StoryEditor
Producenci
10.02.2025 12:01

L‘Oréal inwestuje w Amouage – luksusową markę perfumeryjną z Omanu

Dzięki przejęciu części udziałów w Amouage grupa L‘Oréal po raz kolejny umocniła swój dział marek luksusowych / Amouage

L‘Oréal, publikując swoje roczne wyniki za 2024 rok, poinformował, że nabył udziały w marce Amouage, stając się długoterminowym inwestorem mniejszościowym.

Amouage jest najszybciej rozwijającą się marką perfum z Omanie – podkreślił Nicolas Hieronimus, dyrektor generalny L‘Oréal. Potwierdził też, że L‘Oréal planuje dalsze wzmacnianie swojej obecności na Bliskim Wschodzie.

Już w kwietniu ubiegłego roku Bloomberg informował o możliwym przejęciu mniejszościowego udziału, powołując się na swoje źródła. Sabco Group, właściciel i większościowy udziałowiec Amouage, podał wówczas wycenę firmy na poziomie ponad 3 mld euro w przypadku zawarcia umowy z L‘Oréal.

Amouage działa od 1983 roku, promując swoje dziedzictwo Omanu. Produkty firmy są dystrybuowane za pośrednictwem około 20 własnych butików, ponadto są dostępne w blisko tysiącu perfumerii wielomarkowych, w tym m.in. na lotniskach czy w londyńskim domu towarowym Harrods. W Polsce markę Amouage posiada w swojej ofercie sieć perfumerii Quality Missala.

Czytaj też: Marka perfumeryjna Amouage rozpoczęła program wspierania drzew kadzidłowca w Omanie

Ceny perfum Amouage kształtują się na poziomie ok. 360 euro za 100 ml. W 2023 roku marka wygenerowała przychód w wysokości 202 mln euro.

Dzięki przejęciu części udziałów w Amouage grupa L‘Oréal po raz kolejny umocniła swój dział marek luksusowych, które w 2024 roku odnotowały przychód w wysokości 15,5 mld euro, co oznacza wzrost o 2,7 proc.

W ciągu ostatnich dwóch lat portfolio marek luksusowych L‘Oréal zostało rozszerzone m.in. o Aesop (marka warta 1 mld dolarów), licencję marki Miu Miu, w ramach której pierwsze zapachy zadebiutują w marcu, a także markę Jacquemus, z którym L‘Oréal podpisał niedawno umowę licencyjną, a ponadto kupił mniejszościowy udział w marce.

Czytaj też: Arabia Saudyjska: charakterystyka lokalnego rynku, zachowań konsumenta i główne trendy kosmetyczne

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
15.09.2025 14:38
„Sukcesja” po włosku: Testament Armaniego otwiera drogę do sprzedaży udziałów lub giełdy
Giorgio Armani Beauty w Galerii Mokotów.Giorgio Armani Beauty

Śmierć Giorgio Armaniego, który zmarł 4 września w wieku 91 lat, uruchomiła proces sukcesji w jednej z najsłynniejszych włoskich marek luksusowych. Testament projektanta zakłada stopniową sprzedaż udziałów w założonym przez niego domu mody lub alternatywnie wprowadzenie spółki na giełdę. To znacząca zmiana w strategii przedsiębiorstwa, które przez dekady broniło swojej niezależności. Wartość firmy szacowana jest na od 5 do 12 miliardów euro.

Zgodnie z zapisami, spadkobiercy mają obowiązek sprzedać pierwsze 15 proc. udziałów w ciągu 18 miesięcy. Następnie, w okresie od trzech do pięciu lat, na rynek powinien trafić kolejny pakiet – od 30 proc. do 54,9 proc. Jeśli druga transakcja nie zostanie zrealizowana, spółka powinna przeprowadzić ofertę publiczną w Mediolanie lub innym porównywalnym rynku. Kontrolę nad co najmniej 30 proc. udziałów oraz 70 proc. praw głosu zachowa Fondazione Giorgio Armani, oraz wieloletni partner projektanta, Pantaleo Dell’Orco.

Potencjalnymi nabywcami są globalne koncerny z sektora dóbr luksusowych i kosmetycznych: LVMH, L’Oréal oraz EssilorLuxottica. Analitycy wskazują, że największe szanse ma LVMH, ze względu na zasoby finansowe i strategiczną synergię. Armani, mimo ikonicznego statusu, notuje ograniczoną rentowność – w 2024 roku grupa wygenerowała 2,3 mld euro przychodów (2,7 mld dolarów), a marża operacyjna spadła poniżej 3 proc., podał bank Berenberg.

Przyszłość domu mody będzie mieć znaczenie nie tylko dla Włoch, ale i dla całej branży luksusowej, która zmaga się z wolniejszym tempem wzrostu oraz rosnącą konkurencją. Testament Armaniego formalizuje proces przejęcia kontroli nad jedną z najbardziej rozpoznawalnych marek na świecie, otwierając pole do konsolidacji na rynku, w którym dominują globalne holdingi.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.09.2025 14:32
Goop zamyka markę Good Clean Goop po niespełna dwóch latach
Początki Goop sięgają roku 2006, kiedy to Paltrow zaczęła od wysyłania cotygodniowego newslettera.Gwyneth Paltrow

Goop, firma założona przez Gwyneth Paltrow, ogłosiła wycofanie z rynku swojej masowej linii kosmetycznej Good Clean Goop. Marka, wprowadzona w 2023 roku, miała stanowić tańszą alternatywę dla luksusowej oferty Goop Beauty, oferując produkty pielęgnacyjne w cenie poniżej 40 dolarów. Good Clean Goop była dostępna m.in. w sieci Target oraz na platformie Amazon, jednak nie udało jej się zbudować silnej pozycji rynkowej.

Według branżowych raportów, sprzedaż Good Clean Goop plasowała się w dolnych 15% marek kosmetycznych w ofercie Targeta. Słabe wyniki doprowadziły do zakończenia współpracy z siecią, która wcześniej miała na markę wyłączność. W konsekwencji Goop podjęło decyzję o całkowitym wycofaniu linii, wskazując na konieczność koncentracji na działalności podstawowej.

Decyzja ta wpisuje się w szersze zmiany w strategii spółki. W 2024 roku Goop przeprowadziło redukcje zatrudnienia, a równocześnie rozwijało segment premium. Flagowa linia Goop Beauty niedawno poszerzyła swoją obecność dzięki partnerstwu z Ulta Beauty, co wskazuje na priorytetowe znaczenie wyższej półki cenowej w strukturze przychodów firmy.

Zamknięcie Good Clean Goop pokazuje trudności, z jakimi mierzą się marki luksusowe przy próbach wejścia w segment masowy. Choć niższa cena miała poszerzyć grono odbiorców, to ograniczona rozpoznawalność oraz silna konkurencja wśród budżetowych marek drogeryjnych sprawiły, że projekt nie przyniósł oczekiwanych efektów. Goop zdecydowało się więc wzmocnić pozycję tam, gdzie generuje najwyższe zyski – w segmencie premium, stanowiącym kluczowy motor wzrostu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
16. wrzesień 2025 08:32