StoryEditor
Producenci
26.09.2023 11:06

Krynica Vitamin powraca do tematu kosmetyków

Krynica Vitamin, jeden z największych polskich producentów napojów bezalkoholowych i niskoprocentowych, znów przypomina o sobie w kontekście rynku kosmetycznego. Spółka chce z produkcji kosmetyków uczynić swoją drugą nogę biznesową.

Krynica Vitamin jest jednym z największych polskich producentów napojów bezalkoholowych, spirytusowych niskoprocentowych, mlecznych i kawowych. W czasie pandemii firma przestawiła część swojej działalności na produkcję płynów do dezynfekcji rąk.

Czytaj więcej: Krynica Vitamin wsparła szkoły i instytucje

W tym samym okresie spółka poinformowała, że rozwija swój dział chemiczno-kosmetyczny oraz, że tworzy pierwsze receptury kosmetyków, które będą powstawały w rozbudowywanym zakładzie w Niechcicach.

– Zaczynamy od środków do dezynfekcji, ale już tworzymy pierwsze receptury kosmetyków, a docelowo wprowadzimy jeszcze suplementy diety – mówił wówczas Piotr Czachorowski, prezes zarządu Krynicy Vitamin.

Czytaj więcej: 

Krynica Vitamin podała wyniki za 2020 rok. Rozwija też dział chemii i kosmetyków

Krynica Vitamin tworzy pierwsze receptury kosmetyków

 

Teraz Krynica Vitamin przypomniała o tym kierunku biznesowym w swoim komunikacie prasowym. Poinformowała, że prowadzi prace mające na celu uruchomienie drugiego segmentu działalności obejmującego kosmetyki.

 

Z założenia model biznesowy będzie odwzorowaniem obecnego modelu działania spółki w części handlowej segmentu napojowego, w którym ma ona bogate doświadczenie. Zbudowanie mocnych kompetencji w segmencie kosmetyków i osiągnięcie pozycji zaufanego partnera wymaga czasu i mądrych inwestycji, przede wszystkim w kapitał ludzki. Nasz dział R&D tworzy receptury kosmetyków w odpowiedzi na zainteresowanie potencjalnych klientów

Z założenia model biznesowy będzie odwzorowaniem obecnego modelu działania spółki w części handlowej segmentu napojowego, w którym ma ona bogate doświadczenie. Zbudowanie mocnych kompetencji w segmencie kosmetyków i osiągnięcie pozycji zaufanego partnera wymaga czasu i mądrych inwestycji, przede wszystkim w kapitał ludzki. Nasz dział R&D tworzy receptury kosmetyków w odpowiedzi na zainteresowanie potencjalnych klientów

– powiedział Piotr Czachorowski, prezes spółki.

 

Spółka poinformowała również, że w I półroczu 2023 r. odczuła osłabienie popytu. Odnotowała w tym okresie 161 mln zł przychodów (spadek o 10 proc. wobec 179 mln zł w I półroczu 2023 roku), 12 mln zł EBITDA (spadek o 12,5 proc. rdr) oraz zysk netto w wysokości 1,8 mln zł (spadek 69 proc. rdr).

Na wyniki decydujący wpływ miało załamanie popytu w handlu w I kwartale 2023 roku, a także towarzysząca mu recesja konsumencka. Wysoki poziom inflacji osiągnął efekt kumulacji i spowodował znaczny wzrost wszelkich kosztów, obniżając siłę nabywczą konsumentów. W II kwartale spółka stopniowo odbudowywała przychody ze sprzedaży.

– W 2023 rok weszliśmy pełni obaw, bo na rynek napojów silną presję wywierała inflacja, rosnące koszty pracy, wahania cen energii, puszki aluminiowej, cukru i innych komponentów niezbędnych do tworzenia napojów. W drugim kwartale, dzięki ciężkiej pracy zespołu handlowego odnotowaliśmy bardziej satysfakcjonujący poziom sprzedaży – powiedział cytowany w komunikacie prasowym prezes Czachorowski.

Dodał także, że na niższy zysk netto spółki wpłynęły także znacznie wyższe koszty obsługi zadłużenia, będące efektem kilkukrotnego wzrostu stóp procentowych w 2022 roku oraz brak dodatnich różnic kursowych, które miały istotny wpływ na zysk netto w analogicznym okresie 2022 roku.

Mimo to z umiarkowanym optymizmem patrzymy na rynek napojów, który powinien rosnąć – stwierdził prezes Krynicy Vitamin.

 

 

 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 11:23
Aflofarm ponownie liderem Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w województwie łódzkim
Nagrodę podczas gali Forum Firm Rodzinnych „Forbesa” w Łodzi odebrał Kacper Furman, wnuk Andrzeja Furmana — twórcy firmy.Aflofarm

Aflofarm Farmacja Polska po raz kolejny zdobył pierwsze miejsce w Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w kategorii przedsiębiorstw z przychodami przekraczającymi 100 mln zł w województwie łódzkim. Wyróżnienie to stanowi podsumowanie ponad 35 lat działalności na rzecz farmacji, profilaktyki oraz ochrony zdrowia i życia Polaków.

Firma, założona w Pabianicach przez Andrzeja Furmana, po raz pierwszy zdobyła pierwsze miejsce w tym rankingu sześć lat temu. Obecnie Aflofarm jest prowadzony przez jego synów: Jacka, Wojciecha i Tomasza, kontynuując rozwój organizacji zarówno na rynku krajowym, jak i na ponad 30 zagranicznych rynkach. Przedsiębiorstwo zatrudnia około 1500 osób, co czyni je jednym z największych pracodawców w regionie łódzkim.

W imieniu zarządu nagrodę odebrał Kacper Furman, wnuk założyciela, podkreślając, że Aflofarm wkracza w etap aktywnego udziału trzeciego pokolenia w zarządzaniu firmą. Jak zaznaczył, dorastał wraz z firmą i obserwował jej rozwój, a dziś z entuzjazmem patrzy na możliwości dalszego wzmacniania pozycji przedsiębiorstwa w kolejnych dekadach. To symboliczny moment dla rodzinnego biznesu, który opiera się na ciągłości i międzypokoleniowej współpracy.

W swojej wypowiedzi prezes zarządu Jacek Furman zwrócił uwagę na znaczenie rodzinnego charakteru przedsiębiorstwa. Podkreślił, że Aflofarm to nie tylko biznes, ale środowisko pracy, w którym część zespołu jest związana z firmą od dekad. Zatrudnione są tu całe rodziny, a wielu pracowników zaczynało w Aflofarmie swoją karierę — co wzmacnia kulturę organizacyjną opartą na lojalności, stabilności i wzajemnym szacunku.

Aflofarm angażuje się również w działania społeczne realizowane poprzez Fundację Aflofarm oraz fundację My Kochamy Pabianice. Inicjatywy te obejmują promocję zdrowia, edukację prozdrowotną oraz projekty podnoszące jakość życia mieszkańców Pabianic i okolic. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. listopad 2025 22:41