StoryEditor
Producenci
22.08.2023 11:02

Marka CeraVe zaprosiła konsumentów na wydarzenie z testowaniem produktów

Gallery
Marka CeraVe zorganizowała spotkanie dla wszystkich zainteresowanych jej ofertą. Prezentowała na nim produkty myjące, edukując przy okazji na temat znaczenia pierwszego etapu pielęgnacji, czyli oczyszczania. Wydarzeniu, które odbył się w warszawskiej Elektrowni Powiśle, towarzyszyły atrakcje rozmieszczone w strefie insta-friendly.

Spotkanie, które zorganizowała marka CeraVe, odbyło się w sobotę 19 sierpnia. Przestrzeń warszawskiej Elektrowni Powiśle zmieniła się na ten dzień w edukacyjny park rozrywki.

image

Kaja SBN

CeraVe

CeraVelad był otwarty dla wszystkich zainteresowanych. Wśród odwiedzających wydarzenie można było wypatrzeć nie tylko zaproszonych dermatologów i farmaceutów, ale również wiele gwiazdy mediów społecznościowych, m.in. Jasperra, Lilianę Grochowską, znaną w sieci jako GroszekCukierkowy, Kaję Soboń, a także piosenkarkę Evelinę Ross czy kreatywny tiktokowy duet Twinsstyle.

image

Twinnstyle+Blindsapphire+Jasperr+ElaŻywiczyńska

CeraVe

Motywem przewodnim wydarzenia było oczyszczanie skóry twarzy i ciała. Edukacyjna strefa przybliżyła gościom znaczenie tego etapu pielęgnacji oraz prezentowała topowe produkty marki przeznaczone do mycia. Natomiast w gabinecie CeraVe odwiedzający mogli pod okiem dermatologa poddać się bezpłatnemu badaniu skóry i ustalić jej indywidualne potrzeby.

image

GabinetCeraVe

CeraVe

Następnie w strefie aptecznej można było skorzystać z doboru odpowiedniego produktu myjącego.

image

AptekaCeraVe

CeraVe

Dorota Surmaczyńska, group brand manager CeraVe mówi:

Aż 70 proc. konsumentów nie ma pojęcia na temat typu swojej skóry, a 80 proc. twierdzi, że nie wie jakich składników szukać w produktach do jej oczyszczania. Bez tej wiedzy trudno nam wybrać właściwy produkt, co jest kluczowe dla jej dobrej kondycji. Dlatego na naszym otwartym evencie dla konsumentów skupiliśmy się na edukacji, dając możliwość przetestowania produktów na miejscu i rozmowy z ekspertami. Wierzymy, że większa świadomość przełoży się na zmiany ich nawyków i zdrową skórę bez trądziku, podrażnień czy suchości.

Marka należąca do koncerny L’Oréal Paris postawiła na edukację w lekki i rozrywkowy sposób. Dlatego na wydarzeniu nie zabrakło insta-friendly elementów. W specjalnej strefie można było wskoczyć na dmuchaną zjeżdżalnię w kształcie nawilżającej emulsji do mycia czy pohuśtać się w łazience CeraVe.

image

Groszekcukierkowy

CeraVe
image

Jasperr

CeraVe

 

CeraVe to marka dermokosmetyczna. Oferuje swoje produkty w Super-Pharm oraz wybranych aptekach. Ich receptury zawierają m.in. ceramidy, które wspierają odbudowę naturalnej warstwy ochronnej skóry i przywracają najistotniejsze funkcje naskórka.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 05:51