StoryEditor
Producenci
09.03.2016 00:00

Pollena-Ewa podąża za modnym minimalizmem

W 2016 roku polska firma Pollena-Ewa wprowadzi na rynek przynajmniej dwie nowe linie produktów. Spółka zamierza także wykorzystać swoje zaplecze technologiczne do produkcji marek własnych na zlecenie innych przedsiębiorstw.

Obecnie siły sprzedaży producenta skupiają się na budowaniu dystrybucji najnowszej marki Eva Simple, na którą składają się kosmetyki pielęgnacyjne do twarzy, ciała i włosów. To marka masowa, pozycjonowana w segmencie ekonomicznym. Jej wprowadzenie na rynek pod koniec ubiegłego roku było momentem przełomowym dla spółki. – Zaproponowaliśmy nowy design, który odbiega od tego, co oferowaliśmy dotychczas. Interesował nas przede wszystkim minimalizm i prostota podania przy zachowaniu wysokiej jakości produktów. To odpowiedź na to, co teraz podoba się konsumentom. Opakowania są zgodne z rynkowymi trendami, a równocześnie prostsze i tańsze w produkcji, co dało nam możliwość zachowania odpowiedniej relacji między jakością a ceną – mówi Cezary Bijak, prezes zarządu spółki Pollena-Ewa.

Dział handlowy współtworzy nowości
Eva Simple to także pierwsza linia, która powstała przy dużym udziale zespołu handlowego firmy. – Dział sprzedaży miał istotny wpływ na asortyment, który znalazł się w rękach przedstawicieli handlowych, z tymi produktami idą oni negocjować do kupców. To przynosi efekty, ponieważ czują się odpowiedzialni i lubią kosmetyki, które współtworzyli – podkreśla Marzena Madeła-Urbanek, kierownik działu marketingu i sprzedaży, prokurent Polleny-Ewy.
Marka Eva Simple jest już dostępna w sklepach rynku tradycyjnego, trwają negocjacje z sieciami handlowymi. Prezes Cezary Bijak ma także nadzieję, że przyczyni się ona do wzrostu eksportu. – Jest spore zainteresowanie tą linią ze strony spółek grupy kapitałowej TZMO działających na Wschodzie. Jest duży nacisk, aby jak najszybciej wprowadzić etykiety w odpowiednich językach i ruszyć ze sprzedażą, linia bardzo się podoba.

Nowe marki i wsparcie marketingowe
W 2016 roku Pollena-Ewa wprowadzi kolejne nowości. Pojawią się dwie nowe marki – dermokosmetyczna oraz produkty dla mężczyzn. Rozszerzany będzie także asortyment w ramach marki Eva Simple. Produkty będą wspierane działaniami marketingowymi. – Planujemy kampanie reklamowe w prasie oraz udział w wydarzeniach, podczas których możemy spotkać się bezpośrednio z konsumentami. Zależy nam na rozprowadzaniu próbek naszych produktów, aby jak najwięcej osób mogło się z nimi zapoznać. Udostępniamy oczywiście niezbędne materiały promocyjne sklepom – mówi prezes Bijak. – W lutym uruchamiamy nasz fanpage na Facebooku, dzięki działaniom w internecie chcemy dotrzeć szczególnie do młodszych klientek – dodaje Agata Kiełkowska, specjalista ds. produktu w Pollenie-Ewie.

Produkcja na zlecenie
Pollena-Ewa zamierza także mocniej wykorzystać swoje zaplecze technologiczne do produkcji marek własnych. – Produkujemy marki na zlecenie, również dla zagranicznych odbiorców z Europy Zachodniej, i chcemy rozwijać tę gałąź działalności, aby m.in. dzięki temu móc bardziej efektywnie wykorzystać posiadany park maszynowy – mówi prezes Bijak. Pollena-Ewa może wytwarzać wszystkie rodzaje kosmetyków detergentowych i emulsyjnych. – Mamy własny dział badawczo-rozwojowy, każde zlecenie jest do zrealizowania, od stworzenia koncepcji i receptury po finalny produkt, który może stanąć na półce – zapewnia Cezary Bijak.

Pollena-Ewa SA to polska firma z blisko 100-letnią tradycją w produkcji kosmetyków. W dokumentach zakładowych jako datę powstania firmy zapisano rok 1919, wtedy to dwaj łódzcy przedsiębiorcy Hugo Güttel i Józef Wójtowicz założyli w centrum Łodzi małą fabryczkę wyrobów kosmetycznych. Rozpoczęła ona działalność od produkcji mydeł i wód kolońskich (m.in. woda toaletowa Prastara), poszerzając wkrótce ofertę o pudry, szampony i emalie do paznokci. Od 1951 roku była własnością państwa i funkcjonowała pod nazwą Fabryka Kosmetyków „Ewa”. Dwadzieścia lat później fabryka weszła w skład Zjednoczenia Przemysłu Chemicznego  „Pollena” i uzyskała nazwę  „Pollena‑Ewa”, pod którą funkcjonuje do dzisiaj. Pierwsze powojenne produkty fabryki to: mydła toaletowe, proszki i mydła do prania, a później mydła do golenia i proszki do zębów. W latach 90. państwowe przedsiębiorstwo F.K. Pollena-Ewa zostało przekształcone w pracowniczą, a następnie w prywatną spółkę akcyjną. W 2012 roku jedynym akcjonariuszem i 100-procentowym właścicielem Polleny-Ewy stały się Toruńskie Zakłady Materiałów Opatrunkowych (TZMO). Grupa TZMO to 55 spółek w Polsce i za granicą – w 18 krajach na pięciu kontynentach. Wyroby TZMO SA sprzedawane są na ponad 80 rynkach, a produkty docierają do obszaru zamieszkanego przez 1/3 ludności świata. Grupa TZMO zatrudnia ponad 7600 osób. Wejście Polleny-Ewy w skład Grupy TZMO było momentem, który pozwolił jej na zaistnienie w Polsce i za granicą jako producent kosmetyków silnej marki Seni Care. Produkty te przeznaczone są do pielęgnacji skóry suchej i wrażliwej oraz dla osób z problemem inkontynencji.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Drogerie
04.12.2025 19:40
Współpraca o zapachu czekolady: efekty dostępne w Rossmannie
Projekt linii nawiązuje do opakowań kultowych tabliczek czekolady Wedlamat.pras.

Candly&Co. połączyło siły z marką E.Wedel, tworząc limitowaną kolekcję świec i dyfuzorów zapachowych inspirowanych ulubionymi słodkościami Polaków: czekoladą Deserową oraz czekoladą Karmelową. Produkty są dostępne w wybranych drogeriach Rossmann na terenie całej Polski.

To ciekawa współpraca, która przenosi dobrze znane i lubiane smaki na zupełnie nowy poziom – do świata zapachu i domowej atmosfery. Zapach inspirowany czekoladą Deserową otula wnętrze głęboką, słodko-orientalną kompozycją inspirowaną intensywną deserową czekoladą, przełamaną tonką, wanilią, świeżością szałwii i zmysłowym piżmem. Natomiast produkty inspirowane czekoladą Karmelową zachwycają aksamitną i kremową słodyczą karmelu z subtelnymi prażonymi akcentami i nutą wanilii oraz paczuli, która nadaje głębi i niezwykłej apetyczności. To zapachy, które potrafią poprawić nastrój od pierwszej chwili, wnosząc do wnętrz przytulne, relaksujące, czekoladowe ciepło.

Ta współpraca była dla nas ogromną inspiracją. Pracując nad kompozycjami, zależało nam na stworzeniu zapachów, które budzą emocje i poprawiają nastrój – tak jak chwila przyjemności z ulubioną czekoladą. Projekt linii nawiązuje do opakowań kultowych tabliczek, a wewnątrz znajdują się nowoczesne, designerskie szkła ozdobione subtelnym złotym detalem. To słodka przerwa od codzienności i sposób, by otulić dom ciepłem i przyjemnością – opowiada Aleksandra Pankowska, założycielka Candly&Co.

Produkty są edycją limitowaną, w ramach kolejnej odsłony współpracy. E.Wedel x Candly&Co. Wytwarzane ręcznie w Polsce, opierają się na wegańskiej formule. Zamknięte w eleganckich flakonach, doskonale prezentują się w każdym wnętrzu. 

W Wedlu od lat celebrujemy radość płynącą z małych przyjemności i bliskości. Dzięki tej współpracy konsumenci mogą doświadczać naszej marki na nowym, wielozmysłowym poziomie. Te czekoladowe nuty zapachowe w domu to nie tylko aromatyczne doznania, ale również wyjątkowy prezent, który łączy ludzi i tworzy niezwykłe wspomnienia – dodaje Karolina Janczyk-Truchlewska, project manager z firmy Wedel.

Kolekcja. E.Wedel x Candly&Co dostępna jest stacjonarnie wyłącznie w drogeriach Rossmann.

Marzena Szulc
ZOBACZ KOMENTARZE (0)
StoryEditor
Producenci
04.12.2025 09:33
L’Oréal rozważa inwestycję w Giorgio Armani. Ruszają przygotowania do sprzedaży 15-proc. pakietu
Globalna marka zmieni potencjalnie właściciela.BadPixma/shutterstock

L’Oréal potwierdził, że „bardzo szybko” rozpocznie analizę potencjalnej inwestycji w Giorgio Armani, po tym jak w testamencie zmarłego projektanta znalazły się szczegółowe wytyczne dotyczące stopniowej sprzedaży lub wejścia marki na giełdę. To pierwsza oficjalna deklaracja koncernu w sprawie udziału w przyszłej restrukturyzacji własnościowej włoskiego domu mody.

Podczas spotkania z analitykami dyrektor finansowy L’Oréal, Christophe Babule, poinformował, że grupa „zdecydowanie” oceni możliwość nabycia udziałów w Armani. Zgodnie z ujawnionymi planami w ciągu najbliższych 18 miesięcy ma zostać uruchomiony proces sprzedaży lub upublicznienia pierwszego pakietu obejmującego 15 proc. akcji. Priorytet dostępu do transakcji otrzymają cztery podmioty: L’Oréal, LVMH, EssilorLuxottica oraz inna firma o porównywalnej skali.

Decyzja wynika z wieloletnich spekulacji dotyczących sukcesji u Armaniego oraz przyszłości jego biznesu beauty, który od lat funkcjonuje na licencji L’Oréal. Przyszły nabywca pakietu mniejszościowego może istotnie wpłynąć na układ sił w segmencie marek luksusowych, zarówno w branży modowej, jak i perfumeryjno-makijażowej.

Ewentualne wejście kapitałowe L’Oréal do Giorgio Armani mogłoby wzmocnić pozycję francuskiej grupy na globalnym rynku luksusowych kosmetyków. Marka Armani Beauty należy do najbardziej rozpoznawalnych w portfolio perfum i makijażu L’Oréal, a zabezpieczenie jej długoterminowej obsługi w ramach koncernu ma strategiczne znaczenie przy rosnącej konkurencji o prestiżowe licencje.

Z kolei dla samego Armaniego sprzedaż 15-proc. pakietu ma być pierwszym etapem uporządkowanej zmiany właścicielskiej, zapisanej w testamencie projektanta. Wynik procesu – zależny od struktury oferty i wyboru inwestora – zadecyduje o przyszłym kierunku rozwoju jednego z najbardziej wpływowych domów mody w Europie.

ZOBACZ KOMENTARZE (0)
04. grudzień 2025 21:17