StoryEditor
Producenci
23.03.2020 00:00

McKinsey: Jak przetrwać? Plan działania podczas kryzysu koronawirusowego

Przemysł spożywczy i kosmetyczny odgrywa kluczową rolę w tych niepewnych czasach. Jego wpływ jest bardzo różny dla każdego detalisty, w zależności od kraju, kategorii i koszyka klientów. Oto działania, które detaliści powinni podjąć według firmy McKinsey & Company, aby pomóc swojej społeczności, pracownikom i firmie.

Dane o zakażeniach wciąż dramatycznie rosną w wielu krajach europejskich i nie tylko, i choć choroba COVID-19 jest mniej śmiertelna niż SARS, to wskaźnik jej przenoszenia jest półtora do dwóch razy wyższy niż grypy, a różne czynniki wpływają na ostateczną lokalną śmiertelność. Niezależnie od tego, jak długo potrwa walka z nowym koronawirusem i jaki scenariusz się spełni w przypadku tej pandemii, detaliści będą musieli wybiegać w przyszłość i być przygotowani do szybkiego działania.

Dane dotyczące kategorii, które wzrosły i spadły we Włoszech w czasach koronowirusa wskazują, że w okresie od utworzenia pierwszej czerwonej strefy (23 lutego br.) o kompletnego zamknięcia kraju (11 marca br.) nastąpiły istotne przesunięcia procentowe w porównaniu do 2019 roku. I tak sprzedaż perfum spadła -23 proc. a kosmetyki -17 proc. za to papier toaletowy wzrósł o +23 proc., mydło do rąk +84 proc., wybielacze +90 proc., leki OTC +148 proc., chusteczki +260 proc a alkohol dezynfekujący aż 347 proc.

Oto sześć działań, które detaliści mogą podjąć, aby nadal służyć jako wiarygodne źródło żywności i niezbędnych artykułów kosmetycznych dla ludzi w różnych społecznościach na całym świecie - zachowując jednocześnie spokój i rygorystycznie przestrzegając przepisów w tych niepewnych czasach.

1. Chroń swoich pracowników i klientów

Dla pracowników centrali wyzwania związane z kryzysem - praca zdalna, definiowanie planów awaryjnych i utrzymywanie morale - są trudne, ale możliwe do zarządzania, biorąc pod uwagę liczne rozwiązania technologiczne. Prawdziwi bohaterowie są w terenie: kasjerzy, magazynierzy na półkach, kierowcy, pracownicy magazynu. Detaliści muszą zwiększyć higienę pierwszej linii i ograniczyć kontakt z ludźmi w jak największym stopniu, wykorzystując jak najwięcej technologii. Kilku sprzedawców detalicznych zachęca do samodzielnego dokonywania płatności, minimalizując płatności gotówkowe, magazynując półki tylko przed godzinami sklepowymi lub po nich, a także zachęcając kierowców do dostarczania towarów tuż za próg, zamiast wręczania ich klientom lub wchodzenia do domów. Niektórzy franczyzobiorcy podjęli dodatkowe środki ostrożności, takie jak ustawienie plastikowych namiotów wokół kasjerów.

Poza bezpieczeństwem w miejscu pracy i sklepie, kluczowe znaczenie ma stworzenie środowiska sprzyjającego dystansowi społecznemu lub izolacji w celu ochrony osób szczególnie narażonych. Widzieliśmy, jak sprzedawcy detaliczni wdrażają płatne zwolnienia chorobowe dla pracowników dotkniętych chorobą, bezpłatne badania oraz zasady dotyczące pobytu w domu dla pracowników, którzy są przeziębieni lub źle się czują. Detaliści muszą także przygotować się na najgorsze scenariusze, na przykład poprzez proaktywne tworzenie planów tworzenia kopii zapasowych dla najważniejszych pracowników, pracę w zespołach A / B i szybkie przenoszenie się, aby zatrudnić dodatkową elastyczność. Widzieliśmy, że ta ostatnia często ma wyższą cenę (na przykład Amazon podnosi płace dla pracowników godzinowych).

Kilku sprzedawców pokazało pozytywne przykłady obsługi pracowników i klientów. Alibaba, chiński gigant handlu elektronicznego, wysyła zestawy do testowania koronawirusa i sprzęt ochronny do innych krajów. Sieci handlowe, w tym Ahold Delhaize i Lidl, przeznaczają określone godziny pracy wyłącznie na usługi dla osób starszych (w celu zmniejszenia ryzyka infekcji wśród starszych klientów). Inni detaliści przekazują żywność i niezbędne artykuły potrzebującym w swoich społecznościach lub oferują bezpłatne posiłki pracownikom służby zdrowia i ratownikom.

2. Zachowaj bezpieczną ciągłość biznesową

Detaliści żywności muszą zapalać światło: sklepy i centra dystrybucyjne muszą pozostać otwarte, pracownicy muszą kontynuować pracę, dostawy do domu muszą być realizowane, a klienci obsługiwani. To okazało się trudne, zwłaszcza gdy szkoły i placówki opieki nad dziećmi są zamknięte. Równie trudne jest sprostanie ogromnemu (700 procent lub więcej) wzrostowi popytu w witrynach e-commerce - wraz z powiązanymi problemami związanymi z uzyskaniem wystarczającej liczby sterowników dostarczania, zapewniania klientom dokładnych terminów dostawy i utrzymywania systemów informatycznych w ruchu.

Detaliści muszą poświęcić czas na wysłuchanie najpilniejszych potrzeb klientów, a następnie wykorzystać te spostrzeżenia zarówno do rozwiązań, jak i określenia nowych sposobów obsługi klientów w krótkim i średnim okresie. Na przykład niektórzy detaliści musieli radykalnie zmienić przydział przestrzeni, aby sprostać wzrostowi popytu (np. ooświęcenie większej ilości miejsca na papier toaletowy i dezynfekcję rąk); inni całkowicie przestawili wybrane sklepy na formaty typu „kliknij i odbierz”, aby chronić zarówno klientów, jak i pracowników. Firmy muszą współpracować z lokalnymi samorządami, dostawcami, pracownikami i usługodawcami w celu opracowania zestawu minimalnych norm działania w czasie kryzysu. Kilku detalistów współpracowało z lokalnymi władzami, aby utrzymać centra opieki dziennej otwarte dla „niezbędnych pracowników”, którymi z pewnością są pracownicy łańcucha dostaw żywności.

3. Uzyskaj szczegółowy obraz lokalnej rzeczywistości

Tempo wychodzenia z COVID-19 – a w konsekwencji wzorce popytu konsumpcyjnego - różnią się w zależności od kraju i kategorii. Niektórzy detaliści borykają się z gwałtownym wzrostem popytu nawet o 800 proc. na recepty na przeziębienie i grypę oraz o 25–50 proc. na artykuły spożywcze. W ramach kategorii żywności widzieliśmy konsumentów na niektórych obszarach, którzy kupowali owoce zamiast piwa - ale po kilku dniach wracali do piwa i przekąsek, ponieważ musieli pozostać w domu przez dłuższy czas. Niektóre formaty sklepów - na przykład sklepy wielobranżowe - odnotowują gwałtowne spadki sprzedaży, podczas gdy inne (takie jak wspomniani gracze e-commerce odczuwający wzrost popytu o 700 procent) nie są w stanie zrealizować zamówień klientów.

Jako detaliści żywności jesteście szkieletem łańcucha dostaw żywności, a większość waszych firm jest bogata w gotówkę - co oznacza, że ​​bardzo ważne jest wykrycie problemów z gotówką poza własną firmą.

Ciągłe śledzenie tego, co dzieje się na szczegółowym poziomie lokalnym, pozwoli detalistom żywności działać odpowiednio i działać szybko. Wielu detalistów tworzy jakąś formę wirtualnego centrum nerwowego, aby kontrolować, planować, stabilizować zarządzanie interesariuszami, szybko reagować na podstawowe zagrożenia i łagodzić pierwotne przyczyny zagrożeń. Finansowe testy warunków skrajnych i wieża kontroli gotówki mają kluczowe znaczenie w każdym kryzysie.

Jako detaliści żywności jesteście szkieletem łańcucha dostaw żywności, a większość waszych firm jest bogata w gotówkę - co oznacza, że ​​bardzo ważne jest wykrycie problemów z gotówką poza własną firmą. Wasza zdolność do działania zależy od najsłabszego ogniwa w łańcuchu dostaw. Niektórzy detaliści oferują krótsze warunki płatności, aby utrzymać dostawców na rynku. Tymczasem inni detaliści - tacy jak sieci sklepów, sklepy odzieżowe i specjaliści doświadczający przymusowych zamknięć sklepów - próbują opóźnić płatności w celu zarządzania własnymi środkami pieniężnymi.

4. Jednocześnie zarządzaj popytem i podażą

Kryzys zmienił wygląd przeciętnego koszyka spożywczego: co pokazują zmiany we wzorcach popytu we Włoszech. Łańcuch dostaw stara się nadążyć. Aby przywrócić równowagę, detaliści muszą jednocześnie zarządzać swoimi kalendarzami handlowymi i łańcuchami dostaw.

Żeby było jasne, nie chodzi tylko o zwrócenie szczególnej uwagi na kluczowe kroki w łańcuchu dostaw - takie jak udzielanie kredytów dostawcy, znajdowanie alternatywnych źródeł zaopatrzenia, przyciąganie dodatkowych zmian i ochrona uzupełniania zapasów w sklepie, magazynów, kierowców ciężarówek i dostawa ostatniej mili. Nie chodzi tylko o płacenie dodatkowych wynagrodzeń w celu zapewnienia elastycznej zdolności pokrycia szczytów. Działania te są oczywiście ważne, aby zapewnić sprzedawcom detalicznym możliwość zaspokojenia szczytowego popytu. Ale równie ważne jest proaktywne zarządzanie popytem konsumenckim.

W tym zakresie widzieliśmy zarówno pozytywne działania (dyrektorzy generalni i rządy doradzające konsumentom, aby unikali paniki przy zakupie i gromadzeniu zapasów), jak i odrażające zachowania (sprzedawcy online ustalają wygórowane ceny środków do dezynfekcji rąk i termometrów). Zalecamy przyjrzenie się kalendarzowi marketingu i promocji i dokonanie korekt, takich jak zmniejszenie intensywności promocji w wybranych kategoriach, w celu wyrównania nieoczekiwanych szczytów w łańcuchu dostaw - nie tylko dzisiaj, ale również jako regularna praktyka w przyszłości.

5. Przekształć swój model biznesowy, aby mieć pewność, że jest on wyposażony w technologię i gotowy na przyszłość

Kryzys przyspieszył wiele trendów społecznych, które już trwały: praca zdalna, zakupy online, handel detaliczny z technologią i zlokalizowane łańcuchy dostaw. Nawet jeśli detaliści zajmują się dzisiejszymi krótkoterminowymi wyzwaniami, powinni poświęcić czas na przemyślenie swoich modeli biznesowych, aby stać się bardziej wydajnymi - a zatem mniej narażonymi na wstrząsy:

Sklepy. Czy możesz sprawić, że Twój model sklepu będzie bezgotówkowy lub praktycznie bezgotówkowy? Czy możesz zastąpić model kasjera bezproblemowym modelem bez kasy? Czy używasz danych do mierzenia dostępności na półce w czasie rzeczywistym? Czy automatyzujesz uzupełnianie zapasów?

Łańcuch dostaw. Czy stosujesz technologię wystarczającą do magazynowania i transportu, aby zmniejszyć obciążenie pracą? Czy w prognozowaniu zastosowałeś uczenie maszynowe, aby szybko wykrywać nieprawidłowości i natychmiast je korygować?

Merchandising. Czy Twoi handlowcy są wyposażeni w narzędzia technologiczne do obsługi swoich kategorii „z powrotem klienta” i zdalnie? Czy zdywersyfikowałeś zaopatrzenie w wystarczający sposób, aby ograniczyć przyszłe wstrząsy? Czy istnieją powody, by dążyć do większej integracji pionowej lub bardziej strategicznych partnerstw? Czy w świetle najnowszych trendów konsumenckich osiągasz właściwą równowagę między partnerstwami lokalnymi i międzynarodowymi? Czy powinieneś rozwinąć swoją pozycję w markach własnych w obliczu potencjalnych przeciwności PKB i dążenia klientów do wartości? Lub, inaczej mówiąc, czy powinieneś wprowadzić więcej marek własnych ze zróżnicowanym, ale przede wszystkim lokalnym asortymentem dostawców?

E-commerce. Czy możesz przyspieszyć inwestycje w bezproblemową obsługę online i offline i proaktywnie przenieść wydatki na swój kanał online, w modelu, który lepiej służy klientowi i jest zrównoważony w dłuższej perspektywie? Czy masz skalowalną technologiczną sieć szkieletową i dostawczą, która umożliwia dowolne zwiększanie i zmniejszanie sieci?

Główne biuro. Czy potrafisz przekształcić swoją siedzibę w elastyczny, zdalny zespół wspierany przez technologię i dane? Czy twoje systemy są w stanie poradzić sobie ze zwiększonymi obciążeniami i problemami z cyberbezpieczeństwem związanymi z rozproszoną pracą zdalną?

6. Odważnie przekształcaj swój ekosystem, w tym poprzez fuzje i przejęcia

Doświadczenie uczy nas, że kryzysy zwykle otwierają nowe ścieżki wzrostu i fuzji i przejęć. Jakie kroki możesz teraz podjąć, aby lepiej obsługiwać klientów, pracowników i interesariuszy w dłuższej perspektywie? Które ścieżki rozwoju możesz realizować?

Jak pokazuje sytuacja w ostatnich dniach, wiele firm już ma i będzie mieć problemy. Bardzo niewielu z nich to detaliści żywności.

Czy istnieją firmy, z którymi potencjalnie można współpracować, aby utrzymać je na powierzchni, zapewniając jednocześnie możliwość rozwoju w sąsiedztwie (np. usługi gastronomiczne)? Czy po kryzysie jest miejsce na rozszerzenie zasięgu i znalezienie nowych modeli franczyzy? Czy istnieją jakieś zmiany w łańcuchu wartości i ekosystemie, takie jak integracja pionowa, usługi lub płatności, które stały się bardziej atrakcyjne? Jakie partnerstwa lub przejęcia, takie jak firmy technologiczne i talenty technologiczne, moglibyście teraz realizować, które być może były wcześniej trudniejsze? Odpowiedzi będą specyficzne dla twojego kraju, twoich kategorii i pozycji klienta - ale szansa na zresetowanie strategicznej planszy jest znacząca, szczególnie dla firm, które są bogate w gotówkę i słabo rosną.

Mamy pełne zaufanie do zdolności detalistów do radzenia sobie z kryzysem. W każdym kraju wy - jako liderzy branży spożywczej i kosmetycznej - jesteście kluczowi dla zdrowia i dobrobytu ludności, zarówno dziś, jak i w przyszłości. Opisane tutaj działania mogą pomóc Tobie i innym liderom w Twojej organizacji poradzić sobie z obecnym kryzysem, a także zbudować i wzmocnić swój biznes w dłuższej perspektywie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
09.06.2025 15:00
Essity inwestuje 550 mln zł w rozbudowę fabryki w Oławie
Essity to szwedzki globalny koncern specjalizujący się w produktach higienicznych i ochrony zdrowia.Essity

W Oławie oficjalnie uruchomiono cztery nowe linie produkcyjne w fabryce firmy Essity, specjalizującej się w produktach higienicznych i ochrony zdrowia. To rezultat trzyletniego projektu inwestycyjnego o łącznej wartości 550 mln zł. Dzięki tej rozbudowie zakład zwiększył liczbę linii do 19, tworząc jednocześnie 70 nowych miejsc pracy. Aż 90 proc. produkcji trafia na eksport, co czyni inwestycję istotnym wsparciem dla polskiej gospodarki.

Nowe linie odpowiadają na rosnące zapotrzebowanie na produkty dla osób z inkontynencją, którego wzrost w latach 2020–2024 wynosił średnio 12 proc. rocznie w Polsce i 5 proc. w całej Europie. Dynamiczny rozwój tego segmentu ma swoje źródło także w prognozach demograficznych – według danych Eurostatu i GUS, Polska należy do grupy najszybciej starzejących się krajów w Europie, co przekłada się na rosnącą potrzebę produktów wspierających opiekę zdrowotną seniorów.

Nowoczesne maszyny zastosowane w Oławie znacząco zwiększają wydajność – potrafią wytworzyć 8 milionów sztuk produktów dziennie, co oznacza czterokrotnie większą szybkość w porównaniu do technologii sprzed 20 lat. Dodatkowo są bardziej energooszczędne i precyzyjne, co przekłada się na poprawę efektywności produkcji oraz redukcję śladu węglowego. Od 2008 roku emisje CO₂ związane z produkcją pieluch i wyrobów dla osób z inkontynencją spadły o 30–40 proc.

Od 2024 roku zakład w Oławie wykorzystuje ponad 6 500 paneli fotowoltaicznych, które pokrywają 5 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną. Pozostała energia pochodzi z certyfikowanych źródeł odnawialnych. To element szerszej strategii Essity, zakładającej osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku. Dodatkowo w ciągu ostatniej dekady udało się zmniejszyć ilość odpadów o 14 proc., a ponad 60 proc. opakowań wytwarzanych w Oławie pochodzi z recyklingu lub z papieru z certyfikatem FSC.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Wywiady
09.06.2025 11:14
Anna Kwaśnik, Diamond Freak: Współczesna pielęgnacja to coś znacznie więcej, niż tylko rutyna
Ekskluzywność nie oznacza niedostępności, oznacza selektywność i dbałość o każdy detal - mówi Anna Kwaśnik, założycielka marki Diamond Freak.mat.pras.

Na rynku pojawia się nowa marka pielęgnacyjna: Diamond Freak. Z jej założycielką, Anną Kwaśnik, rozmawiamy o nowej erze luksusu w codziennej pielęgnacji i założeniach marki, która chce zredefiniować współczesne piękno. Jak podkreśla Kwaśnik, filozofia marki to luksus nie tylko w formie, ale i w rezultacie. Czy dlatego firma zdecydowała się na produkcję w Korei Południowej?

Żyjemy w świecie, w którym pielęgnacja skóry nabiera coraz większego znaczenia, stając się nie tylko codziennym rytuałem, ale też świadomym wyborem, poszukiwaniem innowacji i jakości. Czy to sprawiło, że marka Diamond Freak powstała właśnie teraz? Dla jakiego konsumenta została “zaprojektowana”?

Diamond Freak powstała z potrzeby stworzenia marki, która nie idzie na kompromisy. Jakość, skuteczność i technologie to trzy filary, które od początku przyświecały naszej koncepcji. Współczesna pielęgnacja to coś znacznie więcej, niż rutyna. Wierzymy, że dzisiejszy odbiorca jest świadomy, wymagający i gotowy na produkty, które oferują konkretne efekty. Diamond Freak pojawiła się, by wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom. 

Marka została stworzona z myślą o osobach pragnących wyjątkowości i skuteczności w jednym. Diamond Freak łączy innowacyjne formuły, zaawansowane technologie oraz najwyższej jakości składniki. 

Jakie wartości, doświadczenia i kompetencje tworzą fundament marki? W jaki sposób przekładają się one na to, co użytkownik znajdzie w każdym z produktów?

Za Diamond Freak stoją ponad dwie dekady mojej intensywnej pracy w branży beauty, doświadczenie zdobyte przy budowaniu marek kosmetycznych premium. To wiedza połączona z wielką pasją, wyczuciem estetyki oraz potrzeb rynków. Znam tę branżę od podszewki, a do tego dołożyłam edukację zdobytą na prestiżowych uczelniach, od Uniwersytetu Warszawskiego, MBA na Akademii Leona Koźmińskiego po ESCP Berlin i SJSU w Kalifornii, co pozwoliło mi połączyć europejską elegancję z amerykańską odwagą i azjatycką technologią. 

Wszystko to sprawiło, że Diamond Freak powstała jako odpowiedź na osobistą potrzebę stworzenia czegoś, co łączy nowoczesność, technologie i bezkompromisowe standardy jakości. Każdy produkt w naszym portfolio to efekt tej synergii.

W jaki sposób Diamond Freak wpisuje się w światowe trendy nowoczesnej pielęgnacji, a jednocześnie kreuje własną, unikalną narrację, opartą na rozwiązaniach takich jak efekt „glass skin” czy koncepcja „reversed aging”?

Nasze produkty powstają w oparciu o koreańskie technologie i składniki aktywne nowej generacji, które oferują nie tylko natychmiastowy efekt, ale również działanie długofalowe, wspierające naturalne procesy regeneracyjne skóry. Efekt „glass skin” czyli rozświetlonej, wygładzonej i głęboko nawilżonej cery, łączy się z koncepcją „reversed aging”, czyli przywracaniem skórze młodzieńczej jędrności i blasku, niezależnie od wieku. To podejście oparte na zaawansowanych składnikach. 

Nasza filozofia to luksus nie tylko w formie, ale i w rezultacie. Inspiracją była fascynacja diamentami, symbolami trwałości, luksusu i surowego piękna. Podobnie jak one, Diamond Freak to marka dla tych, którzy nie uznają kompromisów i wybierają własną drogę. W świecie, który wciąż narzuca schematy, chcemy pokazać, że prawdziwe piękno rodzi się z odwagi bycia sobą. Każdy produkt to zaproszenie, by dać się zauważyć i błyszczeć.

Dlaczego Korea Południowa została wybrana jako miejsce produkcji? Czy i jakie znaczenie ma ten wybór dla jakości, innowacyjności, prestiżu marki?

Korea Południowa to niekwestionowane centrum innowacji technologicznej, miejsce, w którym nauka spotyka się z pasją tworzenia i zaawansowaną technologią. Wybór tej lokalizacji był naturalny, ponieważ zależy nam na tworzeniu produktów, które wyznaczają kierunki rozwoju branży beauty, a nie jedynie podążają za tym, co modne. Formuły Diamond Freak powstają we współpracy z najlepszymi laboratoriami i opierają się na opatentowanych formułach oraz wysokim stężeniu składników aktywnych. 

Produkcja w Korei gwarantuje nie tylko jakość, ale też niezrównane know-how, które pozwala nam oferować kosmetyki będące odpowiedzią na najbardziej wymagające potrzeby skóry.

Jakie miejsce w strategii rozwoju marki zajmuje ekskluzywność, świadoma selekcja kanałów sprzedaży oraz dystrybucji? W jaki sposób Diamond Freak zamierza budować swoją obecność na rynkach krajowym oraz międzynarodowym?

Ekskluzywność nie oznacza niedostępności – oznacza selektywność i dbałość o każdy detal. Nasza strategia zakłada obecność w kanałach, które pozwolą przekazać pełne doświadczenie marki, od jakości produktu, przez opakowanie, po obsługę klienta. Rozpoczynamy od sprzedaży online, poprzez własną platformę e-commerce, oferując klientom dostęp do całej filozofii Diamond Freak w jej najczystszej formie. Już dziś marka Diamond Freak jest obecna w wielu renomowanych gabinetach medycyny estetycznej oraz prestiżowych spa, gdzie jakość i skuteczność produktów spotykają się z ekspertyzą profesjonalistów. Z dumą rozpoczynamy również współpracę z siecią Aelia, co otwiera dla nas drzwi do międzynarodowej dystrybucji na lotniskach i w strefach travel retail. 

Planujemy dalszą ekspansję w sposób selektywny, stawiamy na partnerów, którzy podzielają nasze wartości i rozumieją luksusową pielęgnację w jej najczystszej postaci. W najbliższej perspektywie przewidujemy współpracę z wybranymi butikami oraz dystrybutorami, którzy reprezentują ten sam poziom jakości i estetyki. 

Na liście naszych strategicznych planów dystrybucyjnych, z którymi prowadzimy rozmowy są m.in. Sephora czy Notino, ale również butikowe, niszowe koncepty premium, które perfekcyjnie oddają ducha Diamond Freak – jak Galilu czy Mood Scent Bar. To miejsca, w których klient nie tylko kupuje produkt, ale także doświadcza go wszystkimi zmysłami – i właśnie takie podejście jest nam najbliższe. W perspektywie średnioterminowej rozwijamy ekspansję międzynarodową, zaczynając od rynków europejskich.

W jaki sposób Diamond Freak zamierza podkreślać swoją obecność w branży poprzez udział w targach, wydarzeniach i inicjatywach branżowych, które stanowią kluczowe punkty styku z profesjonalnym środowiskiem beauty oraz konsumentami premium?

Dla Diamond Freak obecność na kluczowych wydarzeniach branżowych to nie tylko obowiązek, to przywilej. Planujemy aktywny udział w międzynarodowych targach takich jak Cosmoprof Bologna czy Beautyworld Middle East. To doskonała przestrzeń do prezentacji naszych produktów, nawiązywania relacji z liderami rynku i budowania prestiżu marki. 

W Polsce chcemy być obecni podczas selektywnych eventów branżowych, w których jakość i storytelling mają większe znaczenie niż masowość. Każda nasza obecność na scenie branżowej będzie dokładnie zaplanowana, z klasą, konsekwencją i pasją.

Jak wygląda obecnie portfolio Diamond Freak? Czego mogą się spodziewać klienci w kolejnych miesiącach – zarówno pod względem rozwoju oferty, jak i kierunku, w jakim marka będzie podążać?

Obecnie portfolio Diamond Freak otwierają dwa starannie dopracowane produkty: Hyaluboost Day Eye Patches No.1, czyli innowacyjne płatki pod oczy oraz Collagen Glass Skin Face Mask, głęboko nawilżająca maska o działaniu rozświetlającym i regenerującym. Oba produkty powstały z myślą o natychmiastowych efektach i długofalowej pielęgnacji. Są to nowości rynkowe, które wyróżniają się nie tylko zaawansowanym działaniem, ale również wyjątkowym podejściem do formuł i doświadczenia użytkownika. 

Oba kosmetyki charakteryzują się bardzo bogatymi składami, opartymi na starannie dobranych substancjach aktywnych, które odpowiadają na potrzeby współczesnej pielęgnacji. To jednak dopiero początek. Wkrótce portfolio marki poszerzy się o kolejne innowacyjne formuły do pielęgnacji twarzy – oparte na bogactwie składników aktywnych i wysokich stężeniach, opracowane z myślą o widocznych rezultatach i luksusowym doświadczeniu użytkowania. 

Nasz cel? Tworzyć portfolio, które odpowiada na potrzeby współczesnej kobiety: skutecznie, inteligentnie i pięknie.

Czym według Diamond Freak jest prawdziwe, współczesne piękno i jaką rolę odgrywa w nim luksusowa pielęgnacja?

Współczesne piękno to nie idealny obraz, lecz autentyczność, blask, pewność siebie i odwaga, by być sobą. Pielęgnacja stała się czymś znacznie głębszym, niż tylko czynność – jest to moment spotkania z własną siłą. 

Luksus w naszym rozumieniu to dostęp do produktów, które nie tylko działają, są piękne, przemyślane i wspierają skórę w jej naturalnych procesach. To także język, którym użytkownik może powiedzieć światu: „znam swoją wartość”.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
09. czerwiec 2025 23:28