukania Sofin oraz marki kosmetyków myjących Apart. Jest też największą spółką w tej branży na polskiej Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Każda historia ma swój początek. Stąd chcemy podzielić się z mieszkańcami dumą z tego, jak obecnie wygląda zakład i produkty. To też podróż sentymentalna dla naszych pracowników, których zaprosiliśmy do współtworzenia wydarzenia. Na scenie opowiedzą o swojej pracy w fabryce w czasach, kiedy pod nazwą Pollena produkowała znane w całej Polsce pasty BHP czy udrożniacz Kret. To będzie wyjątkowe wydarzenie w historii firmy, warto być z nami – zaprasza na obchody Magdalena Miele, prezeska zarządu Dr. Miele Cosmed Group.

 

Serce obchodów jubileuszu będzie biło na jaworskim Rynku, gdzie w sobotę o godzinie 16:00 rozpoczną się liczne atrakcje dla mieszkańców. Zaczynając od konkursów z nagrodami na scenie, poprzez bezpłatne silent disco, wspólny tort i koncerty zespołów: MSV i gwiazdy wieczoru – zespołu Pectus. O godzinie 17:00 w Muzeum Regionalnym odbędzie się wernisaż wystawy „Z czystością przez wieki” – to podróż w czasie opowiadająca o tym, jak od imperium rzymskiego dbano o czystość, starsi zwiedzający z nutką sentymentu przypomną sobie produkty jaworskiej Polleny a młodszych zaskoczą kosmiczne pralki i średniowieczne nocniki. O 17:00 rozpocznie się silent disco – dyskoteka, podczas której każdy może tańczyć w innym rytmie.

Niedziela to z kolei czas dla rodzin. Bezpłatna strefa dziecięca z dmuchańcami, bańkami mydlanymi i watą cukrową będzie działała w godzinach 11:00-17:00. Dzieci będą mogły zamienić się w poszukiwaczy skarbów dzięki przygotowanej przez Dr. Miele Cosmed Group S.A. i Muzeum Regionalne grze terenowej. Kibice będą mogli oglądać wspólnie mecz Polska – Holandia (godzina 15:00) na dużym ekranie. Na koniec dnia (21:30) organizatorzy zapraszają na  komedię kryminalną „Mamma Mafia” z Moniką Belluci i Toni Collette.

Przez cały czas będzie można dobrze zjeść dzięki ustawionym wzdłuż rynku różnorodnym food truckom.

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. listopad 2025 19:35