StoryEditor
Producenci
15.06.2021 00:00

L‘Oréal stawia na ekologię i solidarność społeczną. Został za to nagrodzony

Fabryka L’Oréal Warsaw Plant otrzymała globalną nagrodę Global Water Intelligence Awards. Stacja Recyklingu Wody została uznana za „Projekt Przemysłowy Roku”, jako najbardziej imponujące osiągnięcie techniczne i środowiskowe w dziedzinie wody przemysłowej i ścieków. Działania CSR koncernu docenił także tygodnik "Polityka".

Lokalnie, dobre praktyki L'Oréal w obszarze zrównoważonego rozwoju i zaangażowania społecznego zostały docenione w X edycji Listków CSR tygodnika „Polityka”. Za działania na rzecz efektywnego zarządzania wpływem na otoczenie, firmie przyznano Biały Listek CSR oraz wyróżnienie za wdrożony w czasie pandemii program solidarnościowy.

W odpowiedzi na coraz częstsze okresy suszy nawiedzające Polskę, podwarszawski zakład L’Oréal zdecydował się na inwestycję pozwalającą na zmniejszenie zużycia wody o połowę i ponowne jej wykorzystanie. Stację Recyklingu Wody L'Oréal Warsaw Plant i jej wykonawcę uhonorowano światową nagrodą Global Water Awards w kategorii „Projekt Przemysłowy Roku”

Celem globalnych nagród Global Water Intelligence, przyznawanych od 2006 roku, jest docenienie najważniejszych osiągnięć w międzynarodowym przemyśle wodnym podzielonym na kilka kategorii. Nagrodzone zostają firmy, podejmujące inicjatywy w sektorach wodnym, wodno-ściekowym oraz odsalania wody, dzięki którym branża sprawnie się rozwija poprzez poprawę wyników operacyjnych, wdrażanie innowacyjnych technologii oraz zrównoważony model finansowy.

Zdaniem organizatorów konkursu, oddana do użytku w 2020 roku instalacja stanowi najbardziej imponujące osiągnięcie techniczne i środowiskowe w dziedzinie wody przemysłowej i ścieków. Wyprodukowana czysta woda jest ponownie wykorzystywana w procesach produkcyjnych. Nagrodzony projekt Stacji Recyklingu Wody, inspirowany koncepcją „Water Loop factory”, będącej częścią strategii zrównoważonego rozwoju Grupy L’Oréal, udowadnia, że ślad środowiskowy związany z produkcją kosmetyków może być znacząco zmniejszony.

Ewa Urbaniak, dyrektorka fabryki L’Oréal Warsaw Plant komentuje:

- W L’Oréal jesteśmy zobowiązani do prowadzenia działań w zgodzie ze środowiskiem, w którym żyjemy oraz do spełniania potrzeb naszej planety. W naszej fabryce przyjęliśmy koncepcję gospodarki o obiegu zamkniętym. Każdego miesiąca powtórnie wykorzystujemy 3500 m3 wody (7.000.000 półlitrowych butelek wody) do naszych procesów produkcyjnych. Jesteśmy dumni, że wyznaczamy nowe standardy I inspirujemy świat do rozwiązywania problemów, związanych z wodą. L’Oréal Warsaw Plant pomaga nam w oszczędzaniu wyjątkowego zasobu, jakim jest woda.

L'Oréal Polska otrzymała także Biały Listek CSR tygodnika „Polityka”, wyróżnienie przyznane za wdrażanie najistotniejszych kategorii zarządczych rekomendowanych przez normę ISO 26000 oraz ciągłe doskonalenie swoich działań na rzecz efektywnego zarządzania wpływem na otoczenie. Już po raz dziesiąty tygodnik „Polityka” we współpracy z firmą doradczą Deloitte oraz Forum Odpowiedzialnego Biznesu przeanalizował działania firm wspierające zrównoważony rozwój i zaangażowanie społeczne.

W tegorocznej edycji Listków CSR po raz pierwszy w historii ustanowiono dodatkową kategorię dla inicjatyw służących przeciwdziałaniu ekonomicznym i społecznym skutkom pandemii, czyli związane z Celami SDGs 3, 8 i 10. Wyróżnienie otrzymał Program Solidarnościowy na rzecz walki z koronawirusem realizowany przez L'Oréal w Polsce. Firma wspierała personel medyczny, partnerów biznesowych, pracowników i społeczność lokalną między innymi przekazując bezpłatnie żele do sanityzacji rąk i produkty pielęgnacyjne, a także organizując szkolenia i elastycznie zarządzając płatnościami.

Jak podkreśla Niels Westerbye Juhl, dyrektor generalny L'Oréal Polska i Kraje Bałtyckie, pandemia była dla wszystkich próbą odpowiedzialności i pokazała znaczenie roli biznesu w walce ze skutkami kryzysu.

- W L'Oréal bardzo szybko wdrożyliśmy program solidarnościowy i nieśliśmy pomoc różnym grupom interesariuszy. W fabryce L’Oréal Warsaw Plant już w marcu ubiegłego roku rozpoczęliśmy produkcję żeli do sanityzacji rąk. Dzięki elastyczności, doświadczeniu i zaangażowaniu zespołu szybko dostosowaliśmy linie produkcyjne i wyprodukowaliśmy miliony opakowań żelu. Ponadto, jako wieloletni partner ok. 7000 fryzjerów i salonów fryzjerskich wspieraliśmy tę ogromną grupę, która nagle znalazła się w dramatycznej sytuacji i nadal odczuwa skutki pandemii. Już w marcu ub.r. zamroziliśmy płatności należne od salonów i fryzjerów współpracujących z markami w Polsce oraz od dystrybutorów – mówi prezes.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
14.11.2025 14:08
Bloomberg: Australijska marka podbija świat. Jak? Produkcją dupes.
Po lewej serum Estée Lauder’s Advanced Night Repair (85 dolarów), po prawej MCo’s Miracle Anti-Aging Repair Serum (22 dolary).Bloomberg

MCoBeauty, marka określająca swoją ofertę jako „dupes”, w ciągu zaledwie kilku lat przeszła drogę od supermarketowych półek w Australii do jednego z najdynamiczniej rosnących graczy w globalnym segmencie masowej kosmetyki kolorowej. Jej pozycję umocniły zarówno rosnące ograniczenia budżetowe konsumentek, jak i siła TikToka, gdzie 72 proc. Amerykanów według danych Mintel wskazuje cenę jako główną zaletę produktów typu dupe, a 53 proc. kobiet w wieku 18–34 lat deklaruje zakup tańszych odpowiedników znanych marek. W tej rzeczywistości MCoBeauty wyrasta na jednego z liderów nowej ekonomii „smart beauty”.

W samym 2025 roku marka osiągnęła przychody przekraczające 400 mln dolarów australijskich, a jej przejęcie przez australijski koncern DBG Health wyceniło firmę na 1 mld dolarów australijskich (ok. 653,7 mln dolarów amerykańskich). Po wejściu do USA w kwietniu 2024 r. produkty MCo trafiły do ok. 1 500 sklepów sieci Kroger oraz niemal 2 000 sklepów Targetu, gdzie stały się bestsellerami w mniej niż rok. W Australii MCo jest dziś najlepiej sprzedającą się marką kosmetyczną, wyprzedzając klasyczne drogeryjne brandy, takie jak Maybelline. W Kroger marka plasuje się już wśród pięciu największych brandów kosmetycznych, a dodatkowo obecna jest na Amazonie, stronie D2C oraz w Wielkiej Brytanii.

Szybka ekspansja ma jednak swoją cenę. Model biznesowy MCo oparty na tworzeniu niemal identycznych wizualnie odpowiedników kultowych produktów — od Sol de Janeiro, przez Estée Lauder, po Charlotte Tilbury — doprowadził do czterech postępowań prawnych, z czego dwa zakończono ugodą, a dwa kolejne wciąż trwają (m.in. ze strony Glow Recipe i Sol de Janeiro). Firma broni się, podkreślając ścisłe konsultacje prawne oraz różnice w szczegółach formuł i opakowań, jednak eksperci ds. własności intelektualnej określają działania MCo jako „ryzykowne duplikowanie”, balansujące na granicy naruszenia IP.

image

Na platformach wzrasta ilość “dupes” – są tanie, ale mogą być niebezpieczne dla zdrowia

Mimo kontrowersji wyniki sprzedażowe pozostają imponujące. DBG zauważa ponad 30 proc. wzrost w swoim portfelu marek beauty w 2025 roku, a kampania „National Dupe Day” z kwietnia 2025 r. wygenerowała wzrost sprzedaży o 10 000 proc. w ciągu jednego dnia. Na TikToku treści związane z MCo generują średnio 16 mln wyświetleń tygodniowo, co oznacza wzrost o 112 proc. r/r. Marka współpracuje z ok. 5 tysiącami influencerów, z czego jedna trzecia to współprace płatne. Rosnący udział tańszych odpowiedników nie wpływa przy tym negatywnie na segment prestige — dane NielsenIQ wskazują, że sprzedaż oryginałów i ich duplikatów rośnie równolegle, co potwierdza rozwarstwienie zachowań zakupowych.

Rozwój MCo wpisuje się w szerszy trend rynkowy: przenikanie się masowego i luksusowego segmentu beauty, w którym barierą stają się ceny oryginalnych produktów – przykładem mogą być szminki Louis Vuitton za 160 dolarów. W tym kontekście MCo wykorzystuje moment: obiecuje nie tylko niską cenę (od 3,50 dolarów do ok. 20 dolarów), lecz także „360-stopniowy dupe experience”, czyli możliwie wierne odwzorowanie doświadczenia produktowego marek premium. Zdaniem przedstawicieli firmy to forma „demokratyzacji luksusu”, a według badań Mintel – odpowiedź na realne potrzeby konsumentek, dla których granica między inspiracją a imitacją jest mniej istotna niż dostępność i jakość.

image

Gen Z nie wierzy w luksus. Czy dupe culture szkodzi drogim markom?

Choć dyskusje o legalności i etyce duplikowania będą narastać, jedno pozostaje pewne: w świecie, w którym Sephora oferuje ponad 150 wariantów jednego rodzaju produktu, a cykl życia trendów skrócił się do kilku tygodni, MCo znalazło sposób, by wykorzystać rynkową presję cenową i chaos informacyjny. Liczby pokazują, że konsumenci wciąż chcą „tanio i dobrze”, a fenomen MCoBeauty potwierdza, że kultura dupe nie jest chwilową modą, lecz trwałym elementem ekonomii współczesnego rynku kosmetycznego.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
14.11.2025 13:26
Skims wycenione na 5 mld dolarów po pozyskaniu 225 mln dolarów finansowania
Skims zaszokowało niedawno świat wprowadzając do oferty maski modelujące twarz z kolagenem.SKIMS

Skims, marka shapewear założona w 2019 roku przez Kim Kardashian i Jensa Grede, ogłosiła pozyskanie 225 mln dolarów nowego kapitału, co przełożyło się na wycenę firmy na poziomie 5 mld dolarów. To jedno z największych tegorocznych rund finansowania w segmencie marek celebryckich, które – jak podkreślają analitycy – korzystają z rosnącego znaczenia twórców kultury internetowej w napędzaniu sprzedaży. Skims potwierdziło również, że w 2025 roku spodziewa się przekroczyć 1 mld dolarów przychodów netto.

Kapitał został zapewniony głównie przez Goldman Sachs Alternatives, przy udziale funduszy powiązanych z BDT & MSD Partners. Nowi inwestorzy dołączają do już silnego grona wspierającego markę, w którym znajdują się Thrive Capital i Greenoaks. Według Erica Bellomo, starszego analityka e-commerce w PitchBook, struktura akcjonariatu i obecna dynamika wzrostu czynią ze Skims wiarygodnego kandydata do przyszłego IPO.

Ruch inwestycyjny wpisuje się w szerszy trend, w którym marki sygnowane nazwiskami celebrytów przyciągają znaczące środki od funduszy VC. W maju 2025 roku e.l.f. Beauty przejęło markę Rhode Hailey Bieber za ok. 1 mld dolarów, a wcześniej inwestycje otrzymały m.in. Fenty Beauty Rihanny oraz Good American Khloé Kardashian. Skims zapowiada, że dzięki nowemu finansowaniu rozbuduje ofertę bielizny modelującej, poszerzy linie odzieżowe i aktywne oraz przyspieszy ekspansję międzynarodową.

W ostatnich miesiącach doszło także do konsolidacji biznesów Kardashian – Coty sprzedało 20 proc. udziałów w jej marce beauty SKKN do Skims. Firma podkreśla, że zintegrowane zarządzanie segmentami apparel i beauty ma wzmocnić spójność ekosystemu produktów. Marka rozwija również strategiczne partnerstwa – jednym z najważniejszych jest współpraca z Nike przy wprowadzeniu aktywnej linii dla kobiet.

Skims kontynuuje także rozbudowę sieci sklepów stacjonarnych. Obecnie posiada 18 sklepów własnych w USA i dwa franczyzowe w Meksyku. Firma deklaruje, że w perspektywie kilku lat chce stać się marką, w której sprzedaż fizyczna będzie dominować, co stanowi wyraźny zwrot w stronę omnichannelu opartego na silnej obecności offline.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
14. listopad 2025 14:43