– Wczoraj otrzymaliśmy informację, że zarząd spółki podjął taką decyzję. Kierownicy mają być dostępni pod telefonami. Jesteśmy w trudnej sytuacji, nic więcej nie wiemy, otrzymujemy tylko krótkie polecenia, do których musimy się zastosować – powiedziała nam anonimowo pracownica jednego ze sklepów. Jak się dowiedzieliśmy drogerie Dayli były zamknięte od 4 stycznia ze względu na inwentaryzację. Następnie zarząd sieci wydał decyzję o otwarciu tylko tych, które miały wysokie obroty. Wczoraj kierownicy placówek zostali poinformowani, że wszystkie sklepy mają zostać ponownie zamknięte.
Prezes Dayli, Bartłomiej Żebrowski, poproszony przez nas o komentarz, przytoczył komunikat spółki mówiący o tym, że 4 stycznia 2016 Zarząd Dayli Polska złożył w Sądzie Rejonowym w Krakowie wniosek o otwarcie postępowania sanacyjnego w stosunku do Dayli na podstawie art. 7 ust. 1 w zw. z art. 6 ust. 1 ustawy z dnia 15 maja 2015 r. Prawo restrukturyzacyjne (Dz.U. nr 978 ze zm.) wraz z wnioskiem o zabezpieczenie majątku dłużnika na etapie postępowania o otwarcie postępowania sanacyjnego poprzez ustanowienie tymczasowego nadzorcy sądowego. Jednocześnie Dayli wniosła o powołanie do pełnienia funkcji tymczasowego nadzorcy sądowego spółki Zimmerman Filipiak Restrukturyzacja S.A. z siedzibą w Warszawie. – Czekamy na decyzje sądu – podsumował prezes Żebrowski.
Producenci współpracujący z siecią czekają na rozwój wypadków. Jak nam wyjaśnili, zostali poinformowani przez zarząd Dayli, że spółka chce prowadzić nadal działalność i liczy na wznowienie dostaw do sklepów. Faktury za towar będą regulowane na bieżąco, natomiast zaległe mają być zamrożone i spłacane, gdy będzie następowała poprawa kondycji finansowej Dayli.
Przypomnijmy, Dayli to sieć drogerii, której właścicielem jest Kerdos Group. Powstała w 2013 roku na bazie upadłego Schleckera, po którym przejęła około 200 placówek i magazyn w Piotrkowie Trybunalskim. Ówczesny prezes Dayli, Kamil Kliniewski (później prezes Kerdos Group, odwołany ze stanowiska), zapowiadał rozwój sieci o 10-15 proc. rocznie i 500 placówek w perspektywie 4 lat. Z ostatnich informacji wynika, że sieć ma około 100 placówek. Zamykane są sklepy nierentowne oraz zadłużone u właścicieli lokali.
Czy można łączyć biznes ze zmianą świata na lepsze? Mustela udowadnia, że tak – i robi to z sercem, konsekwentnie budując mosty między marką a realnym wpływem na otoczenie.
W ramach corocznej inicjatywy „Program Lepszego Życia”, firma nie tylko zachęca swoich partnerów biznesowych do działania, ale też nagradza tych, którzy będąc farmaceutami, są także lokalnymi liderami zmiany. Zainspirowana hasłem przewodnim Laboratories Expanscience: „Lepsze jakość życia jest w naszych rękach”, marka Mustela każdego roku zaprasza farmaceutów do dzielenia się swoimi historiami, inicjatywami i projektami prospołecznymi oraz pro środowiskowymi. Spośród zgłoszonych działań wybiera pięć najbardziej poruszających i wspiera je finansowo, honorując tym samym poczucie wspólnoty i siłę inspiracji. Program pokazuje, jak ogromny potencjał tkwi w codziennych bohaterach – ludziach, którzy łączą swoją zawodową rolę z głębokim zaangażowaniem społecznym.
Maratony serca i pomoc dla czworonogów – działania Pana Piotra Popeckiego
Pan Piotr to doskonały przykład tego, że można łączyć pasję z pomaganiem. Jako zapalony biegacz bierze udział w licznych biegach charytatywnych, z których dochód wspiera potrzebujących. Ale jego wrażliwość sięga dalej – do tych, którzy głosu nie mają. W krótkim czasie, wraz ze znajomymi, zorganizował akcję, dzięki której udało się wysterylizować około 30 bezdomnych kotów i znaleźć dla nich ciepłe, kochające domy: "Było to niezwykle wymagające zadanie – godziny spędzone na planowaniu, łapaniu i organizacji pomocy. Ale widok tych zwierząt w nowych domach, bezpiecznych i szczęśliwych, wynagradzał każdą trudność."
To jednak nie wszystko – Pan Piotr organizuje także kiermasze rzeczy używanych, z których całkowity dochód trafia do Krakowskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Jak mówi: „To dla nas ważna inicjatywa – dajemy drugie życie przedmiotom, a jednocześnie pomagamy bezdomnym zwierzętom, które potrzebują pomocy.”
Dom pełen miłości – historia Pani Kariny Kowalskiej
Pani Karina to nie tylko farmaceutka, ale też córka, z dumą wspierająca swoich rodziców w ich niezwykłej misji, jaką było zostanie rodziną zastępczą dla wielu dzieci, tworząc dla nich dom pełen ciepła, bezpieczeństwa i miłości. „Wiem, jak ogromną zmianą w życiu było to dla nas wszystkich – ale wiem też, ile dobra z tego wynika. I nie wyobrażam sobie nie pomagać, skoro mogę” – mówi Pani Karina.
Na tym jednak nie poprzestaje! Regularnie bierze udział w charytatywnych rajdach, wspierając różne inicjatywy pomocowe. Jej energia i serce pokazują, że aktywizm lokalny może być codziennością.
Siła empatii i uśmiechu – serce Pani Eweliny Radzkiej
Pani Ewelina to prawdziwa czarodziejka dobra. Swoją przygodę z pomaganiem zaczynała jako wolontariuszka Szlachetnej Paczki, a dziś jest sercem i duszą grupy „Czarodzieje Uśmiechu”, która wspiera dzieci z niepełnosprawnościami i chorobami przewlekłymi. Organizuje zbiórki zabawek, słodyczy, artykułów codziennego użytku dla dzieci w szpitalach oraz wydarzenia pełne radości.
„Często słyszę pytanie: dlaczego to robię? Bo są to ogromne emocje. Takie, których nigdy w życiu nie doświadczyłabym w takim wymiarze, nie robiąc tego” – mówi. Brała udział w licznych festynach charytatywnych – jako supermenka rozdająca cukierki, organizatorka imprez, która animuje całe dzielnice.
Jednym z największych wyzwań była organizacja festynu na rzecz chłopca chorującego na dystrofię mięśniową Duchenne’a – przedsięwzięcie, które zintegrowało lokalną społeczność, wolontariuszy i młodzież. „Mam nadzieję, że moja opowieść o czynieniu dobra kogoś zainspiruje do działania, bo naprawdę warto.” – mówi Pani Ewelina.
Dobro, które procentuje – edycja po edycji
„Program Lepszego Życia” nie kończy się na wręczeniu nagród. To coś znacznie większego – to ruch, który z roku na rok zyskuje na sile. „Widzimy, jak nasi partnerzy – farmaceuci, którzy na co dzień troszczą się o zdrowie swoich pacjentów – stają się także liderami troski o ludzi, zwierzęta i środowisko. Dzięki ich postawie „lepsze życie” przestaje być hasłem – staje się rzeczywistością, którą współtworzymy. Jesteśmy dumni, że możemy być częścią tej zmiany. Bo kiedy biznes wspiera dobro, a partnerstwo nabiera ludzkiego wymiaru, dzieją się rzeczy naprawdę ważne.” – mówi Magdalena Rzewuska (Marketing Manager w Laboratoires Expanscience.
Czasem wystarczy jeden gest, jeden pomysł, jedno działanie, by rozpocząć coś wielkiego. Lepsze życie naprawdę jest w naszych rękach.
8 maja 2025 r. włoska firma Conter złożyła do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o zgodę na przejęcie kontroli nad katowickim dystrybutorem kosmetyków i chemii gospodarczej – spółką Corri. Zgodnie z dokumentacją, Conter zamierza wspólnie zarządzać Corri z obecnymi udziałowcami, w tym Anną i Łukaszem Młynarczykami, Iwoną Lamch-Chlebowską, Marcinem Chlebowskim oraz Pawłem i Anną Szubami.
Conter to włoska spółka z siedzibą w Lodi Vecchio, specjalizująca się w badaniach, produkcji i sprzedaży środków higieny osobistej, kosmetyków do włosów i twarzy, suplementów diety oraz chemii domowej. Firma działa głównie na rynkach Europy Zachodniej i nie prowadzi na dużą skalę działalności dystrybucyjnej w Polsce, co – zdaniem ekspertów – zwiększa szanse na uzyskanie zgody UOKiK na planowaną transakcję.
Conter S.R.L. jest strategicznym zakładem produkcyjnym w ramach Sodalis Group, odpowiadającym za wytwarzanie szerokiego asortymentu produktów kosmetycznych i higieny osobistej dla marek należących do tej grupy. Zgodnie z raportem zrównoważonego rozwoju Sodalis Group za 2023 rok, Conter działa wyłącznie na rzecz grupy, generując przychody poprzez świadczenie usług produkcyjnych dla jej marek.
Corri to znany polski dystrybutor włoskich marek kosmetycznych i detergentów, takich jak Tesori d’Oriente. Spółka posiada także własną markę Corri d’Italia, pod którą oferuje m.in. płyny do prania i płukania. Firma współpracuje zarówno z sieciami handlowymi, hurtowniami, jak i klientami detalicznymi, dysponując przy tym własnym magazynem i zapleczem logistycznym.
Warto przypomnieć w tym kontekście wypowiedź Pawła Szuby, prezesa Corri, z kongresu Retail Trends:
Potencjalne przejęcie może oznaczać istotne przyspieszenie rozwoju Corri – zarówno pod względem rozszerzenia oferty produktowej, jak i wzmocnienia sieci dystrybucji. Dla Conter z kolei wejście kapitałowe w polską spółkę stanowiłoby szansę na zwiększenie obecności na rynku Europy Środkowo-Wschodniej i rozwinięcie kanałów sprzedaży w regionie.
Sodalis przejmie pakiet mniejszościowy w Corri
Andrea Piaggesi, odpowiedzialny za eksport w Sodalis Group, podsumowuje międzynarodowy rozwój firmy i jej sukcesy, zwłaszcza na rynku polskim. Sodalis to największy włoski producent kosmetyków i chemii domowej, który dzięki 10 przejęciom w ciągu 10 lat działa dziś bezpośrednio w 6 krajach Europy, USA i Meksyku, a jego przychody sięgają 1,1 miliarda euro. Grupa posiada ponad 40 marek, m.in. Lycia, Deborah Milano, Biopoint, Artdeco, VO5, Brut, Zest.
Jak powiedział Piaggesi w komentarzu dla Wiadomosci Kosmetycznych:
W ciągu ostatniej dekady Sodalis Group przejęła 10 firm i rozszerzyła działalność na sześć krajów Europy, a także Stany Zjednoczone i Meksyk, osiągając przychody na poziomie 1,1 miliarda euro. Na rynku polskim, będącym największą gospodarką UE bez dotychczasowej bezpośredniej obecności Sodalis, sprzedaż wzrosła z zera w 2023 roku do planowanych 30 milionów euro w 2025. Produkty grupy są pozycjonowane jako masstige – oferujące luksusowe doświadczenie w przystępnej cenie – a firma konsekwentnie inwestuje w innowacje, wprowadzając rocznie około 1000 nowych produktów. W Polsce Sodalis planuje dalszy rozwój, m.in. poprzez rozszerzenie oferty marki TDO o nowe produkty, takie jak balsamy do ciała.