StoryEditor
Producenci
16.08.2021 00:00

Natura &Co z dużym wzrostem przychodów. Branża kosmetyczna pnie się górę po kryzysie

Natura &Co, potentat kosmetyczny, do którego należą globalne marki: Avon, Natura, The Body Shop i Aēsop opublikowała swoje wyniki finansowe za II kwartał 2021 r. i z dumą informuje, że odnotowała kolejny kwartał z dwucyfrowym wzrostem przychodów.

Natura &Co odnotowuje wzrost sprzedaży o 36 proc.

Pomimo ciągłego wpływu COVID-19 na kluczowe rynki, zaobserwowaliśmy wzrost we wszystkich obszarach i wyższą sprzedaż w handlu elektronicznym wśród wszystkich czterech naszych kultowych marek i firm. W drugim kwartale obchodziliśmy również pierwszą rocznicę naszej akcji #CommitmentToLife - 2030 #Sustainability Vision, podczas której podzieliliśmy się naszymi postępami w zakresie szeregu kluczowych inicjatyw, w tym ochrony lasów amazońskich, która wzrosła z 1.8 do 2 mln hektarów – czytamy na profili Linkedin firmy.

Natura &Co to grupa kosmetyczna, do której należą Avon, Natura, The Body Shop i Aēsop. Natura &Co odnotowała przychody netto w wysokości 36,9 miliarda w 2020 roku. Cztery firmy tworzące grupę zobowiązują się do wywierania pozytywnego wpływu na gospodarkę, społeczeństwo i środowisko. Od 130 lat Avon reprezentuje kobiety: dostarcza innowacyjne, wysokiej jakości produkty kosmetyczne, które są sprzedawane głównie kobietom za pośrednictwem kobiet. Założona w 1969 roku firma Natura jest brazylijską międzynarodową firmą w segmencie kosmetyków i środków higieny osobistej, liderem sprzedaży bezpośredniej. Założona w 1976 roku w Brighton w Anglii przez Anitę Roddick, The Body Shop to globalna marka kosmetyczna, która stara się pozytywnie zmieniać świat. Australijska marka kosmetyczna Aēsop została założona w 1987 roku w celu stworzenia gamy doskonałych produktów do pielęgnacji skóry, włosów i ciała.

Przeczytaj również: Natura & Co podała nowe informacje na temat swoich zobowiązań. Przedstawiła osiągnięcia

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
22.08.2025 14:48
Revolution Beauty wraca do założycieli po latach spadków i problemów finansowych
Brytyjską markę kosmetyków trapią problemy finansowe.Revolution Beauty

Brytyjska grupa kosmetyczna Revolution Beauty, której akcje od sierpnia 2021 roku straciły niemal 98 proc. wartości, ogłosiła zakończenie procesu sprzedaży i powrót do zarządu jej współzałożycieli. Tom Allsworth obejmie stanowisko prezesa i ma poprowadzić restrukturyzację obejmującą cięcia kosztów, dokapitalizowanie spółki oraz nowe umowy licencyjne.

Adam Minto, który ustąpił z funkcji CEO po wszczęciu dochodzeń w 2022 roku, powróci jako doradca. Obaj założyciele opuścili firmę po ujawnieniu nieprawidłowości w rozliczeniach i sprzedaży, co doprowadziło do kryzysu zaufania wobec spółki. Problemy Revolution Beauty rozpoczęły się w 2022 roku, gdy niezależne śledztwo wykazało wątpliwości dotyczące historycznych transakcji, wyceny zapasów i pożyczek udzielonych przez Minto. Spółka zarzuciła mu naruszenie obowiązków powierniczych i podjęła kroki w celu odzyskania „znaczących kwot”. W 2024 roku osiągnięto ugodę, w ramach której Minto zapłacił 2,9 mln funtów, co zamknęło sprawę opóźnionych wyników finansowych za 2022 rok.

Sytuacja finansowa firmy pozostaje trudna. W pierwszym kwartale bieżącego roku obrotowego sprzedaż netto spadła o 29 proc., a w drugim kwartale prognozowany jest dalszy spadek o około 25 proc. Spółka odnotowała również spadek marż brutto z powodu wysokich rabatów i dodatkowych kosztów wynikających z amerykańskich ceł. W 2023 roku Revolution Beauty rozpoczęła proces sprzedaży firmy, jednak m.in. Frasers Group wycofała się z rozmów w czerwcu, a oferta funduszu True została odrzucona.

Aby poprawić płynność, spółka planuje pozyskać około 15 mln funtów nowego kapitału w drodze emisji akcji. Środki mają posłużyć do spłaty zadłużenia i restrukturyzacji działalności. Wsparcia udzielą najwięksi akcjonariusze, w tym Debenhams oraz sami założyciele. Równolegle prowadzone są rozmowy z Debenhams na temat wyłącznej umowy licencyjnej dotyczącej sprzedaży kosmetyków sygnowanych marką Revolution Beauty. Informacja o powrocie założycieli do spółki chwilowo poprawiła nastroje inwestorów – kurs akcji wzrósł o 10,4 proc. do poziomu 3,86 pensa.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
22.08.2025 13:49
Bloomberg: Coty z największym spadkiem od 2020 roku po prognozie dalszych strat
Właściciel marek takich jak Burberry czy Rimmel wpadł w tarapaty.Coty

Akcje Coty Inc. odnotowały największy spadek od 2020 roku po tym, jak spółka zapowiedziała, że silne spadki sprzedaży będą się utrzymywać w najbliższych miesiącach. Wartość rynkowa firmy zmniejszyła się o 968 milionów dolarów, a kurs akcji obniżył się o 19 proc. do poziomu 3,93 dolara, co uczyniło Coty najsłabszym podmiotem w indeksie Russell 3000. W obecnym kwartale sprzedaż porównywalna ma spaść o 6–8 proc., znacznie powyżej oczekiwań analityków, którzy zakładali jedynie 2,6 proc. spadku.

Spółka poinformowała, że słabość sprzedaży będzie widoczna także w kolejnym kwartale fiskalnym, kończącym się w grudniu, prognozując dalsze spadki do 5 proc. Dla porównania, rynek spodziewał się stabilizacji względem ubiegłego roku. W ostatnim kwartale sprzedaż Coty spadła o 9 proc. – był to najsilniejszy spadek od ponad czterech lat – a dział kosmetyków masowych skurczył się o 12 proc., co stanowi największe pogorszenie wyników od 2021 roku. Spółka tłumaczy słabe wyniki rosnącą presją promocyjną ze strony detalistów, którzy koncentrują się na redukcji zapasów.

Na wyniki negatywnie wpływa także zmęczenie konsumentów nadmiarem nowości oraz upraszczanie codziennych rutyn makijażowych w obliczu rosnących kosztów życia. Coty wprowadziło mniejsze formaty produktów, starając się utrzymać wartość marek takich jak Covergirl czy Rimmel, jednak wyzwania pozostają znaczące. Jednocześnie spółka rozważa sprzedaż części portfolio – według doniesień Women’s Wear Daily do Interparfums Inc. mogą trafić luksusowe marki perfum, a segment niższej półki mógłby zostać sprzedany w osobnej transakcji.

Nieco lepiej wygląda sytuacja w segmencie perfum, który jest największym źródłem przychodów Coty. Tańsze mgiełki zapachowe cieszą się popularnością wśród klientów szukających oszczędności, a sprzedaż luksusowych perfum – m.in. Gucci i Burberry – zaczyna się odbudowywać. W lipcu prestiżowa kategoria Coty wzrosła w USA o 13 proc., przewyższając 8 proc. dynamikę całego rynku. Spółka zapowiada stopniową poprawę w okresie styczeń–czerwiec 2026 roku, wspieraną przez nowe premiery i ekspansję geograficzną, choć jednocześnie ostrzega, że rentowność obciąży presja celna do czasu przeniesienia części produkcji do USA.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
24. sierpień 2025 19:43