StoryEditor
Producenci
14.10.2021 00:00

Perfumy inspirowane Warszawą. Jak pachnie stolica?

Vogue Polska przeprowadziło rozmowę z Victorem Kochetovem, właściciel perfumerii Mood Scent Bar, który stworzył zapach inspirowany Warszawą. Zdradził, że to miasto według niego pachnie… domem.

Twórca podkreśla, że w świecie perfum widać coraz mocniejszy powrót do klasyki. Warszawski zapach też nie jest zbyt skomplikowany, bo piękno zapachu często tkwi w jego prostocie.

Dla mnie Warszawa jest miastem odzyskanym, więc pachnie domem. Wiele lat spędziłem za granicą, m.in. w Paryżu, ale zawsze chciałem być w Polsce, bo to była moja wyobrażona ojczyzna, o której opowiadała mi babcia. Bardzo lubię Warszawę, zwłaszcza moje ukochane Powiśle, gdzie mieszkam. Uwielbiam czuć przez okno zapach lipy, która rośnie u mnie pod domem – mówi Victor Kochetov w rozmowie z Voge.

Zapach lipy został wykorzystany w autorskiej kompozycji stworzonej z okazji festiwalu organizowanego przez markę Porsche. Zapach ma moc i jest wykorzystywany w wielu obszarach, jest wszechobecny. 

Zaczyna się, gdy wchodzisz do supermarketu, czujesz apetyczny zapach chleba i natychmiast chcesz go kupić. Do zakupów skłaniają nas też nuty owocowe, np. figowe. Włosi mówią o nich „primi frutti”, pierwsze owoce – dzięki temu, że wywołują one skojarzenie z początkiem wiosny, czyli czymś przyjemnym, wyczekanym, sprawiają, że czujemy się dobrze. Słynny paryski butik Colette pachniał zieloną figą. Ze scent marketingu korzystają hotele, np. niszowa marka Coqui Coqui ma linię zapachów dla apartamentów na Jukatanie i Bora Bora. Nawet marki fast foodów robią swoje perfumy – tłumaczy właściciel perfumerii.

Przeczytaj również: Gdy robi się chłodniej chętnie sięgamy po perfumy [OPINIA EKSPERTA]

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.07.2025 14:42
PZ Cussons odstępuje od sprzedaży marki St. Tropez
St. Tropez to marka produktów do samoopalania należąca do PZ Cussons.St. Tropez

W kwietniu 2024 r. Grupa PZ Cussons ogłosiła zamiar sprzedaży marki St. Tropez i rozpoczęła szeroki proces aukcyjny, który przyciągnął „liczne oferty”. Decyzja zapadła w momencie, gdy segment Beauty notował spadek wycen, a przychody spółki w USA w roku obrotowym FY25 malały. Mimo szczegółowej analizy propozycji zarząd ostatecznie postanowił markę zatrzymać i nadać jej nowy kierunek rozwoju.

Kluczowym elementem nowej strategii jest powołanie dedykowanego zespołu, którego rezultaty będą mierzone trzema wskaźnikami: skutecznością działań handlowych (w tym aktywności cyfrowych), tempem wdrażania innowacji oraz odświeżeniem wizerunku St. Tropez. Ma to pozwolić na lepsze wykorzystanie potencjału marki w międzynarodowym portfolio PZ Cussons.

Istotnym krokiem będzie również partnerstwo z amerykańską firmą The Emerson Group. Emerson przejmie obsługę kluczowych sieci detalicznych w USA, oferując zarządzanie klientem, logistykę i wsparcie marketingowe. Model ten ma zniwelować problem „niedoskalowanego” biznesu PZ Cussons w Stanach Zjednoczonych i ponownie wprowadzić markę na ścieżkę wzrostu dzięki połączeniu zasięgu dystrybucyjnego Emersona i kapitału marki St. Tropez.

Ze względu na ostatnie wyniki St. Tropez (marka wypracowała 7,5 mln funtów skorygowanego zysku operacyjnego w FY25) Grupa spodziewa się ujęcia odpisu aktualizującego o charakterze niepieniężnym, który zostanie zaprezentowany w wynikach za FY25 we wrześniu 2025 r. Szczegółowy plan dalszego rozwoju marki ma zostać przedstawiony również we wrześniu.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
02.07.2025 16:35
Kosmetyki marki Runmageddon? Marka eventowo-sportowa wkracza w nowe segmenty
Czy Runmageddon stanie się konkurentem globalnych graczy w segmencie kosmetyków sportowych?DALL-E

Do zarządu spółki Runmageddon S.A. wszedł Milivoj Puškar, obejmując nowo utworzone stanowisko chief commercial & brand officera (CC&BO). To pierwszy od dwóch lat awans na poziomie zarządu i jednocześnie jedyna zmiana personalna ogłoszona w 2025 r. przez organizatora największych w Polsce biegów z przeszkodami.

Wprowadzenie Puškara zbiega się z wdrożeniem nowej strategii biznesowej. Runmageddon deklaruje odejście od modelu stuprocentowo eventowego na rzecz kompleksowego rozwoju marki i jej filarów. – „Uświadomienie sobie wartości brandu skłoniło mnie do komercjalizacji Runmageddonu” – podkreśla założyciel spółki Jarosław Bieniecki. Firma zamierza uporządkować portfolio tak, aby przychody nie zależały wyłącznie od kalendarza imprez.

Założyciel marki Runmageddon w wypowiedzi dla Wirtualnemedia.pl tłumaczy swoje zamierzenia:

Filary naszego brandu można podzielić na dwie kategorie [...] Po pierwsze to retail, w którym chcemy wprowadzać na rynek produkty z brandem Runmageddon, takie jak żywność funkcjonalna, suplementy, zdrowe słodycze, kosmetyki. Po drugie — stawiamy mocno na Generację Runmageddonu, pod którą kryje się m.in. organizacja darmowych wydarzeń dla ponad 40 tys. dzieci w 2026 roku.

Kluczowym krokiem jest przesunięcie 7 obszarów kompetencyjnych – komunikacji, brandingu, sprzedaży, SSC, B2C, B2B oraz IT – do holdingu Runmageddon. Natomiast spółka zależna Extreme Events skoncentruje się wyłącznie na logistyce cyklu biegów w kilkunastu lokalizacjach w całym kraju. Pozwoli to, według zarządu, ograniczyć koszty operacyjne nawet o kilkanaście procent i równolegle zwiększyć tempo prac nad nowymi przedsięwzięciami.

Jednocześnie spółka buduje fundamenty pod przyszłe projekty w obszarach sportu, rekreacji, edukacji oraz e-commerce, deklarując, że pierwsze nowe inicjatywy zostaną ogłoszone w II półroczu 2026 r.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
07. lipiec 2025 01:44