StoryEditor
Producenci
20.12.2019 00:00

Monika Solorz, Veoli Botanica: Tworzymy w nurcie CLEAN BEAUTY

Veoli Botanica to polska luksusowa marka kosmetyków naturalnych. Filozofią marki jest holistyczne podejście do pielęgnacji. Veoli Botanica oferuje kosmetyki naturalne i wegańskie najwyższej jakości, tworzone w nurcie „clean beauty”. Ich formuły powstają z wykorzystaniem innowacyjnych surowców naturalnych. Kosmetyki są zapakowane w farmaceutyczne szkło i mają nowoczesny design – opakowania zostały zaprojektowane przez profesora ASP. O marce Veoli Botanica, właściwościach produktów i współpracy z partnerami handlowymi, opowiada jej kreatorka i właścicielka – Monika Solorz.  

Dlaczego postanowiła Pani zająć się właśnie kosmetykami naturalnymi?

Firmę Veoli Botanica założyłam w 2016 r., kiedy kosmetyki naturalne w Polsce były jeszcze niszowym segmentem rynku kosmetycznego. Prywatnie od dawna byłam fanką kosmetyków naturalnych, które ceniłam za prostotę i autentyczność. To wartości, jakie są mi bliskie w życiu codziennym. Dużo podróżuję i z różnych miejsc na świecie czerpię inspirację do tworzenia moich produktów. Jednocześnie zależało mi na produkcji w Polsce, ponieważ wysoko oceniam możliwości polskiej branży kosmetycznej.

Tworząc moją markę, chciałam przede wszystkim wypełnić niszę na rynku – było na nim miejsce na wysokiej klasy kosmetyki naturalne w przystępnej cenie. I takie są produkty Veoli Botanica, zrezygnowałam z wysokiej marży, by Polki mogły używać zdrowych, naturalnych luksusowych kosmetyków.

Czy to, że kosmetyki Veoli Botanica są produkowane w Polsce, ma znaczenie dla konsumentek?

Polki chcą używać polskich produktów. Doceniają rodzime pochodzenie naszych kosmetyków, bo jakość, która stoi za lokalnymi markami, jest obecnie powszechnie znana i stanowi ważny element decyzji zakupowych.

Do jakiej grupy docelowej jest skierowana marka?

Pierwotnie, ze względu na kategorię cenową, naszą grupą docelową były kobiety mające powyżej 35 lat. Z biegiem czasu okazało się, że nasze produkty podobają się i spełniają oczekiwania również młodszych osób, co nas bardzo cieszy. Warunki środowiskowe powodują, że konsumenci sięgają po pielęgnację anti-age w młodym wieku i inwestują w kosmetyki naturalne, które doskonale się sprawdzają. Jest to również zgodne ze współczesnym trendem, który produkty i zabiegi pielęgnacyjne dopasowuje do potrzeb skóry, a nie wieku.

O swojej marce mówi Pani – holistyczna. Co to znaczy?

Podczas swoich podróży obserwowałam, jak szybko trend ekologiczny rozwija się na świecie, również w segmencie SPA. Podejście holistyczne z elementami SPA jest jednym z założeń filozofii mojej marki. Uważam, że piękno rodzi się z harmonii. Stan skóry jest odzwierciedleniem procesów zachodzących wewnątrz organizmu. Integralną częścią Veoli Botanica są rytuały, które klientka może sama wykonać w domu. Niedawno premierę miały Ritual Box, zestawy naszych kosmetyków z autorskimi zabiegami SPA, które bardzo spodobały się klientkom. We współczesnym zabieganym świecie takie momenty, kiedy możemy zatrzymać się i wyciszyć, są szczególnie cenne. Rytuały pielęgnacyjne to również charakterystyka marek luksusowych i ten segment rynku był dla mnie punktem odniesienia przy tworzeniu nowej linii, która powstała w 2019 r. Nie chciałam przy tym iść na kompromis i wybierać pomiędzy jakością a dostępnością moich produktów dla szerszego grona klientek. Dlatego mój najdroższy produkt mieści się segmencie kosmetyków do 100 zł. Była to dobra decyzja, ponieważ dzięki temu klientki mogą pozwolić sobie na korzystanie z całej linii.

Nasze kosmetyki są tak naturalne, jak to tylko możliwe. Wszystkie surowce posiadają certyfikat wegańskiego pochodzenia, a kosmetyki certyfikat Viva! – jasną wskazówkę dla wegan, że są właśnie dla nich.

Proszę powiedzieć więcej na temat konceptu „clean beauty” i tego, czy szkło farmaceutyczne ma z nim coś wspólnego?

„Clean beauty” było dla mnie naturalnym kierunkiem rozwoju marki. Zależało mi, aby odpowiedzieć na potrzeby najbardziej wymagających klientów, którzy oczekują produktu kosmetycznego w pełni zgodnego z filozofią ekologicznego sposobu życia. Formuły produktów oparte są w ponad 97 proc. na surowcach pochodzenia naturalnego. Od dawna pasjonowały mnie produkty nawiązujące do tradycji apothecary. Z tego powodu postanowiłam zapakować kosmetyki właśnie w szkło farmaceutyczne, wolne od zanieczyszczeń i podlegające recyklingowi. Wybrałam jednego z najbardziej uznanych producentów w tej kategorii w Europie.

W kosmetykach Veoli Botanica, oprócz składników kojarzących nam się z tradycyjnymi, ziołowymi recepturami znajduje się szereg innowacyjnych surowców. Czy Pani zamysłem było połączenie natury z technologią?

Owszem. Jesteśmy marką naturalną, ale jednocześnie nowoczesną – postawiliśmy na biotechnologię i innowacyjne kompleksy roślinne. Polegamy na sprawdzonych składnikach aktywnych, wykorzystywanych w kosmetyce od pokoleń oraz na nowoczesnych surowcach naturalnych, których działanie zostało poparte badaniami in vitro i in vivo. Formuły produktów bazują na peptydach, lipidach, antyoksydantach, emolientach oraz nowoczesnych składnikach, takich jak: GEMMOCALM®, Hydroavena™ HpO, LycoMega®, Polyplant Red Fruits, BIOPHILIC™ H oraz Dermasooth™. Ich zadaniem jest maksymalne zabezpieczenie skóry przed działaniem czynników zewnętrznych, odbudowa bariery ochronnej, przywrócenie skórze równowagi, by jak najdłużej zachowała witalność oraz młody wygląd. Kosmetyki Veoli Botanica są odpowiednie także dla skóry wrażliwej.

Ile linii i produktów znajduje się obecnie w ofercie firmy?

Stworzyliśmy wyselekcjonowaną ofertę składającą się z 6 produktów do pielęgnacji twarzy oraz olejku do ciała, który jest naszym bestsellerem. Został on laureatem w tegorocznym plebiscycie „Influencer’s Top”. Klientki pokochały go za efekt jego działania oraz uzależniający zapach. Cała linia kosmetyków Veoli Botanica zwyciężyła w konkursie „Doskonałość Roku” „Twojego Stylu” w kategorii „Kosmetyki naturalne i organiczne, pielęgnacja twarzy i ciała”.

Jakie są dalsze plany rozwoju asortymentu?

Prowadzimy obecnie kilka projektów, o których efektach nasi klienci będą mogli przekonać się w najbliższych miesiącach.

Gdzie można dziś kupić kosmetyki Veoli Botanica? Z kim chciałaby Pani nawiązać współpracę i o jakie kanały rozszerzać dystrybucję?

Kosmetyki są dostępne w naszym sklepie internetowym oraz w drogeriach internetowych. Z powodzeniem rozwijamy również sprzedaż stacjonarną. Współpracujemy z wyselekcjonowanymi aptekami, eko-drogeriami i lokalnymi sklepami kosmetycznymi. Dostrzegamy potencjał małych biznesów, które skupiają klientów zainteresowanych pielęgnacją naturalną. Cieszy nas obecność naszych kosmetyków w aptekach, które doceniły wysokie jakościowo składy oraz fakt, iż nasze kosmetyki są również przeznaczone dla skóry wrażliwej. Zależy nam na poszerzeniu kanału dystrybucji o sieci perfumeryjne, gdzie popyt na kosmetyki naturalne jest także wyraźnie widoczny. Znajduje to wyraz w wydzielonych strefach z pielęgnacją eko czy liniami inspirowanymi naturą w markach luksusowych.

Na jakie wsparcie mogą liczyć punkty sprzedaży?

Nasi partnerzy handlowi mają zapewnioną indywidualną opiekę oraz regularne dermokonsultacje, które są bardzo ważne dla klientek. Mamy również „Program Ambasador” zapewniający dodatkowe szkolenie. Wymaga to większego zaangażowania, ale daje również dodatkowe benefity.

Co ma być największym atutem kosmetyków Veoli Botanica, ich wyróżnikiem, przewagą konkurencyjną? Co chciałaby Pani przede wszystkim powiedzieć tym, którzy nigdy nie zetknęli się z marką?

Marka Veoli Botanica to polskie luksusowe kosmetyki oferujące najwyższą jakość w kategorii produktów naturalnych, o nowoczesnym designie, zapakowane w farmaceutyczne szkło. Nie sztuką jest wprowadzić produkt, ale istotne jest, aby klienci byli z niego zadowoleni i związali się z nim na dłużej. Dla przyszłych kontrahentów cenną informacją będzie więc ta, że nasze kosmetyki bronią się same jakością i rotują nie tylko jako nowości. Klientki wracają po nie, są zadowolone z efektów ich działania oraz wybierają je na prezent dla swoich najbliższych.

Czy sprzedaż marki rośnie? Co pokazują analizy rynkowe i wewnętrzne dane firmy?

Pomimo dużej konkurencji, klientki przyjmują nasze produkty entuzjastycznie. Wiele kobiet ma obecnie problemy ze skórą. Często jest ona wrażliwa i wymaga stosowania specjalistycznych produktów. Cieszy nas, że mogliśmy zaproponować takie preparaty w segmencie kosmetyków naturalnych. Odpowiada im również konkurencyjność cenowa Veoli Botanica. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyników sprzedaży. Ostatnie miesiące były sukcesem.

Jak ocenia Pani potencjał polskiego rynku kosmetyków?

Polski rynek kosmetyków rozwija się w szybkim tempie, a segment kosmetyków naturalnych szczególnie. Cieszymy się, że my również aktywnie uczestniczymy w tym dynamicznym rozwoju kategorii produktów naturalnych i kształtujemy świadomość konsumentów na temat ich skuteczności w codziennej pielęgnacji. Jednocześnie widzimy zainteresowanie zagranicznych kontrahentów wysoką jakością naszych produktów i pracujemy nad rozwojem eksportu naszej marki. Będziemy reprezentować Polskę na Cosmoprof 2020 w Bolonii – największych i najważniejszych światowych targach kosmetycznych w Europie.

materiał partnera
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
19.11.2025 16:19
Interparfums prognozuje umiarkowany wzrost sprzedaży i spadek zysków w 2026 roku
W portfolio Interparfums znajdują się takie marki jak Mont Blanc, Jimmy Choo czy Ferragamo.yarayanastia/Shutterstock

Interparfums SA przedstawiło prognozy finansowe na rok obrotowy kończący się w 2026 r., zapowiadając jedynie symboliczny wzrost przychodów. Firma specjalizująca się w licencjonowanych perfumach oczekuje, że jej sprzedaż netto wzrośnie o 1 proc. – z 1,47 miliarda dolarów w 2025 r. do 1,48 miliarda dolarów w 2026 r. Jednocześnie kierownictwo podkreśla, że otoczenie rynkowe pozostanie trudne, a popyt nadal będzie obciążony przez globalne spowolnienie gospodarcze oraz proces redukcji zapasów w branży.

Prognozy wskazują również na spadek rentowności spółki. Rozwodniony zysk na akcję (diluted EPS) ma zmniejszyć się o 5 proc. – z 5,12 dolara w 2025 r. do 4,85 dolara w 2026 r. Według prezesa i dyrektora generalnego Jeana Madary, negatywny wpływ na wyniki będą miały „szersze wyzwania makroekonomiczne” oraz przedłużająca się korekta zapasów. Spółka liczy jednak, że wahania kursowe pomogą złagodzić skutki wygaśnięcia licencji na markę Boucheron, co nastąpi pod koniec 2025 r.

Pomimo presji rynkowej Interparfums inwestuje w rozwój własnego portfolio. W lipcu 2025 r. firma wprowadziła na rynek pierwszą prywatną markę perfum Solférino Paris, skierowaną do segmentu haute parfumerie. Kolekcja obejmuje dziesięć uniseksowych kompozycji inspirowanych ikonami paryskiego stylu. Spółka zapowiada, że w pierwszej połowie 2026 r. Solférino trafi do dodatkowych 50 punktów sprzedaży. W tym samym okresie ruszy także dystrybucja przeprojektowanej linii zapachowej Goutal.

W segmencie europejskim firma planuje szereg „strategicznych rozszerzeń” w ramach kluczowych licencji. W 2026 r. Coach ma zyskać dwie nowe propozycje – dla kobiet i mężczyzn – oparte na najbardziej rozpoznawalnych zapachach marki. Lacoste wzbogaci ofertę o nowe interpretacje w ramach głównej linii oraz serii L.12.12. Dodatkowo Interparfums zapowiada męską nowość dla Jimmy Choo oraz rozbudowę popularnej franczyzy Montblanc Legend.

Zarząd podkreśla, że nakłady zaplanowane na 2026 r. mają przynieść efekty w kolejnych latach. W 2027 r. firma planuje duże premiery dla marek Montblanc, Guess, Ferragamo i Cavalli, które – według Madary – mogą znacząco przyspieszyć wzrost przychodów i poprawić rentowność. Interparfums przewiduje, że niekorzystne tendencje makroekonomiczne zaczną słabnąć pod koniec 2026 r., tworząc korzystniejsze warunki do odbudowy i rozwoju w 2027 r. oraz w latach następnych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
18.11.2025 11:39
Shiseido traci na giełdzie po chińskim ostrzeżeniu przed podróżami do Japonii
Japoński gigant kosmetyczny przechodzi giełdowy spadek.Shutterstock

Akcje Shiseido zanotowały w ostatnich dniach jeden z najgłębszych spadków w 2025 roku, reagując na decyzję władz Chin o wydaniu ostrzeżenia dla obywateli przed podróżami i podejmowaniem nauki w Japonii. Notowania spółki obniżyły się w ciągu dnia o 8,5 proc., spadając do poziomu 15,73 dolara z wcześniejszych 17,20 dolara. Był to najostrzejszy jednodniowy zjazd kursu od kwietnia, sygnalizujący rosnące napięcia między dwoma azjatyckimi potęgami.

Chińska decyzja była odpowiedzią na wypowiedź premier Japonii Sanae Takaichi, która zasugerowała, że ewentualne działania militarne w kontekście Tajwanu mogłyby stanowić dla Japonii „sytuację zagrażającą przetrwaniu”. Sformułowanie to wywołało gwałtowne reakcje dyplomatyczne i doprowadziło do zaostrzenia relacji, w tym do oficjalnego ostrzeżenia dla chińskich turystów i studentów.

Wpływ komunikatu Pekinu natychmiast odczuły również inne segmenty gospodarki, przede wszystkim spółki powiązane z turystyką i handlem detalicznym. Rynek zareagował obawami o dalsze zmniejszenie ruchu turystycznego z Chin, który wciąż stanowi kluczowy element dla wielu japońskich branż. Spadki objęły m.in. firmy z sektora hotelarskiego, lotniczego oraz retailu, dla których podróżni z Chin są jednym z najważniejszych źródeł przychodów.

Shiseido, jako marka silnie uzależniona od zakupów dokonywanych przez odwiedzających Japonię konsumentów, staje się jednym z głównych „poszkodowanych” w tej sytuacji. Geopolityczne napięcia mogą dodatkowo osłabić popyt na japońskie kosmetyki w Chinach — rynku o strategicznym znaczeniu dla firmy. Udział konsumentów z Chin w sprzedaży Shiseido w segmencie travel retail od lat pozostaje wysoki, co sprawia, że każda zmiana w ruchu turystycznym natychmiast przekłada się na wyniki finansowe.

Analitycy podkreślają, że obecna sytuacja zwiększa niepewność wokół perspektyw Shiseido w nadchodzących kwartałach. Sugerują zachowanie ostrożności, zwracając uwagę na kruchość modelu biznesowego silnie zależnego od mobilności międzynarodowej. Spadek kursu o 8,5 proc. uznają za sygnał rosnącej nerwowości inwestorów i dowód na to, że geopolityka pozostaje jednym z największych zagrożeń dla japońskich brandów kosmetycznych operujących w regionie Azji Wschodniej.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
20. listopad 2025 02:43