StoryEditor
Producenci
05.03.2019 00:00

Fabryka Gillette otwiera przed kobietami drzwi do kariery w branży technologicznej

Procter & Gamble już po raz drugi otwiera przed studentkami politechnik drzwi do kariery w największej fabryce Gillette na świecie. Właśnie trwa rekrutacja do programu Future Female Leader organizowanego przez koncern P&G. Jego celem jest przełamywanie stereotypowego myślenia o kobiecej karierze, zapewnienie równowagi na rynku pracy i zachęcenie kobiet do łączenia swojej przyszłości z sektorem technologiczno-inżynieryjnym.

Zgodnie z raportem „Kobiety na politechnikach 2018” (dokument przygotowany przez Konferencję Rektorów Polskich Uczelni Technicznych oraz Fundację Edukacyjną Perspektywy) zaledwie 13 proc. wszystkich studiujących kobiet wybiera uczelnie techniczne. Mimo, że z roku na rok sytuacja poprawia się, na elektrotechnice kobiety stanowią zaledwie 6,1 proc. wszystkich studentów, na mechatronice – 8,5 proc., a na kierunku automatyka i robotyka – 9,3 proc. Aby zmienić ten stan rzeczy, P&G inicjuje wydarzenia, które pomagają młodym kobietom przełamywać stereotypy i zachęcają do  budowania swojej ścieżki rozwoju właśnie w tych dziedzinach.

Future Female Leader to program adresowany do studentek III-V roku uczelni technicznych, które chcą rozwijać swoją karierę w sektorze technologiczno-inżynieryjnym. Projekt organizowany przez fabrykę Gillette w Łodzi to szansa na zdobycie wiedzy i nowych umiejętności, a także okazja, by przekonać się jak wygląda praca w jednej z największych i najbardziej innowacyjnych na świecie fabryk Procter & Gamble.

Uczestniczki programu Future Female Leader będą mogły się przekonać jak przebiega cały proces produkcyjny, a także zarządzanie liniami produkcyjnymi różnych produktów. Podczas warsztatów zmierzą się z wyzwaniami nowoczesnej technologii, a także poznają narzędzia służące do rozwiązywania problemów technicznych. Wszystko to u boku doświadczonych inżynierek i menadżerek pracujących w P&G.

Według Agnieszki Adamus, dyrektor personalnej łódzkiej fabryki Gillette i jednej z inicjatorek tego programu, ogromną wartością Future Female Leader jest kompleksowy mentoring oraz możliwość poznania innych kobiet, które osiągnęły sukces w sektorze technologiczno-inżynieryjnym. – Zanim objęłam aktualne stanowisko, mogłam rozwijać się w wielu kierunkach i sprawować różne funkcje. Karierę w P&G rozpoczęłam jako inżynier. Później jako menedżer, zgodnie z moją pasją, miałam także możliwość rozwijania potencjału ludzi, by następnie objąć stanowisko menedżera Działu Produkcyjnego i zarządzać prawie 400-osobowym zespołem. Nie osiągnęłabym jednak tego, gdyby nie inspirujący ludzie – zarówno menedżerowie, technicy, jak i inne osoby, z którymi miałam okazję współpracować. Dlatego też dzisiaj angażuję się w takie inicjatywy, przekazując swoją wiedzę, pasję i doświadczenie młodym kobietom u progu kariery inżyniera – mówi dyrektor personalna P&G Gillette.

Uczestnictwo w projekcie Future Female Leader pozwala zdobyć nową wiedzę i umiejętności, ale również otwiera drzwi kariery w P&G oferując perspektywę kontynuacji pracy w fabryce Gillette w Łodzi. Spośród młodych kobiet, które wzięły udział w zeszłorocznej edycji, 25 proc. z nich zostało zatrudnionych, a 100 proc. oceniło warsztaty jako wartościowe i godne polecenia.

Future Female Leader to jedna z wielu inicjatyw łódzkiej fabryki Gillette, których celem jest wspieranie rozwoju zawodowego kobiet. Na uwagę zasługuje również współpraca z Fundacją Perspektywy w ramach programu Lean in STEM czy też Podwieczorki Technologiczne i spotkania Female Network, podczas których kobiety z całej Polski mogą zobaczyć fabrykę, brać udział w warsztatach, szkoleniach i panelach dyskusyjnych, jak również poznać inspirujące kobiety, które odniosły sukces w fabrykach P&G zlokalizowanych w Polsce i innych krajach Europy Centralnej.

Future Female Leader odbędzie się 14-15 marca br. P&G zapewnia uczestniczkom programu nocleg i wyżywienie oraz zwraca koszty podróży.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.07.2025 16:35
Kosmetyki marki Runmageddon? Marka eventowo-sportowa wkracza w nowe segmenty
Czy Runmageddon stanie się konkurentem globalnych graczy w segmencie kosmetyków sportowych?DALL-E

Do zarządu spółki Runmageddon S.A. wszedł Milivoj Puškar, obejmując nowo utworzone stanowisko chief commercial & brand officera (CC&BO). To pierwszy od dwóch lat awans na poziomie zarządu i jednocześnie jedyna zmiana personalna ogłoszona w 2025 r. przez organizatora największych w Polsce biegów z przeszkodami.

Wprowadzenie Puškara zbiega się z wdrożeniem nowej strategii biznesowej. Runmageddon deklaruje odejście od modelu stuprocentowo eventowego na rzecz kompleksowego rozwoju marki i jej filarów. – „Uświadomienie sobie wartości brandu skłoniło mnie do komercjalizacji Runmageddonu” – podkreśla założyciel spółki Jarosław Bieniecki. Firma zamierza uporządkować portfolio tak, aby przychody nie zależały wyłącznie od kalendarza imprez.

Założyciel marki Runmageddon w wypowiedzi dla Wirtualnemedia.pl tłumaczy swoje zamierzenia:

Filary naszego brandu można podzielić na dwie kategorie [...] Po pierwsze to retail, w którym chcemy wprowadzać na rynek produkty z brandem Runmageddon, takie jak żywność funkcjonalna, suplementy, zdrowe słodycze, kosmetyki. Po drugie — stawiamy mocno na Generację Runmageddonu, pod którą kryje się m.in. organizacja darmowych wydarzeń dla ponad 40 tys. dzieci w 2026 roku.

Kluczowym krokiem jest przesunięcie 7 obszarów kompetencyjnych – komunikacji, brandingu, sprzedaży, SSC, B2C, B2B oraz IT – do holdingu Runmageddon. Natomiast spółka zależna Extreme Events skoncentruje się wyłącznie na logistyce cyklu biegów w kilkunastu lokalizacjach w całym kraju. Pozwoli to, według zarządu, ograniczyć koszty operacyjne nawet o kilkanaście procent i równolegle zwiększyć tempo prac nad nowymi przedsięwzięciami.

Jednocześnie spółka buduje fundamenty pod przyszłe projekty w obszarach sportu, rekreacji, edukacji oraz e-commerce, deklarując, że pierwsze nowe inicjatywy zostaną ogłoszone w II półroczu 2026 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.07.2025 13:30
Yves Rocher zamyka zakłady produkcyjne swojej marki w Izraelu – 270 osób straci pracę
Plaza Poznań

Marka kosmetyczna Sabon, należąca do francuskiego koncernu Yves Rocher, ogłosiła decyzję o zamknięciu swojego zakładu produkcyjnego, centrum logistycznego oraz globalnej siedziby w Izraelu. Zmiany te wiążą się z likwidacją około 270 miejsc pracy i mają na celu konsolidację działalności produkcyjnej w już istniejącym zakładzie we Francji.

Zamknięcie obejmie zakład produkcyjny i globalne centrum logistyczne w Kiryat Gat. Operacje logistyczne zostaną zakończone do października 2025 roku, natomiast całkowite zamknięcie planowane jest na czerwiec 2026 roku. Firma prowadzi rozmowy w sprawie sprzedaży zakładu i podpisała niewiążący list intencyjny z potencjalnym nabywcą. W przypadku niepowodzenia transakcji, zakład zostanie całkowicie zamknięty.

Sabon planuje również sprzedaż swoich 22 sklepów detalicznych w izraelskich centrach handlowych. Zgodnie z planem, przyszły nabywca miałby pełnić rolę wyłącznego dystrybutora produktów marki Sabon na rynku izraelskim. Na ten moment nie wiadomo, czy negocjacje zakończą się podpisaniem wiążącej umowy.

Zamknięcie izraelskich struktur obejmie 60 pracowników centrali, 104 osoby zatrudnione w fabryce, 16 pracowników logistyki oraz około 90 pracowników sklepów, których przyszłość zależy od powodzenia procesu sprzedaży. Firma uzasadnia swoją decyzję koniecznością redukcji kosztów i uproszczenia działalności poprzez likwidację dwóch równoległych ośrodków produkcyjnych – w Izraelu i we Francji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. lipiec 2025 05:28