StoryEditor
Producenci
12.01.2021 00:00

Ekologia: 22 proc. polskich inwestorów postawiłoby zysk nad osobistymi przekonaniami 

Od zmian klimatycznych po zanieczyszczenie tworzywami sztucznymi - świat stoi przed wieloma trudnymi wyzwaniami środowiskowymi. Inwestorzy mają do odegrania znaczącą rolę w rozwiązywaniu takich problemów poprzez rozważenie i ocenę wpływu każdej okazji biznesowej na środowisko przed dokonaniem inwestycji.

• W Polsce 2400 jest wyszukiwań online „zrównoważone inwestycje” rocznie
• 78 proc. polskich inwestorów nie zainwestowałoby wbrew własnym przekonaniom, chociaż 22 proc. zrobiłoby to, gdyby doprowadziło to do wyższego zwrotu z inwestycji
• Eko inwestorzy w Polsce uważają, że globalne ocieplenie / zmiana klimatu (66 proc.) to problem środowiskowy, na który firmy powinny zwracać największą uwagę w 2021 r.
• Ogólnie 62 proc. zrównoważonych inwestorów uważa, że ​​firmy mogą zrobić „znacznie więcej” w nowym roku, aby pomóc w walce z różnymi problemami środowiska.

Zainteresowany kwestiami środowiskowymi, SaveonEnergy.com/uk/ przeanalizował najnowsze dane z firmy zarządzającej aktywami Schroders i internetowego narzędzia analitycznego Ahrefs, aby dowiedzieć się, w których krajach inwestorzy są najbardziej zainteresowani dokonywaniem zrównoważonych inwestycji.

Organizacja SaveonEnergy.com/uk/ wykazała, że ​​przy średnio 483 000 wyszukiwań w Internecie rocznie dotyczących zrównoważonych inwestycji, amerykańscy inwestorzy są najbardziej zainteresowani dokonywaniem inwestycji ekologicznych. Mimo to tylko 67 proc. amerykańskich inwestorów nie zainwestowałoby wbrew własnym przekonaniom, co oznacza, że ​​33 proc. dokonałoby tego, gdyby doprowadziło to do wyższego zwrotu z inwestycji.

Na drugim miejscu znajduje się Japonia, w której średnio 159 000 wyszukiwań w Internecie rocznie dotyczących zrównoważonych inwestycji jest odpowiednikiem 436 wyszukiwań każdego dnia. W porównaniu z inwestorami amerykańskimi, inwestorzy japońscy wydają się mieć większy kompas moralny, ponieważ 76% przyznaje, że odrzuciłoby propozycję inwestycji, gdyby nie szła zgodnie z ich osobistymi przekonaniami.

Inne kraje, w których rocznie odbywa się ponad 20 000 wyszukiwań w Internecie dotyczących zrównoważonych inwestycji, to Wielka Brytania (111 120), Rosja (65 640), Australia (28 560), Indie (23 760) i Kanada (23 640) - odpowiednio na trzecim, czwartym, piątym miejscu, szóstym i siódmym.

Polska znajduje się na 24. miejscu, ponieważ każdego roku w internecie dokonuje się średnio 2400 wyszukiwań zrównoważonych inwestycji. Co ciekawe, 78% polskich inwestorów odmówiłoby potencjalnej inwestycji, gdyby nie była zgodna z ich kodeksem moralnym.

Z drugiej strony, znajdująca się na 31. miejscu, Portugalia wydaje się być krajem najmniej zainteresowanym dokonywaniem zrównoważonych inwestycji, z zaledwie 600 wyszukiwaniami online rocznie w zakresie zrównoważonych inwestycji. Pomimo tak niskiej liczby, inwestorzy portugalscy są wierni swoim wartościom, ponieważ 82% nie zainwestowałoby w propozycję biznesową, gdyby była sprzeczna z ich osobistymi przekonaniami.

Tuż nad Portugalią odnotowuje się mniej niż 2000 wyszukiwań online rocznie dotyczących zrównoważonych inwestycji w Korei Południowej (1680), Tajlandii (1680) i Chile (1080) - odpowiednio na 28., 29. i 30. miejscu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. listopad 2025 18:59