StoryEditor
Producenci
12.09.2022 00:00

Miraculum zwiększa przychody z eksportu

Od stycznia do sierpnia br. przychody Miraculum z eksportu wzrosły o 75 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. W sierpniu wyniosły 1,6 mln zł, co stanowi wzrost o 218 proc. rok do roku. Miraculum obecnie stara się o pozyskanie nowych kontraktów krajach azjatyckich i planuje wznowienie działalności na Ukrainie.

Spółka Miraculum poinformowała, że rosną jej przychody z eksportu. W sierpniu br. wyniosły 1,4 mln zł i jest to wzrost o 218 proc. rok do roku. Narastająco, od stycznia do końca sierpnia, przychody ze sprzedaży zagranicznej wzrosły o 75 proc. w porównaniu do ubiegłego roku.

– Nasza sprzedaż eksportowa jest coraz bardziej zdywersyfikowana pod względem geograficznym jak i w zakresie asortymentu. Tylko w sierpniu zrealizowaliśmy sprzedaż do klientów z Mołdawii, Palestyny/Izraela, Hiszpanii i wielu innych. W sierpniu dostarczyliśmy też część zamówienia do Arabii Saudyjskiej o wartości ok. 88 tys. USD, którego łączna wartość wynosi 430 tys. USD – skomentował Sławomir Ziemski, członek zarządu Miraculum.

Kolejne dostawy do Arabii Saudyjskiej zaplanowane są na wrzesień i październik. Na przełomie września i października Miraculum zaprezentuje swoje produkty na targach w Malezji, ponieważ chce pozyskać nowe kontrakty w krajach azjatyckich. Ponadto spółka przygotowuje się do wznowienia działalności na rynku ukraińskim.

W sierpniu Miraculum wypracowało przychody ze sprzedaży netto we wszystkich kanałach na poziomie 3,4 mln zł i jest to o 19 proc. mniej niż rok wcześniej. Ubiegłoroczny wynik był wyższy z powodu akcji sprzedażowej, która miała charakter jednorazowy – wyjaśnia spółka. Od początku roku do końca sierpnia przychody netto Miraculum wyniosły 27,7 mln zł i jest to o 41 procent więcej r/r.

Miraculum to polska spółka kosmetyczna. Firma istnieje na rynku od 1924 roku. Jej działalność   koncentruje się na opracowywaniu i sprzedaży  kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała, wyrobów perfumeryjnych, preparatów do depilacji oraz kosmetyków do makijażu. Firma ma w portfolio 11 marek: Miraculum, Być Może.., Gracja, Pani Walewska, Wars, Lider, Tanita, Paloma, Joko, Chopin, Gracja Bio. Miraculum jest notowane na GPW.

Czytaj także: Przychody Miraculum wzrosły o 61 proc. w pierwszym półroczu

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
07.07.2025 14:35
Kosmetyczne imperium Kate Moss upada po niespełna trzech latach działalności
Kosmetyki Cosmoss od Kate Moss zadebiutowały na rynku w 2022 r.Shutterstock

Marka Cosmoss, założona przez supermodelkę Kate Moss, wystartowała we wrześniu 2022 r. z bardzo kameralnym portfolio: łącznie sześć produktów – trzy preparaty do pielęgnacji skóry, dwie mieszanki ziołowych herbat oraz jedną mgiełkę zapachową Sacred Mist. Projekt powstał przy wsparciu przyjaciół Moss: dietetyczki Rose Ferguson i homeopatki Victorii Young, a od początku celował w segment premium.

Ceny należały do najwyższych w swojej kategorii: za pojedynczy kosmetyk do pielęgnacji trzeba było zapłacić do 105 funtów, a za 100-ml flakon Sacred Mist – 120 funtów. Dla porównania, średnia cena kremu do twarzy w brytyjskich drogeriach sieciowych wynosi dziś około 20 funtów, co oznaczało pięcio- lub sześciokrotną różnicę.

Choć początkowe zainteresowanie było spore, sygnały ostrzegawcze pojawiły się już w 2024 r. W ciągu ostatnich kilku tygodni oficjalna strona internetowa marki przestała działać, a użytkownicy zgłaszali trudności z zakupem. Ostatni wpis w mediach społecznościowych został opublikowany 18 tygodni temu, co ograniczyło kontakt z odbiorcami i podkopało wiarygodność brandu.

W czerwcu 2025 r. powołano oficjalnych likwidatorów, a Cosmoss weszła w stan dobrowolnej likwidacji – zaledwie 33 miesiące po premierze. Eksperci wskazują, że marka zderzyła się z wyjątkowo konkurencyjnym rynkiem wellness oraz presją kosztów życia, która ograniczyła popyt na drogie kosmetyki. Z wysoką ceną i wąską dystrybucją trudno było zbudować masową skalę; jedynie zapach Sacred Mist zdołał zgromadzić lojalną, lecz niewielką grupę fanów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
07.07.2025 13:31
W ich butach walczył Bruce Lee, a teraz – zadebiutują z perfumami
Onitsuka Tiger mat.pras.

Kultowajapońska marka Onitsuka Tiger wprowadzi na rynek jesienią swoją pierwszą kolekcję czterech perfum. Ich twórcą będzie ceniony perfumarz Mark Buxton. Informację podano przy okazji otwarcia nowego, flagowego butiku na paryskich Polach Elizejskich.

Kultowa marka (najbardziej kojarzona z modelem obuwia sportowego, spopularyzowanym przez Bruce’a Lee w “Wejściu smoka”, a później – w wersji zółtej – przez Umę Thurman w “Kill Bill”), prezentuje swoje pierwsze perfumy. Zgodnie z zasadami japońskiego minimalizmu i prostoty, nazwy poszczególnych kompozycji to Onitsuka Tiger One, Two, Three i Four.

Kolekcja ma swoje hasło przewodnie „Wearing Quiet Radiance”. Twórcą kompozycji zapachowych jest ceniony perfumiarz Mark Buxton.

Kreacje Buxtona dla Onitsuka Tiger są opisywane jako „odważne i śmiałe”. Brytyjczyk ma w swoim portfolio blisko 180 kompozycji, wykreowanych dla takich marek jak Burberry, Comme des Garcons, House of Sillage, Le Labo, posiada też własną markę niszową (Mark Buxton).

Cały proces tworzenia zapachów dla Onitsuka Tiger – od doboru składników, ekstrakcję, po mieszanie i butelkowanie – odbywa się wyłącznie w Grasse w Prowansji, znanej w świecie stolicy perfum.

Cztery zapachy Onitsuka Tiger zostaną wprowadzone na rynek jesienią tego roku. Wiadomo, że będą zamknięte w żółtych flakonach, w charakterystycznym dla marki kolorze.

image
Onitsuka Tiger mat.pras.

Także wokół żółtego koloru zaaranżowany został 2-poziomowy butik marki, otwarty na prestiżowych Polach Elizejskich. W sklepie dostępna jest kolekcja fashion Onitsuka Tiger, w tym odzież jeansowa Denivita i obuwie.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
08. lipiec 2025 03:31