O miejsce na parkingu pod Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy w Toruniu w wieczór 3 marca było naprawdę trudno. Tak tłumnie zjawiły się uczestniczki projektu „JaKobieta” już po raz trzeci zaproszone na wyjątkowe spotkanie poświęcone urodzie. Torunianki zainteresowane pielęgnacją twarzy, ciała i włosów zgłębiały swoją wiedzę na temat kosmetyków, mogły zapoznać się z technologią ich wytwarzania, a także, pod okiem specjalistów, samodzielnie wykonać kosmetyk. W tym roku podczas warsztatów robiły szampon i odżywkę do włosów, a także żel do stylizacji. – Fajnie będzie używać czegoś, co samemu się wykonało, a przy okazji dowiedzieć się, z jakich składników przygotowuje się kosmetyki – skomentowała jedna z uczestniczek, rozlewając różową substancję do buteleczek.
Uczestniczki spotkania mogły wykonać na miejscu badania skóry i włosów. Zainteresowaniem cieszył się zabieg pielęgnacyjny – z użyciem specjalistycznego urządzenia na podczerwień, wytwarzającego odmładzający włosy i stymulujący cebulki włosowe ozon – któremu można się było poddać na miejscu. Długie kolejki ustawiały się także do ekspertów udzielających porad pielęgnacyjnych i dobierających odpowiednie kosmetyki. – Wydarzenie idealnie zbiegło się w czasie z wdrażaniem przez nas nowych serii kosmetycznych – Eva Natura BIOcomplex oraz Eva Simple, których produkty rekomendowaliśmy podczas indywidualnych porad. Było też okazją do tego, aby nawiązać i zacieśnić kontakty z konsumentkami oraz poznać ich potrzeby w zakresie codziennej pielęgnacji twarzy, ciała i włosów – powiedział Cezary Bijak, prezes zarządu Polleny-Ewy.
Hasłem spotkania była pielęgnacja ciała po zimie. Jednak nie samych kosmetyków dotyczy wiosenna odnowa. Nie mogło zatem obyć się bez spotkań ze stylistką, specjalistką od wizerunku, trenerami fitness, dietetykiem oraz psychologiem. Można było zarówno przysłuchiwać się ich wykładom, siedząc na wygodnych leżakach w sali wody, jak i pozyskać wiele cennych wskazówek podczas indywidualnych rozmów.
Przed uczestniczkami spotkania „JaKobieta” otworem stały wszystkie ekspozycje Centrum Nowoczesności. – Dla nas to okazja, by pokazać, że centrum nauki jest doskonałym miejscem także dla dorosłych. Naszą ambicją jest, aby poprzez różnorodne aktywności popularnonaukowe wyjaśniać rozmaite zagadnienia, także z zakresu szeroko rozumianej kosmetologii. Interaktywna forma zajęć przy współpracy z naszym partnerem – firmą Pollena-Ewa – jest najlepszą z możliwych metod popularyzacji wiedzy z tej dziedziny – podsumowała Monika Wiśniewska, dyrektor Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy.
Anna Zawadzka-Szewczyk
Francuskie stowarzyszenie branży kosmetycznej FEBEA opublikowało badanie na temat postrzegania kosmetyków w wersjach refill (napełnialnych). Celem było lepsze zrozumienie oczekiwań konsumentów oraz trudności, z jakimi borykają się w odniesieniu do tego typu formatu, który w ostatnim czasie zyskuje na popularności – pomimo swoich wad.
Badanie FEBEA, w którym uczestniczyło 2251 kobiet, wykazało rosnące zainteresowanie produktami kosmetycznymi i do pielęgnacji ciała z możliwością ponownego napełniania: aż 59 proc. respondentek stwierdziło, że kupiło co najmniej jedno opakowanie uzupełniające w ciągu ostatnich 12 miesięcy.
Średni profil nabywcy, który wyłonił się w badaniu, to kobieta w wieku 19-44 lat, o wysokich dochodach, mieszkająca w gospodarstwie domowym składającym się z trzech lub więcej osób, bardzo często kupująca kosmetyki.
A jakie są główne motywacje zakupu refilli? Dla większości respondentów (70 proc.) jest to zmniejszenie wpływu na środowisko. Następny powód to oszczędności (64 proc.) i wygoda (39 proc.).
Jeśli chodzi o formaty, konsumenci preferują małe, zamykane wkłady, które można wlać do pojemnika wielokrotnego użytku (44 proc. respondentów), które pokonały wkłady, które należy włożyć do oryginalnego pojemnika (38 proc.).
Pomimo zainteresowania konsumentów refillami, istnieją przeszkody utrudniające szersze upowszechnienie się produktów tego typu. Pierwszą z nich (dla 44 proc. respondentów) jest brak dostępności w sklepach formatów refill, a następnie – brak wiedzy na ich temat (32 proc.), obawa o zbyt skomplikowany, niezrozumiały proces zmiany wkładu (19 proc.) oraz obawy dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa (14 proc.).
Badani wskazali też uwagę na fakt, że wersje refill nie pojawiły się do tej pory w przypadku takich kategorii kosmetyków, jak makijaż czy pasta do zębów.
Z badania wynika również, że aby jeszcze bardziej zachęcić konsumentów do stosowania produktów z możliwością ponownego napełniania, marki kosmetyczne muszą oferować refille w kilku formatach: idealna pojemność wkładu wynosi 2-4 razy więcej, niż początkowa pojemność produktu. Rozmiary podróżne (travel size) są również przez konsumentów bardzo cenione.
Klienci spodziewają się, że użycie refilla przyniesie im oszczędności finansowe na poziomie od 10 do 20 proc. Badanie potwierdziło również, że konsumenci oczekują jasnych informacji na temat korzyści dla środowiska. Chcieliby również, aby marki zadbały o widoczność refilli w sklepach – na tle oferty produktów, a także w ramach działań reklamowych.
Tak podszedł do sprawy m.in. L‘Oréal, uruchamiając kampanię #JoinTheRefillMovement – globalne działanie w ramach wielu marek oraz wielu kategorii produktów i kanałów dystrybucji, mające na celu zachęcenie konsumentów do stosowania refilli. W kampanii biorą udział Lancôme, Armani Beauty, Yves Saint Laurent Beauty, Kiehl’s, Mugler, Maison Margiela Fragrances, Prada Beauty, Valentino Beauty i L‘Oréal Paris.
Kampania ta koncentruje się m.in. na korzyściach płynących z ponownego napełniania kosmetyków zarówno dla dobra planety, jak i portfeli konsumentów. Przykładowo, decydując się na zakup 100 ml La Vie est Belle L‘Elixir [perfumy] w wersji refill (zamiast dwóch tradycyjnych opakowań po 50 ml) oszczędza się 73 proc. szkła, 66 proc. plastiku i 61 proc. tektury – jak wylicza L‘Oréal.
W wieku 92 lat zmarł Leonard A. Lauder – miliarder, filantrop i wieloletni lider Estée Lauder Companies (ELC). Informację o jego śmierci, która nastąpiła 14 czerwca 2025 roku w otoczeniu najbliższej rodziny, przekazał amerykański koncern kosmetyczny. Prywatna ceremonia pożegnalna odbędzie się w gronie rodziny i przyjaciół. Zmarły pozostawił żonę Judy Glickman Lauder, dwóch synów – Williama P. i Gary’ego M. – oraz pięcioro wnucząt.
Leonard Lauder pełnił funkcję prezesa ELC w latach 1972–1995, a w latach 1982–1999 był także dyrektorem generalnym firmy. Od 1995 roku do czerwca 2009 piastował stanowisko prezesa zarządu. Przez dekady był kluczową postacią w rozwoju Estée Lauder Companies, nie tylko jako lider organizacyjny, lecz także jako strateg i innowator. Według obecnego CEO firmy, Stéphane’a de La Faverie, Lauder był „ikoną i pionierem”, który wywarł trwały wpływ na globalny przemysł kosmetyczny.
W czasie swojej kariery Leonard Lauder odpowiadał za uruchomienie pierwszego laboratorium badawczo-rozwojowego ELC, a także był siłą napędową globalnej ekspansji koncernu. To pod jego kierownictwem powstały takie marki jak Aramis, Clinique czy Lab Series, które dziś należą do fundamentów oferty Estée Lauder Companies. W ostatnich dekadach aktywnie uczestniczył także w procesie przejęć marek – w tym m.in. Aveda, Bobbi Brown, Jo Malone London, La Mer oraz MAC Cosmetics.
Lauder był nie tylko liderem biznesowym, ale także mentorem dla kolejnych pokoleń pracowników i menedżerów. Jak podkreślają przedstawiciele firmy, jego wizja i empatia będą miały trwały wpływ na przyszłość koncernu. Jako syn założycieli ELC – Estée i Josepha Lauderów – kontynuował rodzinne dziedzictwo, rozwijając firmę z nowojorskiego przedsiębiorstwa kosmetycznego w jednego z globalnych liderów branży beauty, o przychodach sięgających miliardów dolarów rocznie.