StoryEditor
Producenci
02.03.2023 00:00

Nicolas Hieronimus z L’Oréal otrzymuje nagrodę Hall of Fame od The Fragrance Foundation

Hieronimus kierował przejęciami Urban Decay, IT Cosmetics i Atelier Cologne, a także licencją Valentino i przedłużeniem licencji Armaniego. / Engayrrand via Wikimedia Commons
The Fragrance Foundation ogłosiła, że uhonoruje Nicolasa Hieronimusa, dyrektora generalnego L‘Oréal, prestiżową nagrodą Hall of Fame Award podczas gali Fragrance Foundation Awards 2023, która odbędzie się w czwartek 15 czerwca w teatrze Davida H. Kocha w Lincoln Center w Nowym Jorku.

The Fragrance Foundation Award jest wyrazem uznania dla innowacyjności, kreatywności i osiągnięć w branży perfumeryjnej. Poprzez wyróżnienie Hall of Fame 2023 fundacja chce uhonorować wkład Nicolasa Hieronimusa, szóstego dyrektora generalnego Grupy L’Oréal w jej 113-letniej historii, w świat perfum.

Nicolas Hieronimus jest głównym graczem w branży perfumeryjnej od ponad dekady. Począwszy od 2011 roku jako Prezes L’Oréal Luxe Division, wyjątkowa wizja Hieronimusa utorowała L’Oréal drogę do zostania światowym liderem w dziedzinie perfum. Pod jego kierownictwem narodziły się zapachy takie jak La Vie Est Belle Lancôme, Black Opium i Libre Yves Saint Laurent oraz Si by Armani. Podczas kadencji Hieronima L’Oréal miał również silną ambicję wynalezienia przyszłości perfum. Pionier w zakresie możliwości ponownego napełniania, Grupa L’Oréal stała na czele transformacji, aby zapewnić bardziej zrównoważony rozwój w świecie zapachów. Wiele z jej przebojowych zapachów, takich jak Lancôme La Vie Est Belle i Prada Paradoxe, jest dostępnych w formie wkładów.

L’Oréal wykorzystuje również moc najnowocześniejszej technologii, aby udoskonalić doznania zapachowe konsumentów. W 2021 roku L’Oréal zadebiutował Scent-Sation firmy Yves Saint Laurent Beauté, który po raz pierwszy wykorzystał zestaw słuchawkowy do pomiaru EEG, aby pomóc konsumentom w poszukiwaniu idealnego zapachu, analizując ich reakcje emocjonalne na różne zapachy.

Czytaj także: Polskie marki perfumeryjne na Fragrantica.com - stracony potencjał?

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
27.11.2025 14:28
Colgate-Palmolive obniża prognozę wzrostu mimo wyższych cen i wzrostu sprzedaży w Europie
Colgate-Palmolive Company opublikowało swoje wyniki finansowe.fot. shutterstock

Colgate-Palmolive zakończył trzeci kwartał z 2 proc. wzrostu sprzedaży netto, która osiągnęła 5,1 mld dolarów. Wzrost ten został wypracowany wyłącznie dzięki wyższym cenom, ponieważ wolumen sprzedaży spadł o 1,5 proc. Jednocześnie firma skorygowała w dół swoją prognozę rocznego wzrostu organicznego, co jest sygnałem ostrożniejszego podejścia do niepewnych warunków rynkowych.

W ujęciu organicznym sprzedaż wzrosła zaledwie o 0,4 proc., przy czym ceny zwiększono przeciętnie o 2,3 proc. Negatywnie na wynik wpłynęło ograniczenie sprzedaży marek własnych w segmencie żywienia zwierząt, co obniżyło organiczny wzrost o 0,8 proc. po wyjściu firmy z tej nierentownej i niestrategicznej działalności. Wyniki były bardzo zróżnicowane geograficznie, pokazując zmieniające się układy sił na rynkach konsumenckich.

W Ameryce Północnej sprzedaż netto spadła o 0,4 proc., a w regionie Azji i Pacyfiku o 1,5 proc. Odwrotną tendencję odnotowano w Ameryce Łacińskiej, gdzie sprzedaż wzrosła o 2 proc., oraz w Europie, która wyróżniła się dynamiką na poziomie 7,6 proc. Solidny wzrost – 6,8 proc. – zanotowano również w regionie Afryka/Eurazja.

Zysk operacyjny Colgate-Palmolive spadł w trzecim kwartale o 1 proc., do 1,059 mld dolarów. Zysk netto utrzymał się praktycznie na niezmienionym poziomie – 735 mln dolarów wobec 737 mln dolarów rok wcześniej. Wyniki pokazują stabilność rentowności mimo nacisku inflacyjnego i spadku wolumenu.

Na cały rok obrotowy firma nadal przewiduje jedynie „umiarkowany” wzrost sprzedaży netto. Prognoza wzrostu organicznego została jednak obniżona do 1–2 proc., podczas gdy wcześniej zakładano 2–4 proc. Prezes Noel Wallace podkreślił, że strategia rozwoju Colgate-Palmolive do 2030 roku stanowi kluczowy plan działania pozwalający firmie mierzyć się z coraz bardziej złożonym otoczeniem gospodarczym i wykorzystywać pojawiające się szanse.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
26.11.2025 12:33
IFF wdraża inteligentnego robota dozującego, by skrócić czas tworzenia próbek
International Flavors & Fragrances inwestuje w nowego robota.Vladimir Razgulyaev

International Flavors & Fragrances (IFF) zainstalował w swoim zakładzie produkcyjnym Chin Bee w Singapurze inteligentnego robota dozującego Colibri, którego głównym celem jest przyspieszenie i zwiększenie precyzji w tworzeniu próbek zapachowych dla klientów w regionie Azji Większej. System umożliwia opracowanie partii próbek w ciągu kilku minut i – według deklaracji firmy – działa czterokrotnie szybciej niż poprzednia konfiguracja linii produkcyjnej.

Robot Colibri jest w stanie wyprodukować 200 partii próbek w osiem godzin, obsługując jednocześnie wiele składników i przeprowadzając testowe kompozycje w zaledwie kilka sekund. Takie tempo pracy znacząco skraca czas wejścia nowych kompozycji na rynek, co jest kluczowe w sektorze, w którym presja na szybkie wdrażanie innowacji systematycznie rośnie. IFF podkreśla, że automatyzacja pozwala szybciej przechodzić od wstępnych konceptów do gotowych próbek zapachów.

Instalacja systemu w Singapurze wpisuje się w szerszą strategię inwestycyjną IFF w regionie Azji, obejmującą m.in. otwarcie wartego 30 mln dolarów Singapore Innovation Center. Obiekt Chin Bee dołącza do zakładów IFF w Neuilly (Francja) i Hilversum (Holandia), gdzie technologia Colibri jest już stosowana. Firma wskazuje, że modernizacja procesów perfumeryjnych jest odpowiedzią na globalne trendy, w których tradycyjne, wielomiesięczne cykle rozwoju produktów przestają nadążać za rynkiem.

Znaczenie automatyzacji potwierdzają dane z raportu Atelier i Accenture, według których niechęć firm do modernizacji procesów operacyjnych powoduje utratę nawet 86 mld dolarów potencjalnych przychodów. Jednocześnie liczba „net-new” premier produktowych w segmencie beauty spadła z 63 proc. w 2015 r. do 46 proc. na początku 2024 r., co wskazuje na rosnącą presję na skracanie cykli projektowych. Aż 64 proc. konsumentów oczekuje od marek szybszego reagowania na ich potrzeby.

Eksperci zwracają uwagę, że wiele firm beauty wciąż funkcjonuje w oparciu o przestarzałe modele i relacje, które – choć skuteczne dwie dekady temu – obecnie spowalniają rozwój. Cykl tworzenia nowych produktów często przekracza rok, co rozmija się z dynamiką współczesnego rynku. Robot Colibri, jako przykład inteligentnej automatyzacji, ma pomóc IFF oraz jego klientom w skuteczniejszym odpowiadaniu na rosnące i coraz szybsze oczekiwania konsumentów.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
27. listopad 2025 19:18