StoryEditor
Producenci
12.03.2024 15:12

Miraculum utrzymuje przychody ze sprzedaży na poziomie ponad 4 mln zł

Sławomir Ziemski, prezes Miraculum / mat. prasowe
Firma Miraculum osiągnęła w lutym 4,2 mln zł przychodów. Także w styczniu sprzedaż wyniosła powyżej 4 mln zł. Jednocześnie wysoka baza porównawcza z lutego 2023 r. sprawiła, że w porównaniu rok do roku sprzedaż spadła.

Spółka Miraculum poinformowała, że jej sprzedaż w lutym, tak ja i w styczniu tego roku, przekroczyły 4 mln zł.

Sławomir Ziemski, prezes Miraculum mówi:

Cieszy nas kolejny miesiąc z ponad 4 mln zł sprzedaży. Ten trend chcemy utrzymać i dalej wzmacniać. Systematycznie rozbudowujemy ofertę poszerzając dostępność produktową.

Dodaje, że w tym roku firma wprowadziła do oferty nową serie kosmetyków w segmencie ekonomicznymi pod marką Gracja. Natomiast w marcu na rynku zadebiutuje nowa seria czterech serum do twarzy pod marką Miraculum.

Lutowe przychody Miraculum w wysokości 4,2 mln zł oznaczają jednak spadek wobec roku poprzedniego, kiedy to firma pochwaliła się sprzedażą na kwotę 5,9 mln zł w lutym.

Prezes Miraculum tłumaczy:

Mamy ambitne plany na rok 2024 i optymistycznie patrzymy na dotychczasowe sukcesy. Spadek przychodów rok do roku jest obiektywny, ale wynika z rozliczenia akcji in-out w jednej z sieci dyskontowych w lutym ubiegłego roku. W tym roku również chcemy realizować podobne jednorazowe akcje, ale przede wszystkim budować stałą, powtarzalną sprzedaż we wszystkich kanałach dystrybucji. Dlatego cieszą nas decyzje sieci o stałych listingach naszych produktów m.in. kremu do golenia Lider w całej sieci sklepów Lidl.

Największy udział w sprzedaży w lutym 2024 r. miał nowoczesny kanał dystrybucji (38 proc.), następnie sprzedaż na eksport (28 proc.).

Przy okazji spółka poinformowała, że jej marka perfumeryjna Chopin, została partnerem strategicznym wydarzenia Gala Paderewskiego odbywającego się w Szwajcarii w mieście Morges. Organizatorami wydarzenia jest Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Bernie, Muzeum Paderewskiego oraz miasto Morges.

Miraculum to notowana na GPW polska spółka kosmetyczna. Firma istnieje na rynku od 1924 roku. Jej obecna działalność koncentruje się na opracowywaniu i sprzedaży kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała, wyrobów perfumeryjnych, preparatów do depilacji oraz kosmetyków do makijażu. Spółka skupia w swoim portfolio 12 marek: Miraculum, Prastara, Być Może.., Gracja, Pani Walewska, Wars, Lider, Tanita, Paloma, Joko, Chopin, Gracja Bio.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 14:39
Nivea zmaga się z kryzysem, Beiersdorf szuka rozwiązań

Przez lata marka Nivea funkcjonowała jak szwajcarski zegarek – sprawnie i bezbłędnie. W tym roku sprzedaż zauważalnie spada. Powód? Podwyżki cen produktów i walka ze szwajcarskim detalistą Migrosem, która jeszcze przed wakacjami oparła się o dochodzenie w COMCO – szwajcarskim urzędzie ds. konkurencji. Detalista zarzucił niemieckiemu producentowi, firmie Beiersdorf, narzucanie niewspółmiernie wysokich cen kosmetyków w porównaniu do innych rynków.

Niemiecko-szwajcarski spór o Niveę rozpoczął się wiosną, kiedy to menedżerowie szwajcarskiej sieci supermarketów Migros zaprotestowali przeciwko zbyt wysokim cenom, jakie Grupa Beiersdorf wyznaczyła dla rynku szwajcarskiego. Jak wskazywały media, klient sieci Migros musiał zapłacić za dezodorant w sztyfcie równowartość 2,62 euro za dezodorant w sztyfcie – czyli więcej niż konsumenci w Niemczech, gdzie analogiczny kosmetyk kosztował 2,25 euro. Wobec braku odzewu z centrali Beiersdorf, Migros pozwał niemieckiego producenta i wszczęto dochodzenie przed COMCO.

“Sprawa ta jest przykładem zarzutów, z jakim spotykają się producenci markowych produktów, w szczególności Beiersdorf: że wykorzystali inflację ostatnich lat do nadmiernych podwyżek cen i kontynuują tę strategię również teraz, gdy inflacja już dawno spadła do zwykłego poziomu” – komentuje dziennik biznesowy “Wirtschaftswoche”.

image

Szwajcarsko-niemiecka wojna cenowa, w centrum – marka Nivea

Przedstawiciele Beiersdorf, którzy do tej pory udawali, że nie widzą problemu, teraz zaczynają przyznawać, że powinni jednak uważać na to, by nie zepsuć swojej renomy marki, która gwarantuje dobry stosunek jakości do ceny. Bo to właśnie ta przystępność cenowa zawsze była jedną z mocnych stron marki, budując jej wizerunek.  

Powodem tej reakcji są prawdopodobnie najnowsze dane biznesowe Beiersdorf. Po latach szybkiego wzrostu, generowanego przez kluczową markę jaką jest dla koncernu Nivea, trend ten odwrócił się w tym roku. 

– W trzecim kwartale 2025 roku zaobserwowaliśmy dalsze osłabienie rynku pielęgnacji skóry, zwłaszcza na rynkach wschodzących – poinformował w październiku prezes Beiersdorfa, Vincent Warnery. – W związku z tym oczekujemy obecnie organicznego wzrostu sprzedaży o około 2,5 proc. w naszym segmencie konsumenckim w całym roku”.

image

Uważny konsument w erze promocji. Jak i gdzie Polacy kupują kosmetyki?

Już w sierpniu Beiersdorf obniżył swoją prognozę, wciąż prognozując wzrost o 3-4 proc. dla tego działu. Marka Nivea, która sama odpowiada za ponad połowę sprzedaży grupy, wynoszącej blisko 10 mld euro, osiągnęła wzrost na poziomie zaledwie 0,6 proc. w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2025.

Dla porównania: jeszcze w 2024 roku Beiersdorf odnotował 8-procentowy wzrost sprzedaży, a w 2023 roku – 15-procentowy. Jednak obecnie tłuste lata zdają się dobiegać końca – i to w momencie, kiedy firma z wielką pompą świętowała setną rocznicę niebieskiej puszki z kremem Nivea. Beiersdorf spodziewa się poprawy sytuacji przez wprowadzenie na rynek kilku nowych produktów do pielęgnacji skóry pod marką Nivea, a także rozbudowanie kategorii poza pielęgnacją twarzy, jak np. dezodoranty.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
24.11.2025 11:23
Aflofarm ponownie liderem Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w województwie łódzkim
Nagrodę podczas gali Forum Firm Rodzinnych „Forbesa” w Łodzi odebrał Kacper Furman, wnuk Andrzeja Furmana — twórcy firmy.Aflofarm

Aflofarm Farmacja Polska po raz kolejny zdobył pierwsze miejsce w Rankingu Firm Rodzinnych „Forbesa” w kategorii przedsiębiorstw z przychodami przekraczającymi 100 mln zł w województwie łódzkim. Wyróżnienie to stanowi podsumowanie ponad 35 lat działalności na rzecz farmacji, profilaktyki oraz ochrony zdrowia i życia Polaków.

Firma, założona w Pabianicach przez Andrzeja Furmana, po raz pierwszy zdobyła pierwsze miejsce w tym rankingu sześć lat temu. Obecnie Aflofarm jest prowadzony przez jego synów: Jacka, Wojciecha i Tomasza, kontynuując rozwój organizacji zarówno na rynku krajowym, jak i na ponad 30 zagranicznych rynkach. Przedsiębiorstwo zatrudnia około 1500 osób, co czyni je jednym z największych pracodawców w regionie łódzkim.

W imieniu zarządu nagrodę odebrał Kacper Furman, wnuk założyciela, podkreślając, że Aflofarm wkracza w etap aktywnego udziału trzeciego pokolenia w zarządzaniu firmą. Jak zaznaczył, dorastał wraz z firmą i obserwował jej rozwój, a dziś z entuzjazmem patrzy na możliwości dalszego wzmacniania pozycji przedsiębiorstwa w kolejnych dekadach. To symboliczny moment dla rodzinnego biznesu, który opiera się na ciągłości i międzypokoleniowej współpracy.

W swojej wypowiedzi prezes zarządu Jacek Furman zwrócił uwagę na znaczenie rodzinnego charakteru przedsiębiorstwa. Podkreślił, że Aflofarm to nie tylko biznes, ale środowisko pracy, w którym część zespołu jest związana z firmą od dekad. Zatrudnione są tu całe rodziny, a wielu pracowników zaczynało w Aflofarmie swoją karierę — co wzmacnia kulturę organizacyjną opartą na lojalności, stabilności i wzajemnym szacunku.

Aflofarm angażuje się również w działania społeczne realizowane poprzez Fundację Aflofarm oraz fundację My Kochamy Pabianice. Inicjatywy te obejmują promocję zdrowia, edukację prozdrowotną oraz projekty podnoszące jakość życia mieszkańców Pabianic i okolic. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
25. listopad 2025 11:31