StoryEditor
Producenci
07.04.2021 00:00

Maybelline New York startuje z najnowszą edycją Make Up Challenge

Makijażowe triki, cenne wskazówki, gorące trendy i niezliczone inspiracje - już 7 kwietnia marka Maybelline New York na swoim kanale na You Tube rozpoczyna najnowszą edycję Make Up Challenge. Poznajcie uczestniczki tego wydarzenia.

Make Up Challenge to starcie dwóch drużyn. W każdej z nich znajdują się cztery zawodniczki, rywalizujące ze sobą w poszczególnych odcinkach w czterech kategoriach. Zwycięstwo w danej konkurencji gwarantuje wygraną jednego z kultowych produktów, który ułatwia danej drużynie wykonanie makijażu w końcowym zadaniu.

W najnowszej edycji programu to obserwatorki zdecydują o zwycięstwie jednej z drużyn po emisji każdego odcinka.  Jak to zrobić?

1. Zostawcie komentarz pod postem ze zdjęciem z planu na Instagramie @makeupinthecitypl. Każdy komentarz to jeden punkt przyznany wybranej drużynie!

2. 100 punktów trafi dla wybranego squadu jeśli kupisz w drogeriach Rossmann produkt Maybelline New York przypisany do danej drużyny. Więcej informacji o konkursie znajdziesz na stronie: https://www.maybelline.pl/make-up-challenge.

Na głosujących czekają specjalne nagrody, w tym możliwość spotkania online ze zwycięską drużyną oraz  kosmetyki i gadżety od Maybelline New York. Partnerem konkursu jest Rossmann. W roli prowadzącej Make Up Challenge stylistka Magda Jagnicka.

Oto drużyny:

East Side

Żaklina Ta Dinh - Modelka o kocich ruchach, chodzący wulkan energii, którą dzieli się na każdym kroku.

Klaudia Tarka -  Klaudia ma na swoim koncie niezliczoną ilość sukcesów,a jej makijażowe tutoriale to absolutne majstersztyki. Trzy lata na pokładzie #MaybellineSquad, więc i teraz nie mogło jej zabraknąć.

Klaudia Owczarek - Prawdopodobnie każda osoba w Polsce zazdrości jej po cichu makijażowych umiejętności. Ambitna, piękna i niesamowicie utalentowana.

Lena Kociszewska - Mimo młodego wieku ma już na swoim koncie tysiące filmików i miliony followersów.

West Side

Vanessa Wilczewska - Znana jako Beautyvtricks. Multi-talent, szukajcie jej na wszystkich platfromach, na których można wykazać się kreatywnie. Mistrzyni makijażu.

Ola Nowak - Od kilku już lat należy do #MaybellineSquad, dlatego tym bardziej cieszymy się, że @ola_nowak i w tym roku podejmuje wyzwanie i dołącza do teamu.

Ania Jaroszewska -  Modelka, pasjonatka fotografii. Ania, którą obserwatorzy znają jako Porcelanowa idaealnie uzupełnia tę drużynę.

Weronika Jaguś - Influencerka Roku 2020, nietuzinkowa make up artist, królowa charakteryzacji Weronika dołącza do teamu West Side i tym samym zamyka obsadę zespołu MaybellineSquad.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.10.2025 15:27
Azbestowa saga przenosi się na Wyspy Brytyjskie; 3000 osób pozywa Johnson & Johnson
Johnson & Johnson nie przestaje boksować się z pozwami ws. pudru niemowlęcego.Watstinwoods, CC BY-SA 3.0, via Wikimedia Commons

Johnson & Johnson oraz jej spółka zależna stanęły w obliczu jednego z największych pozwów zbiorowych w historii brytyjskiego rynku produktów konsumenckich. Ponad 3000 osób twierdzi, że koncern świadomie sprzedawał puder dla niemowląt zawierający talk zanieczyszczony azbestem, co miało przyczynić się do przypadków raka jajnika i międzybłoniaka opłucnej. Pozew został złożony w Wielkiej Brytanii przez kancelarię KP Law.

Według dokumentów przytoczonych przez prawników, wewnętrzne raporty firmy oraz publikacje naukowe z lat 60. XX wieku wskazywały, że produkty Johnson & Johnson mogły zawierać minerały włókniste, takie jak tremolit i aktynolit – substancje klasyfikowane jako formy azbestu. Pomimo tych informacji, koncern miał kontynuować sprzedaż pudru, reklamując go jako „czysty i bezpieczny” oraz minimalizując ryzyko zanieczyszczenia. W pozwie zarzucono również, że firma wpływała na amerykańskie normy regulacyjne, aby dopuszczały śladowe ilości azbestu w talku.

Puder dla niemowląt Johnson’s został wycofany z rynku amerykańskiego w 2020 roku, a trzy lata później – w 2023 roku – z rynku brytyjskiego. Obecne roszczenia odszkodowawcze mogą sięgnąć setek milionów funtów, co potencjalnie uczyniłoby tę sprawę największym procesem z zakresu odpowiedzialności za produkt w historii Wielkiej Brytanii. Dla porównania, w Stanach Zjednoczonych podobne pozwy zakończyły się wielomilionowymi odszkodowaniami dla poszkodowanych.

Johnson & Johnson stanowczo zaprzecza wszystkim zarzutom. Firma oraz wydzielona z niej spółka Kenvue utrzymują, że puder był zgodny z obowiązującymi regulacjami i nie zawierał azbestu. Wskazują przy tym na wieloletnie testy prowadzone przez niezależne laboratoria i instytucje zdrowia publicznego, które miały potwierdzać bezpieczeństwo produktu.

Sprawa w Wielkiej Brytanii uwydatnia rosnące ryzyko prawne i reputacyjne dla globalnych producentów kosmetyków i artykułów higienicznych w zakresie transparentności testów składników i bezpieczeństwa produktów. Równocześnie odzwierciedla zaostrzenie nadzoru regulacyjnego nad produktami zawierającymi talk, których bezpieczeństwo – mimo dziesięcioleci obecności na rynku – coraz częściej jest podważane przez konsumentów i sądy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
17.10.2025 10:26
Coty rozprzedaje dział makijażu. Reuters: Wartość transakcji może być niższa od oczekiwań
Na „szafot” mogą iść między innymi Rimmel i CoverGirl.Coty

Coty ogłosiło rozpoczęcie strategicznego przeglądu swojej działalności w segmencie kosmetyków masowych Consumer Beauty, obejmującej marki CoverGirl i Rimmel. Firma rozważa sprzedaż lub wydzielenie części portfolio, by obniżyć zadłużenie, poprawić przepływy pieniężne i skoncentrować się na bardziej rentownym segmencie perfum. Dział Consumer Beauty generuje ok. 1,2 mld dolarów rocznych przychodów, lecz jego sprzedaż w roku finansowym zakończonym 30 czerwca spadła o 8 proc. Według analityków Morningstar spadki o wysokie jednocyfrowe wartości procentowe utrzymają się również w bieżącym roku.

Zdaniem ekspertów Barclays cytowanych przez agencję Reuters, dział Consumer Beauty jest „trudnym aktywem do sprzedaży”, a jego wartość rynkowa może mieścić się w przedziale od 690 mln do 950 mln dolarów. Głównym problemem pozostaje utrata udziałów w rynku na rzecz młodszych, dynamicznych marek, które szybciej reagują na trendy i oferują bardziej przystępne cenowo produkty. – Te marki nie wyglądają na nowe w oczach dzisiejszych konsumentów, a nowość jest kluczowa zwłaszcza w segmencie makijażu – komentuje analityk Morningstar Dan Su.

Sytuację Coty dodatkowo komplikuje fakt, że nabywcy na rynku kosmetycznym preferują obecnie mniejsze, szybciej rosnące marki. W 2025 roku amerykański detalista Elf Beauty przejął markę Rhode Hailey Bieber za 1 mld dolarów, a L’Oréal kupił markę Medik8, specjalizującą się w produktach z witaminą A, również za ok. 1 mld dolarów. Analitycy wskazują, że dział Coty może wzbudzić zainteresowanie funduszy private equity – podobnie jak w 2020 roku, gdy KKR nabyło większościowy pakiet w segmencie Wella. Według Michaela Ashleya Schulmana z Running Point Capital Advisors, bardziej prawdopodobne są jednak transakcje częściowe niż sprzedaż całego działu.

Z kolei główny obszar działalności Coty, czyli perfumy, odpowiada już za 69 proc. sprzedaży firmy i notuje wzrosty między 2 proc. a 9 proc. w poszczególnych kategoriach. Jednak analitycy Bank of America ostrzegają, że około 14 proc. licencji zapachowych Coty wygaśnie w ciągu najbliższych trzech i pół roku. Najważniejsza z nich – licencja na perfumy Gucci, obowiązująca do 2028 roku – przynosi ok. 500 mln dolarów rocznie, czyli niemal dwukrotnie więcej niż całkowity wolny przepływ gotówki Coty, który w ostatnim roku wyniósł 277,6 mln dolarów.

Eksperci zauważają, że Coty zbyt późno rozpoczęło strategiczną rewizję swojego portfela marek. – Taki przegląd należało przeprowadzić dekadę temu, gdy rynek perfum zaczął przesuwać się w stronę marek konceptualnych i doświadczeniowych – komentuje Alfonso Emanuele de Leon z FA Hong Kong Consultancy. W tym czasie konkurenci, tacy jak L’Oréal, Estée Lauder czy Puig, inwestowali w niszowe marki zapachowe z Chin i Europy, umacniając swoją pozycję w segmentach premium. Jak podkreśla de Leon, Coty nadal ma możliwość inwestycji w rozwój zapachów, ale będzie to znacznie droższe – i może okazać się, że „fala już dotarła do brzegu”.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
17. październik 2025 16:01