StoryEditor
Producenci
24.06.2021 00:00

[MINTEL] Pandemia to okazja, aby połączyć piękno i odporność

- Istnieje wiele sposobów, by podjąć temat odporności w przemyśle kosmetycznym. Na przykład opracowywanie aktywnych środków do stosowania miejscowego czy zestawów kosmetyków, które zaspokajają potrzeby związane z urodą i ukierunkowane są na holistyczne zdrowie - uważa Andrew McDougall z agencji badawczej Mintel.

W opinii eksperta oferta aktywnej pielęgnacji skóry, ochronne produkty do pielęgnacji włosów i zestawy wspomagające sen to tylko niektóre ze sposobów, w jakie marki kosmetyczne mogą odgrywać rolę w przestrzeni odporności.

- Zainteresowanie dobrym samopoczuciem i holistycznym zdrowiem w dziedzinie urody nadal rośnie na całym świecie, ale jego uwaga skupiła się teraz konkretnie na odporności. Trwająca pandemia COVID-19 była kluczowym czynnikiem wyzwalającym ten trend - powiedział Andrew McDougall, zastępca dyrektora ds. globalnego piękna i higieny osobistej w Mintel.

Podczas webinaru CosmeticsDesign dotyczącego odporności i urody McDougall powiedział: - Z powodu wybuchu COVID-19 wzmocnieniu uległo znaczenie posiadania zdrowego systemu odpornościowego dla wielu konsumentów, bo zachowanie zdrowia było głównym celem przez ostatni rok. I tak produkty, które skutecznie to komunikują i mogą wspierać zdrowie układu odpornościowego, ostatecznie przyciągną uwagę konsumentów.

I chociaż w żywności, napojach i suplementach pojawiło się wiele innowacji w zakresie odporności, ekspert przekonywał, że istnieją wyraźne możliwości włączenia aktywnych składników również do produktów kosmetycznych i higieny osobistej, ponieważ konsumenci szukają „holistycznych sposobów” na dbanie o zdrowie psychiczne i fizyczne.

Holistyczne zabiegi wellness w urodzie – relaks, sen i ochrona

Ekspert firmy Mintel powiedział, że istnieje kilka kluczowych obszarów piękna, które mogą być ukierunkowane na to rosnące zainteresowanie holistycznym zdrowiem. Na przykład produkty, które pomagają konsumentom kosmetyków zrelaksować się i lepiej spać, lub mające na celu ochronę, okazały się szczególnie popularne w ostatnich latach i nadal będą popularne. Według danych firmy Mintel 34 proc. hiszpańskich konsumentów było zainteresowanych kosmetykami i produktami do higieny osobistej, które pomagały im się zrelaksować, a 60 proc. konsumentów w USA przyjęło profilaktyczne podejście do pielęgnacji urody i skóry.

McDougall powiedział, że gdyby te innowacje produktowe zostały zaprojektowane tak, aby pasowały do ​​codziennej rutyny kosmetycznej konsumenta, to byłoby jeszcze lepiej. - Nie powinniśmy lekceważyć tego, jak ważna jest pielęgnacja urody i higiena osobista dla naszego codziennego dobrego samopoczucia psychicznego i pozytywnego nastawienia w tym trudnym czasie.

Na przykład w Niemczech 86 proc. konsumentów nadal spędzało tyle samo czasu na zabiegach upiększających i pielęgnacyjnych od czasu wybuchu COVID-19, a 7 proc. poświęcało teraz na to jeszcze więcej czasu - wynika z danych Mintel.

Wskrzeszenie wieczornych rytuałów relaksu, wellness i dobrego samopoczucia i dobrego było dobrą drogą dla innowacji, które zmniejszyły niepokój i poprawiły sen. Na przykład firma Birchbox była dobrym przykładem w tej przestrzeni, z kompletnym zestawem do spania zawierającym relaksującą maskę na oczy, poprawiającym sen sprayem do poduszek, nocną maskę do włosów i suplementami CBD.  Zdaniem McDougalla marka "odwołuje się do piękna i potrzeb emocjonalnych konsumentów, więc korzysta z tego skrzyżowania zdrowia i urody”.

Siła odporności dzięki pielęgnacji skóry, pielęgnacji włosów i makijażu

Jednak możliwe jest również bardziej wyraźne celowanie w odporność w przestrzeni kosmetycznej, co już się dzieje na świecie. Na przykład RD Alchemy opracował balsam do ciała „wzmacniający odporność”, a The Nue Co produkuje „krople obronne” – mieszanki ziół adaptogennych z substancjami czynnymi, które mogą wzmocnić odpowiedź układu odpornościowego na patogeny.

W kwestii pielęgnacji włosów Uniwersytet w São Paulo zaprojektował również suchy szampon, który obiecuje odkazić włosy przy jednoczesnym zachowaniu nawilżenia i połysku, oferując interesującą koncepcję produktu, która przenosi równowagę zdrowia i odporności poza skórę.

- Rozszerzenie tych koncepcji dezynfekcji na pielęgnację włosów i inne kategorie urody i higieny osobistej, takie jak makijaż, będzie naprawdę mile widziane przez konsumentów, bo sprawiają, że czują się o wiele bardziej spokojni i bezpieczni - podkreślił analityk Mintela.

McDougall powiedział, że istnieje również wiele marek do pielęgnacji skóry, które skupiają się na mikrobiomie i kładą nacisk na zdrowie skóry jako barierę skórną, która jest pierwszą linią obrony organizmu. Na przykład fińska marka Erisan+ oferuje szereg naturalnych produktów do pielęgnacji skóry wrażliwej, wykonanych z prebiotyków, które mają wzmacniać naturalną odporność skóry.

W jego opinii przyszłe innowacje w tej dziedzinie prawdopodobnie będą pochodzić nie tylko od tradycyjnych marek do pielęgnacji skóry. - Zdrowie skóry zdecydowanie było jednym z tych trendów, które widzieliśmy w przestrzeni kosmetycznej, gdzie pojawia się teraz więcej marek dermokosmetyków i marek zdrowotnych, w przeciwieństwie do tradycyjnych marek do pielęgnacji skóry - podkreślił.

Jednak wszelkie innowacje w dziedzinie urody ukierunkowane na odporność muszą być uzasadnione i poparte solidną podstawą naukową, powiedział. „Ważne jest, aby marka miała to uzasadnienie, ponieważ ludzie i tak coraz bardziej ufają nauce, więc to zdecydowanie będzie ważne w przyszłości”.

Zdaniem Andrewa McDougalla istnieje dobra okazja, aby stworzyć połączenie między pięknem a odpornością. - Jak wiemy, piękno samo w sobie jest wielkim biznesem, ale w przypadku VMS [witamin, minerałów i suplementów] krok w kierunku piękna może opierać się na myśli, że ważne jest nie tylko rozwiązanie problemu, ale odnosi się również do źródła problemu – powiedział dodając, że łączenie produktów spożywczych z produktami działającymi miejscowo byłoby obiecujące pod względem piękna i odporności.

- Widzimy to połączenie skupienia się na zdrowiu z pięknem i istnieją wspólne elementy. W związku z tym ludzie zwracają się do produktów witaminowych, mineralnych i suplementów lub żywności funkcjonalnej w połączeniu z miejscową pielęgnacją skóry, aby zmaksymalizować te korzyści - podsumował ekspert.

Przegląd prasy
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
21.11.2025 13:02
Beauty Tech Group idzie jak burza: obroty znacznie przewyższają prognozy
currentbody IG

Beauty Tech Group, firma specjalizująca się w dziedzinie urządzeń kosmetycznych, która niedawno zadebiutowała na londyńskiej giełdzie, poinformowała, że tegoroczne obroty przekroczyły jej oczekiwania – na ponad miesiąc przed zakończeniem roku obrotowego.

Beauty Tech Group, producent urządzeń marki The Current Body, zakłada też, że pozostały do końca roku okres będzie również bardzo korzystny pod względem finansowym, bowiem produkty Beauty Tech (nie należące do najtańszych) trafiają coraz częściej na świąteczne listy życzeń.

Spółka potwierdza, że wyniki z października i listopada są dobre, stanowiąc efekt “stale rosnącej świadomości sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego oraz wiodących na rynku produktów grupy, które napędzają silny wzrost sprzedaży w jej podstawowej działalności i na wszystkich kluczowych rynkach”.

W związku z tym Beauty Tech Group przewiduje, że przychody i skorygowany zysk EBITDA za rok obrotowy kończący się 31 grudnia 2025 roku przekroczą dotychczasowe prognozy, które zakładały 117 mln funtów przychodów i 29,7 mln funtów skorygowanego zysku EBITDA. W rzeczywistości pierwsza z kwot osiągnie co poziom co najmniej 128 mln funtów, a druga – co najmniej 32 mln.

Pełne, ostateczne dane zostaną opublikowane w drugiej połowie stycznia 2026.

Z przyjemnością informuję, że silna dynamika obrotów, jaką grupa odnotowała w trzecim kwartale, utrzymała się również w czwartym kwartale. Nie ma wątpliwości, że udana oferta publiczna przyczyniła się do wzrostu rozpoznawalności zarówno The Beauty Tech Group, jak i sektora urządzeń kosmetycznych do użytku domowego, w którym działamy. Z entuzjazmem wkraczamy w ważny okres handlu, jakim jest Black Friday oraz Boże Narodzenie, mając silną pozycję finansową i operacyjną – skomentował prezes firmy Laurence Newman.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
20.11.2025 13:32
L’Oréal zwiększa zaangażowanie w chiński rynek beauty i inwestuje w markę Lan
L’Oréal zaznacza wyraźniej swoją obecność na chińskim rynku.StudioPhotoLoren

L’Oréal poinformował o objęciu mniejszościowego pakietu udziałów w chińskiej marce pielęgnacyjnej Lan, działającej w segmencie masowym. To już druga inwestycja koncernu w lokalną markę w ostatnich miesiącach, co podkreśla rosnące znaczenie Chin w globalnej strategii firmy. Szczegóły dotyczące wielkości i wartości udziałów nie zostały ujawnione, jednak – jak podkreślił Vincent Boinay, prezes L’Oréal North Asia i CEO L’Oréal China – inwestycje na tym rynku są kluczowe dla przyszłego wzrostu grupy.

Decyzja zapadła krótko po tym, jak L’Oréal nabył 6,67 proc. udziałów w marce Chando za 442 mln juanów (62 mln dolarów), co zostało ujawnione w prospekcie emisyjnym spółki przygotowywanym do IPO w Hongkongu. Inwestycje te wpisują się w strategię głębszego wejścia w segment C-Beauty – dynamicznie rosnącej kategorii marek krajowych, które zdobyły istotne udziały w wartym 75 mld dolarów chińskim rynku kosmetyków i produktów higieny osobistej.

Rynek ten jest obecnie wyzwaniem dla międzynarodowych koncernów: lokalne marki zyskują przewagę dzięki szybkim iteracjom produktów oraz agresywnej komunikacji nowych składników i koncepcji pielęgnacyjnych. Jak zauważa Ben Cavender z China Market Research Group, zakup udziałów w rozpoznawalnych chińskich markach może być dla L’Oréal sposobem na skorzystanie z tempa wzrostu C-Beauty bez bezpośredniej konkurencji na najbardziej dynamicznych segmentach rynku.

Mimo trudniejszego otoczenia makroekonomicznego – spowolnienia wzrostu, obniżonego nastroju konsumenckiego oraz kryzysu na rynku nieruchomości – wyniki L’Oréal w Chinach wykazują oznaki stabilizacji. W trzecim kwartale biznes firmy w tym kraju wzrósł o około 3 proc., co stanowi pierwszy wzrost od dwóch lat. Jednocześnie najwięksi gracze krajowi, tacy jak Proya i Chicmas, utrzymują szybkie tempo wzrostu, a Chando jest obecnie trzecim największym lokalnym producentem kosmetyków według danych Frost & Sullivan.

Dla L’Oréal strategiczna może być obecność Chando i Lan w segmencie masowym, gdzie ceny produktów mieszczą się głównie w przedziale 49–390 juanów. Jak podkreśla cytowany przez Reutersa Yang Hu z Euromonitor International, ich silna pozycja w mniejszych chińskich miastach daje koncernowi dostęp do nowych grup konsumentów, wspierając odbudowę sprzedaży bez kanibalizowania portfolio marek premium należących do grupy.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
22. listopad 2025 02:27