StoryEditor
Producenci
09.03.2023 00:00

Jaki świat zostawimy naszym dzieciom? MUSTELA podejmuje wyzwanie ekologiczne

Czy wiesz, że tworzywo sztuczne jest trzecim najczęściej produkowanym materiałem na świecie, a jego wpływ na środowisko jest katastrofalny? Plastik jest wszechobecny w naszym życiu i przejmuje kontrolę nad każdym ekosystemem, od płynącej w nas krwi po głębiny oceanów. Z tego powodu musimy podjąć natychmiastowe działania i radykalnie zmniejszyć produkcję oraz zużycie tego materiału

•  Łazienka, zaraz po kuchni, to pomieszczenie w naszym domu, w którym znajduje się największa ilość tworzywa sztucznego! We Francji można by zmniejszyć ilość odpadów pochodzących z produktów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych o ponad 40 000 ton rocznie, poprzez zmianę nawyków konsumentów: używanie mydła w kostce, kupowanie żelu pod prysznic w butelkach wielokrotnego użytku lub płacenie kaucji za butelki

•  Ponad 40% tworzywa sztucznego jest używane tylko raz i trafia do kosza, choć produkty jednorazowego użytku z tworzywa sztucznego są tak naprawdę potrzebne tylko w sektorze medycznym.

•  Tworzywo sztuczne rozkłada się 450 lat! Plastikowa butelka na wysypisku śmieci rozkłada się 450 lat w wyniku fotorozkładu (oznacza to, że przez lata promieniowanie UV emitowane przez słońce rozkłada tworzywo sztuczne na coraz mniejsze kawałki).

•  Co minutę do oceanu trafia ciężarówka wypełniona tworzywem sztucznym, co daje 15 ton co 60 sekund. Największy odsetek wszystkich odpadów z tworzyw sztucznych pochodzi z opakowań. Przyczynia się to do powstawania „wysp śmieci”, czyli skupisk odpadów z tworzyw sztucznych, pokrywających miliony kilometrów kwadratowych, więżących lub zabijających gatunki morskie.

„Obecnie życie jest zakłócane pandemiami, globalnym ociepleniem i konfliktami militarnymi. W wyniku tego rodzice z całego świata coraz częściej zastanawiają się, jaka jest ich rola i jaki świat chcą zostawić swoim dzieciom. Świat, w którym kwestie środowiskowe są traktowane priorytetowo, a odpowiedzialne inicjatywy przedsiębiorstw i rządów są na porządku dziennym” – mówi Sophie Robert-Velut, Dyrektor Zarządzający Marki MUSTELA, w Laboratories Expanscience od 2019 roku.

„Tutaj, w Mustela, nie twierdzimy, że samodzielnie możemy rozwiązać problemy związane ze zmianą klimatu, jednak podstawą naszej działalności jest utwierdzenie rodziców w przekonaniu, że mogą wychowywać zdrowe dzieci w zdrowym środowisku. Wierzymy, że powinniśmy żyć tak, aby nie narażać na szwank naszej przyszłości, a we wszystkich naszych działaniach zmniejszać swój ślad węglowy i odgrywać swoją rolę w kształtowaniu lepszej przyszłości dla naszych dzieci. Wraz z innymi B Corpami zobowiązujemy się do zrobienia wszystkiego, co konieczne, aby świat osiągnął swoje cele w zakresie redukcji emisji gazów cieplarnianych, gdyż lekceważenie zagrożeń dla bioróżnorodności byłoby dużym błędem.

Właśnie z tego powodu zdecydowaliśmy się na rozszerzenie naszych działań w celu zmniejszenia ilości odpadów oraz negatywnego wpływu naszej działalności na środowisko. W tym celu tworzymy produkty o stałej konsystencji, co zmniejsza zapotrzebowanie na pojemniki i opakowania, wprowadzamy butelki wielokrotnego użytku i chusteczki nadające się do prania oraz zachęcamy do zmniejszania liczby produktów w łazienkach dzięki uniwersalnym produktom do pielęgnacji skóry i włosów dla całej rodziny” – podkreśla Sophie Robert-Velut.

Czytaj także: Marzec międzynarodowym miesiącem firm z certyfikacją B-Corp

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
29.12.2025 11:02
P-beauty Made in Poland może osiągnąć sukces [ROCZNIK WK 2025/26]
Kosmetyki wytwarzane w Polsce trafiają dziś do milionów konsumentów na całym świecie - jest to ogromny potencjałWK

Inwestycje w badania i rozwój są jednym z najważniejszych wskaźników zdolności każdej gospodarki do tworzenia i wdrażania innowacji. Także dla branży kosmetycznej, która coraz odważniej konkuruje na rynkach międzynarodowych, poziom wydatków na B+R będzie jednym z kluczowych czynników dalszego rozwoju. Jak nasz sektor wypada dziś w obszarze innowacji i czego potrzebuje, by wypłynąć na jeszcze szersze wody – analizują Justyna Żerańska i Aleksandra Lau-Wyzińska z Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego.

Innowacja – pojęcie nieoczywiste, ale kluczowe

Dane rządzą dziś światem. Ich brak powoduje niepewność, podejmowanie decyzji „na wyczucie”, opracowywanie nieskutecznych strategii, a w konsekwencji spowolnienie rozwoju i rosnące ryzyko marnowania zasobów. Tych ostatnich branża kosmetyczna ma pod dostatkiem, ale ryzyko ich utraty mogłoby być zbyt kosztowne. Dlatego jako jedna z pierwszych branż w Polsce zmierzyliśmy się z tematyką innowacyjności. 

W połowie 2025 roku, we współpracy z think tankiem WiseEuropa, zainicjowaliśmy jako związek pierwsze ogólnopolskie badanie innowacyjności firm z sektora kosmetycznego. Zapytaliśmy w nim firmy o samoocenę w tym obszarze. Chcieliśmy zbadać faktyczną skalę działań innowacyjnych i podjąć próbę stworzenia wspólnej dla branży narracji dotyczącej innowacji, którą moglibyśmy posługiwać się w rozmowach z decydentami. [...]

Pierwsze badanie innowacyjności sektora: fakty i liczby 

Swoimi spostrzeżeniami z Polskim Związkiem Przemysłu Kosmetycznego podzieliło się prawie 100 firm kosmetycznych – małych, średnich, dużych i globalnych. 85 proc. z nich przyznało, że prowadziło aktywność innowacyjną w ciągu ostatnich pięciu lat. Zdecydowana większość wskazała, że najczęściej wdraża innowacje produktowe (89 proc. badanych przedsiębiorstw), co wynika z dynamicznego, szybko rotującego asortymentu kosmetyków i dużej presji rynkowej. 

Jednak to procesy biznesowe, zdaniem ekspertów, mają największy wpływ na budowanie przewagi konkurencyjnej. Mogą one stanowić prawdziwą przewagę, bo elastyczność, tempo dostosowania się, szybkość reakcji są kluczowe dla przedsiębiorstw. Innowacje środowiskowe z kolei – póki co – pełnią głównie funkcje wizerunkowe.

Aż 90 proc. firm wskazało, że innowacje przełożyły się na wyższą jakość ich produktów i usług, a 88 proc. – na ogólny rozwój przedsiębiorstwa, co dowodzi, że innowacje w branży kosmetycznej w Polsce mają przede wszystkim charakter rozwojowy. Co również istotne, najsilniejszym motywatorem dla przedsiębiorców okazały się zachęty finansowo-podatkowe. 68 proc. firm za kluczowy bodziec do wdrażania innowacji uznało możliwość skorzystania z ulg podatkowych, a 40 proc. – współfinansowanie projektów. Jednocześnie aż 90 proc. przedsiębiorstw finansuje innowacje głównie ze środków własnych, a roczne nakłady połowy z nich nie przekraczają 1 mln zł. 

image

Rocznik „Wiadomości Kosmetycznych” – kompendium wiedzy o rynku beauty na 2025 i dalej

W całościowej strukturze krajowych wydatków na badania i rozwój kluczową rolę odgrywa sektor prywatny (1,01 proc. PKB), odpowiadający za blisko 65 proc. całości nakładów. Wkład sektora publicznego jest znikomy (0,03 proc. PKB wobec 0,24 proc. średniej UE), natomiast szkolnictwo wyższe ma w Polsce większe znaczenie, niż w większości państw unijnych (0,52 proc. wobec średniej 0,48 proc.). Brak wsparcia instytucjonalnego dla naszego sektora i niewielkie środki publiczne spowalniają proces dostosowania do coraz bardziej złożonych regulacji i ograniczają tempo wdrażania przełomowych innowacji. 

Zgodnie z deklaracjami firm z badania, otoczenie instytucjonalne niedostatecznie wspiera rozwój innowacji, a inwestycje w B+R finansowane głównie ze środków własnych są niewystarczające. Coraz bardziej paląca staje się konieczność pogłębiania i profesjonalizowania partnerstwa między administracją, biznesem a światem nauki, bo tylko takie rozwiązania pozwolą sektorowi przejść z modelu rozwoju gospodarczego opartego na roli zaplecza produkcyjnego Zachodu, do biznesu opartego na nowych technologiach i innowacjach. [...]

Nowa narracja o innowacyjności

Kosmetyki wytwarzane w Polsce trafiają dziś do milionów konsumentów na całym świecie. To ogromny potencjał, ale żeby go w pełni wykorzystać, potrzebujemy spójnej struktury projektów wspierających sektor. Zbudowanej w taki sposób by każda firma mogła znaleźć miejsce, program, wsparcie na miarę swoich potrzeb i przyczynić się do budowania obrazu Polski jako jednego z najważniejszych innowacyjnych hubów kosmetycznych w Europie. 

P-beauty – Made in Poland może osiągnąć sukces, pod warunkiem, że utrzymamy wysoki poziom zaangażowania i konsekwentną współpracę wszystkich uczestników dialogu: administracji, biznesu i instytucji wspierających, a także wzmocnimy działania chroniące przedsiębiorców działających w Polsce i ograniczonych wymagającymi regulacjami unijnymi. 

Powyższe fragmenty pochodzą z tekstu, opublikowanego w roczniku Wiadomości Kosmetycznych 2025/26.

Ten 160-stronicowy magazyn z okładką autorstwa uznanej graficzki Oli Niepsuj można można nabyć tutaj 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
29.12.2025 10:32
L’Oréal Paris i „Emily w Paryżu” – nowa integracja produktu z fabułą serialu
W fabułę serialu wpleciono motyw tworzenia kampanii dla pomadki.Netflix

Serial Emily w Paryżu od premiery w październiku 2020 roku stał się jednym z globalnych hitów Netflixa, przyciągając miliony widzów na całym świecie i utrzymując się wielokrotnie na listach najchętniej oglądanych produkcji platformy streamingowej. Pierwszy sezon obejrzało ponad 58 milionów gospodarstw domowych, a kolejne sezony kontynuowały ten trend dużej oglądalności, stanowiąc silny nośnik dla strategii współpracy marek z serialem.

W świecie "Emily w Paryżu" marka L’Oréal Paris jest jednym z przykładów realnych marek, które mogą zostać zintegrowane z treścią serialu poprzez product placement – strategię marketingową, w której znane marki pojawiają się „naturalnie” w fabule lub scenografii. Produkcja Netflixa wykorzystuje w swojej narracji wiele rzeczywistych produktów i brandów, co – jak wskazują analizy rynkowe – tworzy środowisko, w którym marki mogą zyskać szeroką ekspozycję wśród widzów z pokoleń millenialsów i Generacji Z. 

Choć szczegółowe szczegóły partnerstwa L’Oréal Paris z "Emily w Paryżu" w kontekście ekspozycji konkretnego produktu takiego jak Infallible Lipstick nie zostały szeroko potwierdzone w dostępnych materiałach branżowych (zaskakująco brakuje oficjalnych komunikatów potwierdzających produkt placement tej dokładnej linii w serialu na profilach brandu), postrzeganie L’Oréal jako marki obecnej w kontekście serialu jest częścią szerszego trendu integracji realnych produktów w scenach fabularnych. Wielu komentatorów wskazuje, że widzowie zauważyli promocje różnych realnych marek, w tym L’Oréal, w trakcie odcinków; w tym sezonie pojawiły się Fendi, Intimissimi, Ruslan Baginskyi czy Peroni.

Warto podkreślić, że L’Oréal Paris nie ogranicza się tylko do ewentualnej obecności produktów w scenografii serialu, ale angażuje się również reklamowo poprzez inne działania powiązane z kontekstem kulturowym "Emily w Paryżu". Przykładem jest angażowanie aktorek związanych z serialem do kampanii marki: Philippine Leroy-Beaulieu, znana z roli Sylvie Grateau, została w 2025 roku ogłoszona ambasadorką L’Oréal Paris we Francji, co ma podkreślać wartości marki w kontekście różnorodności i celebracji kobiecości w każdym wieku. 

image

Philippine Leroy-Beaulieu nową ambasadorką marki L’Oréal Paris we Francji

Strategiczne pojawienie się marek kosmetycznych w serialu "Emily w Paryżu" ma również potencjalne implikacje komercyjne. Z analizy rynku wynika, że ekspozycja brandów w takich produkcjach może prowadzić do wzrostu zainteresowania konsumentów – zarówno w segmentach luksusowych, jak i masowych – przez zwiększenie rozpoznawalności oraz aspiracyjnego wizerunku produktów w świadomości widzów. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
31. grudzień 2025 22:31