StoryEditor
Producenci
22.10.2019 00:00

P&G podnosi prognozy finansowe na cały rok, bo jego marki kosmetyczne zwiększyły zyski

Procter & Gamble Co podniósł swoje całoroczne prognozy sprzedaży i zysków po lepszym niż oczekiwano pierwszym kwartale, napędzanym popytem na najlepsze marki kosmetyków i past do zębów.

Udziały największej na świecie firmy produkującej artykuły do ​​higieny osobistej wzrosły o 4,4 proc. w obrocie na rynku wtórnym. P&G, która produkuje detergenty Tide i szampon Pantene, podnosi ceny i inwestuje w nowe produkty w większości swoich przedsiębiorstw, mając nadzieję na odzyskanie udziału w rynku marek, które pojawiły się w ostatnich latach.

P&G prognozuje całoroczny wzrost podstawowych zysków w przedziale od 5 centów do 10 centów, w porównaniu do wcześniejszych szacunków wzrostu od 4 centów do 9 centów. Firma spodziewa się, że roczna sprzedaż wzrośnie aż o 5 proc., w porównaniu z wcześniejszymi prognozami 4 proc. P&G zachowało prognozę wzrostu sprzedaży na niższym poziomie na poziomie 3 centów.

Sprzedaż organiczna, która nie obejmuje przejęć, dezinwestycji i efektów walutowych, wzrosła o 7 proc. w pierwszym kwartale fiskalnym spółki, który zakończył się 30 września.

P&G poinformował, że sprzedaż produktów organiczna wzrosła o 10 proc. w branży kosmetycznej, gdzie ma w portfolio takie marki jak SK-II i Olay. Firma, która wprowadziła na rynek szczoteczkę elektryczną Oral-B Genius X i pastę Crest skierowaną do osób o wrażliwych zębach i dziąsłach, odnotowała, że ​​organiczna sprzedaż jej produktów wzrosła o 9 proc. w sektorze opieki zdrowotnej.

Sprzedaż organiczna w jednostce do pielęgnacji włosów odnotowała 1 proc. wzrostu. Ogółem sprzedaż netto wzrosła o 6,6 proc. do 17,80 mld dol, pokonując średnią prognozę analityków na 17,42 mld dol., według danych IBES z Refinitiv.

Zysk netto przypisany spółce wzrósł do 3,59 mld dol, czyli 1,36 dol. na akcję, w ciągu trzech miesięcy, z 3,20 mld dol., czyli 1,22 dol. na akcję, rok wcześniej. 

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Rynek i trendy
31.10.2025 12:51
Cła Trumpa: francuski sektor kosmetyczny szykuje się na utratę 10 tys. miejsc pracy
NadianB/Getty Images

Bariery i stawki celne, wprowadzane przez prezydenta USA Donalda Trumpa, mogą w 2026 roku kosztować francuski sektor kosmetyczny 620 mln euro. Fédération des Entreprises de la Beauté prognozuje 21-procentowy spadek eksportu do Stanów Zjednoczonych. Sektor spodziewa się też utraty tysięcy miejsc pracy w branżach związanych z kosmetykami.

FEBEA zgłasza swoje obawy w tej sprawie już od lata. Teraz, z pomocą firmy konsultingowej Astérès, organ przedstawił swoje szacunki, odnoszące się do możliwego wpływu ceł Donalda Trumpa. Federacja szacuje, że ten szok handlowy może spowodować utratę 2,7 tys. miejsc pracy bezpośrednio w firmach, zajmujących się eksportem kosmetyków, i dodatkowo kolejnych 8,2 tys. miejsc pracy pośrednio – m.in. w sektorach opakowań, transportu, komunikacji.

Francuskie firmy kosmetyczne w 2024 roku były zwolnione z ceł, a obecnie obowiązują je cła w wysokości 15 proc. oraz dodatkowy podatek w wysokości 50 proc. na metalowe elementy opakowań. Spadek wartości dolara dodatkowo potęguje skutki ekonomiczne.

W obliczu tego szoku nie możemy pozostać biernymi obserwatorami – podkreśla Emmanuel Guichard, delegat generalny federacji. – FEBEA uruchomiła tego lata Pakiet dla Przemysłu Kosmetycznego, europejski plan działań ratunkowych mający na celu ochronę konkurencyjności i przyszłości naszej branży. Francuskie kosmetyki są motorem innowacji, eksportu i zatrudnienia. Zwracamy się do europejskich i francuskich decydentów o zapewnienie nam środków na utrzymanie pozycji globalnego lidera, bez zbędnego komplikowania naszych ram regulacyjnych – dodaje Guichard.

W 2024 roku francuski sektor kosmetyczny odnotował drugą co do wielkości nadwyżkę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, wynoszącą 2,4 mld euro.

350 firm z francuskiego sektora kosmetycznego, generujących obroty w wysokości 35,6 mld euro i zapewniających 300 tys.  miejsc pracy, wyeksportowało w tym roku do USA produkty o wartości 2,9 mld euro.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
31.10.2025 09:37
Puig z 8-proc. wzrostem sprzedaży – kurs na rekordowy rok 2025
Hiszpańska grupa świętuje sukces.Puig

Hiszpańska grupa Puig odnotowała w pierwszych dziewięciu miesiącach 2025 roku wzrost przychodów o 8 proc., osiągając poziom 3,9 miliarda euro. Wynik ten potwierdza utrzymującą się silną pozycję koncernu w segmencie perfum prestiżowych i niszowych, które stanowią obecnie główny motor wzrostu spółki.

Na czele najlepiej sprzedających się marek znalazły się Charlotte Tilbury, Rabanne, Carolina Herrera i Byredo, a także rosnące w siłę niszowe domy perfumeryjne, takie jak Dries Van Noten i Penhaligon’s. Segment zapachów luksusowych pozostaje dla Puig kluczowym obszarem rozwoju, zapewniającym wysokie marże i globalną rozpoznawalność.

Pod względem geograficznym najlepsze wyniki zanotowano w Europie oraz obu Amerykach, podczas gdy rynek azjatycki – po miesiącach spowolnienia – zaczął wykazywać oznaki odbicia. Zdywersyfikowana obecność regionalna pozwala firmie stabilizować sprzedaż mimo zróżnicowanych warunków makroekonomicznych w poszczególnych krajach.

Puig potwierdził swoje prognozy na cały rok 2025, przewidując, że jego sprzedaż przekroczy 5 miliardów euro, a rentowność ulegnie dalszej poprawie. Wzrost ma być napędzany zarówno przez rozwój marek premium, jak i ekspansję w kanałach cyfrowych oraz nowych rynkach.

Wyniki za dziewięć miesięcy potwierdzają silną kondycję finansową grupy i utrzymujący się globalny popyt na zapachy z segmentu prestige. Puig, który w ostatnich latach umocnił się w czołówce światowych producentów luksusowych kosmetyków, wchodzi w końcowy kwartał 2025 roku z wyraźną perspektywą rekordowych przychodów i dalszego wzrostu udziałów rynkowych.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
02. listopad 2025 16:02