StoryEditor
Producenci
04.01.2019 00:00

Era hiperpersonalizacji w kosmetykach - jakie wzywania stoją przed producentami?

Nowe technologie cyfrowe oznaczają nadejście hiperspersonalizowanych kosmetyków. Teraz produkty kosmetyczne projektowane są specjalnie dla klienta, ze składnikami dostosowanymi do rodzaju skóry, otoczenia czy jego życzeń. To wpływa na zmianę podejścia producentów w przemyśle kosmetycznym.

Maxime Garcia-Janin, szef Sillages Paris, start-upu, w którym udziały zakupił L'Oréal, oferuje spersonalizowane za pomocą algorytmu perfumy online. Zaledwie rok od premiery i bez reklam ma już kilka tysięcy klientów we Francji i Europie Zachodniej. 28-letni przedsiębiorca planuje rozszerzyć swoją działalność na USA w drugiej połowie 2019 roku.

Jego firma może oferować konkurencyjne ceny, bo sprzedaje tylko w sieci i może oszczędzić na promocji, używając zamiast tego „marketingu szeptanego” za pośrednictwem portali społecznościowych takich jak Instagram. Zdaniem Garcii- Janina, coraz więcej konsumentów ma dość drogich i standardowych perfum a zjawisko to nie dotyczy tylko cyfrowego młodego pokolenia znanego jako "Millennialsi". Jego klienci mają średnio 29 lat, ale 30 proc. ma ponad 40-tkę.

Cały sektor kosmetyczny stoi w obliczu transformacji konsumentów, którzy przechodzą od podejścia masowego do indywidualnego. Rewolucja rozpoczęła się od niestandardowego pakowania i zwiększenia możliwości wyboru produktów kosmetycznych. Teraz, po kilku latach, trend polega na ekstremalnej personalizacji dzięki udziałowi najnowszych technologii.

Kilka modeli współistnieje ze sobą. Istnieją szczególne kosmetyki „własnego wyrobu”, gdzie konsumenci tworzą własne produkty kosmetyczne z wykorzystaniem pola i  składników dostarczanych przez nowych graczy na rynku, takich jak American Beauty lub francuskie Loli Aroma-Zone.

Ale personalizacja w stacjonarnych punktach sprzedaży, w którym znane marki mają większą siłę przebicia, również kwitnie. Zwłaszcza w sektorze makijażu, gdzie podkłady i inne szminki mogą teraz być wykonane na miejscu przy użyciu mikro-fabryk, oferujących tysiące możliwych kombinacji. Taki model na przykład jest oferowany w przypadku „prywatnego podkładu” Lancôme (L'Oreal), podobnie jest w produktach południowokoreańskiej marki Etude Dom (Amore Pacific Group).

Włosy nie są wyjątkiem. Niemiecka marka Schwarzkopf (należąca do koncernu Henkel) przygotowuje się do przetestowania swojego „Salonlabu” w salonach fryzjerskich w Europie Zachodniej i Japonii na początku 2019 roku, gdzie będzie proponowana usługa spersonalizowanych szamponów.

W przyszłości dużym wyzwaniem dla branży będzie hiperpersonalizacja, która obejmie głębokie zmiany w systemie produkcji i logistyki. Dla mniejszych graczy w sektorze kosmetycznym zadanie jest trudniejsze, bo muszą rozwijać się szybko i zarazem zapewnić sprawne dostawy, aby uniknąć frustracji klientów. A ci oczekują, ze produkt będzie dostarczony niemal natychmiast. 

Kolejną przeszkodą według ekspertów są regulacje kosmetyczne, szczególnie rygorystyczne w Europie, ponieważ producenci muszą się upewnić, że nie użyli toksycznej kombinacji składników. Regulacje są bardzo ostre i wymagają od producentów spersonalizowanych kosmetyków wykonania wielu testów, co wpływa również na ich wyższe ceny.


 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
04.12.2025 19:40
Współpraca o zapachu czekolady: efekty dostępne w Rossmannie
Projekt linii nawiązuje do opakowań kultowych tabliczek czekolady Wedlamat.pras.

Candly&Co. połączyło siły z marką E.Wedel, tworząc limitowaną kolekcję świec i dyfuzorów zapachowych inspirowanych ulubionymi słodkościami Polaków: czekoladą Deserową oraz czekoladą Karmelową. Produkty są dostępne w wybranych drogeriach Rossmann na terenie całej Polski.

To ciekawa współpraca, która przenosi dobrze znane i lubiane smaki na zupełnie nowy poziom – do świata zapachu i domowej atmosfery. Zapach inspirowany czekoladą Deserową otula wnętrze głęboką, słodko-orientalną kompozycją inspirowaną intensywną deserową czekoladą, przełamaną tonką, wanilią, świeżością szałwii i zmysłowym piżmem. Natomiast produkty inspirowane czekoladą Karmelową zachwycają aksamitną i kremową słodyczą karmelu z subtelnymi prażonymi akcentami i nutą wanilii oraz paczuli, która nadaje głębi i niezwykłej apetyczności. To zapachy, które potrafią poprawić nastrój od pierwszej chwili, wnosząc do wnętrz przytulne, relaksujące, czekoladowe ciepło.

Ta współpraca była dla nas ogromną inspiracją. Pracując nad kompozycjami, zależało nam na stworzeniu zapachów, które budzą emocje i poprawiają nastrój – tak jak chwila przyjemności z ulubioną czekoladą. Projekt linii nawiązuje do opakowań kultowych tabliczek, a wewnątrz znajdują się nowoczesne, designerskie szkła ozdobione subtelnym złotym detalem. To słodka przerwa od codzienności i sposób, by otulić dom ciepłem i przyjemnością – opowiada Aleksandra Pankowska, założycielka Candly&Co.

Produkty są edycją limitowaną, w ramach kolejnej odsłony współpracy. E.Wedel x Candly&Co. Wytwarzane ręcznie w Polsce, opierają się na wegańskiej formule. Zamknięte w eleganckich flakonach, doskonale prezentują się w każdym wnętrzu. 

W Wedlu od lat celebrujemy radość płynącą z małych przyjemności i bliskości. Dzięki tej współpracy konsumenci mogą doświadczać naszej marki na nowym, wielozmysłowym poziomie. Te czekoladowe nuty zapachowe w domu to nie tylko aromatyczne doznania, ale również wyjątkowy prezent, który łączy ludzi i tworzy niezwykłe wspomnienia – dodaje Karolina Janczyk-Truchlewska, project manager z firmy Wedel.

Kolekcja. E.Wedel x Candly&Co dostępna jest stacjonarnie wyłącznie w drogeriach Rossmann.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
04.12.2025 09:33
L’Oréal rozważa inwestycję w Giorgio Armani. Ruszają przygotowania do sprzedaży 15-proc. pakietu
Globalna marka zmieni potencjalnie właściciela.BadPixma/shutterstock

L’Oréal potwierdził, że „bardzo szybko” rozpocznie analizę potencjalnej inwestycji w Giorgio Armani, po tym jak w testamencie zmarłego projektanta znalazły się szczegółowe wytyczne dotyczące stopniowej sprzedaży lub wejścia marki na giełdę. To pierwsza oficjalna deklaracja koncernu w sprawie udziału w przyszłej restrukturyzacji własnościowej włoskiego domu mody.

Podczas spotkania z analitykami dyrektor finansowy L’Oréal, Christophe Babule, poinformował, że grupa „zdecydowanie” oceni możliwość nabycia udziałów w Armani. Zgodnie z ujawnionymi planami w ciągu najbliższych 18 miesięcy ma zostać uruchomiony proces sprzedaży lub upublicznienia pierwszego pakietu obejmującego 15 proc. akcji. Priorytet dostępu do transakcji otrzymają cztery podmioty: L’Oréal, LVMH, EssilorLuxottica oraz inna firma o porównywalnej skali.

Decyzja wynika z wieloletnich spekulacji dotyczących sukcesji u Armaniego oraz przyszłości jego biznesu beauty, który od lat funkcjonuje na licencji L’Oréal. Przyszły nabywca pakietu mniejszościowego może istotnie wpłynąć na układ sił w segmencie marek luksusowych, zarówno w branży modowej, jak i perfumeryjno-makijażowej.

Ewentualne wejście kapitałowe L’Oréal do Giorgio Armani mogłoby wzmocnić pozycję francuskiej grupy na globalnym rynku luksusowych kosmetyków. Marka Armani Beauty należy do najbardziej rozpoznawalnych w portfolio perfum i makijażu L’Oréal, a zabezpieczenie jej długoterminowej obsługi w ramach koncernu ma strategiczne znaczenie przy rosnącej konkurencji o prestiżowe licencje.

Z kolei dla samego Armaniego sprzedaż 15-proc. pakietu ma być pierwszym etapem uporządkowanej zmiany właścicielskiej, zapisanej w testamencie projektanta. Wynik procesu – zależny od struktury oferty i wyboru inwestora – zadecyduje o przyszłym kierunku rozwoju jednego z najbardziej wpływowych domów mody w Europie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
05. grudzień 2025 08:20