StoryEditor
Producenci
09.03.2016 00:00

Grupa Świt będzie produkować ponad 100 mln sztuk kosmetyków rocznie

Agnieszka Stankiewicz, dyrektor marketingu Grupy Świt: Czeka nas wiele zmian, które wynikają z konieczności lepszego dopasowania naszej oferty do oczekiwań rynku. Przeprowadziliśmy badania fokusowe wśród grup docelowych naszych marek, które pokazały nam, jakie są nasze mocne strony, a co musimy poprawić. Dążymy do poszerzenia sieci dystrybucji, a co za tym idzie większego udziału w krajowym i zagranicznym rynku kosmetycznym.


Grupa Świt chlubi się dużymi wzrostami sprzedaży. Jakie są wyniki firmy za 2015 rok? Jaki udział w obrotach firmy mają marki należące do grupy, a jaki marki produkowane na zlecenie zewnętrznych kontrahentów?
Jesteśmy na etapie gruntownej zmiany, jeżeli chodzi o portfolio naszych produktów. Wdrażamy wiele działań, które mają prowadzić do poszerzenia sieci dystrybucji, a co za tym idzie większego udziału w krajowym i zagranicznym rynku kosmetycznym.
Rok 2015 był dla nas stosunkowo stabilny, największy wzrost sprzedaży odnotowaliśmy w segmencie usług produkcyjnych i okołoprodukcyjnych. Natomiast wśród marek należących do grupy Świt znakomicie radzi sobie nasza czołowa marka CleanHands, która w stosunku do 2014 roku zanotowała wzrost sprzedaży na poziomie 17 proc. Wśród producentów antybakteryjnych żeli do rąk w Polsce plasujemy się na drugiej pozycji pod względem wartościowym. To bardzo dobry wynik. W 2013 roku wprowadziliśmy pod marką Prestige dwa rodzaje płatków pod oczy, które są niezmiennie numerem 1 dla konsumentek. Mimo pojawienia się konkurencji wciąż pozostajemy rynkowym liderem – rokrocznie obserwujemy ich wyższą sprzedaż. Przeprowadziliśmy również lifting opakowań i niewielki rebranding marki, która obecnie nazywa się Prestige Solutions. Ta nazwa ma odzwierciedlać ideę, jaka nam przyświeca – profesjonalne rozwiązania konkretnych problemów skóry i zabiegi, które każda kobieta może wykonać sama w swoim domu. Hydrożelowe płatki pod oczy pojawiły się też w ofercie marki Exclusive Cosmetics. Uzupełniły one linię przeciwstarzeniowych kremów do twarzy ze szlachetnymi składnikami – złotem, kawiorem, perłą, śluzem ślimaka i olejem arganowym. W naszym portfolio znajdują się również świetnie przyjęte przez konsumentki maski w formie skarpetek i rękawiczek.
Jaki udział w sprzedaży ma rynek krajowy, a jaki eksport?
Znaczną część naszych przychodów generuje eksport. Jesteśmy obecni na 25 rynkach. Aktywnie działamy na Bliskim Wschodzie. Mamy biuro handlowe w Dubaju, skąd sprzedajemy nasze towary m.in. do Arabii Saudyjskiej, Indii, Kuwejtu, Iraku, Iranu, Nepalu. Eksportujemy również do Afryki, np. do Libii, Kenii czy Egiptu. Z myślą o tych odbiorcach powstała linia Beutisa, w skład której wchodzą kosmetyki wybielające, scruby, maski na twarz, kremy do depilacji. Jednym z ważnych odbiorców są Stany Zjednoczone, gdzie znakomite wyniki osiągają kosmetyki do pielęgnacji twarzy Exclusive Cosmetics.
Produkujemy również wiele marek własnych m.in. dla Kanady i Wielkiej Brytanii.
Dużym sukcesem okazało się niedawne wprowadzenie na rynek libański semi-selektywnej marki Majesty, która od razu zdobyła uznanie tamtejszych konsumentek.
Jak postrzegane są dziś na świecie polskie marki i producenci? Również w kontekście produkcji marek własnych – czy jesteśmy konkurencyjni w stosunku do producentów private label z innych rynków?
Postrzeganie na świecie polskich marek oraz Polski jako producenta w sektorze private label jest dzisiaj bardzo dobre. To w znacznej mierze zasługa wielu znanych polskich przedsiębiorstw, które zrobiły dużo dla pozytywnego wizerunku polskiego handlu za granicą. Polska kojarzy się dzisiaj z rozwojem, coraz lepszą jakością, profesjonalnym zapleczem intelektualnym, wysoko wykwalifikowaną kadrą. Warto zresztą wspomnieć, że Polska to jedno z nielicznych państw w Europie, w którym nauczanie kosmetologii jest na poziomie uniwersyteckim. Mamy mnóstwo silnych firm, które produkują kosmetyki na polski rynek i swoje moce przerobowe mogą z powodzeniem wykorzystywać do tworzenia marek własnych, które są bardzo dobrej jakości – pod tym względem nie odstajemy od zagranicznej konkurencji. A o tym, że polskie kosmetyki odznaczają się dobrą jakością, najlepiej świadczy sytuacja na rodzimym rynku. W przeciwieństwie choćby do innych krajów środkowej Europy, gdzie głównymi graczami są międzynarodowe koncerny, u nas dominują lokalni producenci. Liczba krajowych marek, niekoniecznie należących do polskich producentów, ale mających polskie korzenie, jest naprawdę duża. Dotyczy to w równym stopniu kosmetyki białej i kolorowej. To zjawisko zdecydowanie wyróżnia nasz kraj na tle innych. Reasumując, odbiorcy na obcych rynkach już dawno zauważyli te wszystkie atuty i nie boją się Polski jako dostawcy.
Kto jest odbiorcą marek produkowanych na zlecenie przez Grupę Świt?
Produkujemy dla kilkunastu znaczących i wielu mniejszych przedsiębiorstw, zaopatrujących sieci oraz rynek apteczny i gabinety kosmetyki profesjonalnej. Są to firmy oferujące zarówno produkty selektywne, luksusowe, jak i masowe. Oprócz marek własnych wykonujemy całą gamę prac manualnych – etykietowanie, sleevowanie, celofanowanie, rozlewanie płynów, kompletowanie zestawów kosmetycznych, upominkowych dla branży kosmetycznej, spożywczej, farmaceutycznej. Współpracujemy z 15 stałymi klientami, dla których realizujemy duże zlecenia, zaś usługi co-packingu świadczymy dla 60 firm. Liczby te stale rosną, bo jako firma, która nieprzerwanie od 1944 roku produkuje kosmetyki, cieszymy się dużym zaufaniem kontrahentów z Polski i zagranicy. Poszerzamy również zakres usług dla obecnych odbiorców.
Jakie są możliwości produkcyjne firmy w przypadku marek własnych? Jakie minimalne zamówienie jesteście w stanie zrealizować i w jakim czasie?
Jeżeli chodzi o marki własne, to jesteśmy w stanie zrealizować w zasadzie każde zamówienie. Na bardzo szeroki zakres usług pozwala nowoczesna i przystosowana do różnego rodzaju produkcji infrastruktura, którą dysponujemy. Nasze zaplecze produkcyjne jest wyposażone m.in. w mieszalniki przeznaczone do kręcenia kremów, emulsji, żeli, płynów micelarnych, toników, maści, past, szamponów oraz innych płynów i mas, w różnego rodzaju pompy, w nowoczesny tunel parowy do sleevowania, automatyczną linię do kremów, tubiarki, etykieciarki, słowem – wszystkie urządzenia niezbędne do wyprodukowania kosmetyków od A do Z. Jako jedyna firma w Europie możemy się również poszczycić własnym urządzeniem do blistrowania płatków pod oczy. Nasza konkurencja ściąga gotowy produkt z Azji, my tworzymy w oparciu o własną technologię. Podejmujemy się wielu zleceń, również niestandardowych. Na terenie firmy, na warszawskim Mokotowie, posiadamy park maszynowy oraz zaplecze magazynowe do składowania około tysiąca palet wraz z rampami do rozładunku dużych i małych samochodów. Dzięki ponad dwustuosobowej kadrze doświadczonych pracowników możemy w krótkim terminie wykonać i wielkonakładowe zlecenia, i nietypowe zamówienia o niewielkim wolumenie.
Jakie możliwości oszczędności kosztów produkcji wynikają z tego, że do grupy należy też spółka produkująca opakowania, oraz z tego, że firma jest zakładem pracy chronionej?
Jako firma mająca status zakładu pracy chronionej mamy możliwość oferowania ulg naszym partnerom biznesowym i kontrahentom. Chodzi konkretnie o ulgę w składce na PFRON, którą każda firma zatrudniająca minimum 25 osób ma obowiązek odprowadzać. Posługując się przykładem – firma, która zleci nam wyprodukowanie np. kremów do twarzy, ma prawo obniżyć swoją składkę na PFRON nawet o około 50 proc. wartości wystawionej przez nas faktury. Z kolei dzięki temu, że w skład grupy Świt wchodzi spółka zajmująca się produkcją tub i opakowań kosmetycznych, finalna cena produktu jest niższa, bo skraca się łańcuch dostaw – większości opakowań nie musimy kupować na zewnątrz, bo wytwarzamy je sami.
Badania pokazują, że marki własne w branży kosmetycznej zyskują na znaczeniu. Zmienia się też ich jakość, pozycjonowanie, polityka cenowa. Jakie są Państwa spostrzeżenia? Czy w Polsce tendencje są podobne jak na świecie?
Marka własna już dawno przestała być synonimem taniego produktu niskiej jakości. Wręcz przeciwnie, dziś marka własna oznacza produkt o jakości porównywalnej do markowego, w atrakcyjnej cenie. Wiele marek własnych również designem i jakością opakowań nie ustępuje produktom markowym. Wymagania niektórych sieci handlowych, jeżeli chodzi o jakość wyrobu, potrzebne badania, przekraczają wymagania stawiane przez producentów produktom markowym. Poszerza się również zakres produktów oferowanych pod markami własnymi – często to już nie tylko najprostsze kremy uniwersalne czy do rąk, ale też ciekawe, niszowe produkty do pielęgnacji. Reasumując, chodzi raczej o stosunek jakości do ceny niż wyłącznie o niską cenę. Biorąc pod uwagę, że marki własne mają coraz silniejszą pozycję, będą wzrastać również oczekiwania konsumentów wobec produktów z kategorii private label.
Jak chcecie być pozycjonowani i postrzegani na rynku pod względem wizerunkowym i cenowym?
Czeka nas wiele zmian, które wynikają z konieczności lepszego dopasowania naszej oferty do oczekiwań rynku. Przeprowadziliśmy badania fokusowe wśród grup docelowych naszych marek, które pokazały nam, jakie są nasze mocne strony, a co musimy poprawić. Znajomość oczekiwań konsumenta to główny punkt wyjściowy w procesie rozwoju każdego przedsiębiorstwa. Równie ważne są dobre relacje z kontrahentami, na które kładziemy szczególny nacisk. Zależy nam przede wszystkim na zwiększeniu swojej obecności w tych sieciach i drogeriach, w których już jesteśmy, ale również na poszerzaniu sieci dystrybucji i budowaniu relacji handlowych z nowymi firmami. Naszym celem jest umocnienie pozycji w kategorii kosmetyków z masowej półki oraz rozwój marek w segmencie prestiżowym. Będziemy nadal poszukiwać nowych, innowacyjnych formuł lub typów produktów i elastycznie reagować na pojawiające się na światowych rynkach trendy. Jeżeli chodzi o wizerunek, kluczowe jest dla nas konsekwentne budowanie rozpoznawalności naszych marek, niekoniecznie Świt Pharmy jako producenta.
Jakie są wobec tego plany marketingowe i inwestycyjne?
Zamierzamy zintensyfikować działania marketingowe dla naszych marek. Będą to zarówno kampanie ATL, jak i działania z zakresu trade marketingu. Stawiamy przede wszystkim na marki CleanHands i Exclusive Cosmetics, którymi są sygnowane nasze bestsellerowe produkty. W najbliższych miesiącach zrealizujemy także duże inwestycje, dzięki którym grupa Świt znacząco zwiększy moce produkcyjne w segmencie płynów, żeli i szamponów. Uruchamiamy także linię do produkcji proszków. Jeszcze w tym roku Grupa Świt będzie w stanie wytwarzać ponad 110 mln szt. produktów rocznie. Taka skala plasuje nas w gronie największych producentów kosmetyków w Polsce.

Rozmawiała Katarzyna Bochner


ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
06.11.2025 13:39
Interparfums wzmacnia pozycję w segmencie perfum niszowych przez przejęcie Goutal i markę własną
alanharper via Morguefile

Interparfums wprowadza na rynek nową markę perfum – Solférino Paris, oddając hołd stolicy Francji i umacniając swoją pozycję w segmencie zapachów luksusowych. Nazwa marki nawiązuje do adresu historycznej siedziby firmy w Paryżu, a jej koncepcja łączy dziedzictwo architektoniczne, mistrzostwo kompozycji zapachowych i paryski esprit. Jak podkreśla Philippe Bénacin, prezes Interparfums, Solférino jest wyrazem ambicji firmy, by rozwijać się w segmencie perfum z najwyższej półki i budować długofalową obecność na rynku niszowym.

Równolegle z premierą Solférino Paris, Interparfums sfinalizował przejęcie marki Goutal od koreańskiej grupy Amorepacific. Choć, jak przyznał Bénacin, transakcja miała początkowo charakter oportunistyczny, wpisuje się ona w szerszą strategię firmy, zakładającą umocnienie portfela w kategorii perfum niszowych. Grupa posiada obecnie trzy silne marki w tym segmencie — Van Cleef & Arpels, Solférino Paris oraz Goutal — co pozwala jej zająć kluczową pozycję w dynamicznie rosnącym sektorze.

Według danych przedstawionych przez Bénacina w rozmowie z Premium Beauty News, rynek perfum niszowych rośnie w tempie około 15 proc. rocznie pod względem wartości i 7 proc. pod względem wolumenu, a średnie ceny sprzedaży są dwukrotnie wyższe niż w segmencie masowym. To trend, którego jeszcze dekadę temu nie przewidywano. Rosnąca grupa konsumentów poszukuje bowiem bardziej wyrafinowanych, unikatowych kompozycji zapachowych z historią i ograniczoną dostępnością. Taka ekskluzywność staje się nowym symbolem luksusu w perfumerii.

Interparfums planuje otwarcie od 200 do 300 butików na całym świecie, utrzymując selektywny model dystrybucji przypominający haute couture. Strategia zakłada, że zarówno Goutal, jak i Solférino Paris pozostaną markami premium, dostępnymi tylko w wybranych lokalizacjach i przestrzeniach handlowych, które podkreślą ich prestiż. W odróżnieniu od perfum masowych, ich obecność ma być nie tyle masowa, co kuratorska — ograniczona, lecz wysokiej jakości.

Jak podkreśla Bénacin, Interparfums nie uzależnia swoich decyzji od bieżących wahań gospodarczych. Projekt Solférino Paris powstał dwa lata temu, w sprzyjniejszych warunkach ekonomicznych, ale jego realizacja w 2025 roku dowodzi długofalowego podejścia firmy. Lata 2026 i 2027 mają przynieść kolejne strategiczne rozwinięcia, a nowa marka otwiera przed grupą zarówno nowe rynki, jak i nowe możliwości negocjacji przestrzeni ekspozycyjnych w domach towarowych. Jak zauważa Bénacin, „prawdziwym wyzwaniem jest dziś nie tylko zdobycie półki, ale odpowiedniej przestrzeni, która pozwoli zaprezentować charakter i kunszt naszych marek”.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
06.11.2025 12:50
Coty liczy na poprawę koniunktury i zysków
Podstawowe trendy biznesowe Coty już się poprawiają – mówi Sue Nabi, prezes Coty Coty Inc.

Akcje nowojorskiej firmy Coty Inc. wzrosły po tym, jak firma kosmetyczna potwierdziła prognozę ożywienia sprzedaży porównywalnej (like-for-like) w drugiej połowie roku obrotowego. Firma poinformowała również, że spodziewa się w bieżącym kwartale wyniki lepszych, niż za poprzednie trzy miesiące. Koncern posiada w swoim portfolio takie marki jak CoverGirl, Gucci Beauty, Burberry i Kylie Cosmetics by Kylie Jenner.

Koncern poinformował, że ​​sprzedaż porównywalna (like-for-like) spadła o 8 proc. w pierwszym kwartale roku obrotowego. W sierpniu prognozowano spadek o 6-8 proc. Coty poinformowało też, że spodziewa się poprawy (kwartał do kwartału) w segmencie kosmetyków luksusowych i konsumenckich w bieżącym okresie, nadal przewidując wzrost sprzedaży porównywalnej (like-for-like) w drugiej połowie roku obrotowego. Firma jest przekonana, że w realizacji planów pomocne będą ​​kluczowe premiery prestiżowych produktów.

Po zmianach jakie miały miejsce w ostatnim czasie, podstawowe trendy biznesowe Coty już się poprawiają, zgodnie z naszymi oczekiwaniami, a nawet nieznacznie je przewyższają – oświadczyła prezes Coty, Sue Nabi. – Spodziewamy się, że sprzedaż w drugim kwartale będzie na korzystniejszym poziomie. niż nasze poprzednie prognozy, a powrót do wzrostu sprzedaży i zysków nastąpi w drugiej połowie roku obrotowego 2026.

Przychody w wysokości 1,58 mld dolarów były zgodne z prognozami analityków. Przychody porównywalne (like-for-like) w segmentach konsumenckim i prestiżowym spadły odpowiednio o 11 i o 6 proc. 

Chociaż popyt na zapachy we wszystkich przedziałach cenowych i formatach jest stabilny, detaliści wahają się ze względu na czynniki makroekonomiczne i niepewność związaną z cłami – potwierdziło Coty. Oczekiwań nie spełniły wyniki z rynków europejskiego i amerykańskich (zarówno Ameryka Północna, jak i Południowa). Sprzedaż w regionie Azji i Pacyfiku spadła nieco mniej, niż oczekiwali analitycy, co uznano na oznaki stopniowej poprawy na chińskim rynku kosmetycznym, a także wciąż utrzymujące się silne wyniki sprzedaży perfum.

image

Coty sięga po historię: odtwarza zapach sprzed 120 lat, by wyróżnić się na tle rynku

Globalne wyniki Coty w segmencie prestiżowym odzwierciedlały spadek sprzedaży kosmetyków do makijażu i pielęgnacji skóry, a spadek w segmencie kosmetyków konsumenckich wskazuje na osłabienie na większości rynków europejskich i redukcję zapasów perfum masowych.

Coty spodziewa się „stopniowej poprawy trendu zysków”, a także powrotu do wzrostu skorygowanego zysku EBITDA w okresie styczeń-czerwiec 2026 roku. Firma planuje osiągnąć skorygowany zysk EBITDA w wysokości 1 mld dolarów w roku obrotowym, w porównaniu ze średnią prognozą analityków na poziomie 990 mln dolarów.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
06. listopad 2025 14:41