Segment pielęgnacji skóry, stanowiący kluczowy filar działalności koncernu, odnotował wzrost o 3 proc.. Na wyniki pozytywnie wpłynęła szczególnie dobra sprzedaż marek La Mer oraz Estée Lauder, które utrzymują wysoką pozycję w segmencie premium.
W kategorii makijażu sytuacja była mniej optymistyczna — sprzedaż spadła o 2 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem. Spadek ten był głównie rezultatem słabszych wyników marki Bobbi Brown, mimo stabilnej sprzedaży innych marek w portfolio koncernu.
„Co napawa optymizmem, nabieramy rozpędu w całej organizacji dzięki znaczącym zmianom operacyjnym, które wprowadziliśmy do tej pory, aby działać szybciej i sprawniej” – powiedział Stéphane de La Faverie, prezes i dyrektor generalny. „Te wyniki wzmacniają naszą pewność co do perspektyw na rok fiskalny 2026 – rok przełomowy – ponieważ przywracamy organiczny wzrost sprzedaży i po raz pierwszy od czterech lat zwiększamy marżę operacyjną”.
Najsilniejszy wzrost Estée Lauder zanotowała w segmencie zapachów, gdzie sprzedaż zwiększyła się aż o 13 proc. we wszystkich regionach geograficznych. Wynik ten napędzały szczególnie marki Le Labo, Tom Ford Beauty oraz Jo Malone London, które konsekwentnie umacniają pozycję na rynku luksusowych perfum.
Z kolei kategoria pielęgnacji włosów odnotowała spadek o 7 proc., co wynikało przede wszystkim z niższej sprzedaży produktów marki Aveda. Mimo zróżnicowanych wyników w poszczególnych segmentach, Estée Lauder utrzymuje stabilny wzrost przychodów, koncentrując się na dalszym rozwoju marek premium i zróżnicowaniu oferty produktowej.
