StoryEditor
Producenci
21.10.2019 00:00

Jak osiągnąć sukces w biznesie kosmetycznym?

Wszyscy znamy firmy kosmetyczne, które wydają się mieć ten sam potencjał – ale jedna jest na pewnej drodze do sukcesu, a druga utknęła na etapie walki o przetrwanie. Dlaczego tak jest – tłumaczy Adrienne Varga, australijska ekspertka i właścicielka salonu kosmetycznego.

Dlaczego niektóre firmy odnoszą sukcesy, a inne nie? Odpowiedź nie brzmi tak, jak powinna, czyli że prężnie rozwijająca się firma znajduje się w lepszej lokalizacji, wydała fortunę na duży branding lub podcinała rynek ceną. Nie – rozwiązanie leży po stronie właściciela firmy. Przyjrzyjmy się zatem, co odróżnia odnoszącego sukcesy właściciela biznesu kosmetycznego od tego, którzy walczy. Co możesz od razu wdrożyć, aby rozpocząć pozytywne zmiany w swojej firmie? Co robią, ci, którzy zwyciężają?

1. Szukają odpowiedzi. Zatrzymaj się na chwilę i spójrz w lustro. To właśnie robią ludzie sukcesu - nie spiesz się, zastanawiaj się i bądź otwarty na to, w jaki sposób możesz przyspieszyć i dokonać prawdziwej, trwałej zmiany. Jeśli nie jesteś tam, gdzie chcesz być w swojej firmie, to dlatego, że jeszcze nie nauczyłeś się, co musisz wiedzieć, aby się tam dostać. Przypatrz się jakim jesteś liderem? Czy Twój zespół wie, czego oczekujesz? Czy im ufasz? Może uważasz, że to pech, że twój zespół osiąga gorsze wyniki, klienci narzekają, a Twój sklep zbiera kurz na półce? Możesz robić wszystkie wymówki na świecie, ale prawda jest taka, że ​​patrzysz na siebie - musisz być zmianą. To, co stoi między tobą a sukcesem, to ty.

2. Mają jasny plan. Przedsiębiorcy planują przyszłość – zawsze, codziennie, co tydzień, każdego miesiąca. Niezależnie od tego, czy jest to harmonogram szkolenia zespołu, kalendarz marketingowy na następne dwanaście miesięcy, czy lista kontrolna na dziś, przejrzysty plan stanowi ramy potrzebne do wykonania zadań. Doświadczeni ludzie biznesu uwzględniają swój zespół w planowaniu, aby każdy rozumiał cele i oczekiwania. Jeśli zmieniasz zdanie, cały czas zmieniasz kierunek lub czujesz się przytłoczony od rana, to dlatego, że nie masz jasnego planu.

3. Znają różnicę między liderem a szefem. Czy zastanawiasz się kiedyś, czy jesteś szefem, czy przywódcą? Czy rozumiesz różnicę? Szefowie zarządzają członkami swojego zespołu, przydzielają zadania i mówią im, co mają robić, nie wyjaśniając dlaczego, a nawet jak. Bossowie nie proszą o wkład zespołu ani wysiłek. Nie zachęcają do szkolenia ani tworzenia ścieżek kariery. Liderzy komunikują się otwarcie i wyraźnie. Liderzy zabierają swój zespół w podróż, inspirując ich do kreatywności i innowacyjności. Wydobywają to, co najlepsze w otaczających ich ludziach. Ludzie lubią podążać za liderami, poświęcają się im. I nic nie przebije lojalnego członka zespołu, który chce przyczynić się do sukcesu firmy. Zaangażowani członkowie zespołu dzielą się Twoimi celami, rozumieją twoje aspiracje i pracują z Tobą, aby magia się wydarzyła. Włączają taki sposób myślenia.

4. Odnoszący sukcesy właściciele firm mają zupełnie inny sposób myślenia, który je wyróżnia. Kiedy sprawy stają się trudne i napotykają przeszkodę, nie poddają się. Rozumieją, że kiedy mówisz do siebie „Nie mogę”, tak naprawdę mówisz swojemu mózgowi, by „przestał nad tym pracować”. Wiedzą zadać właściwe pytanie: „Jak mogę?” To wysyła sygnał do mózgu: „Zacznij nad tym pracować”. Twój mózg jest magiczny. Będzie wymyślał dla ciebie świetne pomysły w kółko. Pytaj, a ostatecznie pojawi się rozwiązanie twojego problemu.

5. Zarządzają czasem i przekazują swoje zadania. Ludzie sukcesu rozumieją znaczenie zarządzania czasem. Są wytrwali, zdyscyplinowani i potrafią skupić się na tym, co ważne. Przedsiębiorcy delegują zadania osobom wokół nich. Uznają, że inni ludzie są zdolni i godni zaufania, a próba zrobienia wszystkiego samemu to przepis na katastrofę. Otaczają się wspaniałym zespołem - ludźmi chętnymi i zdolnymi, a następnie prowadzą ich do sukcesu. Próba kontrolowania każdej rzeczy w twoim biznesie zapewni ci gorzkie doświadczenia. Wkrótce poczujesz się przytłoczony i bardzo samotny. Naucz się ufać swojemu zespołowi. Pozwól im udowodnić, co potrafią. Zdziwisz się, jak bardzo są utalentowani. Nigdy nie przestają się uczyć.

6. Odnoszący sukcesy właściciele firm wierzą w innych. Są otwarci na nowe informacje, świeże pomysły i mądrzejsze sposoby realizacji. Dzień, w którym zdecydujesz, że wiesz wszystko, to dzień, w którym wydasz na siebie wyrok śmierci. Wszystko w życiu podlega ciągłej zmianie. Aby odnieść sukces, musisz kształcić się na wielu poziomach. Możesz być pięciogwiazdkowym stylistą fryzjerskim lub wysoko wykwalifikowaną kosmetyczką, ale czy naprawdę wiesz, jak zarządzać zespołem, finansami i biznesem? Nie? No to zacznij się uczyć.

7. Są elastyczni. Odnoszący sukcesy właściciele firm wiedzą, jak wyjść poza sytuację i zobaczyć ją bez emocjonalnego przywiązania. Jeśli muszą zmienić sposób myślenia o czymś, aby osiągnąć lepszy wynik, robią to. Przeszli poza stan „ego”, gdzie nie ma już znaczenia, kto ma rację, a kto nie. Liczy się to, co należy zmienić, aby przenieść działalność we właściwym kierunku. Im bardziej jesteś elastyczny, tym bardziej prawdopodobne jest to, że wykorzystasz nawet najbardziej niewygodną sytuację.

8. Odnoszący sukcesy właściciele firm wiedzą, że upadek jest częścią prowadzenia firmy. Biorą każdą sytuację, analizują ją, wykorzystują to, co ważne, a resztę pozostawiają. Są pewni, że zawsze znajdą rozwiązanie, bez względu na to, jak duże lub małe wydaje się to wyzwanie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
30.07.2025 14:00
Ziaja zwiększa przychody i inwestuje w rozwój – zobacz podsumowanie wyników za 2024 rok
Polska marka kosmetyczna udostępniła swoje wyniki finansowe za 2024 r.Ziaja

W 2024 roku Ziaja odnotowała solidny wzrost przychodów, osiągając poziom 503,75 milionów zł, co oznacza wzrost o 9,5 proc. w porównaniu do roku wcześniejszego. Na wzrost ten złożyły się zarówno dobre wyniki sprzedaży krajowej, która wzrosła o 8,4 proc., jak i dynamiczny rozwój eksportu – tu zanotowano wzrost o 12,8 proc. Zysk netto spółki wyniósł 99,79 milionów zł i był wyższy o 30 proc. niż w 2023 roku, kiedy to osiągnął poziom 76,59 milionów zł. Rentowność sprzedaży brutto ukształtowała się na poziomie 18,9 proc.

Wzrostowi przychodów towarzyszył również wzrost kosztów. Łączne koszty działalności podstawowej wyniosły 407,8 milionów zł, co oznacza wzrost o 8,8 proc. rdr. Największe pozycje w strukturze kosztów rodzajowych stanowiły zużycie materiałów i energii (51,5 proc.) oraz usługi obce (27,1 proc.). Wzrost kosztów energii i surowców był efektem utrzymującej się inflacji oraz rosnących cen gazu i energii. Znacząco wzrosły także koszty zatrudnienia – aż o 21,7 proc. w porównaniu do roku wcześniejszego, co spółka tłumaczy m.in. wypłatą jubileuszowych nagród z okazji 35-lecia działalności. Średnie zatrudnienie w 2024 roku wyniosło 588 osób, wobec 577 rok wcześniej.

W ubiegłym roku Ziaja intensywnie inwestowała w rozwój infrastruktury i modernizację produkcji. Kapitał zakładowy spółki został podniesiony z 1 milionów zł do 10 milionów zł, co zwiększyło jej możliwości inwestycyjne. Wydatki na zakup maszyn i linii technologicznych sięgnęły 9,4 milionów zł, natomiast instalacja fotowoltaiczna kosztowała 1,1 milionów zł. Spółka zainwestowała także 5,2 milionów zł w zakup gruntów w Kolbudach i Gdańsku oraz rozpoczęła prace modernizacyjne i rozbudowę dwóch zakładów produkcyjnych w Kolbudach.

Na wydatki związane z rozwojem systemów informatycznych przeznaczono 1,2 milionów zł, z czego znaczna część została przeznaczona na zakup i wdrożenie zintegrowanego systemu ERP Comarch XL. Wszystkie inwestycje zostały sfinansowane ze środków własnych spółki, co świadczy o stabilnej kondycji finansowej firmy.

Ziaja zapowiada kontynuację polityki inwestycyjnej w 2025 roku, z naciskiem na dalszą automatyzację procesów produkcyjnych i wdrażanie nowoczesnych rozwiązań technologicznych. Planowane jest zakończenie wdrażania systemu Comarch XL oraz dalsze zakupy maszyn i urządzeń, które mają pozwolić firmie zwiększyć efektywność operacyjną i utrzymać konkurencyjność na rynku krajowym i międzynarodowym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
30.07.2025 09:46
L’Oréal ze spadkiem sprzedaży w II. kwartale – to wynik m.in. słabszych wyników w Azji
L’Oréal zmaga się ze spowolnieniem wydatków konsumenckich w Chinach - to wpłynęło na spadek wyników sprzedaży francuskiego gigantaStudioPhotoLoren

Francuski gigant kosmetyczny L’Oréal, właściciel takich marek jak m.in. Lancôme, Maybelline i CeraVe, odnotował słabszą niż oczekiwano sprzedaż w drugim kwartale. Na wyniki te wpłynęło w największym stopniu spowolnienie w Azji Północnej oraz sektor travel retail na lotniskach.

Kwartalne przychody spadły o 1,3 proc. (rok do roku) do 10,73 mld euro – poinformował L’Oréal. Spadek był wyższy, niż oczekiwali analitycy, a przychody w Azji Północnej – szczególnie w Chinach i Korei Południowej – odnotowały na tyle znaczący spadek, że zyski na innych rynkach globalnych nie były tego w stanie w pełni zrekompensować.

W ujęciu porównywalnym, z wyłączeniem wahań kursów walut oraz przejęć i zbyć, sprzedaż grupy wzrosła o 2,4 proc., co jest wartością niższą od 2,9 proc. od prognozowanej.  Całkowite przychody za okres kwiecień-czerwiec osiągnęły 10,74 mld euro. 

L’Oréal zmaga się ze spowolnieniem wydatków konsumenckich w Chinach z powodu panującej na tamtejszym rynku stagnacji wzrostu płac, wysokiego bezrobocia wśród młodzieży i utrzymującej się niepewności związanej z polityką taryfową prezydenta USA Donalda Trumpa. Popyt w azjatyckich kanałach handlu travel retail również pozostał słaby.

Zobacz też: L‘Oréal stawia na dalszy wzrost w Indiach i reorganizuje tamtejszy odział

Wzrost na globalnych rynkach kosmetycznych znacznie spowolnił w ostatnich kwartałach w porównaniu z rekordowym wzrostem, z którym mieliśmy do czynienia po okresie pandemii, kiedy inflacja podniosła wartość sprzedaży.

Sektor perfum (kategoria, której produkcja odbywa się głównie w Europie) także zmaga się z rosnącymi kosztami, wynikającymi z ceł.

W odpowiedzi na niedawne porozumienie Unii Europejskiej w sprawie nałożenia 15-procentowego cła na import kosmetyków z UE do USA, prezes L’Oréal Nicolas Hieronimus wyraził zaniepokojenie. Wyraził też plany lobbowania na rzecz zwolnienia z cła. – Nie sądzę, żeby to była dobra umowa. Będziemy pisać do wszystkich europejskich liderów i negocjatorów, aby sprawdzić, czy istnieje luka, z której moglibyśmy skorzystać, ponieważ ostatecznie może się to okazać kosztowne – stwierdził Hieronimus w komentarzu dla Reutersa.

L’Oréal, który importuje około 30 proc. swojej sprzedaży w USA, może podnieść ceny i przenieść większą część produkcji do czterech amerykańskich fabryk. Hieronimus zaznaczył jednak, że grupa wstrzymuje się z decyzjami do czasu zakończenia dalszych negocjacji między Stanami Zjednoczonymi a innymi krajami.

Chociaż analitycy spodziewają się spowolnienia sprzedaży perfum w USA w drugiej połowie roku (głównie w związku z podwyżkami cen przez firmy), Hieronimus podkreślił, że segment perfum L’Oréal rośnie obecnie w tempie dwucyfrowym – w porównaniu z 7 proc., z którymi mamy do czynienia średnio na całym rynku. 

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. lipiec 2025 09:27