StoryEditor
Producenci
16.12.2021 00:00

Naturalne pasty do zębów Biomed. Moda czy konieczność na sklepowej półce?

Na rynku past do zębów pojawia się coraz więcej innowacyjnych, specjalistycznych i naturalnych produktów. Według badań rynkowych to właśnie ta sub-kategoria rośnie najszybciej. Trend naturalnych produktów również w kategorii higieny jamy ustnej jest wyraźnie widoczny. 

Wraz ze zmieniającymi się potrzebami i oczekiwaniami konsumentów w zakresie naturalnych produktów posiadanie na sklepowej półce oferty dobrej jakości naturalnych produktów do higieny jamy ustnej staje się konieczne. Na co jednak zwrócić uwagę przy wyborze skutecznej pasty naturalnej?

Przede wszystkim należy kierować się indywidualnymi potrzebami i wskazaniami działania produktu. Jedna osoba chce mieć bielsze zęby, inna cierpi z powodu nadwrażliwości czy problemów z błoną śluzową. Dużym atutem naturalnych past jest ich bio-zgodny skład, dlatego pasty te nie powinny pogłębiać schorzeń ani uczulać. 

Ważnym jest, aby pasta zapewniała odpowiednią ochronę przed próchnicą. Pasty naturalne najczęściej nie zawierają fluoru. Alternatywą jest, np.: hydroksyapatyt wapnia. Wykazuje skuteczne działanie przeciwpróchnicze, co zostało potwierdzone badaniami. Warto zaznaczyć, że hydroksyapatyt to składnik całkowicie naturalny, który i tak znajduje się w naszym organizmie.

Nowe naturalne pasty do zębów Biomed to produkty o wyjątkowej, ulepszonej formule. W ich przygotowaniu wykorzystano synergię technologii i składników naturalnego pochodzenia. Specjalne połączenia składników wzmacniają wzajemnie swoje właściwości, aby ostatecznie zapewnić doskonałą wydajność i skuteczność. Każdy z produktów posiada w swoim składzie ponad 20 różnych składników naturalnych! Nowe formuły past zawierają co najmniej 97 proc. składników pochodzenia naturalnego. Produkty Biomed są oficjalnie certyfikowane jako produkty wegańskie i bezglutenowe, są wolne od SLS, sacharyny, fluoru i olejów mineralnych.

Biomed to linia past do zębów na różne potrzeby – znajdziemy tutaj produkty, które pomogą w wybielaniu zębów, jak Biomed Charcoal czy Biomed Superwhite, lub też będą niwelować nadwrażliwość - Biomed Sensitive, lub też korzystnie wpłyną na zdrowie dziąseł - Biomed Gum Health czy Biomed Citrus Fresh, albo też wzmocnią szkliwo - Biomed Calcimax

Ofertę Biomed uzupełniają naturalne płyny do płukania jamy ustnej – Superwhite, Citrus Fresh, Sensitive czy Healthy Gums oraz 2 rodzaje szczoteczek - wybielająca, której włókna nasączone są aktywowanym węglem, oraz głęboko oczyszczająca z jonami srebra. 

Produkty Biomed powstały w trosce o zdrowie jamy ustnej konsumentów, a także mając na uwadze dbałość o planetę. Misją marki jest uczynienie świata bezpiecznym i czystym miejscem do życia, dlatego Biomed sumiennie dba o środowisko poprzez wdrażanie etycznych praktyk produkcyjnych (produkcja jest neutralna pod względem emisji dwutlenku węgla). 

Produkty marki Biomed są przebadane pod kątem skuteczności – co przekłada się na zadowolenie konsumentów. Liczne opinie dotyczące składników, smaków i skuteczność użytkowania są bardzo wysokie (5/5 wg. Allegro opinie).

Zachęcamy do zapoznania się z nowymi naturalnymi produktami/zestawami do zębów Biomed 
- KLIKNIJ -
 Jesteśmy pewni, że przypadną jeszcze bardziej do gustu konsumentom, a tym, którzy podejmą się współpracy z marką - zapewnią wymierne korzyści.


 

materiał partnera
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
28. listopad 2025 02:21