StoryEditor
Producenci
03.12.2019 00:00

PMR: Drogerie i online zdominują w przyszłości handel kosmetykami

W przyszłości rynek handlu detalicznego kosmetykami będzie się skupiał na dwóch kanałach. Drogeriach, jako sklepach pierwszego wyboru przy zakupach tego typu produktów, oraz na internecie – zapowiadają analitycy firmy badawczej PMR w analizie przygotowanej dla „Wiadomości Kosmetycznych”. Według prognoz PMR drogerie stacjonarne oraz e-drogerie będą miały w 2024 roku ponad 58-proc. udział w dystrybucji kosmetyków.

W przyszłości rynek handlu detalicznego kosmetykami będzie się skupiał na dwóch kanałach. Drogeriach, jako sklepach pierwszego wyboru przy zakupach tego typu produktów, oraz na internecie. Online będzie kanałem alternatywnym dla drogerii, gdzie konsumenci będą mogli kupować produkty niedostępne w sklepach stacjonarnych. Będzie również rozwiązaniem dla tych, którzy przenoszą swoje zakupy do e-sklepów największych sieci drogeryjnych.

Co za tym idzie, coraz większego znaczenia nabiera posiadanie sklepu internetowego oraz kompleksowe, wielokanałowe podejście do klienta. Według prognoz PMR drogerie stacjonarne oraz e-drogerie będą miały w 2024 roku ponad 58-proc. udział w dystrybucji kosmetyków – komentuje dla "Wiadomości Kosmetycznych" Karolina Szałas, retail analyst w firmie PMR.

Obecnie sklepy drogeryjno-kosmetyczne są największym kanałem sprzedaży kosmetyków w Polsce na rynku, który w 2018 r. był wart 24 mld zł. Ich udział utrzymuje się na poziomie blisko 45 proc. Sklepy internetowe i dyskonty spożywcze mają razem ponad 22 proc. udziałów w sprzedaży kosmetyków, czyli połowę mniej niż drogerie. Oba kanały rozwijają się jednak bardzo dynamicznie. Dyskonty, zaraz po internecie, są najszybciej rosnącym kanałem sprzedaży kosmetyków.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.12.2025 12:38
P&G zostaje Oficjalnym Partnerem Tour de France do 2028 roku
Tour de France to jedno z największych wydarzeń sportowych na świecie.Tour de France

Procter & Gamble ogłosił, że został Oficjalnym Partnerem Tour de France oraz Tour de France Femmes avec Zwift na kolejne trzy edycje wyścigu. Oznacza to obecność koncernu przy najbardziej medialnym wydarzeniu kolarskim we Francji aż do 2028 roku. Współpraca obejmie zarówno główny wyścig mężczyzn, jak i jego kobiecą odsłonę, która systematycznie rośnie pod względem widowni i znaczenia sportowego.

Zakres partnerstwa jest szeroki i obejmuje aktywacje wielokanałowe dla kluczowych marek P&G, takich jak Dash, Lenor, Pampers, Gillette, Venus, Fairy, Head & Shoulders i Oral-B. Konsumenci zobaczą działania zarówno w sklepach, jak i w ramach słynnej karawany reklamowej oraz podczas wydarzeń organizowanych na wybranych etapach Tour de France. Kampanie startują już przed rozpoczęciem wyścigu, m.in. w ramach programu „Champions riding for you”.

Procter & Gamble podkreśla, że dociera dziś do dziewięciu na dziesięć francuskich gospodarstw domowych, co czyni Francję jednym z jego kluczowych rynków w Europie. Koncern produkuje lokalnie część swoich marek, co wzmacnia jego pozycję w relacji z francuskimi partnerami handlowymi. Aktywność okołokolarska ma dodatkowo poszerzyć obecność P&G w punktach sprzedaży.

Partnerstwo obejmujące lata 2026–2028 oznacza, że firma będzie obecna przy trzech kolejnych edycjach obu Tourów. Współpraca ma obejmować zarówno zwiększoną ekspozycję marek, jak i działania skierowane do fanów kolarstwa odwiedzających starty i mety etapów. P&G będzie częścią oficjalnych struktur wydarzenia przez cały cykl przygotowań i trwania wyścigów.

Według organizatorów, porozumienie wzmacnia zaangażowanie P&G w rynek francuski poprzez jedną z najbardziej rozpoznawalnych platform sportowych w Europie. Dzięki połączeniu działań w sklepach, obecności medialnej i aktywacji eventowych koncern zamierza zwiększyć rozpoznawalność swoich marek oraz intensyfikować współpracę z sieciami handlowymi na jednym z najważniejszych rynków detalicznych w regionie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
03.12.2025 10:16
Jane Lauder wyprzedaje akcje Estée Lauder – co z przyszłością luksusowego giganta?
fot. Shutterstockfot. Shutterstock

W dniu 26 listopada 2025 r. Jane Lauder, dyrektorka oraz 10-proc. właścicielka Estée Lauder Companies Inc., sprzedała 17 840 akcji klasy A o łącznej wartości 1,68 mln dolarów. Cena transakcyjna mieściła się w przedziale od 94,35 do 94,52 dolarów za sztukę, co było zbliżone do bieżącej ceny rynkowej wynoszącej 94,79 dolarów. Według danych InvestingPro kurs spółki wzrósł w ciągu ostatnich sześciu miesięcy o 41,6 proc., a sama firma pozostaje lekko niedowartościowana względem szacowanej „Fair Value”.

Tego samego dnia Jane Lauder wykonała także opcje na zakup 17 840 akcji Estée Lauder po cenie 89,47 dolarów za sztukę, co dało łączną wartość nabycia 1 596 144 dolarów. Po przeprowadzeniu obu operacji inwestorka posiada bezpośrednio 58 763 akcje spółki. Estée Lauder, której to firmy kapitalizacja rynkowa wynosi 34,18 mld dolarów, utrzymuje nieprzerwaną wypłatę dywidend od 30 lat, co podkreśla jej stabilną pozycję finansową mimo trudniejszych ostatnich okresów.

Spółka może pochwalić się również silnymi wynikami operacyjnymi – marża brutto wynosi 74,17 proc., a 13 analityków podwyższyło prognozy dotyczące nadchodzących wyników finansowych. Dane te wpisują się w ostatnią poprawę nastrojów wokół firmy, choć na rynku pojawiają się także sygnały ostrożności. Według InvestingPro szerzej omawiane wskaźniki i prognozy znajdują się w najnowszym raporcie Pro Research.

W ostatnich tygodniach Estée Lauder znalazła się także na celowniku analityków z Rothschild Redburn, którzy obniżyli rekomendację z Neutral do Sell. W uzasadnieniu wskazano na obawy dotyczące tempa odbudowy marż w trakcie wdrażania strategii „Beauty Reimagined” prowadzonej przez CEO Stéphane’a de La Faverie. Jednocześnie spółka ogłosiła pierwszą inwestycję w Ameryce Łacińskiej – zakup mniejszościowego udziału w meksykańskiej marce perfum XINÚ poprzez dział New Incubation Ventures.

Na rynku akcji dodatkowe poruszenie wywołała informacja, że rodzina Lauderów planuje publiczną sprzedaż ponad 11,3 mln akcji Estée Lauder klasy A. Pakiet ma zostać zaoferowany w cenie 90 dolarów. za sztukę, a celem transakcji jest pokrycie podatków, długów i kosztów związanych z zarządzaniem majątkiem po Leonardzie A. Lauderze. Firma nie sprzeda własnych akcji ani nie otrzyma żadnych środków z tej emisji, jednak skala transakcji podkreśla znaczące zmiany właścicielskie zachodzące obecnie w koncernie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
03. grudzień 2025 12:44