StoryEditor
Producenci
29.01.2024 11:50

Henkel otworzył centrum badawczo-rozwojowe w Szanghaju

Od lewej: Frank Meyer, starszy wiceprezes ds. badań i rozwoju w Henkel Consumer Brands oraz David Tung, prezes regionalny Henkel Consumer Brands Asia podczas otwarcia centrum badawczo-rozwojowego w Szanghaju / Mat. prasowe
Henkel otworzył azjatyckie centrum badawczo-rozwojowe w Szanghaju. Ma ono wzmocnić lokalne możliwości koncernu w zakresie produktów do włosów, środków piorących i chemii gospodarczej, a także przyczynić się do sprawnego wprowadzania innowacji w oparciu o lokalne nawyki i potrzeby azjatyckich konsumentów.

Henkel jest obecny na 11 azjatyckich rynkach. Aby móc sprawniej wprowadzać innowacje idealnie dopasowane do lokalnych potrzeb konsumenckich otowrzył w Szanghaju centrum badawczo-rozwojowe.

Frank Meyer, starszy wiceprezes ds. badań i rozwoju w Henkel Consumer Brands, powiedział:

Nowe centrum badawczo-rozwojowe będzie zintergrowane z naszymi centrami konsumenckimi zlokalizowanymi na świecie. Przyczyni się więc do powstania solidnej globalnej sieci badawczej obejmującej Europę, Amerykę Północną, Bliski Wschód oraz region Azji i Pacyfiku. Przewidując wpływ tego najnowocześniejszego obiektu, dążymy do pogłębienia naszej wiedzy na temat zmieniających się zachowań konsumentów, wzmacniając zaangażowanie Henkla w pionierskie, najnowocześniejsze technologie dostosowane zarówno do rynków lokalnych, jak i globalnych.

Centrum badawczo-rozwojowe w Szanghaju zajmuje ponad 2,5 tys. m kw. Zbudowane zostało w oparciu o koncepcję innowacji, cyfryzacji i zrównoważonego rozwoju. Integruje sześć obszarów: centrum konsumenckie, zaawansowane badania, rozwój produktu, projektowanie opakowań, analizę chemiczną i fizyczną oraz ocenę produktu. Koszt inwestycji to około 100 mln RMB.

David Tung, prezes regionalny Henkel Consumer Brands Asia, wyjaśnia:

Ta inwestycja, wykorzystując unikalne synergie badawcze, ma kształtować nasze portfolio pod kątem szybszego wzrostu, wnosząc istotną wartość dodaną do rynku azjatyckiego i wynosząc marki konsumenckie Henkla na nowe wyżyny.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
31.10.2025 12:51
Cła Trumpa: francuski sektor kosmetyczny szykuje się na utratę 10 tys. miejsc pracy
NadianB/Getty Images

Bariery i stawki celne, wprowadzane przez prezydenta USA Donalda Trumpa, mogą w 2026 roku kosztować francuski sektor kosmetyczny 620 mln euro. Fédération des Entreprises de la Beauté prognozuje 21-procentowy spadek eksportu do Stanów Zjednoczonych. Sektor spodziewa się też utraty tysięcy miejsc pracy w branżach związanych z kosmetykami.

FEBEA zgłasza swoje obawy w tej sprawie już od lata. Teraz, z pomocą firmy konsultingowej Astérès, organ przedstawił swoje szacunki, odnoszące się do możliwego wpływu ceł Donalda Trumpa. Federacja szacuje, że ten szok handlowy może spowodować utratę 2,7 tys. miejsc pracy bezpośrednio w firmach, zajmujących się eksportem kosmetyków, i dodatkowo kolejnych 8,2 tys. miejsc pracy pośrednio – m.in. w sektorach opakowań, transportu, komunikacji.

Francuskie firmy kosmetyczne w 2024 roku były zwolnione z ceł, a obecnie obowiązują je cła w wysokości 15 proc. oraz dodatkowy podatek w wysokości 50 proc. na metalowe elementy opakowań. Spadek wartości dolara dodatkowo potęguje skutki ekonomiczne.

W obliczu tego szoku nie możemy pozostać biernymi obserwatorami – podkreśla Emmanuel Guichard, delegat generalny federacji. – FEBEA uruchomiła tego lata Pakiet dla Przemysłu Kosmetycznego, europejski plan działań ratunkowych mający na celu ochronę konkurencyjności i przyszłości naszej branży. Francuskie kosmetyki są motorem innowacji, eksportu i zatrudnienia. Zwracamy się do europejskich i francuskich decydentów o zapewnienie nam środków na utrzymanie pozycji globalnego lidera, bez zbędnego komplikowania naszych ram regulacyjnych – dodaje Guichard.

W 2024 roku francuski sektor kosmetyczny odnotował drugą co do wielkości nadwyżkę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, wynoszącą 2,4 mld euro.

350 firm z francuskiego sektora kosmetycznego, generujących obroty w wysokości 35,6 mld euro i zapewniających 300 tys.  miejsc pracy, wyeksportowało w tym roku do USA produkty o wartości 2,9 mld euro.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
31.10.2025 09:37
Puig z 8-proc. wzrostem sprzedaży – kurs na rekordowy rok 2025
Hiszpańska grupa świętuje sukces.Puig

Hiszpańska grupa Puig odnotowała w pierwszych dziewięciu miesiącach 2025 roku wzrost przychodów o 8 proc., osiągając poziom 3,9 miliarda euro. Wynik ten potwierdza utrzymującą się silną pozycję koncernu w segmencie perfum prestiżowych i niszowych, które stanowią obecnie główny motor wzrostu spółki.

Na czele najlepiej sprzedających się marek znalazły się Charlotte Tilbury, Rabanne, Carolina Herrera i Byredo, a także rosnące w siłę niszowe domy perfumeryjne, takie jak Dries Van Noten i Penhaligon’s. Segment zapachów luksusowych pozostaje dla Puig kluczowym obszarem rozwoju, zapewniającym wysokie marże i globalną rozpoznawalność.

Pod względem geograficznym najlepsze wyniki zanotowano w Europie oraz obu Amerykach, podczas gdy rynek azjatycki – po miesiącach spowolnienia – zaczął wykazywać oznaki odbicia. Zdywersyfikowana obecność regionalna pozwala firmie stabilizować sprzedaż mimo zróżnicowanych warunków makroekonomicznych w poszczególnych krajach.

Puig potwierdził swoje prognozy na cały rok 2025, przewidując, że jego sprzedaż przekroczy 5 miliardów euro, a rentowność ulegnie dalszej poprawie. Wzrost ma być napędzany zarówno przez rozwój marek premium, jak i ekspansję w kanałach cyfrowych oraz nowych rynkach.

Wyniki za dziewięć miesięcy potwierdzają silną kondycję finansową grupy i utrzymujący się globalny popyt na zapachy z segmentu prestige. Puig, który w ostatnich latach umocnił się w czołówce światowych producentów luksusowych kosmetyków, wchodzi w końcowy kwartał 2025 roku z wyraźną perspektywą rekordowych przychodów i dalszego wzrostu udziałów rynkowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. październik 2025 22:04