StoryEditor
Producenci
06.10.2021 00:00

LVMH przejęła sieć luksusowych sklepów z kosmetykami

Grupa LVMH ogłosiła wczoraj przejęcie Officine Universelle Buly 1803, specjalizującej się w perfumach i kosmetykach. Te sklepy stał się symbolem francuskiej sztuki życia. Po prawie czterech latach wsparcia i pomocy ze strony funduszu inwestycyjnego LVMH Luxury Ventures, teraz dołącza do Grupy LVMH wraz z lokalizacjami na całym świecie.

Buly słynie z jakości swoich produktów m.in. w perfumach, pielęgnacji twarzy i ciała. Tradycyjne, oryginalne i wyrafinowane projekty sklepów oferują spersonalizowane wrażenia zakupowe. Dzięki unikalnej tożsamości L’Officine Universelle Buly stała się marką kultową.

Buly doskonale wpisuje się w filozofię Grupy LVMH, łącząc niezrównane dziedzictwo, kunszt i wyjątkowe doświadczenie w wyjątkowych butikach. Jej wyrafinowane produkty cieszą się znaczącym sukcesem na całym świecie i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby ta wspaniała rodzinna przygoda przedsiębiorczości, prowadzona przez Victoire de Taillac i Ramdane Touhami, nadal się rozwijała w rodzinie LVMH – powiedział Bernard Arnault, przewodniczący i prezes Grupy LVMH.

Przeczytaj również: LVMH otwiera w Paryżu luksusowe centrum handlowe o wartości 894 mln dolarów

Ten nowy rozdział w historii Buly pozwoli marce na dalszy wzrost i rozwój.

Od 2014 roku pragniemy ożywić kultowy paryski butik. Wiemy, że Buly pozostanie wierny swojej wyjątkowej tożsamości w LVMH – dodała Victoire de Taillac, współzałożycielka i odtąd dyrektor ds. strategii produktu, wizerunku i komunikacji marki.

Odnowiona w 2014 roku przez Ramdane Touhami i Victoire de Taillac, Officine Universelle Buly 1803 („Buly”) to paryska marka inspirowana Jean-Vincent Bully, emblematycznym perfumiarzem XIX wieku.


 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.08.2025 16:04
Colgate-Palmolive z zakazem emisji reklamy jednej z marek po wytknięciu rasistowskiego podtekstu
Brytyjski oddział Colgate-Palmolive, właściciel Sanexu, broni spotu reklamowego.Sanex

Reklama żelu pod prysznic Sanex została zakazana w Wielkiej Brytanii po interwencji Advertising Standards Authority (ASA). Powodem była narracja sugerująca, że czarna skóra jest „problematyczna”, a biała – „lepsza”. Decyzja regulatora zapadła po otrzymaniu dwóch skarg od widzów, którzy wskazali na negatywne stereotypy dotyczące osób o ciemniejszej karnacji.

Spot, emitowany w czerwcu, zawierał narrację: „Do tych, którzy drapią się dniem i nocą. Do tych, których skóra wysusza się nawet od wody”, ilustrowaną obrazami czarnej kobiety z czerwonymi śladami na ciele i innej, której skóra wyglądała jak popękana glina. Następnie reklama przedstawiała białą kobietę biorącą prysznic z produktem Sanex i zapewniała o „24-godzinnym nawilżeniu”. Spot kończył się hasłem: „Ulgę może przynieść zwykły prysznic”.

Colgate-Palmolive, właściciel marki Sanex i globalny koncern dóbr konsumpcyjnych o wartości rynkowej 68 miliardów dolarów, bronił kampanii. Firma argumentowała, że przekaz miał pokazywać efekt „przed i po”, a różnice między modelkami nie koncentrowały się na ich kolorze skóry. Z kolei Clearcast, instytucja odpowiedzialna za zatwierdzanie reklam telewizyjnych w Wielkiej Brytanii, podkreśliła, że reklama miała na celu pokazanie inkluzywności produktu.

ASA uznała jednak, że wykorzystanie różnych kolorów skóry do zobrazowania efektu działania kosmetyku prowadziło do negatywnego porównania. Według regulatora reklama była skonstruowana w taki sposób, że „to czarna skóra została pokazana jako problematyczna i niewygodna, podczas gdy biała skóra – gładka i czysta – przedstawiona została jako efekt udanej przemiany”.

Organ dodał, że choć intencją reklamodawcy nie było utrwalanie stereotypów, przekaz mógł umknąć części odbiorców. Jednocześnie stwierdził, że spot „prawdopodobnie wzmacniał negatywny i obraźliwy stereotyp rasowy”, zgodnie z którym czarna skóra jest wadliwa, a biała lepsza. W konsekwencji reklama została zakazana w obecnej formie, a Colgate-Palmolive otrzymało zalecenie, by w przyszłości unikać przekazów mogących powodować poważne obrażenie na tle rasowym.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.08.2025 15:34
The Wall Street Journal: Estée Lauder pogłębia stratę w IV kwartale, akcje spółki spadają o 10 proc.
M.Szulc wiadomoscikosmetyczne.pl

Estée Lauder odnotowała pogłębioną stratę w czwartym kwartale roku fiskalnego zakończonym 30 czerwca. Producent marek MAC, Smashbox i Jo Malone wykazał stratę netto w wysokości 546 milionów dolarów, czyli 1,51 dol. na akcję. Rok wcześniej strata wyniosła 284 milionów dolarów, czyli 79 centów na akcję. Wynik ten negatywnie wpłynął na notowania spółki – kurs akcji Estée Lauder spadł w środę na rynku przed sesją o ponad 10 proc.

Przychody w kwartale spadły do 3,41 miliardów dolarów, jednak były minimalnie wyższe od prognoz analityków zakładających 3,39 miliardów dolarów. Skorygowany zysk na akcję (EPS) wyniósł 0,09 dolara, o cent więcej od konsensusu. Mimo to perspektywa na kolejny rok rozczarowała inwestorów – spółka prognozuje zysk na akcję w przedziale 1,90–2,10 dolara wobec rynkowych oczekiwań na poziomie 2,21 dolara.

Sprzedaż organiczna spadła w kwartale o 13 proc., głównie w segmentach pielęgnacji skóry i makijażu. Dochody z kosmetyków pielęgnacyjnych zmniejszyły się o 17 proc., co było szczególnie widoczne w markach Estée Lauder i La Mer. Spadki dotknęły wszystkie regiony działalności, przy czym największe odnotowano w Ameryce Północnej oraz w globalnym segmencie sprzedaży detalicznej dla podróżnych (travel retail).

Firma poinformowała również, że w roku fiskalnym 2026 spodziewa się dodatkowych presji kosztowych rzędu 100 mln dolarów, związanych m.in. z niepewnością wokół taryf handlowych. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że pomimo trudnego otoczenia zewnętrznego widzi szansę na odbicie – po trzech latach spadków spółka liczy na wzrost sprzedaży organicznej w przedziale 0–3 proc. oraz stopniową odbudowę rentowności operacyjnej w kolejnych latach.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. sierpień 2025 16:23