StoryEditor
Producenci
27.02.2025 12:59

Grupa Interparfums podsumowała 2024 rok: zysk wzrósł o 10 proc. dzięki perfumom

Wynik Interparfums za 2024 rok jest zasługą świetnych wyników sprzedażowych perfum / Interparfums

Francuska grupa perfumeryjna Interparfums podała, że jej zysk netto w 2024 roku wzrósł o 10 proc. do 129,9 mln euro. Wynik ten jest zasługą świetnych wyników sprzedażowych zapachów marki Lacoste. Wynik nieznacznie przekroczył nawet oczekiwania Interparfums, które zakładały zysk netto na poziomie 129,3 mln euro. W perspektywie – pierwsza linia kosmetyków i perfum sygnowanych marką Off-White.

Interparfums, mający w swoim portfolio takie marki perfum, jak Lacoste, Jimmy Choo, Montblanc, Moncler i Karl Lagerfeld, odnotował również 10-procentowy wzrost rocznych przychodów, osiągając 880,5 mln euro w całym 2024 roku.

Zdaniem Interparfums oszczędne zarządzanie kosztami pozwoliło na osiągnięcie 11-procentowego zysku operacyjnego na poziomie 178 mln euro. Przełożyło się to na marżę operacyjną w wysokości 20,2 proc., co jest zgodne z prognozami podanymi w styczniu.

Czytaj też: Interparfums informuje o rekordowej sprzedaży rocznej

W 2024 roku ponownie osiągnęliśmy znakomite wyniki, w dużej mierze dzięki zapachom Lacoste, w roku poświęconym odnowieniu dystrybucji i ponownemu wprowadzeniu marki na rynek – skomentował dyrektor generalny Philippe Benacin.

Firma, która zaplanowała dywidendę w wysokości 1,15 euro na akcję (wzrost o 10 proc. rok do roku), zainwestowała w zeszłym roku 187 mln euro w marketing i komunikację, aby zwiększyć widoczność marki i sprzedaż.

Jeśli chodzi o kluczowe partnerstwa, Interparfums przedłużyło umowę licencyjną z Van Cleef & Arpels na kolejne dziewięć lat. Ponadto Grupa opracowuje obecnie pierwszą linię perfum i kosmetyków na podstawie nowo podpisanej umowy z marką modową Off-White (stoi za nią ceniony designer Virgil Abloh), która ma zadebiutować pod koniec 2026 lub na początku 2027 roku.

W 2025 roku zamierzamy utrzymać naszą trajektorię wzrostu, cel przychodów to wysokość na poziomie 930-935 mln euro – dodał Benacin. 

Roczne walne zgromadzenie Interparfums zaplanowano na 17 kwietnia, kiedy to formalnie ogłoszone zostaną odejścia z zarządu Chantal Roos, Dominique Cyrot i Frédérica Garcia-Pelayo

Garcia-Pelayo, który pełnił funkcję zastępcy dyrektora generalnego do końca 2024 roku, został zastąpiony przez Daphné Benacin, pracującej wcześniej jako regionalna dyrektor ds. eksportu grupy – dowiedział się Reuters.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.11.2025 11:22
Essity kupuje Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B. za 340 mln dolarów
Essity przejmie jedne z najbardziej znanych marek produktów higieny menstruacyjnej.Karolina Grabowska Kaboompics

Edgewell Personal Care poinformował o sprzedaży swojego biznesu higieny intymnej, obejmującego marki Playtex, Stayfree, Carefree oraz O.B., szwedzkiemu koncernowi Essity za 340 mln dolarów. Zamknięcie transakcji planowane jest w pierwszym kwartale 2026 roku, pod warunkiem uzyskania zgód regulacyjnych. Sprzedaż obejmuje całe portfolio produktów z segmentu higieny kobiecej, co oznacza istotne przekształcenie struktury firmy.

Zgodnie z komunikatem, od roku fiskalnego 2026 segment higieny intymnej zostanie sklasyfikowany przez Edgewell jako działalność zaniechana. Firma planuje przeznaczyć środki netto ze sprzedaży na wzmocnienie bilansu oraz inwestycje w kluczowe obszary działalności, które charakteryzują się wyższym potencjałem wzrostu. Transakcja wpisuje się w szerszą strategię restrukturyzacyjną przedsiębiorstwa, mającą na celu uproszczenie portfela marek.

Edgewell przewiduje, że po zakończeniu sprzedaży pojawią się koszty związane z tzw. stranded overhead, które jednak mają zostać w dużym stopniu zrównoważone przychodami z usług przejściowych świadczonych na rzecz Essity w roku fiskalnym 2026. Spółka szacuje, że w ujęciu rocznym wpływ transakcji obniży skorygowany zysk na akcję o 0,40–0,50 dolara oraz zmniejszy skorygowaną EBITDA o 35–45 mln dolarów, już po uwzględnieniu przychodów z usług przejściowych.

Dla Essity przejęcie oznacza wzmocnienie pozycji konkurencyjnej w Ameryce Północnej oraz rozbudowę portfolio w segmentach o najwyższej rentowności. Koncern od lat konsekwentnie rozwija działalność w kategoriach higieny osobistej, a zakup czterech rozpoznawalnych marek Edgewell stanowi istotny krok w tej strategii. Dzięki transakcji Essity zyskuje dostęp do znanych produktów i rozwiniętych kanałów dystrybucji na dużych rynkach.

Decyzja Edgewell o zbyciu części działalności jest motywowana chęcią skoncentrowania się na segmentach o większym potencjale wzrostu oraz lepszej marżowości. Sprzedaż za 340 mln dolarów pozwoli firmie nie tylko na poprawę wskaźników finansowych, lecz także na: szybkie dostosowanie portfela do zmieniających się warunków konkurencyjnych. Jednocześnie Essity, umacniając swoją obecność w kategorii higieny kobiecej, zyskuje przewagę w regionie będącym kluczowym obszarem jej ekspansji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
18. listopad 2025 19:55