Analizy zespołu ISR kierowanego przez prof. Jerzego Hausnera prognozują dalszy szybki wzrost dynamiki eksportu, nawet o ok. 15 proc. w I połowie 2014 roku, a następnie wyhamowanie tempa wzrostu. Zdaniem ekspertów ISR na początku 2015 r. dynamika eksportu spadnie do poziomu 2-3 proc., a prawdopodobieństwo, że eksport zacznie wyhamowywać wynosi ponad 30 proc.
Zespół przygotowuje także alternatywną prognozę, z wyłączonym elementem cykliczności zjawisk w gospodarce. Według niej dynamika eksportu w I połowie 2014 r. będzie niższa (ale i tak sięgnie 10 proc.), następnie zacznie słabnąć, ale znacznie wolniej niż w prognozie uwzględniającej czynnik cykliczności.
– Prognozy eksportu są szczególnie trudne do opracowania ponieważ bardzo wiele zależy od czynników zewnętrznych, takich jak koniunktura u naszych partnerów handlowych, stabilność światowego systemu finansowego, relacje kursowe, apetyt na ryzyko inwestorów – podkreśla Michał Bonin z PARP, koordynator projektu ISR.
„Źródłem niepewności w Unii Europejskiej pozostaje wysoki poziom zadłużenia (publicznego i prywatnego) i jakość aktywów instytucji finansowych” – napisano w Raporcie ISR. Pozytywną informacją dla eksporterów jest natomiast rosnący optymizm producentów i konsumentów oraz utrzymujący się wzrost sprzedaży detalicznej. Nie bez znaczenia pozostaje także opłacalny kurs eksportu. „Obecny – niedowartościowany – kurs złotego jest korzystny dla eksporterów. Jednak zauważamy pewne obniżenie się marży bezpieczeństwa, co oznacza, że wyraźniejsza aprecjacja złotego stosunkowo szybko spowodowałaby nieopłacalność części eksportu” – wskazano w Raporcie ISR.
W kwietniu 2024 r. Grupa PZ Cussons ogłosiła zamiar sprzedaży marki St. Tropez i rozpoczęła szeroki proces aukcyjny, który przyciągnął „liczne oferty”. Decyzja zapadła w momencie, gdy segment Beauty notował spadek wycen, a przychody spółki w USA w roku obrotowym FY25 malały. Mimo szczegółowej analizy propozycji zarząd ostatecznie postanowił markę zatrzymać i nadać jej nowy kierunek rozwoju.
Kluczowym elementem nowej strategii jest powołanie dedykowanego zespołu, którego rezultaty będą mierzone trzema wskaźnikami: skutecznością działań handlowych (w tym aktywności cyfrowych), tempem wdrażania innowacji oraz odświeżeniem wizerunku St. Tropez. Ma to pozwolić na lepsze wykorzystanie potencjału marki w międzynarodowym portfolio PZ Cussons.
Istotnym krokiem będzie również partnerstwo z amerykańską firmą The Emerson Group. Emerson przejmie obsługę kluczowych sieci detalicznych w USA, oferując zarządzanie klientem, logistykę i wsparcie marketingowe. Model ten ma zniwelować problem „niedoskalowanego” biznesu PZ Cussons w Stanach Zjednoczonych i ponownie wprowadzić markę na ścieżkę wzrostu dzięki połączeniu zasięgu dystrybucyjnego Emersona i kapitału marki St. Tropez.
Ze względu na ostatnie wyniki St. Tropez (marka wypracowała 7,5 mln funtów skorygowanego zysku operacyjnego w FY25) Grupa spodziewa się ujęcia odpisu aktualizującego o charakterze niepieniężnym, który zostanie zaprezentowany w wynikach za FY25 we wrześniu 2025 r. Szczegółowy plan dalszego rozwoju marki ma zostać przedstawiony również we wrześniu.
Do zarządu spółki Runmageddon S.A. wszedł Milivoj Puškar, obejmując nowo utworzone stanowisko chief commercial & brand officera (CC&BO). To pierwszy od dwóch lat awans na poziomie zarządu i jednocześnie jedyna zmiana personalna ogłoszona w 2025 r. przez organizatora największych w Polsce biegów z przeszkodami.
Wprowadzenie Puškara zbiega się z wdrożeniem nowej strategii biznesowej. Runmageddon deklaruje odejście od modelu stuprocentowo eventowego na rzecz kompleksowego rozwoju marki i jej filarów. – „Uświadomienie sobie wartości brandu skłoniło mnie do komercjalizacji Runmageddonu” – podkreśla założyciel spółki Jarosław Bieniecki. Firma zamierza uporządkować portfolio tak, aby przychody nie zależały wyłącznie od kalendarza imprez.
Założyciel marki Runmageddon w wypowiedzi dla Wirtualnemedia.pl tłumaczy swoje zamierzenia:
Kluczowym krokiem jest przesunięcie 7 obszarów kompetencyjnych – komunikacji, brandingu, sprzedaży, SSC, B2C, B2B oraz IT – do holdingu Runmageddon. Natomiast spółka zależna Extreme Events skoncentruje się wyłącznie na logistyce cyklu biegów w kilkunastu lokalizacjach w całym kraju. Pozwoli to, według zarządu, ograniczyć koszty operacyjne nawet o kilkanaście procent i równolegle zwiększyć tempo prac nad nowymi przedsięwzięciami.
Jednocześnie spółka buduje fundamenty pod przyszłe projekty w obszarach sportu, rekreacji, edukacji oraz e-commerce, deklarując, że pierwsze nowe inicjatywy zostaną ogłoszone w II półroczu 2026 r.