StoryEditor
Producenci
09.02.2025 18:15

L’Oréal z niższą sprzedażą w IV kwartale – spowolnienie w Chinach odbija się na wynikach

L’Oréal SA odnotował niższy niż oczekiwano wzrost sprzedaży w czwartym kwartale 2024 roku, osiągając wynik 2,5 proc. wobec prognozowanych 3,8 proc. Główną przyczyną były trudności na rynku chińskim, gdzie popyt na produkty kosmetyczne nadal spada. Słabe wyniki w Azji nie zostały zrekompensowane przez rynek amerykański, który zanotował jedynie 1,4 proc. wzrostu.

L’Oréal SA odnotował wzrost sprzedaży w czwartym kwartale 2024 roku na poziomie 2,5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. Wynik ten okazał się niższy od oczekiwań analityków, którzy prognozowali wzrost na poziomie 3,8 proc.. Kluczowym czynnikiem wpływającym na wyniki firmy był utrzymujący się spadek popytu w Chinach, który nie został zrekompensowany przez sprzedaż na rynku amerykańskim. W Ameryce Północnej przychody wzrosły jedynie o 1,4 proc., co nie wystarczyło, by zneutralizować słabsze wyniki w Azji.

Po publikacji wyników analitycy Jefferies przewidywali negatywną reakcję rynku, co znalazło odzwierciedlenie w notowaniach L’Oréal na giełdzie w Nowym Jorku – akcje spółki spadły w ciągu dnia o 2,4 proc.. Cała branża kosmetyczna zmaga się z trudnościami na chińskim rynku, gdzie spadek zaufania konsumentów wynika m.in. z kryzysu na rynku nieruchomości i wysokiego bezrobocia wśród młodzieży. Pomimo trudnej sytuacji L’Oréal poradził sobie lepiej niż jego konkurent, Estée Lauder, który w tym samym okresie zapowiedział redukcję nawet 7 000 miejsc pracy i prognozował spadek sprzedaży o 12 proc. w związku z problemami w sektorze duty-free w Azji.

Pomimo trudnego otoczenia makroekonomicznego, L’Oréal osiągnął wzrost zysku operacyjnego do poziomu 8,69 miliarda euro, nieznacznie przewyższając prognozy analityków, które wynosiły 8,65 miliarda euro. Wśród wyzwań dla branży pojawia się również możliwość nałożenia ceł przez administrację prezydenta Donalda Trumpa, co mogłoby dodatkowo wpłynąć na wyniki spółek kosmetycznych. Niezależnie od sytuacji rynkowej, L’Oréal czekają także zmiany we władzach – Françoise Bettencourt Meyers, która kontroluje udziały rodzinne w firmie, nie będzie ubiegać się o przedłużenie swojego mandatu w radzie nadzorczej. Zostanie ona zastąpiona przez Alexandre’a Benaisa, zarządzającego funduszem inwestycyjnym Tethys Invest.

Czytaj także: L’Oréal sprzedaje udziały w Sanofi za 3 miliardy euro

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
12.11.2025 15:41
Shiseido z dużymi stratami po trzech kwartałach 2025 roku
Największe spadki sprzedaży Shiseido odnotowało w obydwu AmerykachShutterstock

Japoński koncern Shiseido odnotował stratę netto w wysokości blisko 250 mln euro w okresie od stycznia do września 2025. Rok temu w analogicznym okresie firmie udało się wygenerować zysk na poziomie 4,2 mln euro.

Przychody Shiseido do września wyniosły łącznie 693 817 mln jenów (3 893 mln euro), co oznacza spadek o 4 proc. Przychody koncernu w Japonii wzrosły zaledwie o 0,1 proc. do 1 229 mln euro, podczas gdy w Chinach i w kanałach sprzedaży detalicznej w sektorze travel retail spadły o 7,6 proc. do 1 347 mln euro.

Sprzedaż spółki w regionie EMEA wyniosła 539 mln euro, co stanowi wzrost o 5 proc., podczas gdy w obu Amerykach odnotowano spadek aż o 10,3 proc. do 439 mln euro. W pozostałych regionach Azji i Pacyfiku spadek wyniósł 1,4 proc. do 295 mln euro.

image

Dziś oficjalnie startują targi Cosmoprof Asia 2025 – z udziałem polskich firm

Koszty sprzedaży (koszt sprzedanych towarów) wyniósł łącznie 908 mln euro, co oznacza spadek o 4 proc., a koszty sprzedaży ogólne i administracyjne spadły o 6,2 proc. do 2921 mln euro. W bieżącym kwartale spółka utworzyła nadzwyczajne obciążenie księgowe w wysokości 263 mln euro z powodu słabszych wyników w obu Amerykach.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
12.11.2025 10:08
Pokolenie Z kocha perfumy – a koncerny kosmetyczne idą za tym trendem
Perfumy są segmentem produktów, który daje konsumentom poczucie prestiżu, jakości i statusumedia

Zapachy stały się ulubioną kategorią zakupów beauty dla Pokolenia Z – globalnie to ta grupa nabywców rośnie najdynamiczniej. Na tym trendzie chcą skorzystać koncerny Estee Lauder, L‘Oréal i Coty – właściciele takich marek perfum jak Le Labo, Tom Ford, Valentino, Yves Saint Laurent, Emporio Armani. Firmy te zgodnie deklarują, że planują większe inwestycje w kategorię perfum, które stały się głównym motorem napędowym ich sprzedaży.

Perfumy, mgiełki zapachowe, perfumy do włosów – kiedyś kategoria zapachów była traktowana jako luksusowa przyjemność, jednak obecnie zapachy stały się priorytetem dla młodych konsumentów, którzy chcą w ten sposób wyrazić swój styl oraz poprawić sobie nastrój w obliczu niepewności ekonomicznej. Analitycy twierdzą, że perfumy to „efekt czerwonej szminki” w nowym wydaniu – odnosząc się do teorii ekonomicznej, sugerującej, że konsumenci kupują drobne luksusowe przedmioty zamiast drogich w sytuacji, gdy gospodarka nie ma się najlepiej.

Na sytuacji tej korzystają Estee Lauder, L‘Oréal i Coty, które w ostatnim czasie zadeklarowały, że chcą dokonać większych inwestycji w sprzedawane przez siebie perfumy, które są obecnie największym motorem ich sprzedaży. 

Coty przedstawiło w ubiegłym tygodniu optymistyczne prognozy, licząc na dalszy wzrost popytu na perfumy marek ze swojego portfolio (m.in. Calvin Klein i Hugo Boss).

Z danych Circana wynika, że około 38 proc. całkowitych wydatków na perfumy w ciągu pierwszego półrocza 2025 pochodziło z gospodarstw domowych, w których jest przedstawiciel Pokolenia Z.

Estee Lauder, właściciel marki Jo Malone, również potwierdziło wzrost w swoim segmencie perfum, co pomogło zrównoważyć koncernowi słabszy popyt na kosmetyki do makijażu. W kwartale zakończonym we wrześniu segment perfum zwiększył się o 14 proc. Analitycy wskazują, że duże firmy kosmetyczne zwiększają swoje portfolio zapachów – najczęściej poprzez przejęcia lub likwidację słabszych jednostek biznesowych, aby zwolnić przepływy pieniężne na inwestycje w perfumy.

Zapachy przeżywają swój kulturowy moment – powiedziała w rozmowie z Reutersem Kendal Ascher z zarządu Estee Lauder. – Rosnący dochód rozporządzalny i ekspansja klasy średniej w Chinach, Indiach i na Bliskim Wschodzie napędzają stały wzrost w tej kategorii – potwierdziła.

W tym roku Estee Lauder otworzyło około 40 nowych, niezależnych butików z perfumami na całym świecie, w tym nowe flagowe sklepy w Nowym Jorku i Paryżu. Ascher podkreśliła, że firma zainwestowała w narzędzia oparte na AI, które tłumaczą, jak konsumenci mówią o zapachach. Na podstawie tych danych tworzony jest content na TikToku, który przyciąga klientów z pokolenia Z.

W ubiegłym roku globalny wzrost sprzedaży perfum przewyższył wzrost sprzedaży kosmetyków do makijażu i pielęgnacji skóry – wynika z danych Circana. Sprzedaż perfum premium wzrosła o 6 proc. do 3,9 mld dolarów w pierwszej połowie 2025 roku, podczas gdy sprzedaż kosmetyków premium wzrosła o 1 proc., a sprzedaż produktów premium do pielęgnacji skóry spadła o 1 proc. w tym samym okresie.

W opinii ekspertów perfumy są segmentem produktów, który daje konsumentom poczucie prestiżu, jakości i statusu – bez konieczności wydawania dużych pieniędzy na “pełnoprawne” dobra premium i luksusowe.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
12. listopad 2025 23:10