StoryEditor
Producenci
22.07.2022 00:00

Mimo kryzysu inflacyjnego sektor suplementów diety ma silną pozycję na rynku

Pogorszenie nastrojów konsumpcyjnych Polaków nie odbiło się na kondycji finansowej firm w branży suplementów diety. Mimo kryzysu inflacyjnego i ogólnego spowolnienia gospodarczego ten sektor ma nadal silną pozycję na rynku. 70 proc. firm jest w dobrej, a ponad 35 proc. w bardzo dobrej kondycji finansowej – wynika z analizy wywiadowni gospodarczej Dun & Bradstreet, przeprowadzonej na zlecenie firmy Osavi.

Branża suplementów diety przez ostatnie lata stale rosła i dynamicznie się rozwijała, a ubiegły rok był rekordowy – odnotowano wtedy największy wzrost liczby producentów suplementów diety na przestrzeni ostatnich 5 lat. Wywiadownia gospodarcza Dun & Bradstreet, na zlecenie firmy Osavi, sprawdziła w jakiej kondycji finansowej są obecnie te firmy.

Zgodnie ze stanem na czerwiec 2022, ponad 70 proc. firm ujętych w analizie KRS jest w pozytywnej kondycji. Z tego 35,7 proc. jest w sytuacji bardzo dobrej. Najlepiej wypadają sprzedawcy detaliczni, z których aż 80 proc. jest w pozytywnej kondycji, z czego sytuację 41,8 proc. można ocenić jako bardzo dobrą, a 39 proc. – jako dobrą. Na ich tle nieznacznie gorzej prezentują się sprzedawcy hurtowi, gdzie 67 proc. podmiotów jest w kondycji bardzo dobrej i dobrej oraz producenci, wśród których w pozytywnej sytuacji znajduje się blisko 64 proc.

– Zmiana nastrojów konsumpcyjnych Polaków nie ma dużego odzwierciedlenia w spadającej kondycji finansowej firm w branży suplementów diety. Mimo kryzysu inflacyjnego i ogólnego spowolnienia gospodarczego ten sektor ma nadal silną pozycję na rynku. Analizowane dane są dowodem na stabilizację w branży z lekkim wskazaniem na jej rozwój – skomentował Armand Przygodzki, CEO firmy Osavi, produkującej suplementy diety.

Kryzysu nie widać również w danych odnoszących się do liczby firm zawieszających działalność czy wykreślonych z rejestrów. Posiłkując się kodami PKD Dun & Bradstreet szacuje, że w branży producentów, sprzedawców detalicznych i hurtowych w czerwcu 2022 roku zarejestrowanych było 28,2 tys. podmiotów, co w porównaniu do grudnia ubiegłego roku oznacza wzrost liczby firm o blisko 0,4 proc.

Najwięcej, bo 23,5 tys. firm, działa w sektorze sprzedaży detalicznej. Liczbę producentów suplementów diety w czerwcu br. szacuje się na nieco ponad 1,4 tys., a hurtowni na 3,3 tys., co w zestawieniu z grudniem 2021 roku oznacza wzrost o 3,1 proc.

– Nadal duża część Polaków stawia na zdrowie i nie rezygnuje z suplementacji nawet w obliczu kryzysu. Rolą producentów jest w tym momencie dostarczanie produktów wysokiej jakości, bezpiecznych dla konsumentów i wzbudzających ich zaufanie – podsumował Armand Przygodzki.

Metodologia badania:

Na ocenę kondycji finansowej firm z badania bezpośredni wpływ miały takie wskaźniki jak płynność, wysokość zadłużenia i rentowność. Dodatkowo wzięta została pod uwagę zdolność finansowa podmiotu, poziom zarejestrowanych, przeterminowanych płatności, zarejestrowane wnioski z sądów gospodarczych o upadłość lub postępowanie naprawcze, ogłoszenie upadłości, rozpoczęcie procesu likwidacji oraz negatywne sygnały prasowe.

Ocena kondycji finansowej branży odbywała się na podstawie danych finansowych z KRS nie starszych niż dwa lata. W przypadku spółek prawa handlowego za podstawę do oceny brano bilans i rachunek wyników. W przypadku podmiotów nieprowadzących pełnej księgowości oparto się na danych o przychodach, kosztach i wyniku finansowym podmiotu zadeklarowanych przez właścicieli firm.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 11:23
Aflofarm ponownie liderem Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w województwie łódzkim
Nagrodę podczas gali Forum Firm Rodzinnych „Forbesa” w Łodzi odebrał Kacper Furman, wnuk Andrzeja Furmana — twórcy firmy.Aflofarm

Aflofarm Farmacja Polska po raz kolejny zdobył pierwsze miejsce w Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w kategorii przedsiębiorstw z przychodami przekraczającymi 100 mln zł w województwie łódzkim. Wyróżnienie to stanowi podsumowanie ponad 35 lat działalności na rzecz farmacji, profilaktyki oraz ochrony zdrowia i życia Polaków.

Firma, założona w Pabianicach przez Andrzeja Furmana, po raz pierwszy zdobyła pierwsze miejsce w tym rankingu sześć lat temu. Obecnie Aflofarm jest prowadzony przez jego synów: Jacka, Wojciecha i Tomasza, kontynuując rozwój organizacji zarówno na rynku krajowym, jak i na ponad 30 zagranicznych rynkach. Przedsiębiorstwo zatrudnia około 1500 osób, co czyni je jednym z największych pracodawców w regionie łódzkim.

W imieniu zarządu nagrodę odebrał Kacper Furman, wnuk założyciela, podkreślając, że Aflofarm wkracza w etap aktywnego udziału trzeciego pokolenia w zarządzaniu firmą. Jak zaznaczył, dorastał wraz z firmą i obserwował jej rozwój, a dziś z entuzjazmem patrzy na możliwości dalszego wzmacniania pozycji przedsiębiorstwa w kolejnych dekadach. To symboliczny moment dla rodzinnego biznesu, który opiera się na ciągłości i międzypokoleniowej współpracy.

W swojej wypowiedzi prezes zarządu Jacek Furman zwrócił uwagę na znaczenie rodzinnego charakteru przedsiębiorstwa. Podkreślił, że Aflofarm to nie tylko biznes, ale środowisko pracy, w którym część zespołu jest związana z firmą od dekad. Zatrudnione są tu całe rodziny, a wielu pracowników zaczynało w Aflofarmie swoją karierę — co wzmacnia kulturę organizacyjną opartą na lojalności, stabilności i wzajemnym szacunku.

Aflofarm angażuje się również w działania społeczne realizowane poprzez Fundację Aflofarm oraz fundację My Kochamy Pabianice. Inicjatywy te obejmują promocję zdrowia, edukację prozdrowotną oraz projekty podnoszące jakość życia mieszkańców Pabianic i okolic. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. listopad 2025 10:15