Maseczki i płyny do dezynfekcji stały się produktami poszukiwanymi i niezbędnymi w czasach koronawirusa. Po płyn do dezynfekcji na Orlenie ustawiały się długie kolejki, a niektóre sklepy odsprzedawały płyn z płockiego koncernu po wyższej cenie.
Ponieważ kupienie pożądanych przez Polaków środków w walce z pandemią w aptekach jest nadal trudne, a często niemożliwe, zaczęły pojawiać się stopniowo na rynku i to w dość nieoczekiwanym miejscu.
Chodzi o automaty z maseczkami, rękawiczkami oraz płynem dezynfekującym. W Warszawie są dostępne na bazarku przy ul. Wołoskiej. Maseczki medyczne nie są jednak tanie - kosztują 8,80 zł za sztukę, żele do rąk są w cenie 4,90 zł, a płyn dezynfekujący - 13 zł.
Na swojej stronie obsługująca automaty firma Vendmen podaje, że w Polsce jest 12 takich urządzeń.