StoryEditor
Producenci
26.06.2023 00:00

L’Oréal i Alibaba chcą odwęglowić chiński przemysł kosmetyczny

L’Oreal i 10 innych kluczowych dostawców zobowiązało się w zeszłym tygodniu na pierwszych chińskich targach neutralności węglowej do ograniczenia emisji w łańcuchu dostaw w branży. Francuski producent kosmetyków zawarł również trzyletnią współpracę z Alibaba w celu pracy nad nowymi produktami i rozwiązaniami gospodarki o obiegu zamkniętym.

L’Oréal, największa na świecie firma kosmetyczna, chce wykorzystać rolę Chin jako największego na świecie rynku e-commerce i szybko rozwijającej się gospodarki cyfrowej, aby rozwiązać problem środowiskowy branży kosmetycznej. Firma ma nadzieję, że partnerstwo z chińskimi platformami handlu elektronicznego i głównymi dostawcami w regionie Azji Północnej pomoże konsumentom z Azji lepiej dostrzec wartość zrównoważonego rozwoju i dokonywać bardziej ekologicznych wyborów konsumpcyjnych, powiedziała Janet Neo, dyrektorka ds. zrównoważonego rozwoju L’Oréal na Azję Północną i Chiny.

- Chiński rynek e-commerce ma wysoką penetrację, duży wolumen i ogromny rozmiar rynku – powiedziała Neo. Stwarza to prawdziwą szansę w tym sensie, że jeśli potrafimy promować właściwe zachowania, to trwała zmiana może być tuż za rogiem.

Francuska firma i 10 kluczowych dostawców zobowiązało się w zeszłym tygodniu na pierwszych chińskich targach neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla w Szanghaju do zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych w łańcuchu dostaw w branży. Sygnatariuszami deklaracji są Microsoft China, Cainiao, oddział logistyczny giganta internetowego Alibaba Group Holding oraz producent kwasu hialuronowego Bloomage Biotechnology.

Prezes i dyrektor generalny Alibaby, Daniel Zhang, oraz prezes L’Oréal, Jean-Paul Agon, podpisali protokół ustaleń 6 kwietnia w Pekinie, na marginesie trzydniowej wizyty prezydenta Francji Emmanuela Macrona w Chinach. Firmy zgodziły się współpracować w celu opracowania nowych produktów i stworzenia rozwiązań gospodarki o obiegu zamkniętym w chińskiej branży kosmetycznej i higieny osobistej.
 
 
Źródło: Alibaba Group


W miarę jak Chiny dążą do osiągnięcia krajowego celu neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2060 r., wszystkie branże, w tym branża kosmetyczna, znajdują się pod rosnącą presją dekarbonizacji. Chiński rynek kosmetyczny, drugi co do wielkości na świecie, był wart 572,6 miliardów juanów (80 miliardów dolarów) w 2021 r., co stanowiło 17,3 proc. światowego rynku, tuż za Stanami Zjednoczonymi z 20 proc. Tymczasem emisje gazów cieplarnianych przez niektórych z największych światowych graczy w branży kosmetycznej rosną, wynika z raportu opublikowanego w styczniu przez firmę konsultingową The Carbon Trust.

Dwa rodzaje działalności w branży – pozyskiwanie surowców do produkcji produktów i opakowań z syntetycznych składników na bazie paliw kopalnych oraz konsumenckie korzystanie z produktów, które często wymaga dużych ilości gorącej wody – odpowiadają za 30 proc. i 59 proc. piękna odpowiednio emisji sektora, według The Carbon Trust.

- Sam przemysł dóbr konsumpcyjnych nie jest przemysłem o wysokiej emisji dwutlenku węgla, ale sektor ten jest nadal ważny dla krajowego celu neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla ze względu na ogromną konsumpcję i popyt konsumpcyjny w branży, a także różnorodność produktów i złożoną produkcję procesy, powiedział w rozmowie z Yujie Xue, dziennikarką SCMP,  Li Yan, profesor w szkole środowiska i zasobów naturalnych na Uniwersytecie Renmin w Chinach.

Czytaj także: Chiny bojkotują japońskie produkty kosmetyczne z powodu strachu przed radioaktywną wodą

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.07.2025 14:42
PZ Cussons odstępuje od sprzedaży marki St. Tropez
St. Tropez to marka produktów do samoopalania należąca do PZ Cussons.St. Tropez

W kwietniu 2024 r. Grupa PZ Cussons ogłosiła zamiar sprzedaży marki St. Tropez i rozpoczęła szeroki proces aukcyjny, który przyciągnął „liczne oferty”. Decyzja zapadła w momencie, gdy segment Beauty notował spadek wycen, a przychody spółki w USA w roku obrotowym FY25 malały. Mimo szczegółowej analizy propozycji zarząd ostatecznie postanowił markę zatrzymać i nadać jej nowy kierunek rozwoju.

Kluczowym elementem nowej strategii jest powołanie dedykowanego zespołu, którego rezultaty będą mierzone trzema wskaźnikami: skutecznością działań handlowych (w tym aktywności cyfrowych), tempem wdrażania innowacji oraz odświeżeniem wizerunku St. Tropez. Ma to pozwolić na lepsze wykorzystanie potencjału marki w międzynarodowym portfolio PZ Cussons.

Istotnym krokiem będzie również partnerstwo z amerykańską firmą The Emerson Group. Emerson przejmie obsługę kluczowych sieci detalicznych w USA, oferując zarządzanie klientem, logistykę i wsparcie marketingowe. Model ten ma zniwelować problem „niedoskalowanego” biznesu PZ Cussons w Stanach Zjednoczonych i ponownie wprowadzić markę na ścieżkę wzrostu dzięki połączeniu zasięgu dystrybucyjnego Emersona i kapitału marki St. Tropez.

Ze względu na ostatnie wyniki St. Tropez (marka wypracowała 7,5 mln funtów skorygowanego zysku operacyjnego w FY25) Grupa spodziewa się ujęcia odpisu aktualizującego o charakterze niepieniężnym, który zostanie zaprezentowany w wynikach za FY25 we wrześniu 2025 r. Szczegółowy plan dalszego rozwoju marki ma zostać przedstawiony również we wrześniu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.07.2025 16:35
Kosmetyki marki Runmageddon? Marka eventowo-sportowa wkracza w nowe segmenty
Czy Runmageddon stanie się konkurentem globalnych graczy w segmencie kosmetyków sportowych?DALL-E

Do zarządu spółki Runmageddon S.A. wszedł Milivoj Puškar, obejmując nowo utworzone stanowisko chief commercial & brand officera (CC&BO). To pierwszy od dwóch lat awans na poziomie zarządu i jednocześnie jedyna zmiana personalna ogłoszona w 2025 r. przez organizatora największych w Polsce biegów z przeszkodami.

Wprowadzenie Puškara zbiega się z wdrożeniem nowej strategii biznesowej. Runmageddon deklaruje odejście od modelu stuprocentowo eventowego na rzecz kompleksowego rozwoju marki i jej filarów. – „Uświadomienie sobie wartości brandu skłoniło mnie do komercjalizacji Runmageddonu” – podkreśla założyciel spółki Jarosław Bieniecki. Firma zamierza uporządkować portfolio tak, aby przychody nie zależały wyłącznie od kalendarza imprez.

Założyciel marki Runmageddon w wypowiedzi dla Wirtualnemedia.pl tłumaczy swoje zamierzenia:

Filary naszego brandu można podzielić na dwie kategorie [...] Po pierwsze to retail, w którym chcemy wprowadzać na rynek produkty z brandem Runmageddon, takie jak żywność funkcjonalna, suplementy, zdrowe słodycze, kosmetyki. Po drugie — stawiamy mocno na Generację Runmageddonu, pod którą kryje się m.in. organizacja darmowych wydarzeń dla ponad 40 tys. dzieci w 2026 roku.

Kluczowym krokiem jest przesunięcie 7 obszarów kompetencyjnych – komunikacji, brandingu, sprzedaży, SSC, B2C, B2B oraz IT – do holdingu Runmageddon. Natomiast spółka zależna Extreme Events skoncentruje się wyłącznie na logistyce cyklu biegów w kilkunastu lokalizacjach w całym kraju. Pozwoli to, według zarządu, ograniczyć koszty operacyjne nawet o kilkanaście procent i równolegle zwiększyć tempo prac nad nowymi przedsięwzięciami.

Jednocześnie spółka buduje fundamenty pod przyszłe projekty w obszarach sportu, rekreacji, edukacji oraz e-commerce, deklarując, że pierwsze nowe inicjatywy zostaną ogłoszone w II półroczu 2026 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. lipiec 2025 04:17