StoryEditor
Producenci
07.11.2022 00:00

Marka True men skin care trafiła do perfumerii Douglas

True men skin care – polska marka kosmetyków do pielęgnacji męskiej skóry – z początkiem listopada weszła do sprzedaży w perfumeriach Douglas. Pełna oferta produktowa dostępna jest online oraz w 34 salonach stacjonarnych.

Dotychczas produkty True men skin care były dystrybuowane głównie kanałami online poprzez m.in. platformę Amazon Prime, Notino.pl, drogerię Make Up czy własną stronę internetową. Możliwość ich zakupu stacjonarnego ograniczała się do specjalistycznych gabinetów kosmetycznych, sieci Aelia Duty Free (sklepów bezcłowych na lotniskach) oraz pojedynczych salonów sprzedaży, takich jak Polish Nature Beauty Bar w Warszawie czy BeClinic w Gdyni.

Dzięki nawiązaniu współpracy z perfumeriami Douglas, od listopada produkty są dostępne od ręki w 18 największych miastach w Polsce, m.in. w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Gdańsku. W sumie oprócz sklepu online i aplikacji Douglas, marka jest obecna w 34 stacjonarnych perfumeriach.

– Wejście do sieci perfumerii Douglas to uznanie dla jakości naszych produktów i samej marki. To dla nas ogromny sukces i bardzo ważny krok we wzmacnianiu wiarygodności brandu, jego sprzedaży i ogólnopolskiej dostępności. Wierzę, że dzięki możliwości zapoznania się z produktami „na żywo” dotrzemy z marką do nowych klientów, ale ułatwimy też proces zakupowy osobom, które korzystają już z naszych kosmetyków – mówi Maciej Adamaszek, twórca True men skin care i prezes FerrumLabs.

Dodaje, że w założeniach True men skin care ma być marką globalną, dlatego liczy, że w przyszłości produkty trafią również do sprzedaży w perfumeriach Douglas poza Polską.

True men skin care to polska marka męskich kosmetyków, zapewniająca ochronę przed starzeniem się skóry i negatywnym wpływem zanieczyszczeń środowiska. W 2021 roku brand został wyróżniony Złotą Perłą Rynku Kosmetycznego w kategorii „Kosmetyki Pielęgnacyjne dla Mężczyzn”.

Czytaj też: True men skin care – marka dla nowoczesnego mężczyzny

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
07.07.2025 14:35
Kosmetyczne imperium Kate Moss upada po niespełna trzech latach działalności
Kosmetyki Cosmoss od Kate Moss zadebiutowały na rynku w 2022 r.Shutterstock

Marka Cosmoss, założona przez supermodelkę Kate Moss, wystartowała we wrześniu 2022 r. z bardzo kameralnym portfolio: łącznie sześć produktów – trzy preparaty do pielęgnacji skóry, dwie mieszanki ziołowych herbat oraz jedną mgiełkę zapachową Sacred Mist. Projekt powstał przy wsparciu przyjaciół Moss: dietetyczki Rose Ferguson i homeopatki Victorii Young, a od początku celował w segment premium.

Ceny należały do najwyższych w swojej kategorii: za pojedynczy kosmetyk do pielęgnacji trzeba było zapłacić do 105 funtów, a za 100-ml flakon Sacred Mist – 120 funtów. Dla porównania, średnia cena kremu do twarzy w brytyjskich drogeriach sieciowych wynosi dziś około 20 funtów, co oznaczało pięcio- lub sześciokrotną różnicę.

Choć początkowe zainteresowanie było spore, sygnały ostrzegawcze pojawiły się już w 2024 r. W ciągu ostatnich kilku tygodni oficjalna strona internetowa marki przestała działać, a użytkownicy zgłaszali trudności z zakupem. Ostatni wpis w mediach społecznościowych został opublikowany 18 tygodni temu, co ograniczyło kontakt z odbiorcami i podkopało wiarygodność brandu.

W czerwcu 2025 r. powołano oficjalnych likwidatorów, a Cosmoss weszła w stan dobrowolnej likwidacji – zaledwie 33 miesiące po premierze. Eksperci wskazują, że marka zderzyła się z wyjątkowo konkurencyjnym rynkiem wellness oraz presją kosztów życia, która ograniczyła popyt na drogie kosmetyki. Z wysoką ceną i wąską dystrybucją trudno było zbudować masową skalę; jedynie zapach Sacred Mist zdołał zgromadzić lojalną, lecz niewielką grupę fanów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
07.07.2025 13:31
W ich butach walczył Bruce Lee, a teraz – zadebiutują z perfumami
Onitsuka Tiger mat.pras.

Kultowajapońska marka Onitsuka Tiger wprowadzi na rynek jesienią swoją pierwszą kolekcję czterech perfum. Ich twórcą będzie ceniony perfumarz Mark Buxton. Informację podano przy okazji otwarcia nowego, flagowego butiku na paryskich Polach Elizejskich.

Kultowa marka (najbardziej kojarzona z modelem obuwia sportowego, spopularyzowanym przez Bruce’a Lee w “Wejściu smoka”, a później – w wersji zółtej – przez Umę Thurman w “Kill Bill”), prezentuje swoje pierwsze perfumy. Zgodnie z zasadami japońskiego minimalizmu i prostoty, nazwy poszczególnych kompozycji to Onitsuka Tiger One, Two, Three i Four.

Kolekcja ma swoje hasło przewodnie „Wearing Quiet Radiance”. Twórcą kompozycji zapachowych jest ceniony perfumiarz Mark Buxton.

Kreacje Buxtona dla Onitsuka Tiger są opisywane jako „odważne i śmiałe”. Brytyjczyk ma w swoim portfolio blisko 180 kompozycji, wykreowanych dla takich marek jak Burberry, Comme des Garcons, House of Sillage, Le Labo, posiada też własną markę niszową (Mark Buxton).

Cały proces tworzenia zapachów dla Onitsuka Tiger – od doboru składników, ekstrakcję, po mieszanie i butelkowanie – odbywa się wyłącznie w Grasse w Prowansji, znanej w świecie stolicy perfum.

Cztery zapachy Onitsuka Tiger zostaną wprowadzone na rynek jesienią tego roku. Wiadomo, że będą zamknięte w żółtych flakonach, w charakterystycznym dla marki kolorze.

image
Onitsuka Tiger mat.pras.

Także wokół żółtego koloru zaaranżowany został 2-poziomowy butik marki, otwarty na prestiżowych Polach Elizejskich. W sklepie dostępna jest kolekcja fashion Onitsuka Tiger, w tym odzież jeansowa Denivita i obuwie.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. lipiec 2025 10:00