StoryEditor
Producenci
27.02.2018 00:00

Martyna Wojciechowska ambasadorką marki Pantene

Martyna Wojciechowska została ambasadorką marki Pantene. Dziennikarka swoimi osiągnięciami nieustannie inspiruje innych. Od lat podróżuje na krańce świata i, jak sama zaznacza, jeździ nie do miejsc, ale do kobiet – by je poznać i opowiedzieć ich historię. Z marką Pantene połączyło ją przekonanie o sile kobiet, która pochodzi z ich wewnętrznej motywacji, odwagi i determinacji. Ambasadorka już w marcu pojawi się w kampanii reklamowej marki, której hasło przewodnie brzmi „Siła jest piękna”.

Martyna Wojciechowska przez lata konsekwentnie realizowała swoje marzenia i plany zawodowe, udowadniając sobie i innym, że „niemożliwe nie istnieje”. Jej droga życiowa, niejednokrotnie kręta i biegnąca pod górę, doprowadziła ją na najwyższe szczyty świata (w tym Mount Everest) oraz metę Rajdu Dakar. Wbrew stereotypom o słabej płci, osiągnęła wiele sukcesów na różnych polach – jako ceniona dziennikarka i dyrektor programowa, redaktor naczelna, reżyserka nagradzanych filmów, autorka 14 bestsellerów książkowych czy pasjonatka podróży i motoryzacji.

Siła Martyny nie wynika tylko z jej sprawności fizycznej – odnosi się także do jej osobowości, otwartości na ludzi i świat, a także nieustającej chęci podejmowania nowych wyzwań i poruszania trudnych tematów. W swojej pracy dziennikarskiej inicjuje dyskusję w ważnych społecznie kwestiach, takich jak równouprawnienie kobiet, prawa człowieka, dyskryminacja czy wykorzystywanie dzieci. Jak twierdzi, siłę wewnętrzną i energię czerpie z pomagania innym, m.in. jako ambasadorka „Przylądka Nadziei” – Kliniki Transplantacji Szpiku, Onkologii i Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu oraz „Świetlikowa” – dziennego ośrodka dla nieuleczalnie chorych dzieci w Tychach.

–  W trakcie podróży na krańce świata spotykam na swojej drodze wiele inspirujących kobiet. To one nauczyły mnie, że siła jest w nas. W każdej z nas. Dlatego postanowiłam wziąć udział w nowej kampanii Pantene – połączyły nas wspólne wartości i przekonanie, że ta prawdziwa siła pochodziz wnętrza  – powiedziała Martyna Wojciechowska, komentując swoją współpracę z marką Pantene.

Kampania obejmować będzie telewizję, prasę, internet oraz działania PR. Podróżniczka opowie o swoich doświadczeniach, zrealizowanych planach i sile, którą musiała w sobie odnaleźć, żeby sięgać po marzenia.

– Jesteśmy niezwykle dumni z faktu, że tak odważna, silna i piękna kobieta dołączyła do naszej kampanii. Martyna udowadnia, że nasza siła bierze się z wewnątrz – to jest prawda również w przypadku włosów, ponieważ tak samo jak siła charakteru człowieka płynie z jego środka, zdrowie włosów zaczyna się w ich wnętrzu – powiedziała Agata Przybyła, brand manager marki Pantene, komentując rozpoczynającą się wkrótce kampanię.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
19. listopad 2025 20:55